Skocz do zawartości

Tanie słuchawki z Chin


MrSheep

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, rhalf napisał:

Jak je zmierzyłeś, miernikiem?

Tak, zwykłym miernikiem, więc jakaś doza rozstrzału jest prawdopodobna również dzięki niemu. Chociaż raczej niezbyt duża. Na wszelki wypadek sprawdziłem też Ultrasone i pokazywało 32,~~ ohm

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnego rozstrzału nie było. Tak naprawdę to w ogóle nie zmierzyłeś impedancji.

Impedancję można zmierzyć tylko przy AC, bo tylko wtedy występuje i do tego jest zależna od częstotliwości sygnału. Mało tego, nie można tak po prostu zrobić jednej próbki, bo z tego nie wyciągniesz żadnych wniosków. Musisz puścić odpowiedni sygnał przez słuchawki i zrobić pomiar całego pasma w Arcie. A przynajmniej zakresu 3k-20k w wypadku tego podejrzanego tweetera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rhalf napisał:

Żadnego rozstrzału nie było. Tak naprawdę to w ogóle nie zmierzyłeś impedancji.

Impedancję można zmierzyć tylko przy AC, bo tylko wtedy występuje i do tego jest zależna od częstotliwości sygnału. Mało tego, nie można tak po prostu zrobić jednej próbki, bo z tego nie wyciągniesz żadnych wniosków. Musisz puścić odpowiedni sygnał przez słuchawki i zrobić pomiar całego pasma w Arcie. A przynajmniej zakresu 3k-20k w wypadku tego podejrzanego tweetera. 

Hm. Możliwe, rzeczywiście obejrzałem sobie filmik na ten temat przed pomiarem, ale sam opór jest identyczny z deklarowanym.

Może powiedz lepiej, jeśli się na tym znasz, czemu takie zachowanie tych słuchawek przy wyższej impedancji źródła (klon ma rezystory 2x 10ohm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jaki wniosek z tego? Deklarują, jaki deklarują. Jakiś muszą. :) Impedancja zmienia się z częstotliwością, więc nie ma jednej stałej wartości, którą sobie można po prostu napisać. To jest tak duże uproszczenie, że można o nim zapomnieć. Jeśli chcesz na serio sprawdzić czy faktycznie coś tam może być nie tak, to musisz zainstalować artę. Wtedy, jeśli coś będzie mogło sprawiać problem wzmacniaczowi, to będzie to widać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, rhalf napisał:

No i jaki wniosek z tego? Deklarują, jaki deklarują. Jakiś muszą. :) Impedancja zmienia się z częstotliwością, więc nie ma jednej stałej wartości, którą sobie można po prostu napisać. To jest tak duże uproszczenie, że można o nim zapomnieć. Jeśli chcesz na serio sprawdzić czy faktycznie coś tam może być nie tak, to musisz zainstalować artę. Wtedy, jeśli coś będzie mogło sprawiać problem wzmacniaczowi, to będzie to widać.

Nie mogę dać na dziś lików, ale dzięki za informacje :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero doczytałem tamtą edycję. Nie wiem jak tu doradzić coś apropos wzmacniacza. Jeszcze nie spotkałem się z takim problemem. Pewnie dlatego, że nie kupuję takich dziwadeł :P . Impedancja wyjścia generalnie powinna być dopasowana do przetwornika, bo inaczej znacząco zniekształci pasmo przenoszenia, albo za bardzo "pociągnie" wzmacniacz i w efekcie usłyszymy przester. W przypadku wzmacniaczy głośnikowych zdarza się, że czuć przy tym swąd pieczonych tranzystorów. W świecie słuchawek jeszcze mi się to drugie nie zdarzyło. Nigdy o tym nie myślałem,  bo nie posiadam np. lampowca, a w świecie sprzętu "dla ludzi" z góry zakładamy, że słuchawki mają wystarczająco wysoką impedancję i wszystko jest "user friendly". No, wygląda na to, że tak jest dopóki Chińczycy nie zaczną cudować. 

Mogę powiedzieć od siebie, że mam pierwszy model TRN, czyli V10. Te słuchawki to taka tandeta i brak ogaru w temacie przetworników, że doszedłem do wniosku, że lepiej sobie firmę TRN podarować, aż nie nauczy się składać słuchawek. Albo najlepiej zaczekać, aż zrobi jednoprzetwornikowy model. Z jaśniejszej strony: jeśli po pół roku zrobili taki progres, o jakim mówisz, to za trzy miesiące może zrobią coś, co ci nie popsuje wzmacniacza ;) Jak na moje oko, to rokują nieźle... W przeciwieństwie do KZ :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem do tego gościa co go wspominałem, zobacze co odpisze. Widzę, że pisze o tym (fb Audiobudget), że są nowe połoki (w sensie inna emalia) i wraz z tym wyższe impedancje do tych okolic 30 ohm. Pewnie to samo usłysze co od Ciebie w pierwszym akapicie o dopasowaniu impedancji do przetwornika. W każdym razie i tak jestem zadowolony, ale zawsze mógłbym być jeszcze bardziej B)

