Philips Fidelio X1

[retter]

Meloman to fanatyk muzyki, audiofil sprzętu audio.

A to meloman słucha na żywo (koncerty), a audiofil najdroższego sprzętu,

a coś pomiędzy istnieje melofill? że znaczy lubi melanże prywatki ,

czy audioman chodzące radio

 

Że co? Niestety nic nie zrozumiałem z tej wypowiedzi

Spróbujesz sernika czekoladowa wejdziesz na wyższy poziom świadomości i będziesz gotowy na objawienie łaski i od teraz będziesz czuł muzykę nie tylko słuchem.

O panie dziś były wafle z czekoladą mocną czekoladą...

[blueme]

są jeszcze fani audio i audioentuzjaści, ja bym o sobie powiedział raczej fan audio

[adrian1115]

[Perul]

Meloman to fanatyk muzyki, audiofil sprzętu audio.

A to meloman słucha na żywo (koncerty), a audiofil najdroższego sprzętu,

a coś pomiędzy istnieje melofill? że znaczy lubi melanże prywatki ,

czy audioman chodzące radio

 

Że co? Niestety nic nie zrozumiałem z tej wypowiedzi

Spróbujesz sernika czekoladowa wejdziesz na wyższy poziom świadomości i będziesz gotowy na objawienie łaski i od teraz będziesz czuł muzykę nie tylko słuchem.

O panie dziś były wafle z czekoladą mocną czekoladą...

Coś ostatnio sporo tych mocnych słodkości

 

[retter]

Meloman to fanatyk muzyki, audiofil sprzętu audio.

A to meloman słucha na żywo (koncerty), a audiofil najdroższego sprzętu,

a coś pomiędzy istnieje melofill? że znaczy lubi melanże prywatki ,

czy audioman chodzące radio

 

Że co? Niestety nic nie zrozumiałem z tej wypowiedzi

Spróbujesz sernika czekoladowa wejdziesz na wyższy poziom świadomości i będziesz gotowy na objawienie łaski i od teraz będziesz czuł muzykę nie tylko słuchem.

O panie dziś były wafle z czekoladą mocną czekoladą...

Coś ostatnio sporo tych mocnych słodkości

Święta sylwester,a muzyka ma 3 wymiar rzeczywistości..., ech te domowe specjały.

[MrBrainwash]

Dziękuję

 

@Roland źle zrozumiałeś moje słowa. Doskonale sobie zdaje sprawę, że philips w wielu segmentach audio jest nawet pionierską firmą, ale nie o to chodziło jak jest, tylko z czym ta firma się kojarzy, a wielu osobom bardziej kojarzy się z wszelkiego innego rodzaju AGD i RTV niż właśnie audiofilskimi wynalazkami. Oczywiście jako że w tym temacie siedzisz od lat to masz inne skojarzenia, sam się raczysz L1 i porównujesz je do HD650, ale przyznasz, że sam na początku byłeś zdziwiony tym, co oferują owe słuchawki.

 

Jeśli chodzi o ten OT to ja mam pogląd, że po prostu są różne preferencji i nie ma co któreś z nich faworyzować albo tępić. HD668B dają inny rodzaj wrażeń, na pewno lepiej widać co aktualnie dzieje się w nagraniu. Lecz tak jak pisał już o tym @Slim wokale na X1 są cudne, spontaniczne, gładkie, intymne. Cały dźwięk się trochę bardziej ocieplił i jednak zmienił brzmienie w stosunku do Hi2050, gdzie jest ostrość i drobinkowość. Teraz dźwięk jest bardziej plastyczny, gładki IMO dużo lepiej wszystko brzmi. Ja chyba też dużo bardziej wolę monitorowy dźwięk, ale te słuchawki dają mi też dużo przyjemności i pozwalają na muzykę spojrzeć od innej strony.

