endi82

Jeżeli problemem nie jest jasna prezentacja i czasami kłująca góra (która po czasie się jednak ustatkowuje) to Superlux HD681 są świetnym wyborem moim zdaniem.

Odnośnie cen, warto zauważyć: Na mdr-1a często są przeceny. Np. teraz na niemieckim Amazonie ok. 650 zł. H6 też co jakiś czas są w promocji, ja za swoje dałem ok 500 zł.

Ja posiadam m.in. H6 i HP151. B&O H6 są moim zdaniem brzmieniowo podobne do hp151 (czyli chyba też do hp150), mniejsza scena i instrumenty, zależnie od źródła wokal trochę dalszy, ale technicznie są wiele lepsze. Generalnie h6 to moje ulubione słuchawki, są znakomite. H6 używam z lg v30 oraz soundblaster e5. Jak dla mnie z lg v30 są bardzo dobre a z e5 rewelacyjne.

Ze słuchawek, z którymi miałem styczność: DT770 pro - bardzo duża scena jak na zamknięte, bas miękki, jest go dużo, ale nie zalewa innych pasm. Trochę szorstka średnica, która mnie od nich odrzuciła, dużo dźwięku też wycieka, w drugą stronę jest lepiej. Dęciaki brzmią nieźle. Wydaje mi się, że to dobry kandydat. Soundmagic HP151 - duża scena, bas też jest, też trochę wyciekają, góry też dużo, ale nie kłuje, gładki dźwięk. Jasna sygnatura. Dęciaki brzmią fajnie. Trochę dziwna średnica, ale to wydaje mi się też dobry trop. DT150 - słuchałem ich tylko chwilę, dla mnie za ciemne, być może to kwestia źródła, ale jakieś takie aż nazbyt relaksujące jak dla mnie. Beoplay H6 gen 2 - czasami można je znaleźć w cenie do 600 zł, moje główne, codzienne sluchawki. Duży fun, gładki dźwięk, jasna sygnatura, niezła scena (mniejsza niż w pozostałych tutaj słuchawkach), technicznie chyba z tej listy najlepsze. Bas jest świetny, miękki, z wykopem. Może trochę za mało dolnej średnicy, ale dzięki temu nie czuje się, że bas wchodzi na średnie. Instrumenty też mogłyby być większe. Ale i tak dla mnie to rewelacja.

Ostatnio też przerabiałem temat bezprzewodowych słuchawek, ale ja szukałem czegoś z ANC. Ostatecznie wybór, tak naprawdę tylko dzięki promocji na Amazonie, na Sony ch-wh900n (kupiłem je za trochę ponad 500 zł). Nie mam niestety porównania do XM3. Początkowo musiałem się do nich przyzwyczaić, ale po kilku dniach uważam, że dźwiękowo są świetne. Być może to tylko efekt "nowej zabawki", ale sięgam do nich ostatnio częściej niż do moich ulubionych Beoplay H6 gen 2, które uważam za rewelacyjne. Przy bezpośrednim przejściu na H6 zaczyna mi brakować wypełnienia w dolnej średnicy, Sony wydają się być bardziej zrównoważone. Oczywiście jak dłużej posłucham H6 (są jaśniejsze) to potem muszę się przyzwyczajać do Sony. Z minusów: * wydaje mi się, że w H6 jest lepsza separacja - lepiej słucha mi się w nich utworów symfonicznych, * ANC działa przeciętnie Z plusów: - świetny, miękki, detaliczny a zarazem gładki i dynamiczny dźwięk Potwierdzam również, że po samym kablu to są inne słuchawki, zamulone, ciemne, bez detali. Po włączeniu zasilania połączenie kablowe działa podobnie jak BT (z tym, że przy mocniejszym źródle (Soundblaster E5) bas jak dla mnie wydaje się za duży, z laptopa jest w porządku) i wracają wszystkie zalety. Podczas poszukiwań w sieci natrafiłem jeszcze na dwa ciekawe modele, aczkolwiek nie słuchałem ich osobiście: * NAD HP VISO 70 * AKG N700NC (bardzo wysokie noty odnośnie dźwięku na rtings)

Tutaj na forum w dziale komis widziałem chyba H6-stki chyba za ok. 500 z gwarancją Amazon (podejrzewam, że kupione w tej samej promocji co ja). Co jakiś czas można też "spotkać" promocje na Amazon w różnych krajach (ostatnio była na nie promocja w UK za ok. 760 zł plus przesyłka). Natomiast gorąco polecam najpierw ich przesłuchanie samemu. Jeżeli miałeś K550 to to jednak będzie inne granie i na początku w porównaniu z AKG może Ci trochę brakować bliskich, szerokich wokali (ale w zamian scena jest większa w głąb). Być może też w Twoim przypadku nie będzie problemu, bo wiele też zależy od źródła. Z tego co wyczytałem (bo już szczerze mówiąc po latach dokładnie nie pamiętam, szczególnie, że słuchałem ich w sklepie) Momentum mają raczej bliskie wokale. Jeżeli chodzi o kabel niestety z tego co wiem dołączany jest tylko i wyłącznie wersja iOS. Android można sobie dokupić, ale oryginalny kosztuje 150 zł. Na tym z iOS na Androidzie można oczywiście normalnie słuchać, działa przełączanie/pauza piosenek, regulacja głośności już niestety nie.