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem do tego gościa co go wspominałem, zobacze co odpisze. Widzę, że pisze o tym (fb Audiobudget), że są nowe połoki (w sensie inna emalia) i wraz z tym wyższe impedancje do tych okolic 30 ohm. Pewnie to samo usłysze co od Ciebie w pierwszym akapicie o dopasowaniu impedancji do przetwornika. W każdym razie i tak jestem zadowolony, ale zawsze mógłbym być jeszcze bardziej B)
Pytałem się go o to wczoraj i odpisał mi, że wg. danych fabrycznych impedancja wynosi 24 Ohmy natomiast w rzeczywistości może wahać się od 25 do 28.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, chico99 napisał:

 

A jak wokale?

Są w moim mniemaniu bardzo dobre. Robią wrażenie. Potrafią być blisko i daleko, ale nie są cofnięte. Jest na średnicy taka holografia jak w Zs6 na górze. Oczywiście nie umiem ich ocenić super obiektywnie, bo nie mam osłuchania w lepszych słuchawkach.

Mogę w nich z przyjemnością słuchać klasyki, Dead Can Dance, Enyę, Vollenweidera, Popol Vuh etc, co nie zawsze się udawało do tej pory (w tanich słuchawkach na pewno wnoszą nową jakość). Chociaż na ogół słucham elektroniki i tu też jest konkret.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze a propos TRN, tym razem firmy i ich filozofii tworzenia poszczególnych modeli.

"Ukradzione" od użytkownika Kopi O Kaya z FB Audiobudget:

V10 - this earphone is tuned for classical music lovers, therefore bass is not the main emphasis. If you enjoy Mozart, Beethoven, Bach, Chopin, Tchaikovsky and Vivaldi, etc, even opera, V10 is your artistic companion.

V20 - tuned for jazz lovers where vocals and instruments like saxophone, trumpet, piano, bass and drums are emphasized. If you are like me who relax to the jazzy tunes of Miles Davis, John Coltrane, Art Blakey, Sonny Rollins or even Kenny G, the V20 will definitely lightens and melt your soul.

V60 - tuned for bassheads and those who enjoy pop, rap, rock, heavy metal, EDM, etc, where the lows and rumble are the emphasis. For the young-at-heart or hardcore Guns and Roses, Led Zeppelin, Metallica, AC/DC, Nirvana and Eminem fans. Also great for watching movies due to the deep sub-bass.

V80 - this earphone is tuned to sound neutral and balance across all music genre like ballads, oldies, folk, country, contemporary, soft rock, acoustics, etc. If Beatles, Bob Dylan, Elvis, Garth Brooks, James Taylor, Joni Mitchell, Diana Krall, The Carpenters and Eagles are your cup of tea, then you will truly enjoy the V80.

Źródło:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają.

To jest przykład tego, że samą dobrą wolą świata nie zbawisz.



Albo, że do każdego ****a można filozofię dorobić.

Swoją drogą to jest też rzadki przpadek, kiedy rzut oka na wykres mówi nam wszystko, co trzeba o słuchawkach.

W TRN V10 zakres 4-8kHz jest jakieś 20db poniżej celu. Żeby to fajnie unaocznić, warto wspomnieć, jaki to jest szeroki zakres. Otóż zajmuje jakąś połowę mowy, a w tym prawie wszystkie spółgłoski. Teraz ten zakres tłumimy dziesięciokrotnie. Albo inaczej: gdy wkładamy dobrze tłumiące słuchawki do uszu, to tłumimy dźwięki otoczenia właśnie o ok. 20dB. Taki efekt ma strojenie V10 na brzmienie muzyki.

A jeśli chodzi o TRN V60, to cóż... Tak właśnie brzmi zapalenie ucha ;)

Edytowane przez rhalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się pierwszy opis KZ AS10

https://thecontraptionist.blog/2018/08/04/kz-as10-first-look/

 

" What do I think so far? The AS10 is outstanding. It impresses on a technical level like the ZS10 but without the bloomy mid-bass and recessed lower mids, and is nearly as easy on the ears for long listening sessions. It’s not as bright and potentially harsh or piercing as the ZS6 and other models in the lineup. They’re still fairly large, but smaller than the ZS6 and ZS10 so I suspect fit should be quite pleasant for most. KZ has been killing it with their releases this year, and the AS10 is no different. Hopefully the BA10, another 5 BA per side model coming soon, sounds this impressive. "
 

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Ręce opadają.

To jest przykład tego, że samą dobrą wolą świata nie zbawisz.

 

Albo, że do każdego ****a można filozofię dorobić.

Moim bardzo skromnym zdaniem filozofię mają całkiem niezłą, ale gorzej z wykonaniem.

