jnjanowski

Nie udało mi się dojść do 100% stwierdzenia oryginalności. Raczej skłaniam się ku zdaniu iż są te słuchawki nieoryginalne, ale ciężko mi jest uzyskać 100% potwierdzenie. Ponowiłem maila do Konsbudu z prośbą o ekspertyzę, ale nic z tego nie wynikło i chyba nie wyniknie. Nie zwróciłem się do firmy Redcoon gdyż od daty zakupu minęło (i to grubo) 10 dni, więc moje skargi i zażalenia na nic się nie zdadzą. Jednakże bardzo mnie irytuje, że w ogóle taka sytuacja trafiła się mi, gdyż zawsze przed zakupem dokładnie analizuję sklep i system jego sprzedaży. Co więcej wychodzi na to, że nie ma szans schować się przed podróbkami, które zalewają rynek. Czego przykładem mogą być Twoje słuchawki xar, które pomimo zakupu w Euro, grają jak szajs. Być może należy skierować pytanie do Sennheisera? Nie wiem, ale coś czuję, że po takim podejściu dostałbym odpowiedź: "Proszę zwrócić się z pytaniem do firmy Konsbud, gdyż to ona jest głównym dostawcą sprzętu Sennheiser w Polsce." Więc chyba wychodzi na to, że najlepiej będzie jak pojadę do Niemiec i tam kupię tak?... Paranoja.

dark_wolf Osobiście odwiedziłem sklep sieci EURO RTV AGD, który w moim mniemaniu powinien sprzedawać oryginalne produkty. Na opakowaniach słuchawek Sennheiser CX300-II była naklejona naklejka Konsbud oraz u dołu był wytłoczony napis PET. Wydaje mi się zatem, że to tłoczenie nie ma nic do rzeczy. Co więcej na pudełku od moich 100% oryginalnych CX300 również jest takie tłoczenie. Prawdą jest to, co mówisz o charakterystyce dźwięku CX300-II, są strasznie krzykliwe i zero w nich miękkości. Dźwięk zdaje się atakować Twoje uczy wszystkim co ma i nie jest to przyjemne. Odsłuch nie jest przyjemny.

Niestety teraz mam. Szczerze mówiąc już się pogodziłem z tym, że padłem ofiarą "podróbek". Czy jest jakaś możliwość aby coś z tym zrobić? Czy już po wszystkim? Mam na myśli zwrócenie się do sklepu o zwrot pieniędzy lub inne środki odzyskania pieniędzy za nieoryginalny produkt?

Posiadam oryginalny model słuchawek Sennheiser CX300 i porównując go z ostatnio zakupionym modelem CX300-II, o którym tu teraz debatujemy, muszę powiedzieć, że "stare" CX300 wypadają lepiej. Być może dlatego, że są oryginalne (lecz, co do oryginalności CX300-II nie ma jeszcze 100% postawionej tezy). Co do odsłuchu CX300-II, które posiadam, to mam wrażenie, że dźwięk jest piszczący, a same słuchawki są bardzo głośne. O wiele głośniejsze niż mój "stary" model CX300. Obie pary testowałem na iPodzie Touch, na tych samych ustawieniach equalizera oraz na tych samych utworach. Dźwięk w CX300-II, które posiadam, wydaje się być chaotyczny, scena jest wyolbrzymiona, bas czasem się pojawia, a czasem nie. Wrażenie jest takie jakby się słuchało mocno przestrojonego dźwięku. Nie jest to tak przyjemny odsłuch jak przy użyciu "starych" CX300. Co do rozgałęzienia - ewidentnie widać na nim zgrzewy i skazy. W dotyku sprawia wrażenie faktycznie materiału gumopodobnego, jak to określiłeś KaRolthas. Można wbić w niego paznokieć, w przypadku plastiku nie było by to możliwe. Jednak patrząc na nie z bliska widać chropowatość. Sprawdziłem wnętrze etui - w dotyku jest miękkie i wygląda tak jak to oznaczone jako "oryginalne" ze zdjęcia, które załączyłeś. Słuchawki - u mnie faktycznie między czarną półkulą, a srebrną obręczą jest wyjątkowo nieestetyczna szczelina, której nie było w "starym" modelu CX300. Srebrne kółeczko spoglądając z bliska nie jest równo przyklejone, jak zauważyłeś. Nakładki - są bardzo twarde, bardzo trudno jest je założyć i na pewno nie są wykonane z tego samego materiału co te, które mam do "starych" CX300. Kabel - słuchawki leżą wolno od długiego już czasu. Kabelek został rozplątany, natomiast nie rozprostował się. Jest bardzo twardy, sprawia wrażenie troszkę topornego. Niestety nie otrzymałem żadnej odpowiedzi ze strony Konsbudu. Prawdopodobnie zignorowali mój mail. Szkoda.

