lucky_man

Czyli mocy na pewno nie zabraknie tylko ten czas działania na baterii nieco niepokojący Poczekam na pierwsze testy jak na pozostałych polach wypadnie dobrze i nie znajdę nic ciekawszego to chyba będę musiał pójść na kompromis i pogodzić się z krótkim czasem działania na baterii.

Nie chcę linkami rzucać ale widzę, że u konkurencji jest dostępny w takiej samej cenie bez informacji o przedsprzedaży więc po oficjalnym trafieniu do sprzedaży cena pewnie będzie podobna/identyczna. Zatem poczekam na opinie pierwszych właścicieli w Polsce. Może w końcu powstał godny następca mojego Z5 i wydano ten odtwarzacz z myślą o mnie PS Takie szybkie pytanie jeszcze - znacie moc wyjściową w Samsungu Z5? Nie chciałbym by nowy nabytek był cichszy.

Witajcie ponownie. Ostatecznie... żadnego nowego nie kupiłem bo w każdym z obecnie dostępnych coś mi nie pasowało - zazwyczaj po prostu sprawiały tandetne wrażenie i/lub nie miały dedykowanych przycisków do regulacji głośności. Jednak ostatnio nieco zmienił mi się tryb życia i częściej korzysam z odtwarzacza mp3 więc ograniczenie pamięci zaczęło mi bardziej doskwierać. Także temat porwrócił i natknąłem się na informację o pojawieniu się odtwarzacza FiiO X1. Posiada dedykowane przyciski głośności z tego co widzę, ekran wydaje się dość wysoki czyli zapewne zmieści przynajmniej kilka linii utworów co przy przeszukiwaniu będzie sporym plusem. Jakość wykonania przynajmniej ze zdjęć wydaje się przyzwoita. Wprawdzie cały nie jest metalowy i pewnie tak wytrzymały jak Z5 pewnie nie będzie ale na tle obecnie panującej tandety wydaje się wyróżniać. Co sądzicie o tym odtwarzaczu? Warty uwagi? Co to za firma jest?

Nie widziałem go na żywo. Metalowy niestety nie jest a po zdjęciach nie jestem w stanie określić na ile wytrzymałe jest tworzywo z którego jest wykonany. No to nie jest pancerny... Z5 mam już ładnych parę lat. Nie jestem już nawet w stanie określić jak długo ale jak go nabyłem to była nowość. Zaliczył dziesiątki upadków na twarde nawierzchnię i po doświadczeniach z tym odtwarzaczem nie jestem w stanie sobie wyobrazić co by musiało się stać by się rozpadł. Niestety widzę, że następcy nie będzie łatwo znaleźć Czyli tak jak myślałem - znalezienie odtwarzacza o podobnej wytrzymałości jak z5 wśród nowych może być nierealne. Nie mam przekonania do używanych. Chociażby bateria może być już wymęczona. W moim Z5 jej wydajność znacznie spadła. W sumie baterię to w z5 jeszcze mógłbym wymienić i dalej z niego korzystać ale przydałoby się też trochę więcej pamięci. Porozglądam się jeszcze i w ostateczności po prostu, jak nie będzie wyjścia to będę nowy odtwarzacz w etui nosił. A może jakieś ciekawe premiery będą w najbliższym czasie i warto poczekać?

iRiver E50, E40 i każdy inny, którego nie kupię nowego na chwilę obecną odpada. Biorę pod uwagę tylko nowe, na używany mógłbym zdecydować się tylko gdyby okazało się, że żaden nowy nie spełni moich wymagań. Wytrzymałość ma dla mnie bardzo istotne znaczenie. Podobnie jak dedykowane przyciski od poziomu głośności znacznie wpływa to na komfort użytkowania. Nie chcę nosić odtwaracza w pokrowcu - tu się zawsze traci na wygodzie. Ekran nie musi być dotykowy, pewnie nawet lepiej będzie jeśli będzie zwykły bo w dotykowcach ekrany często zajmują większą część odtwarzacza i jest spore ryzyko stłuczenia przy upadku. A ja chcę odtwarzacz, który podobnie jak Z5 będzie trwał niewzruszenie nawet jak mi podczas biegu upadnie na kostkę/beton/etc. i przeleci po tym kilkanaście metrów odbijając się parę razy jak piłka Są takie?

