Philips Fidelio X1

[Rolandsinger]

Czy ja komuś bronię się bawić. To jego piaskownica. Tylko potem niech nie pisze, że te X1 grają tak, a tak. Bo jak prawidłowo napędzone grają, to on się na tym sprzęcie nie dowie.

[NuBreed]

@up, zagrać to może i zagra ale moim zdaniem takie słuchawki aż szkoda podłączać do laptopa.

 

Szczyt swoich możliwości mogą pokazać dopiero na dobrym źródle i wzmacniaczu, wkońcu mówimy o słuchawkach za 1000zł.

 

Monster Beats Pro kosztują ponad tysiąc.... kontynuować?

 

 

 

@ roland: czyli uważasz że bez prawidłowego toru do nich nie warto ich słuchać bo zakrwawią nasze uszy, czyż tak? Zagrają na poziomie HD202 czy jak, bo nie rozumiem/

Edytowane 9 Października 2012 przez NuBreed

[Karmazynowy]

@up. Miałem na myśli słuchawki za 1000zł a nie markę za 1000zł. Chyba przyznasz, że słuchawki za tę cenę mają już z reguły jakieś wymagania. Nie, nie monstery.

 

I napisałem, że mogą, ale nie że muszą pokazać klasę DOPIERO na dobrym sprzęcie.

 

Może będą jak K550? Też drogie a ponoć z playerkami grają już fajnie.

 

Przestańcie(my) gdybać, koledzy posłuchają to się wypowiedzą.

Edytowane 9 Października 2012 przez Karmazynowy

[NuBreed]

Wg mnie to są słuchawki za 1000+PLN/ Oryginalne oczywiście, i na naszym rynku nic tego nie zmieni. Chciałem Ci tylko uzmysłowić, jak zwodnicze mogą być stwierdzenia pokroju tego jakiego użyłeś wcześniej do określenia segmentu słuchawek. IMO Philips na siłę chce się wedrzeć do segmentu PREMIUM, zobaczymy z jakim skutkiem, fakt słuchawki bajka z wyglądu, jak graja.. może kiedyś się dowiem, z drugiej strony nie wydałbym 1000+ na PHILIPSY. WTF//// Aspirują do Beyerów i Sennheisera, z tym, że Philips ostatnie studyjne udane słuchawki wydał w latach osiemdziesiątych... Pogoń za Kasą w Najlepszym Wydaniu

[wrq]

@up

 

Karmazynowy, raczej powtórki z K550 nie będzie, bo mając podobną impedancję (co ma mniejsze znaczenie), skuteczność mają OGROMNIE różną, K550 to SPL = 114, a Fidelio tylko 100dB ! Na dodatek są to słuchawki otwarte ...

[Karmazynowy]

Czy ja wiem, czy na siłę wedrzeć? To zweryfikuje rynek. L1 zbierają dobre opinie. Z X1 może być podobnie.

 

No i jeszcze wykonanie jest jak najbardziej na poziomie, użytych materiałów nie mają się co wstydzić, więc dlaczego nie?

Podejrzewam, że może być tak, że wcale nie będzie trudno znaleźć "gorsze" słuchawki od tych Philipsów w okolicach 1000zł. I to od czołowych producentów.

 

Oczywiście, że to pogoń za kasą. Który producent nie produkuje słuchawek dla kasy?

 

Ja tam moje SHP5401 lubię i jestem pełen podziwu ich grania za 60 zł.

 

@wrq, no tak, z tymi kopiami K550 to raczej małe prawdopodobieństwo.

Edytowane 9 Października 2012 przez Karmazynowy

[wrq]

@Nu, jak widać L1 mają się dobrze mimo wysokiej ceny - nikt im nie zarzuca, że powinny kosztować ~połowę mniej.

[NuBreed]

Co nie zmienia faktu, że by mogły Jeżeli chodzi o jakość wykonania i użyte materiały, to biją SENN, AKG, Beyer, Ultras z tego przedziału. Resztę zweryfikuje życie//

[Karmazynowy]

Wyrywkowe opinie z head-fi

 

Well for now i can say that the X1 is bass heavy, especially considering these are open headphones. It's probably one of most bass heavy and punchy _open_ headphone i've heard yet

 

I also had the K550 some weeks ago (i got perfect seal btw), it (AKG) sounds brighter, less bassy and with recessed (lower) mids. The bass was also slower and less detailed. It has more of an upper mid peak which fit vocals nicely even though some parts of the mids were lacking in quantity. The X1 has more to offer in the lower mids and slightly less peak in the upper mids, more balanced for my taste.

 

I don't know. I've been listening all day, but it's hard to come to any definite conclusions. Bass is somewhat too emphasized and feels slightly soft. Highs have a nice sparkle, not too much and never sibilant to me. So yeah I guess those make mids slightly recessed. Very open sound(stage). Even with my big head I feel the comfort they can give.

 

[Icecoldart]

Jesli martwi cie slowo Bass heavy, to ja bym poki co nie bazowal na jednej opinii, bo wiadomo dla niektorych i w cymbalkach jest za duzo basu

Nie mam pojecia kiedy dotrze moja para ( placilem przelewem ), ale jak tylko poloze na nich swoje rece dam znac.

 

A "recessed mids" jesli nie da rady zkorygowac equalizerem, to chlopaki z head fi pisali tez o wymianie kabelka, ktory ponoc usuwa to uczucie.

