Tanie słuchawki z Chin

[Sound John]

no to chyba w1pro muszą być bardzo słabe

[Mcarto]

6 godzin temu, Sound John napisał:

no to chyba w1pro muszą być bardzo słabe

Nie strasz - żadne słuchawki nie sprawiły mi tylu problemów co ZST na wstępie a trochę ich miałem.

[Jaro54]

22 minuty temu, Mcarto napisał:

Nie strasz - żadne słuchawki nie sprawiły mi tylu problemów co ZST na wstępie a trochę ich miałem.

Nie słuchaj Johny'ego japko on tylko ety uznaje jak mu nie świszczy to nie gra wg niego

[pierotero]

Przyszły zakupy z Chin Są akcesoria m.in fajne etui KZ-ta ale jednak nie widzę w nich słuchawek

Qiany zamówione jeszcze w kwietniu cały czas lecą z chin, sic/ qu... QKZ-ty wysłane 23.05, 29 już w WER w Wawie i tam sobie siedzą , o reszcie nie wie nikt!?

Narazie muszę katować się starymi dokami z xperii, z tipsami od sound magików dało się wytrzymać, ehhh

 

 

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez pierotero

[przemo8848]

Co w tej chwili będzie najlepszego z chin dla basolubów? Źródło Galaxy J3. Wszystkie awei jakie miałem mi się rozleciały po miesiącu, fajnie  jak by była kątowa wtyczka, to by dłużej przetrwały.

 

I co sądzicie o słuchawkach na bluetooth? 

[Jaro54]

31 minut temu, przemo8848 napisał:

I co sądzicie o słuchawkach na bluetooth? 

BT jest ok, mimo gromów wszystkich nieużywających. Od lat tak łącze telefony i odtwarzacze i nie narzekam

[Inszy]

Przy BT problemem z reguły jest słabiutki wzmacniacz, przez co słychać, że słuchawki trochę niewyrabiają w szczegółach. Ale tu, zwłaszcza w tanich rozwiązaniach, to albo lepszy wzmacniacz i dźwięk, albo rozsądny czas pracy na jednym ładowaniu - czarów nie ma.

 

A jak słuchawki dla basoluba, to bym widział tak:

- xDuoo EP1 - ostro łoją na dole, są wygodne i solidnie zbudowane (wtyk kątowy), ale nie są jakoś ekstremalnie tanie i brak im pilota na kablu.

- Donscorpio Bass Colour - potężny dół, który z czasem ewoluuje w maszynkę do łupania sub-basem. Cenowo podobne do xDuoo, ale trzeba z nimi powalczyć jeśli chodzi o ergonomię (bez dobrego ułożenia i dopasowania tipsów można zapomnieć o mocnym basie), a ciężki i sztywny kabel w tym nie pomaga.

- Rock Zircon - potężne V, czyli bardzo mocno podbity bas i sopran. Najtańsze z tej trójki, ale i zdecydowanie ustępują im jakościowo, ot, taka wiejska dyskoteka w porównaniu z nimi.

[strong6]

Ze swej strony basolubowi poleciłbym jeszcze:
- MEMT X5 - maleńkie i wygodne doki z potężnym subbasem i mocnym midbasem. Grają zrównoważonymi tonami średnimi i naturalnymi tonami wysokimi (bez sybilantów). Zachowują w przejrzystość w całym paśmie, dobrze słyszalne są mikro detale, mają dużą scenę dźwiękową.
Zdziwiony jestem, że @Inszy je pominął.

Ewentualnie:
- KZ ZS3 - z wypinanym kablem, noszone OTE, z mocnym basem (silniejszym niż w KZ ZST), z lekko wycofanymi ale zrównoważonymi tonami średnimi i wysokimi.

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez strong6

[Inszy]

Pominąłem X5, bo przy wspomnianych przeze mnie modelach, to one nie są jakoś nadzwyczaj basowe

[strong6]

Jak dla mnie, MEMT X5 (świetnie grające w całym paśmie) mają naprawdę konkretnie j**nięcie subbasem. Takie dominujące, autorytatywne
Skoro piszesz, że te trzy powyżej mają jednak basu więcej (jako, że je znasz i znasz też MEMT X5) to muszę się z tym zgodzić (z lekkim szokiem , bo MEMT X5, jak dla mnie, efektownie tym basem grają).  
Dzięki temu mam jakiś punkt odniesienia

[przemo8848]

Wielkie dzięki panowie za konkrety.

 

Rock Zircony - odrzucam, zależy mi na jakości dźwięku, cena nie jest najważniejsza.

Memt x5 - kuszący opis ale odrzucam jeśli nie są szczególnie basowe w porównaniu z innymi, mają urywać głowę dosłownie

 

Zostają EP1, Donscorpio i ZS3. Te ostatnie szczególnie przykuły moją uwagę bo są bardzo tanie, ale jak wypadają jakościowo w porównaniu z tymi wcześniejszymi? Bardziej przekonuje mnie EP1 niż Donscorpio ze względu na wygodę i wtyk kątowy. Cena nie jest jakaś oszałamiająca jeśli chodzi o słuchawki, ale już jeśli chodzi o chińszczyznę to dość wysoka.

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez przemo8848

[strong6]

Osobiście stawiam wyżej MEMT X5 niż KZ ZS3 (pod względem szczegółowości i przestrzenności brzmienia). Basu (subbasu) MEMT X5 też mają więcej.