1. Tyle ile trzeba by kupić sprzęt, który spełni podane przeze mnie wymagania. 2. Raczej coś nowego Po kolei: 1. iRiver E40 - sprawia wrażenie dość delikatnego. Niestety Z5 stawia wysoko poprzeczkę, nie raz mi upadał na beton, kostkę etc. i trzyma się. Dedykowane przyciski głośności są - to plus ale w pierwszym z brzegu teście piszą, że obsługa odtwarzacza nie jest zbyt wygodna. 2. e50 - sprawia wrażenie solidniejszego od e40 ale dedykowanych przycisków do zmiany poziomu głośności nie ma... 3. E300 - wygląda dość... tandetnie A i jeszcze żeby było ciekawiej to E50 już się nie da kupić nowego...

Witajcie, zaczynam rozglądać się za nowym odtwarzaczym. Mogłoby się wydawać, że wymagania mam w sumie nieduże a jednak przeglądając oferty sklepów mam wątpliwości czy istnieje odtwarzacz, który spełni moje wymagania... Dominują ostatnio "cukierkowe" odtwarzacze z którymi trzeba obchodzić się jak z jajkiem. Na dodatek często nie grzeszą intuicyjną i wygodną obsługą i żeby np. zmienić głośność trzeba wchodzić do menu... Absurd! Aktualnie korzystam z Samsunga Z5 i jest niemal idealny. Ma już ładnych parę lat, nadal wszystko w nim działa ale wydajność baterii zaczyna spadać, no i pamięci brakuje (1GB wersję mam). Praktycznie niezniszczalny odtwarzacz. Ale do rzeczy! Nie przedłużam już i podaje wymagania: - solidna obudowa, z reguły o swój sprzęt dbam ale prowadzę dość aktywny tryb życia i odtwarzacz mi w takich chwilach towarzyszy w przeciwieństwie do telefonów np., które często zostawiam w domu - dedykowane przyciski głośności. Raz się przebywa w większym, raz w mniejszym hałasie więc chciałbym móc zmieniać poziom głośności bez patrzenia na odtwarzacz - ekran, odtwarzacze bez ekranu zdecydowanie odpadają. Najlepiej kolorowy. - długi czas działania na baterii (powyżej 30 a najlepiej 40 czy nawet 50 godzin) - możliwość przeglądania utworów po katalogach (tak jak w z5) i chciałbym by przynajmniej kilka było wyświetlanych jednocześnie - dobra jakość dźwięku. Wprawdzie w słuchawki nie inwestuje dużo ale gdybym kiedyś zechciał się rzucić na jakieś lepsze to dobrze by było jakby odtwarzacz był na to gotowy - możliwość odtwarzania formatów bezstratnych byłaby miłym akcentem - przynajmniej 4GB wbudowanej pamięci, możliwość rozszerzenia kartami pam. byłaby miłym dodatkiem Czy są odtwarzacze, które spełnią moje wymagania? Pozdrawiam, Łukasz

Na Allegro nie chciałem zamawiać słuchawek bo jest tam pełno podróbek ale skoro twierdzicie, że to są z pewnością oryginalne to może zaryzykuję. Edit: Zamówiłem słuchawki Sennheiser MX500.

u mnie się trzymają wybornie Ma stały kształt czy można go "profilować" jak plastelinę? Edit: Sennheiser MX500 są praktycznie niedostępne w sklepach. Zostają Laberg L100 i Cresyn Axe 4 + ew. c220e gdyby pałąk okazał się elastyczny - w przeciwnym wypadku wolę nie ryzykować. Laberg L100 są ~20zł. tańśze. Czy opłaca się dopłacać do Cresyn Axe 4?

