oblivion Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 (edytowane) Trochę naspamowaliście a zatem do rzeczy Ktoś rozruszał dyskusję wyskakując z fostexami, ciekawe kto to był Tylko wtedy nie było śmietnika pokroju HD558 itd. Ale to chyba powstało po to żeby wywindować cenę HD600 i wyższych modeli. Ja bym powiedział, że nie śmietnik tylko cena przesadzona, ale to po prostu korzystają z pozycji- rozpoznawalności i renomie jaką na rynku wyrobili. Zresztą teraz to każda firma robi po tysiąc modeli. Zresztą jeszcze 2 lata temu gdy np. HD598 kosztowało 400zł to ceny były ok, a teraz takie ceny, że szkoda gadać. @Karmazynowy Dzięki za nieco spostrzeżeń. Trochę jeszcze czytałem o HD650 , teraz co raz bardziej widzę, dlaczego są tak lubiane i ocenianie jako lepsze od K701/DT880 przez np. gł. redaktora headfonii. Jednak niektórzy również obeznani za nimi nie przepadają, więc chyba dla każdego to jednak tak do końca nie są. Ale cena jest podobna dlatego porównanie nie jest na wyrost, jest nawet w sam raz a t50rp w hameryce nie kosztują przypadkiem 300zł? Przynajmniej kiedyś cena jakoś tak się kształtowała bodajże. Ponadto X1 już najtaniej 800zl w redcoon, a zaraz się pewnie zrobi >1000 jak we wszystkich sklepach. Edytowane 3 Lutego 2013 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 To nie był wyskok by komuś wytykać zakup, może inaczej to że kupiłem Fostexy to był czysty przypadek, owszem nosiłem się kiedyś z zamiarem zakupu ale zawsze kupowałem coś innego. Olśniło mnie dopiero półtora tygodnia temu podczas odsłuchu HE-500 od HiFiMANA A, że na HE-500 mnie jeszcze nie stać to kupiłem T50RP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagiero Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 To poczekaj może aż będziesz je miał, nie rozumiem w ogóle po co i na co ta dyskusja? Mikolaj nie słuchałeś ani jednych, ani drugich jak na razie więc poczekaj z osądami do momentu, kiedy ich posłuchasz. Ja widzę, że masz jakieś parcie na to, żeby być tutaj najmądrzejszy, a wszystkie Twoje przemyślenia i odkrycia są najlepsze, nawet jeśli nie mają pokrycia w rzeczywistości. T50RP mk2 dla Twojej wiadomości to są popłuczyny po starych Fostexach, to, że jest milion modów tych słuchawek wynika właśnie z takiego faktu, z jakiego Ty je kupiłeś - czyli jak kogoś nie stać na Hifimany albo Audeze to sobie kupuje Fostexy i moduje. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Kupił;em bo mnie jeszcze nie stać (jakbym się uparł to bym miał na HE-400) ale wolę przed zakupem się z tanśzą konstrukcją osłuchać, a modowane są bo A daje do korzyści, B może komuś nie pasuje brzmienie itd. W ogóle dobrze, że się da. Nie wiem ile paczka z UK pocztą będzie szła ale na dniach dojdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 (edytowane) Mikołaju, ", gdyby T50RP były ****em nie byłyby najchętniej modowanymi słuchawkami na świecie" ? Od kiedy częstość wyboru wśród ludzi określa prawdziwość ? Może oni są w wielkim błędzie i to jest jeden wielki hype, tak jak próbujesz to wmawiać posiadaczom X1 ? " tutaj fanklub X1, którego bronicie w zaparte, bo przecież one są takie super i nie ma alternatyw w ich cenie." Kto z dyskutantów twierdzi, że X1 są jedynym najlepszym rozwiązaniem i nie ma alternatyw ? Nie słuchałem ani jednych, ani drugich, ale widzę, że gadasz od rzeczy w tym temacie. BTW, "W ogóle dobrze, że się da." każde słuchawki da się modować. Edytowane 3 Lutego 2013 przez wrq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Ale nie każde mają tak bogatą bazę worklogów itd. Zresztą ja zawsze gadam od rzeczy i nigdy nie było inaczej. Ale pod****iacie mnie i pewnie kupię X1, T50RP są w drodzę i zacznę potem uświadamiać innych czy dobrze jest, że podniecają się X1 czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Ale nie każde mają tak bogatą bazę worklogów itd. Zresztą ja zawsze gadam od rzeczy i nigdy nie było inaczej. Ale