V10 nie zrobiły dobrego wrażenia, zarówno wśród użytkowników, jak i recenzentów. V20 to fajne słuchawki, ale żeby do jazzu? Jak dla mnie o wiele za dużo w nich basu, chociaż przyznaję że słuchałem ich tylko chwilę. V60 - pierwsze podejście totalna klapa, poprawiona wersja ma być zgodna z założeniami.

Wygląda jednak na to, że wraz z V80 udało im się zrobić ciekawe słuchawki i pretendenta do tytułu najlepszych w cenie poniżej 50$.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównałem sobie troszeczkę FLC8s z TRN v80 pod względem wokali. Na Flc8s brzmią one bardziej męsko dla męskich i bardziej żeńsko dla żeńskich, TRN nie oddawały tak dobrze tego. Natomiast mam wrażenie, że pozycjonowanie mają trochę lepsze TRN v80. Tak poza tym na kablu braided "tłuką się" na tle FLCków i musiałem zmienić ten przewód na zwykły silver plated od KZ, wtedy zeszło pogrubienie zarówno z wokali jak i przestały się tak tłuc. Nie będę jednak przekładał przewodu z FLcków, bo już trochę wyrobiłem gniazda w nich. A tak poza tym, może te przewody silver plated wcale są najlepsze dla wokali..

Edit. Wokale w Trn są podane bardziej na twarz, mi to nie przeszkadzało, to chyba kwestia subiektywna.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są też pierwsze wrażenia o AS10. Przy okazji na zdjęciach można zauważyć że tulejka jest trochę inna niż w ZS10 - być może wygodniejsza.

"What do I think so far? The AS10 is outstanding. It impresses on a technical level like the ZS10 but without the bloomy mid-bass and recessed lower mids, and is nearly as easy on the ears for long listening sessions. It’s not as bright and potentially harsh or piercing as the ZS6 and other models in the lineup. They’re still fairly large, but smaller than the ZS6 and ZS10 so I suspect fit should be quite pleasant for most. KZ has been killing it with their releases this year, and the AS10 is no different."

Całość: https://thecontraptionist.blog/2018/08/04/kz-as10-first-look/69955a2f9d4dc4ca333abfa7a310c65c.jpg783c94de5644d730c69c0041993a001e.jpgd4f7d53793b84fd01e2fd6fe9fe20974.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kordal napisał:

Są też pierwsze wrażenia o AS10. Przy okazji na zdjęciach można zauważyć że tulejka jest trochę inna niż w ZS10 - być może wygodniejsza.

"What do I think so far? The AS10 is outstanding. It impresses on a technical level like the ZS10 but without the bloomy mid-bass and recessed lower mids, and is nearly as easy on the ears for long listening sessions. It’s not as bright and potentially harsh or piercing as the ZS6 and other models in the lineup. They’re still fairly large, but smaller than the ZS6 and ZS10 so I suspect fit should be quite pleasant for most. KZ has been killing it with their releases this year, and the AS10 is no different."

Całość: https://thecontraptionist.blog/2018/08/04/kz-as10-first-look/

Wkleiłem to samo 2 posty wyżej. :) Ten gość "bad guy" z linku na yt jak na razie wspomniał, że dużo góry, a niżej w komentarzach, że jednak woli Tin Audio T2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Bad Guy wskazuje, że obecnie najlepsze budżetowce to tin audio t2. Jego zdaniem, lepsze od FH1...co prawda tylko te pierwsze można podciągnąć jeszcze pod tanie słuchawki z chin ALE jeśli one według niego są lepsze od AS10 to mam niemal pewność, że KZ to firma, która jeśli nie zmieni polityki będzie dostarczała sprzęt głównie dla osób wchodzących w świat przenośnego audio. Innymi słowy klientem docelowym będzie ktoś kto potrzebuje słuchawek lub taniego upgrade względem już posiadanych. Ergo 3/4 zjadaczy chleba będzie zadowolona.

Szkoda tylko, że firma używa ciągle tych samych zagrań, więcej armatur, więcej przetworników itd. Dotychczas uważam, za ich najlepsze słuchawki ZS5v1 i przyzwoite ZSA. Reszta jakoś przestała budzić moje zainteresowanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po kliku dniach z KZ ED16 i jak dla mnie to są najlepsze KZ jakie miałem (A mam KZ ZS5, ZSR, ZST)

Dźwięk jest najbardziej zbalansowany z nich wszystkich, bardzo fajny bas i są wygodne :)

W końcu nic mnie w nich nie uciska :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Phonograph pojawiła się recenzja BQEYZ K2 (2BA+2DD), o których wcześniej wspominałem.
Ogólnie - bez szału, ale porządne granie w segmencie poniżej 50$. Energetyczny bas, ale bez jakiegoś głębokiego zejścia, nieco wycofane środkowe tony, z kolei górny zakres dosyć szczegółowy i bez tendencji do sybilantów. Całość można przeczytać tutaj:
http://www.thephonograph.net/bqeyz-k2-review/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności