Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Tanie słuchawki z Chin


MrSheep

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno mnie żadne słuchawki tak nie zainteresowały. Dobrze że plastikowe w większości szkoda że takie brzydkie, nie mmcx i takie kanciaste. Ciekawe jak będzie z wygodą. Ja czekam na jakieś recenzje.

31 minut temu, Perul napisał:

Wygląda jak ten sam driver w nieco pojemniejszej obudowie :)

Czyżby i scena miała szanse na większą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Birken napisał:

Czyżby i scena miała szanse na większą

Raczej nie, więcej pewnie gumkami się ugra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, e1mo napisał:

Nie wiem czy ktoś już o tym pisał, więc ja zrobię małego sneak peak'a 😉 .

 

Clipboard01.jpg

 

Clipboard02.jpg

 

1658575452377.jpg

 

salnotes-zero-min.webp

 

Salnotes (7Hz) Zero to słuchawki które niedługo pojawią na globalnym rynku. Mają być przystępne cenowo (ok. 15-20 USD) i charakteryzować się przyjemnym, zrównoważonym brzemieniem 😊 . Więcej informacji pojawi się na stronie https://www.linsoul.com/products/7hz-salnotes-zero .

Mogą z jakimiś konkurować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzałem na wykres i że niby są spokrewnione z Chu.

Wcześniej były o KZ ZST oraz o brzmieniu i wykresie Harmana - także tak czytam posty.

Jakby jeszcze komuś nie otworzyły się oczy to internet to dobry marketing sprzedażowy, nie widzisz produktów a zachwalany produkt że wszystko jest super.

To tak jak w Szwejku na pytanie : " Czy wierzy w koniec świata." Odpowiedział:"Najpierw musiałbym go zobaczyć".

Także tego wielu z was ma doświadczenia że niby super rewelka a tutaj zimne wiadro wody na głowę.

Dlatego ja podchodzę do recenzji ostatnio w czasie tego całego zawirowania na świecie, gdzie ceny skaczą raczej w górę niż w dół to 2 x bardziej sceptycznie jestem nastawiony aniżeli na wielkie WoW coś na zasadzie dla starego wilka to żadna nowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Perul napisał:

Wygląda jak ten sam driver w nieco pojemniejszej obudowie :) 

 

Niby po czym tak wygląda, bo chyba nie po tym wykresie? :) Za strojenie w Moondrop Chu (i wielu innych IEMach) odpowiada odpowiednio dobrany filtr, nie driver. Tu są pomiary Chu z usuniętym filtrem:

 

chu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Patrzałem na wykres i że niby są spokrewnione z Chu.
Wcześniej były o KZ ZST oraz o brzmieniu i wykresie Harmana - także tak czytam posty.
Jakby jeszcze komuś nie otworzyły się oczy to internet to dobry marketing sprzedażowy, nie widzisz produktów a zachwalany produkt że wszystko jest super.
To tak jak w Szwejku na pytanie : " Czy wierzy w koniec świata." Odpowiedział:"Najpierw musiałbym go zobaczyć".
Także tego wielu z was ma doświadczenia że niby super rewelka a tutaj zimne wiadro wody na głowę.
Dlatego ja podchodzę do recenzji ostatnio w czasie tego całego zawirowania na świecie, gdzie ceny skaczą raczej w górę niż w dół to 2 x bardziej sceptycznie jestem nastawiony aniżeli na wielkie WoW coś na zasadzie dla starego wilka to żadna nowość.


Przecież słuchawki to jeden z najlepszych produktów do takiego marketingu. Możesz nagadać co masz ochotę, prawić superlatywy na lewo i prawo, a jak ktoś się nie zgodzi to mówisz o zróżnicowaniu gustów. To tak proste.

Nie wiadomo z czym mogą konkurować, póki ich się nie porównana z innymi. Najbliżej są CHU patrząc na wykres, ale mają więcej basu, co dla mnie akurat jest plusem.
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, FeX napisał:


 

 


Przecież słuchawki to jeden z najlepszych produktów do takiego marketingu. Możesz nagadać co masz ochotę, prawić superlatywy na lewo i prawo, a jak ktoś się nie zgodzi to mówisz o zróżnicowaniu gustów. To tak proste.

Nie wiadomo z czym mogą konkurować, póki ich się nie porównana z innymi. Najbliżej są CHU patrząc na wykres, ale mają więcej basu, co dla mnie akurat jest plusem.

 

Tutaj chyba ten Pan strzelił wszystkim youtuberom w stopę i kolano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, FeX napisał:

 

W sensie Oluv czy twórca krzywej Harmana?

Chyba oboje mają jakiś aspekt malutkiej prawdy. Z jednej strony każdy robi strojenie pod swój styl a youtuberzy nigdy nie uzyskają dźwięku jaki naprawdę słyszymy. I się z tym zgodzę.

Dałbym Tobie puchar mistrzostwa za podsumowanie słuchawek jaki to dobry biznes.