Do Momentumów nie wróciłem z powodu zbiegu różnych okoliczności: jak miałem już na nie pieniądze to pojawiły się H6. Ich sygnatura a przede wszystkim - jak dla mnie - uzależniający bas, sprawiły, że zacząłem już szukać czegoś podobnego. Dodatkowo nie miałem w pobliżu możliwości ich przesłuchania. Tak jak napisał Zdzichon, H6 można już mieć prawie nowe w okolicach HP151, więc na pewno nie skreślałbym ich. Różnic między H6 1 vs 2 nie zauważyłem jakichś większych, ale nie testowałem ich łeb w łeb, no i jedynki słuchałem w zgiełku, w salonie - wg informacji z forów jest między nimi jednak różnica. Dziwne, ale dla mnie HP151 jest jakby trochę mniejszą V-ką. A może inaczej - gdy porównuję łeb w łeb to wokal jednak w HP151 jest bliższy i szerszy, ale są jaśniejsze i mają minimalnie mniejszy bas. Natomiast H6 lepiej separują dźwięk, dodatkowo mają jak dla mnie większy "fun". Przynajmniej tak to wygląda na moje uszy.

Byłem w trochę podobnej sytuacji. Posiadałem AKG K550, to świetne słuchawki, ale brakowało mi w nich czasami basu, czasami też "kłuły" mnie wokale . Długo myślałem o Momentum (które wiele lat temu słuchałem w Saturnie), ale akurat nie miałem na nie budżetu. Gdy odpowiedni budżet się pojawił, znalazłem promocję na Amazon na BeoPlay H6 gen 2 i pod wpływem impulsu, bez słuchania kupiłem je. Jestem z nich niesamowicie zadowolony, chociaż brakuje mi w nich trochę bliższej średnicy i wielkości instrumentów - tutaj K550 było górą (po jakimś czasie okazało się, że wina leży także w moim źródle). Koniec końców uważam je za słuchawki rewelacyjne i polecam je przynajmniej gdzieś odsłuchać (salony Denon mają wystawione czasami wersję pierwszą). Na pewno nie brakuje w nich basu, uszy mam na tyle nieduże, że dla mnie są one wokół uszne (podobnie ja CAL!). W poszukiwaniu "bliższej średnicy" i "większych insturmentów", ale w podobnej sygnaturze przeszedłem przez DT770 (jednak za mało "gładkie" brzmienie jak dla mnie i jak na moje uszy większa "V") i Focale Listen (które były świetne, z inną charakterystyką, na pewno nie brakowało w nich basu (testowałem już wygrzane), ale miały jak dla mnie trochę "matowe" brzmienie, przy przesiadce z powrotem na H6 dochodziło do mnie jak dużo satysfakcji H6 mi dają:)). Zakończyłem na Soundmagic HP151, których na początku nie brałem pod uwagę. Nie są stricte portable (chociaż fajnie się składają), ale są bardzo wygodne i mają jak dla mnie świetną, dużą scenę z dużymi instrumentami/wokalami. Jeżeli chodzi o ogólną sygnaturę, bardzo przypominają mi H6, z odrobinę innym (ale bardzo podobnym) basem i górą. Średnica także jest trochę wycofana, ale dzięki dużej scenie nie ma problemu z "wyłapywaniem" wokali i instrumentów. Gorąco polecam je także do przesłuchania (MP3Store miało HP150 do odsłuchu, przynajmniej w Katowicach) - są bardzo wygodne (jednak w tej kategorii nadal K550 to mistrz), składane, mają świetny, szczegółowy dźwięk z odpowiednią ilością basu. Warto dodać, że obydwie pary (szczególnie H6) działają lepiej na zew. DAC/AMPie. Ja używam ich akurat na Soundblaster E5 i w porównaniu do wyjścia z komputera jest duży (H6) i zauważalny (HP151) progres. Z drugiej strony ostatnio zdarzyło mi się posłuchać HP151 na starym LG G3 i nie było aż tak źle, nadal przyjemność z odsłuchu była świetna :).

Beoplay H6 V2 natural leather za 151 funtów (z przeliczeniem funtów na złotówki przez Amazon za ok. 760 + przesyłka) na angielskim Amazon https://www.amazon.co.uk/gp/product/B00E9PHY1U/ref=ox_sc_act_title_2?smid=A3P5ROKL5A1OLE&psc=1

Niestety w takiej cenie muszą być nowe, bo inaczej żona urwie mi głowę ;-). Natomiast na pewno muszę ich kiedyś posłuchać ew. szukać okazji na amazon itp. sklepach. Trochę temat jeszcze analizowałem i znalazłem dobre recenzje Logitech UE6000. Czy ktoś z forumowiczów zna ten model? Z tego co można przeczytać w recenzjach są to słuchawki troszkę ciemniejsze, jednak nie powinno to mi przeszkadzać zbytnio, a przynajmniej tak zakładam. Zastanawiam się jak się mają ogólnie jakościowo (pod względem dźwięku) do wspomnianych tutaj słuchawek?

Dziękuję za informację. A jak się mogą mieć pod względem jakości dźwięku do innej, ale przewodowej konkurencji? (Momentum 2.0, Meze 99, B&O H6 lub czegoś podobnego niekoniecznie brzmieniowo, na zasadzie "w której lidze grają?":-)) Fakt. Na E5 wokal wydaje się być trochę bliższy oraz występuje jakby większa holografia, jednak K550 trochę mnie chyba za bardzo przyzwyczaiło do jeszcze bliższej prezentacji...

Dziękuję za ciekawą opcję. Kiedyś czytałem coś na ich temat, chyba także tutaj na forum, ale kompletnie o nich zapomniałem. Teraz sobie odświeżyłem trochę temat i recenzje są od świetnych po powiedzmy średnie. Generalnie o dźwięku wypowiedzi są bardzo pozytywne, natomiast dziwi i trochę martwi mnie stwierdzenie (w kilku recenzjach), iż "po kablu" grają wyraźnie gorzej niż wireless. Znalazłem na ebayu ofertę za 99$ ("nowe inaczej":-)), co z opłatami powinno wynieść trochę ponad 500 zł a to aż 3 razy mniej niż w Polsce, więc opcja tych słuchawek robi się kusząca:-). Jedyny problem z tym, że mam zamiar ich słuchać bardziej przewodowo niż bezprzewodowo, więc temat mam nadal do rozważań :-). Dziękuję za kolejną ciekawą opcję. Kiedyś o nich myślałem, ale budżet niestety jak nie pozwalał tak nie pozwala :-). Dodatkowo zgadzam się z uwagą, iż mogą nie do końca pokazać swoje możliwości na moim sprzęcie. Jeżeli chodzi o E5 to wydaje mi się, iż dałby "w miarę" radę. Ma niezły DAC i przyzwoity wzmacniacz. No ale ten budżet...:-(

Witam, Poszukuję słuchawek wokół usznych zamkniętych, podobnych brzmieniowo do Beoplay H6 gen 2, jednak z bliższym wokalem. Brzmienie H6 bardzo mi odpowiada, ale nie mogę przejść obok oddalonego głosu wokalistów i części gitar. Podoba mi się miękki (twardy bas moich AKG K550 mnie od nich odrzuca), nieprzesadzony bas, gładkie ale detaliczne średnie tony oraz dobrze słyszalne, ale nie przesadzone tony wysokie. Scena jest dla mnie ważna, duża część muzyki jakiej słucham to muzyka klasyczna. W H6 jest dla mnie na optymalnym poziomie, mogłaby być trochę większa, jednak np. w porównaniu do K550 wydaje mi się "bardziej 3D", mimo mniejszych rozmiarów. Co lubię także, a co nie do końca mi pasuje w H6, to rozmiar instrumentów - są troszeczkę za małe (szczególnie słychać to w porównaniu do K550). Jeżeli chodzi o gatunki muzyczne - tak jak wyżej napisałem słucham muzyki klasycznej (w tym H6 jest dla mnie rewelacyjne, pomimo tych "mniejszych instrumentów"), ale także dużo rocka, bluesa, jazzu (tutaj wychodzą problemy z wokalem i gitarami). Jako źródło używam głównie Spotify korzystając z zew. karty Creative Soundblaster E5 oraz smartfona HTC A9 (który moim zdaniem w porównaniu do innych smartfonów daje naprawdę przyzwoity dźwięk i potrafi np. "napędzić" DT990 w zadowalający sposób). Z lektury internetu (i paru odsłuchów, jednak niestety były jakoś znacząco miarodajne) najpoważniej biorę pod uwagę Meze 99 Classics, przeczytałem jednak ostatnio o ich nowych padach i ich zmianie dźwięku na niekorzyść i jestem trochę skołowany :-). Jeżeli chodzi o budżet, wydaje mi się z okolice ceny Meze 99 Classics (czyli 1300-1500 zł) to absolutne maksimum, aczkolwiek tańsze alternatywy, ale nie gorsze jakościowo od H6 są mile widziane :-). H6 kupiłem w niezłej promocji za ok. 550 zł i zastanawiam się również, czy dwukrotny skok jeżeli chodzi o budżet jest tego warty. Chciałbym prosić szanownych forumowiczów o jakieś alternatywne propozycje (albo opinie o Meze 99 w aspekcie moich poszukiwań). O ile trochę tańsze słuchawki są mi mniej więcej znane (przynajmniej o nich słyszałem) o tyle budżet potrzebny na Meze być może otwiera jakieś inne o wiele ciekawsze alternatywy :-). Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.