W pierwszym poście pisałem o tym zagranicznym forum, gdzie gość o nicku Vetal porównuje CX300-II, które uważa za nieoryginalne wraz z modelem CX400. i porównuje tam właśnie etui, które w oryginalnym modelu CX400 jest skórzane lub raczej przypomina skórę i nie ma właśnie takiego lśniącego, jakby naklejonego logo. W oryginalnym produkcie jest ono jakby wykonane z tego samego materiału co reszta etui, lecz o innym kolorze. Sprawdzę później swoje słuchawki pod kątem Twojej wypowiedzi KaRolthas i dam znać. Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc.

Bardzo proszę o pomoc w rozpoznaniu oryginalności słuchawek Sennheiser CX300-II. Założyłem osobny temat pod tym adresem Pomóżcie

Napisałem do Konsbudu, ale jak na razie zero odzewu. Czy ktoś jest w stanie porównać te słuchawki z oryginalnymi?

W opakowaniu były jedynie: *słuchawki *nakładki *etui Żadnej pisemnej gwarancji nie posiadam, jedynie fakturę zakupu. Maila z zapytaniem do Konsbudu wyślę jutro, wraz ze zdjęciami jak poleciłeś. Powiadomię potem na forum, jaka była ich reakcja.

Witam użytkowników. W grudniu 2010 roku zakupiłem słuchawki Sennheiser CX300-II. Oto link do strony ze słuchawkami (dokładnie tam je zakupiłem): http://www.redcoon.pl/index.php/cmd/shop/a/ProductDetail/pid/B226564/cid/68004/Sennheiser_CX_300_II_Precision/ Po rozpakowaniu słuchawek doznałem lekkiego szoku. Nie chciało mi się wierzyć w ich oryginalność. Wykończenie słuchawek pozostawiało wiele do życzenia. Oczywiście od razu zapytałem google o jakieś testy i porównania fałszywek i oryginalnych słuchawek CX300-II. Trafiłem na tę stronę: http://www.head-fi.org/forum/thread/445466/sennheiser-cx300-ii-fake gdzie postać o nicku Vetal porównuje oryginalne słuchawki i podróbki, tyle, że porównuje CX300-II oraz CX-400, co chyba nie jest za bardzo miarodajnym porównaniem. Moje słuchawki wyglądają dokładnie tak, jak te, które on oznaczył jako "FAKE". Przychodzę zatem po pomoc tutaj. Wrzucam zdjęcia (są w załącznikach) jakie porobiłem mojemu egzemplarzowi i bardzo proszę o pomoc. Być może ktoś z Was zakupił słuchawki z 100% pewnego źródła i jest w stanie porównać je z moimi. Zobaczcie na jakość wykonania gumowych nasadek, jack-a, który nie jest dopasowany do kabla, Czy nie jest to podejrzane? Widać zgrzew okładziny wokół jacka. Otwór w okładzinie jacka jest za duży na kabel takiej grubości. Tutaj również widać zgrzewy. Kolejne zgrzewy oraz cyferka "5" na obudowie słuchawek. Nasadki, które są bardzo twarde, wydają się być z gumy, a nie z silikonu. Etui, co do którego chyba nie mam zastrzeżeń. Opakowanie wraz z wytłoczonym od spodu symbolem "PET"