PS. Zdecydowanie warto zrobić sobie do nich nowy kabel

[shady_slim]

Dostałem od twórcy Lovelu Cube taką informację: "Fidelio X1 is low impedance headphone with 30 ohm. It is possible to have noise with Lovely Cube when in high volume since some buyer reflected this when using low impedance headphone below 24 ohm."

 

ktoś kto ich słuchał w takim połączeniu może się do tego odnieść?

 

impedancja to nie wszystko. liczy się jeszcze czułość. X1 mają 100 dB/1mW, więc nie są mega-czułe. dzięki temu nie powinno być na nich hissu. taki Clip+ podłączony do b. czułych IEMów może generować nieco hissu, natomiast po podłączeniu do X1 tło jest absolutnie czarne, nawet, jak głośność ustawię na 0.

[minczin]

Powiem tak, po 80h zaczyna pojawiac się scena Napisze cos jutro jak dobiją do 150h.

[MrBrainwash]

@Minczin - mów mi tak jeszcze Skarbie

 

Co do wzmocnienia, to chybiłem jak kulą wpłot. Roland miał jednak racje. One potrzebują jednak dość sporo prądu by grać. Lecz to nie odbiera im magii, a daje motywacje do upgrade'u toru

[Karmazynowy]

Jaki możecie mi tani kabel polecić do X1? Chciałbym sobie wymienić. Najlepiej taki co troszkę dźwięk odchudzi, doda góry, w każdym razie oby nie ocieplił.

 

Chciałem już je sprzedawać... ale...

Edytowane 7 Stycznia 2013 przez Karmazynowy

[MrBrainwash]

DIY

 

Mi IC z cordiala wyraźnie poprawiło scenę i konturowość.Pewnie fajny byłby kabel ze srebra albo miedzi posrebrzanej.

[Kiciunio]

Witam!

 

Czy ktoś z użytkowników X1 oraz HD 650 mógłby wstawić fotki pokazujące ich wielkość? Interesuje mnie porównanie miejsca na uszy.

[Karmazynowy]

Mówisz, masz, sry za kiepską jakość, ale telefonem. I wcale nie łatwo zrobić takie zdjęcie.

 

 

[Kiciunio]

Dzięki za foto, wiele wyjaśniło. Na zdjęciach znalezionych w necie, muszle X1 wyglądają na niezbyt pojemne, ale w porównaniu do innych słuchawek okazuję się, że miejsca mają sporo. Zawsze warto mieć jakiś punkt odniesienia.

 

A powiedz jeszcze, welur jest taki sam jak w HD 650? Chodzi o fakturę, jak sprawuję się w dotyku, wygląda mi na twardszy, ale może to pozory.

[all999]

Nie pamiętam jaki jest welur w HD 650, słuchałem ich bardzo krótko, ale pady w X1 są bardzo wygodne i materiał jest właściwie nieodczuwalny. Wspomnę o kwestii, która miała decydujący wpływ na decyzję o pozbyciu się przeze mnie tych słuchawek. Jeśli uszy będą się delikatnie opierać na tkaninie chroniącej przetwornik, musisz liczyć się z tym że tkanina ta drga przy bardziej basowych utworach i może łaskotać. Dla mnie to był temat nie do przejścia i zdaje się że Pendragon też to miał i jeszcze jeden użytkownik w tym temacie o tym wspominał. Prawdę mówiąc dziwię się że wśród zachwytów nad tymi słuchawkami na head-fi nikt tam o tym nie wspomina (albo to przeoczyłem). A co na to nasi obecni posiadacze X1?

Edytowane 21 Stycznia 2013 przez all999

[MrBrainwash]

Jeśli uszy będą się delikatnie opierać na tkaninie chroniącej przetwornik, musisz liczyć się z tym że tkanina ta drga przy bardziej basowych utworach i może łaskotać.

 

Doświadczyłem tego tylko raz na początku wygrzewania i to w jakimś utworze electro. Za krótko by stwierdzić czy mi się podobało czy nie. Jednak w miarę wygrzewania ilość basu spada i takie rzeczy nie mają prawa mieć miejsce, chyba że na jakimś basowym źródle. Moje combo na którym słucham ma dość liniowy dźwięk i nie ma mowy o tym to zjawisko się wydarzyło.

 

 

BTW. Dzisiaj wygrzewałem je basem i właśnie przed chwilą zapodałem jazzowy album sobie. W końcu blachy brzmią jak blachy Góra dalej należy do tych nieśmiałych i spokojnych, ale nabrała blasku i szczegółowości. Czyli główny zarzut jaki miałem do tych słuchawek zniknął. Zrobiłbym wielki błąd sprzedając je wcześniej.

 

 

 

To co mi do końca nie pasuje w tych słuchawkach to to że grają najlepiej jak się zwiększy głośność, a ja, lubię słuchać cicho, uszy zresztą też mi się męczą przy głosnym słuchaniu.

 

Po zostaje mi tylko dobrać do nich tor

Edytowane 21 Stycznia 2013 przez MrBrainwash

[oblivion]

Nie pamiętam jaki jest welur w HD 650, słuchałem ich bardzo krótko, ale pady w X1 są bardzo wygodne i materiał jest właściwie nieodczuwalny. Wspomnę o kwestii, która miała decydujący wpływ na decyzję o pozbyciu się przeze mnie tych słuchawek. Jeśli uszy będą się delikatnie opierać na tkaninie chroniącej przetwornik, musisz liczyć się z tym że tkanina ta drga przy bardziej basowych utworach i może łaskotać. Dla mnie to był temat nie do przejścia i zdaje się że Pendragon też to miał i jeszcze jeden użytkownik w tym temacie o tym wspominał. Prawdę mówiąc dziwię się że wśród zachwytów nad tymi słuchawkami na head-fi nikt tam o tym nie wspomina (albo to przeoczyłem). A co na to nasi obecni posiadacze X1?

Nie stwierdzono

[Karmazynowy]

Dzięki za foto, wiele wyjaśniło. Na zdjęciach znalezionych w necie, muszle X1 wyglądają na niezbyt pojemne, ale w porównaniu do innych słuchawek okazuję się, że miejsca mają sporo. Zawsze warto mieć jakiś punkt odniesienia.

 

A powiedz jeszcze, welur jest taki sam jak w HD 650? Chodzi o fakturę, jak sprawuję się w dotyku, wygląda mi na twardszy, ale może to pozory.

 

Sama gąbka, która wypełnia nausznik jest twardsza w X1 (a może moja w Senkach jest już wyrobiona?). Ale za to welur w X1 ma dłuższe "włoski" przez co jest chyba przyjemniejszy w kontakcie.

 

Idealne byłoby połączenie miękkości gąbki z Senków pokrywając je meszkiem z Philipsów.

Edytowane 22 Stycznia 2013 przez Karmazynowy

[Kiciunio]

Z tematu wynika, że sam sposób grania X1 jest podobny do HD 650, ale chyba nie ma mowy, aby X1 zapewniały taką samą szczegółowość co Sennheisery?

[Fatso]

Dzisiaj posłuchałem X1, L1 a sam używam Sennheiserów HD650 - napisze tak: Dawno nie słyszałem niczego grającego tak odmiennie od HDków. Zupełnie drugi biegun.

[minczin]

Nie wiem jak graja HD650, ale szczegółowość nie jest jakoś drastycznie mniejsza niż w DT880 Pro. Nieznacznie mniej ciepła i szczegółowości,ale ciemniej. O basie nei wspominam

[MrBrainwash]

Dużo różną się X1 od L1?

[Fatso]

X1 niżej schodzą, bardziej wycofana średnica. IMHO taki miekki bas, na granicy dudnienia, ale jeszcze przed. Mniej szczegółów.

 

L1 troche bardziej mi się spodobały, ale to jedna wogóle nie moja bajka.

[MrBrainwash]

Ile godzin grzania miały słuchawki i co było źródłem?

[Fatso]

obydwie pary po około 200h. źródło imod + FIIO E07K