pod****iacie mnie i pewnie kupię X1, T50RP są w drodzę i zacznę potem uświadamiać innych czy dobrze jest, że podniecają się X1 czy nie To i tak będzie Twoja opinia, więc osoby zadowolone z X1 nie przerzucą się nagle na T50RP Nikt tutaj nie kupuje X1 mówiąc sobie, że szuka wiernego przekazu. Najważniejsze jest to, że grają PRZYJEMNIE, poza tym są świetnie wykonane, ładne i wygodne. Z Fostexami jest tutaj trochę gorzej... brzydkie, mniej wygodne, no i trzeba modować - nia każdy to lubi. Ja wydając 700zł na słuchawki nie chciałbym być zmuszanym do modowania, bo inaczej "nie gra to jakoś". Kupując filipki dostaję produkt kompletny. Zrozum, że ludzie mają różne wymagania, nie tylko odnośnie do dźwięku. Każdy ma inne potrzeby. Jeśli Ty znajdziesz idealny dla siebie sprzęt i znajdziesz choć jedną osobę, którą przekonasz do tego, że także dla niej jest on idealny, szczerze Ci pogratuluję. A Ty tymczasem chcesz przekonać wszystkich do swoich, jeszcze nie sprawdzonych zresztą, racji. Powodzenia w użeraniu się. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Ja problemów z przekonywaniem ludzi nie mam, wystarczy popatrzeć na sygnaturki Oraz sprawdzić ile osób zrekablowało u mnie słuchawki. Mnie wygląd słuchawek nie interesuje, a co do wykonania T50RP to są pancerne, ja to mam na głowie a nie przed oczyma, co mi za różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Zresztą ja zawsze gadam od rzeczy i nigdy nie było inaczej. Ale pod****iacie mnie i pewnie kupię X1, T50RP są w drodzę i zacznę potem uświadamiać innych czy dobrze jest, że podniecają się X1 czy nie Spoko jak posłuchasz to możesz uświadamiać dowoli, ale ja bardziej przestraszyłbym się jakby Ci się spodobały Co do tego, że modowane fostexy t50rp to poziom auduze lcd to mógłbyś jakieś linki zarzucić (bo jak to była jedna czy dwie osoby to za bardzo nie ma co wierzyć, bo na np. headfi już było wiele takich sytuacji, że ktoś się czymś jarał, uważał za nie wiadomo co, potem posłuchali bardziej kumaci i się roześmiali), bo ja zawsze jak czytałem o modach na ich temat, ale tak kolosalnych różnic nie robiło, chyba się nawet nie zbliżyły do innych fostex'ów takich jak T20v2 choćby. Chyba, że to było to "gadanie od rzeczy" wtedy nie musisz odpowiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 http://www.head-fi.org/t/571549/fostex-t50rp-modification-summary-links Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Ja problemów z przekonywaniem ludzi nie mam, wystarczy popatrzeć na sygnaturki Oraz sprawdzić ile osób zrekablowało u mnie słuchawki. Mnie wygląd słuchawek nie interesuje, a co do wykonania T50RP to są pancerne, ja to mam na głowie a nie przed oczyma, co mi za różnica Poruszone został trzy tematy. W 2/3 nie odnoszą się do mojej wypowiedzi 1. Ja mówię o przekonaniu do całego zestawu, filozofii dźwięku, oraz UTRZYMANIU SIĘ w tym wyborze przez dłuższy czas z tych samych powodów co Ty. Nie mam zielonego pojęcia co rekabling i inne Twoje usługi mają do tego wszystkiego Czyli tak naprawdę chodziło o pokazanie, że każdy dokonuje swoich wyborów, bardzo rzadko zbieżnych z innymi. 2. Wygląd. Zrozum więc, że innych obchodzi wygląd. Nie lubię brzydkich słuchawek. Z drugiej strony, chętniej kupuję ładne. 3. Nie wspominałem o jakości wykonania T50RP 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 2. Co to znaczy brzydkie słuchawki? Przeglądasz się w nich w domu? Mi chodzi o domowe modele typowo, nie o portable czy inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 (edytowane) Słuchawki z drewna +100 do prestiżu Również odbiór wizualny słuchawek ma dla mnie znaczenie, w końcu leżą na biurku to je widzę. Ponadto być może muzyka z nich lepiej brzmi Np. dowiedziono, że jedzenie lepiej smakuje z jasnych talerzy, a z ciemnych gorzej. Ale słuchawki to trzeba sprawdzić nausznie jak wiadomo. Jednak wygląd nie jest tym w żadnym razie tym co decyduje o kupnie, to taka niewielka składowa przemawiająca za zakupem, obok pierdyliona innych czynników. Zresztą trudno mi wymienić brzydkie słuchawki, ale jednak parę pięknych modeli mógłbym wymienić. Też bym powiedział, że design jest dla mnie praktycznie tym samym co wykonanie, czyli impresja z czego są wykonane słuchawki, jakość padów itp. To jak dla mnie decyduje o "wyglądzie". Totalnie nie rozumiem mody na beatsy - ze zdjęć są przeciętne, a nawet brzydkie, ale to może tylko wrażenie przez to, że tyle naczytałem się jak fatalnie grają. http://www.head-fi.org/t/571549/fostex-t50rp-modification-summary-links Ilość tych modów aż przeraża Edytowane 3 Lutego 2013 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 2. Co to znaczy brzydkie słuchawki? Przeglądasz się w nich w domu? Mi chodzi o domowe modele typowo, nie o portable czy inne. Jak dostaję nowe słuchawki to tak, patrzę do lustra jak się w nich wygląda. Lusterka jednak przy biurku nie mam, nie robię tego na co dzień Tak jak pisze oblivion, jak leżą na biurku to je widzę i wtedy budzą konkretne odczucia estetyczne. Mając pod ręką 5 par słuchawek jest spora szansa, że akurat te brzydkie będę miał na głowie najczęściej, by nie musieć na nie patrzeć Chcę dać swoim słuchawkom równe szanse ! (ofc it's joke) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojek_88 Opublikowano 3 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Heja, Chce ktoś może je jeszcze sprzedać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 5 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 Porównywał może ktoś te słuchawki z SHP8900 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 5 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 Tylko z pamięci i to odległej, więc więcej mogę napisać o aspektach użytkowych niż brzmieniu. Inna szkoła grania, shp8900 były chude w brzmieniu, niewiele basu. Czasem pałąk mógł po czasie głowę uciskać w shp8900, X1 wydają się bardziej komfortowe pod tym kątem, i pady są z weluru. 8900 też miały kabel odłączany, ale dodatkowo go się przekręcało, by w żaden sposób przy zahaczeniu kabla czymkolwiek i pociągnięciu, nie wyszedł ze słuchawek. W X1 jest normalne gniazdo minijack (w shp8900 było mikrojack). W X1 pokrowca nie ma w zestawie. X1 są zakończone dużym jackiem, shp8900 małym. Do obu modeli dołączenie są przejściówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 W końcu dotarły do mnie X1. Co mogę o nich przede wszystkim powiedzieć - TO jest MOJE brzmienie . Czytając wątek spodziewałem się tego, ale zawsze to co innego spodziewać się a usłyszeć. Druga sprawa - X1 graja praktycznie tak jak K172HD z fun modem. Bas jest trochę inny, bardziej zwarty, ale cała reszta to prawie to samo. Kolejna sprawa - do wygrzewania podłączyłem bezpośrednio do playera takim kabelkiem. Używam go też do naprawy słuchawek z jednostronnym kablem stąd wiem, że grubość żył jest konkretna - co najmniej 0,3mm^2. W porównaniu z fabrycznym kablem (to już testowałem na wzmacniaczu) jest głośniej, lepiej wypełnione średnie - słuchawki są zauważalnie jaśniejsze i pełniejsze w brzmieniu. Oczywiście kabel nie wygląda tak ładnie jak ten od Philipsa, ale wg mnie warto wydać te kilkanaście zł (z przesyłką liczę) dla poprawy brzmienia, do tego można sobie krótszy sprawić - nie trzeba potem zwijać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Kupiłeś czy na testy wziąłeś? Je trzeba dobrze wygrzać trochę się zmieniają, nabierają więcej klasy w miarę wygrzewania. Całkiem zapomniałem o tym twoim kabelku. dzięki za przypomnienie, fajnie on gra, kupię sobie go jako tymczasowy, bo ten stockowy daje jak na mój gust trochę rozmazany dźwięk. Co do porówniania do 990pro to przejrzyj sobie moje ostatnie wątki w których się wypowiadałem, tam zamieściłem wstępne porównania. A tak dokładniej to 990pro grają bardziej Vką. musiałbym porównać na tym samym sprzęcie aby określić dokładnie wszystkie różnice. W