 

Jednak skończyły mi się na dzisiaj serduszka i puchary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oluv ma swoje dziwne zagrywki również, lubię go czasem pooglądać, choć coraz rzadziej, bo stał się mocno przewidywalny w swych odczuciach. Tutaj odpiera atak z facebooka i widać, że go to boli :D Aczkolwiek nie do końca zgadzam się z Sean Olive, że próg wejścia jest obecnie wysoki przy pomiarach, bo nawet wspomniany miniDSP ma naprawdę zbliżone pomiary do np. GRASów za 10-20x większy hajs. Także sama budżetowa aparatura potrafi nieść ze sobą sporo wartościowych informacji.

 

Lubię recenzentów, którzy mierzą swoje słuchawki, bo nawet jeśli plotą głupoty to cokolwiek z tego wyniosę w postaci pomiaru :D

Edytowane przez FeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, FeX napisał:

Oluv ma swoje dziwne zagrywki również, lubię go czasem pooglądać, choć coraz rzadziej, bo stał się mocno przewidywalny w swych odczuciach. Tutaj odpiera atak z facebooka i widać, że go to boli :D Aczkolwiek nie do końca zgadzam się z Sean Olive, że próg wejścia jest obecnie wysoki przy pomiarach, bo nawet wspomniany miniDSP ma naprawdę zbliżone pomiary do np. GRASów za 10-20x większy hajs. Także sama budżetowa aparatura potrafi nieść ze sobą sporo wartościowych informacji.

 

Lubię recenzentów, którzy mierzą swoje słuchawki, bo nawet jeśli plotą głupoty to cokolwiek z tego wyniosę w postaci pomiaru :D

Każdy pewnie idzie w jakąś swoją stronę innerfidelity też miał swoje podejście że szedł bardziej w stronę jakichś słuchawek z tego co pamiętam chyba jaśniejszego grania. Także subiektywność bo napisałem że w każdym jest jakaś "małpka" prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salnotes zero dostępne na shopee od mojego ulubionego sklepu jietu.pl nawet taniej niż oficjalne 19,99$

 

Kabel odłączany, strojenie nietypowe w tej cenie (no może przez Chu już nie takie wyjątkowe) - pierwsze opinie dobre. Myślę, że nawet jak nie dla siebie to na prezent.

 

https://shopee.pl/product/545120974/16880676777?smtt=0.575514211-1659272887.9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety przy zakupach w Chinach cierpliwość audiofila jest wystawiona na ciężką próbę, już 2 tygodnie czekam na Shuoer S12, ale na szczęście dzisiaj dotarły Chu w ramach eksperymentu, żebym miał co robić - kurczę, szczęka mi opadła, że słuchawki za 7 dych mogą tak brzmieć (płaciłem 69 z kuponem na Shopee. Są bardzo wyrównane, świetnie spisują się w każdym gatunku, szczególnie w muzyce symfonicznej, bas jest bardzo dobrze kontrolowany i schodzi nisko, soprany wystarczająco rozciągnięte. Brakuje trochę szczegółowości, ale i tak jest całkiem dobrze - oczywiście Chu trochę się gubią w gęstszej fakturze (np. słynny początek Don Juana Straussa, Daphnis et Chloe), ale już polifonia w 4 cz. kwartetu dysonansowego Mozarta jest słyszalna dosyć wyraźnie. Jeśli nie nastawiam się na bardzo analityczne słuchanie, to po prostu Chu brzmią bardzo przyjemnie i zwyczajnie mam dużo radości z muzyki - zupełnie nie slychac, że mam w uszach słuchawki za 70zł. A najlepsze jest to, że moim zdaniem brzmią znacznie lepiej niż FiiO FH3 za 600zł - sprzedałem ten szrot po kilku dniach i nie tęskno mi wcale. Ogólna rozdzielczość w FH3 jest trochę lepsza, ale kiedy w nagraniu jest solidne uderzenie w basie, to w FH3 jest jedno wielkie dudnienie, a Chu przekazują go czyściutko i klarownie.

Kabel niestety jest tragiczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, LeonidK napisał:

Niestety przy zakupach w Chinach cierpliwość audiofila jest wystawiona na ciężką próbę

Ja to często aż zapominam, że coś kupiłem, a tu nagle paczuszka się pojawia i mam "Gwiazdkę" :) 

 

1 godzinę temu, LeonidK napisał:

oczywiście Chu trochę się gubią w gęstszej fakturze (np. słynny początek Don Juana Straussa, Daphnis et Chloe),

Póki co to raczej na jakość góry mogę ponarzekać. Nie jest źle w porównaniu z większością KZ-tów, ale od DT6, jednak odstają pod tym względem, a nawet chyba i od LF1. Za to średnie jak dla mnie są świetne, takie angażujące - jak je wtykam w uszy, to muzyka nie "plumka w tle" (jak w LF1), tylko wciąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z pamięci wydaje mi się, że Chu mają dość podobne strojenie do HD600, pomijając oczywiście techniczne aspekty, przy czym Chu mają niżej schodzący i bardziej mięsisty bas, a 600 bardziej wysunięte soprany.