Vedia SRS300 odpada - miałem te słuchawki i szybko mi padły. Cresyn AXE IV wezmę pod uwagę. "Pałąk" jest w nich dość dziwnie wyprofilowany, nie wiem czy dobrze trzymałyby się uszu więc chyba je sobie odpuszczę. Wezme je pod uwagę. Te również. Owszem, zgodzę się z tym ale jak je kupywałem to zapłaciłem za nie 36zł. z wliczoną przesyłką (28słuchawki + 8 przesyłka). Gdyby były dostępne w tej cenie obecnie to pewnie bym się nawet nie zastanawiał nad innymi pomimo tego, że trwałość tych słuchawek jest kiepska. Niestety w tej chwili dostępność tych słuchawek jest słaba a w sklepach w których mają je w ofercie da się je nabyć za ok. 80zł. z wliczoną wysyłką. Dlatego nie biorę ich pod uwagę. Vedię SRS300 miałem i sam się niestety miałem okazję przekonać o ich kiepskiej trwałości. Sony w sumie nie wypadły lepiej pod względem trwałości ale znacznie lepiej grały moim zdaniem. Na "placu boju" zostają: Cresyn AXE 4 Laberg L100 Sennheiser MX500 Jest jeszcze jedna istotna kwestia o której zapomniałem - mam bardzo zróżnicowany gust muzyczny. Chyba nie ma gatunku muzycznego w którym nie znalazłbym nic ciekawego. Dlatego dobrze by było gdyby słuchawki były zrównoważone. Dokanałowych raczej nie biorę pod uwagę - czasem biegam i nie chciałbym być wtedy całkowicie odcięty od otoczenia Które z 3 wyżej wymienionych będą najbardziej neutralne (najlepiej sprawdzą się przy zróżnicowanych gatunkach muzycznych)?

Jakie słuchawki typu pchełki w cenie do ok. 40zł. moglibyście mi polecić? Odtwaracz to Samsung Z5. Do tej pory miałem MDR-ED12 i byłem z nich zadowolony ale się zepsuły. Mógłbym zamówić takie same ale w tej chwili są 2 razy droższe co sprawia, że nie są zbyt opłacalne. W szczególności, że nie okazały się zbyt trwałe.

W MatrixMedia jak już ktoś zdążył zauważyć wyżej. Trzeba w uwagach zaznaczyć, że jest się zainteresowanym przesyłką pocztową za 8zł.

Zdecydowałem się na Sony ED-12. Zamówiłem je już 19 września ale dopiero w ostatni poniedziałek dotarły. Dopiero dzisiaj je odsłuchałem i muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o dźwięk jak najbardziej mi odpowiadają. Na razie nieco irytuje mnie, że siedzą głębiej niż zwykłe pchełki, których słuchałem do tej pory ale myślę, że do tego powinienem się przyzwyczaić Ogółem: + cena, z przesyłką... 36złotych + jak na tą cenę grają zaskakująco dobrze - kabel wygląda na delikatny - zwykłe pchełki są bardziej komfortowe Przy czym ten drugi "minus" pewnie jest spowodowany tym, że nigdy nie słuchałem słuchawek wchodzących w ucho głębiej niż zwykłe pchełki (pomijam kilku czy kilkunastominutowe odsłuchy). Suma sumarum ze słuchawek jestem jak najbardziej zadowolony i dziękuję za udzieloną pomoc

Poczekam jeszcze z dzień czy dwa - może ktoś poda jakąś alternatywę dla tych słuchawek. Jak nie to pewnie je zamówię chociać widzę, że są ciężkodostępne.

Sceptycznie jestem nastawiony do słuchawek dokanałowych bo odcinają od otoczenia (co może jeszcze nie jest takie złe) i utrudniają utrzymywanie prawidłowego ciśnienia w jamie bębenkowech ucha (co już wydaje się być gorsze). Nie jestem lekarzem ale tak "na logikę" to nie jest zbyt dobre dla naszych uszu. Dlatego wolałbym typowe słuchawki douszne ale jeżeli faktycznie nie mają konkurencji w tej cenie to wezmę je pod uwagę bo ze względu na swoją konstrukcję wydają się "mniejszym złem" niż typowe doki. Widzę w podpisie, że użytkujesz te słuchawki - mocno odcinają od otoczenia?