[emadine]

@strong6 widzę, że masz urbanfuny i kz zst możesz powiedzieć które z tych mają więcej basu ? 

[strong6]

KZ ZST mają trochę więcej basu niż Urbanfuny. 
Brzmienie Urbanfunów można łatwo modyfikować samymi tipsami. Odpowiednio dobranymi tipsami, można dołożyć basu, rozjaśnić górę....  

[Starh]

Mając UF i ZST nie widziałem ani jednego argumentu aby zostawić te 2.

[strong6]

@Starh 

Jak był hype na KZ ZST to akolici tych ZST prześcigali się w udawadnianiu ich wyższości nad Urbanfunami.
Zresztą nie tylko tak tanie konstrukcje jak Urbany te ZST rozkładały na łopatki.
KZ ZST mają efektowne/efekciarskie (skreślić co nie pasuje) brzmienie. I w cenie za które można je mieć, są wyborne. Ze mną zostają na dłużej. Tak samo zostaną na razie KZ ZS3 i jak dotrą to KZ ZS5 - do wszystkich mam 'srebrzony', kompatybilny ze wszystkimi modelami, osobny, wymienny kabelek  Ten kabelek to podstawa.
Swoistym tłumaczeniem takiego zachowania, dodatkowo jest artykuł @Inszy odnośnie audio-głupoty
Nim co jakiś czas, uspokajam swoje sumienie  

[kamil27]

Czy Urbanfun i iphone 4s to dobre połączenie? Chciałbym kupić jakieś niedrogie słuchawki dokanałowe grające dość podobnie do monk plus.

Wysłane z mojego K016 przy użyciu Tapatalka

[TePe]

A co z bezprzewodowych chinczyków jest teraz na topie ? (najlepiej wodoodporne)

[Sir Nick]

Wodoodporne IP65 to np MEIZU EP51.

[Binambik]

To ja z innej beczki. Ostatnio wzięło mnie na jazz i muzykę klasyczną (chopin, bach, itd) i ciekaw jestem jakie doki z chin byście polecili. Obecnie mam zst i nawet, nawet ale z tym pianinem to radzą sobie raczej średnio. Zs5 zamówione. Jest coś z chin bardziej nastawione na detal i analizę w normalnych pieniądzach ?

[Jaro54]

18 minut temu, Binambik napisał:

To ja z innej beczki. Ostatnio wzięło mnie na jazz i muzykę klasyczną (chopin, bach, itd) i ciekaw jestem jakie doki z chin byście polecili. Obecnie mam zst i nawet, nawet ale z tym pianinem to radzą sobie raczej średnio. Zs5 zamówione. Jest coś z chin bardziej nastawione na detal i analizę w normalnych pieniądzach ?

A spróbuj Remax RM-610D. Tanie i wszystkie pasma poukładane jak należy

[Inszy]

Jeśli znajdziesz, to PMV A-01 MK1. Dość ubogie na basie, ale z dużą sceną, szczegółowe i świetnie się sprawdzają w klasyce. Możesz też sięgnąć po dostępne w Polsce MEE M6 Pro.

 

[Binambik]

31 minut temu, Inszy napisał:

Jeśli znajdziesz, to PMV A-01 MK1. Dość ubogie na basie, ale z dużą sceną, szczegółowe i świetnie się sprawdzają w klasyce. Możesz też sięgnąć po dostępne w Polsce MEE M6 Pro.

 

MK2 to już inne granie?

[Inszy]

Ciemniejsze, bardziej basowe. Miały być bardziej przystępne w nowoczesnej muzyce, więc pewnie w klasyce jest gorzej (ale jak nie zmienili przetworników, to i tak powinno być nieźle).

[redflow]

Kilka dni temu dotarło do mnie coś dousznego o nazwie Vido. Było tanie, niebieskie i posiadało J-kształtny (!) przewód. Po uważnym obmacaniu i upewnieniu się, że nie wybucha po podłączeniu do grajka, standardowo poszło na około 70 godzin pograć do szuflady . Po tym czasie wylądowało toto w moich uszach, a ja sam przeniosłem się do bardziej głośnej części mojego miasteczka.

Przyznaję się bez bicia, że początkowo nie byłem do nich przekonany, ale po wyjściu poza dom od razu wiedziałem, że Vido spełniają moje oczekiwania odnośnie outdoorowych pchełek. A dlaczego tylko outdoor? Bo w takich warunkach potrzeba większej podstawy basowej, a MONKI - zarówno Plus, jak i  Espresso grają co prawda szerszym, pełniejszym spektrum, ale całe ich starania nikną w starciu z chodnikowo-ulicznym tłem   

Vido ze swoją wyraźną V-ką z silniejszym akcentem na dół radzą sobie w takich warunkach rewelacyjnie (oczywiście rewelacyjnie jak na słuchawki douszne) i brzmią bardzo rozrywkowo. Jest fun i jest chęć potupywania nóżką, do tego średnica nie została wykastrowana i absolutnie nie mam wrażenia, że artysta schował się pod koc i mamrocze coś do mnie pod nosem.

 

I w ten sposób wydając całe 3 dolary i 99 centów stałem się posiadaczem słuchawek, które będą mi służyć podczas letnich wypadów na miasto. I całe szczęście, bo "na zachodzie bez zmian" i przy 25 w cieniu wszystkie dokanałowe, nawet na piankach, gotują mi mózg