każdym razie X1 są ciemniejsze i wydaje mi się grają bardziej dynamicznie, szybszym dźwiękiem. DT mają dalszy sposób prezentacji co można uznać jako większą scenę, za to X1 są bezpośredniejsze i bardziej ulotne w brzmieniu, mają więcej powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Kupiłem - ostatni dzień przystępnej ceny w Conradzie. Niestety wyszły z magazynów i musiałem poczekać na następną dostawę. Dzięki za porównanie z DT990, też się nad nimi zastanawiałem, ale z tego co piszesz to dla mnie za dużo góry by było. W X1 jest w sam raz. Wczoraj na odsłuch wpadł do mnie teść i też mu się bardzo X1 spodobały - też wolał je z prolinkiem . Co do wygrzewania, to mam nadzieję, że charakterystyki zbytnio nie zmienią. Szlif na wysokich nie zawadzi, ale większej ilości nie potrzebuję - dla mnie są wystarczająco klarowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 ogólnie z oceną poczekaj do 100 godzin, zatoczą wciągu tego czasu koło, więc się nie irytuj zbytnio z klonem się nie kłócą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Rozumiem, że po tych 100 godz charakterystyką zbliżą się do tego co było po wyjęciu z pudełka? Tak w ogóle to ze 40 godz już mają i nie zauważyłem drastycznych zmian - do niuansów nie mam pamięci. Z klonem się nie kłócą - to bardzo uniwersalny wzmacniacz. Potrafi dostosować się do słuchawek, o ile K172HD na FiiO E9i to były basowe potwory, to na klonie charakterystykę mają praktycznie jak z playera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aidenn Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Ja jedyne co zauważyłem po ~100h to, że bas się trochę uspokoił (ale to może być kalibracja mózgu) i scena faktycznie się ustawiła z dala od uszu, czego mi na samym początku nieco brakowało. Teraz jest idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildchild Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 też z dnia na dzień coraz bardziej się przekonuję do tych słuchawek dla mnie największa ich zaletą jest to, że praktycznie każdy gatunek muzyki brzmi dobrze, a 6+ godzinne słuchanie na nich to sama przyjemność. Chciałbym jeszcze sprawdzić HD-650, ale jak nie będzie dużej różnicy to zostaję przy X1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 (edytowane) Przez cały okres wygrzewania dla mnie zmieniała się temperatura grania. To był taki Rollercoaster. Możliwe, też że moje opisy nie będą dokładne, bo mój tor w innych elementach też się trochę zmieniał ( wygrzewał ? ). Na początku były dla mnie dość suche i sztywne w brzmieniu, ciężko było usłyszeć mi jakieś większe niuanse, grały fajnie rozrywkowo na poziomie słuchawek za 500zł. Scena się lekko zwiększała, po czym całkowicie zniknęła góra pasma razem z nią. I znowu zaczęła się poprawiać. W którymś momencie było już fajnie Scena zrobiła się całkiem duża i był fajny basik, ale góra była jakoś tak nienaturalna. Na koniec wszystko znów zaczęło powracać do normy, góra się rozszerzyła uszczegółowiła, scena unormowała do mniej więcej do poziomu wyjęcia z pudełka, ale jest już innej jakości, mimo, że słuchawki się trochę ociepliły to jest więcej powietrza, lepsza głębia i większa szczegółowość, ale nie podawana tak sucho jak na początku tylko z dużą gładkością w dźwięku, może to złe określenie, to nie jest gładkość tylko taka taktowna miękkość, bo kiedy trzeba gitary mają odpowiernią szorstkość taka jaka jest w nagraniu, ale kiedy w nagraniu jest gładko i miękko to tak też jest w słuchawkach. Myślę, że przez ostatnie godziny jakie je wygrzewam już nie dużo się zmieniło i grają tak jak powinny. Mózg też się wygrzewa i co raz bardziej sie do nich przyzwyczajam to też ma wpływ na moją pozytywną ocenę. Trzeba się z nimi osłuchać. Nie o było bez lekkiej walki ze sobą by nie rzucić ich w kąt ale już jest dobrze, nawet bardzo Edytowane 11 Lutego 2013 przez MrBrainwash 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.