@Perul co ci nie pasuje w górze Chu? Jak na razie miałem tylko 2 IEM'y, dzisiaj może dostanę S12 do porównania. Do tej pory bardziej podobały mi się soprany w nausznych otwartych, ale w Chu sięgają całkiem wysoko, nie są tak błyskotliwe jak w dużych Hifimanach, ale niestety nie mam nic innego do porównania, FH3 w ogóle nie mają góry. 

Edytowane przez LeonidK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, LeonidK napisał:

@Perul co ci nie pasuje w górze Chu?

No nie jest tak ładnie wybrzmiewająca, a jednocześnie łagodna, jak np w DT6. Choć trzeba przyznać, że na tle innych tanich słuchawek jest całkiem dobrze, i na pewno warte są swojej ceny.

15 minut temu, LeonidK napisał:

Jak na razie miałem tylko 2 IEM'y, dzisiaj może dostanę S12 do porównania.

No to będziesz wiedział co mam na myśli, bo S12 zdaje się mają właśnie taką górę o której piszę

18 minut temu, LeonidK napisał:

wydaje mi się, że Chu mają dość podobne strojenie do HD600, pomijając oczywiście techniczne aspekty

Też odnoszę podobne wrażenie co do strojenia, choć HD600 są chyba trochę lepiej dociążone na średnicy.

Co do aspektów technicznych, to przy niskoomowych słuchawkach jakimi są Chu sporo zależy od źródła - do czego je podpinasz?

HD600 jako wysokoomowe grają dobrze technicznie "ze wszystkiego" co jest je w stanie napędzić, o ile tylko złapią synergię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie słyszałem żadnej "wyższej rozdzielczości" czy detaliczności Fiio FH3 względem Chu :) Po prostu te Fiio mają kilka pików co sztucznie uwydatnia detale w pewnych częściach pasma.

Chu do 10 kHz są zaskakująco równe (równiejsze niż HD600), grają dźwiękiem zbliżonym do monitorów studyjnych. Powyżej 10 kHz niestety zaczynają się problemy - cykająca góra typowa dla wielu modeli Moondrop. Dla mnie dopiero z hybrydowymi Symbio ta góra w Chu brzmiała akceptowalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Perul napisał:

Co do aspektów technicznych, to przy niskoomowych słuchawkach jakimi są Chu sporo zależy od źródła - do czego je podpinasz?

 

Nie mam jeszcze dongla/adaptera BT, wybiorę coś w tym tygodniu. Do testów podpinam do Zen Stacka, żeby chociaż sygnał był czystszy niż z telefonu (przejściówka Huawei niszczy każde słuchawki basem i pogłosem). S12 przyszły pół godziny temu, opiszę swoje wrażenia w alternatywnym wątku dla droższych słuchawek za kilka dni - na razie jest super, chociaż basu jest trochę za dużo, ten z Chu bardziej mi się podoba.

@Kuba_622 weźmy np. finał Haffnerowskiej (https://tidal.com/browse/track/1368263) - na FH3 bardziej słyszałem co się dzieje chociażby w dole, gamy wiolonczel i kontrabasów były bardziej czytelne, na Chu jest bardziej efekt glissanda. Ale różnica nie jest duża jak na 520zł różnicy w cenie. 

Tak swoją drogą polecam ten symfoniczno-elektroniczny album (https://tidal.com/browse/album/221852200) jako benchmark - nie znalazłem nic co lepiej weryfikowałoby tak wiele aspektów słuchawek na raz.

Edytowane przez LeonidK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LeonidK A słuchałeś tych nagrań na przyzwoitej jakości monitorach studyjnych? Bo praktycznie tylko mając taki punkt odniesienia można stwierdzić, które słuchawki grają wierniej.

Porównywanie które słuchawki są "lepsze technicznie" kiedy mają zupełnie inne strojenie jest zadaniem bardzo karkołomnym, bo te "techniczne lepszości" w dużej mierze zależą właśnie od strojenia. Wystarczy equalizować je do tej samej krzywej i można się zdziwić jak podobnie zaczną grać.

 

Obiektywnie Chu mają lepszej jakości przetworniki niż wiele znacznie droższych słuchawek, zwłaszcza bas jest niezwykle czysty. Jeszcze lepsze technicznie z tanich słuchawek są Fiio FD3, niestety potrzebują EQ bo bas jest w nich strasznie podbity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, LeonidK napisał:

@Kuba_622 Nie miałem okazji, przez monitory studyjne rozumiesz małe aktywne głośniki czy po prostu jakieś suche słuchawki? Nie jestem do końca pewny co oznacza ten termin. 

 

Chodziło mi o jakieś przyzwoitej jakości kolumny studyjne, najlepiej w zaadaptowanym akustycznie pomieszczeniu, żeby usłyszeć mniej więcej to, co słyszeli w studio podczas masteringu danej płyty. Niestety jak używamy do oceny słuchawek płyty, o której nie wiemy jak tak naprawdę powinna brzmieć, to to jest tylko zgadywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności