Hej!
Szukam nowego substytutu dla wysłużonych Takstarów HD6000, więc zwracam się do profesjonalistów
Kilka szczegółów:
Cena: chciałbym zamknąć się w 800,-. Jeśli naprawdę warto i różnica miedzy półkami jest widoczna, jestem w stanie nieco dorzucić - do max. 1000zł.
Stan: nowe.
Konstrukcja: jak w tytule, nauszne.
Budowa: zdecydowanie preferuję zamknięte, półotwarte z braku laku przejdą. Otwarte odpadają ze względu na ludzi, z którymi pracuję.
Zastosowanie: słuchawki domowe, do muzyki. Fakt, gram używając tego samego modelu, ale muzyka jest tutaj priorytetem.
Drivery:
PC z zapiętym Audiotrakiem Prodigy Cube Black Edition
czasem MacBook Pro (2010)
bardzo rzadko iPhone 6S (będą w 95% używane w domu)
Co miałem/mam:
Nauszne:
CAL! (RIP, ze względu na urwany pałąk)
Takstar HD6000 (obecnie)
Doki:
SoundMagic PL21
2x Zero Audio Carbo Tenore (obecnie)
Czego słucham: ogólnie pojętego rocka (Pink Floyd, Muse, Radiohead, QOTSA, etc.), ogólnie pojętego metalu (Iron Maiden, Deftones, Metallica, etc.), ogólnie pojętych elektroniki/industrialu (Nine Inch Nails, Depeche Mode, deadmau5, The Chemical Brothers, etc.).
W jakiej jakości: 320kbps prosto od Spotify, również mnóstwo utworów we FLAC-u, ripowanych prosto z CD.
Czego oczekuję: szerokiej sceny!, analitycznego brzmienia, dobrej izolacji, pasma podobnego do poprzednich produktów (przeżyłbym neutralne pasmo a la CAL! - na start brzmienie było świetne, jednak ostatnio bliżej mi do Takstarów - chyba kwestia przyzwyczajenia).
Wolę konkretny, analityczny, punktowy bas, niż zalane pasmo; mocną średnicę - głównie ze względu na sporą ilość gitar (sam gram, z odsłuchem na słuchawkach, więc to też jest jakiś czynnik). Góra nie musi być niesamowita, ale dobrze byłoby, gdyby wokal był przejrzysty. Jak już wspominałem - brzmienie Takstarów jest dla mnie całkowicie OK i czerpałem z niego przyjemność. Całość konkretniej, jak ktoś woli w ten sposób: raczej ciepłe, bardziej jasne, niż ciemne
Fajnie byłoby, gdyby słuchawki specjalnie nie męczyły ma dłuższą metę - ze względu na tryb pracy zdarza mi się mieć kilkugodzinne sesje odsłuchowe. Takstary miały z tym lekki problem, niestety - po 1-2 godzinach odczuwalny był ból uszu.
To wszystko oczywiście adekwatnie do półki cenowej - mam nadzieję, że nie sypię tutaj wymaganiami z kosmosu dostępnymi tylko dla audiofilskich produktów za kilka tysięcy
Co rozważam:
AKG K550 MkII
AKG K701 - ale czytałem w którymś wątku, że są "zbyt analityczne" (wtf?) i "bez przyjemności ze słuchania ze względu na zbyt neutralne pasmo"
Beyerdynamic DT990 (nie wiem, która wersja impedancji - jeszcze nie jestem dobry w te klocki - większość polecała 600Ohm, ale czy moje urządzenia to dobrze napędzą?)
wszystkie Wasze propozycje - nie zależy mi na konkretnej marce, tylko dobrym audio - jeśli "chińszczyzna" gra dobrze (vide SoundMagic PL21, jakiś czas temu) i przy okazji nie wygląda super (vide Takstar HD6000, obecnie), to jestem w stanie ją przyjąć bez problemu
Czekam na ewentualne pytania i z góry dzięki za hinty!