Edytowane 9 Października 2012 przez Icecoldart

[Karmazynowy]

W zasadzie to taka rozwinięta wersja L1 z tego co piszą.

 

Szkoda tylko, że padów nie da się wymienić, a welur szybko łapie kurz.

[wrq]

W zasadzie to taka rozwinięta wersja L1 z tego co piszą.

 

Szkoda tylko, że padów nie da się wymienić, a welur szybko łapie kurz.

jak to nie można wymienić ? Są na stałe ;?

[Karmazynowy]

No tak piszą. Nie potwierdzę Ci tego.

 

Bad news. I asked directly Philips Italia and their answer is that "earpads are not designed to be removed or replaced ".

I really don't understand a choice like this

[all999]

Pros:
Delightful sound
incredibly comfortable
perform as well as more expensive cans

Cons:
Still a bit pricey
earpieces gather dust and aren't replaceable

Verdict:
The X1s produce a beautiful sound, feel amazing on your head and will do justice to anything. They come very highly recommended
5/5

 

Więc nie są wymienne.

[Icecoldart]

Dostalem powiadomienie iz kurier juz do mnie jedzie, masa paczki to 1.20KG ( mam nadzieje, ze ta dodatkowa waga to nie sterty instrukcji, a jakies fajne bonusy )

Wiec calkiem mozliwe, ze juz jutro wrzuce jakies zdjecia i pierwsze wrazenia.

Edytowane 10 Października 2012 przez Icecoldart

[all999]

Dostalem powiadomienie iz kurier juz do mnie jedzie, masa pczki to 1.20KG

Wiec calkiem mozliwe, ze juz jutro wrzuce jakies zdjecia i pierwsze wrazenia.

 

Fajnie, moje będą w piątek, ale nie wiem czy zdążę odebrać. Zamówiłem też Fiio E17, więc będziemy mieli taki sam set... przynajmniej przez jakiś czas.

[Icecoldart]

WItam ponownie, dostawa zaliczyla poslizg i sluchawki dostalem dopiero dzisiaj, nieco ponad godzine temu.

Na dole znajdziecie kilka zdjec wykonanych telefonem, niestety sa kiepskiej jakosci, gdyz ostre slonce powodowalo poswiate i zmiane kolorow w pokoju.

Sluchawki na zywo wygladaja znacznie lepiej. Wybaczcie takze moj zmarnowany wyglad, ale mam za soba ciezka noc... ^^'

 

 

 

Wrazenia na goraco !

 

Pudlo: Bardzo ladne, na swoj sposob ekskluzywne, w srodku wylozone czarna gabka. 8/10

 

Akcesoria:Tu wielkie rozczarowanie, za te pieniadze mozna by sie spodziewac jakiegos futeralu, lub zapasowego kabla. 3/10

Jedyne, co dostajemy to przejsciowke na mini jack. Jest ona cala pozlacana i bardzo solidna.

 

Sluchawki: Bardzo, ale to bardzo solidne wykonanie, jakosc uzytych materiałów jest bardzo zadowalajaca.

Pady sa welurowe, jednak tak jak bylo to juz wspomniane wczesniej sa nie wymienne, boooo! ( chodz nie watpie iz co bardziej kreatywni polacy i tak znajda sposob. )

Odkad otworzylem paczke caly czas mam je na glowie, moje uszy idelanie mieszcza sie wewnatrz konstrukcji, komfort jest przedni. Przyznam jednak, ze nie znalazlem sposobu na rozsuniecie palaka, pozniej zajze do instrukcji. Na pierwszy rzut oka dziala to jedynie na zasadzie rozciagniecie tej czarnej gumki, ktora dostosowuje sie do poziomu rozwarcia. Jesli ktos ma naprawde wielka glowe to moze miec problem, ale tak jak wspomnialem zajze jeszcze pozniej do instrukcji.

Jak widac na zdjeciach uzywam tez okularow do pracy przy kompie, a przez to niektore sluchawi moga powodowac nieprzyjemny nacisk ktory doskwiera po czasie.

W Philipsach tego nie czuje, wiec to dodatkowy plus dla holendrow.

A wiec podsumowujac, jakosc wykonania 9/10

 

 

Co do dzwieku prosto z pudła: Ktos podal cytat iz te sluchawki sa bardzo basowe, najbardziej basowe jakie wypowiadajaca sie osoba slyszala.

Co ja na to? Guzik prawda, sluchawki maja wywazona ilosc basu i nie ma go wcale tak duzo. Bass-head'zi beda rozczarowani, powaga!

Oczywiscie nie znaczy to ze bas jest nie obecny, bo to bylo by totalne nieporozumienie, czuc go, jest, laskocze po uszach, w bardziej agresywnych kawalkach pojawia sie bez problemu. Wiadomo iz po wygrzaniu powinno byc jeszcze lepiej ( na co licze ). W porownaniu z moimi starymi Sennheiserami HD555 te sluchawki maja o wiele bardziej widoczne "jasne pasma". HD'kom zawsze musialem podbijac treble i nieco srodek w EQ. Tutaj nie ma takiej koniecznosci. Ludzie z head fi wspominali o cofnietej srednicy, fakatyczne mozna odniesc wrazenie iz jest ona delikatnie cofnieta, ale wszystko bede oceniac dopiero po wygrzaniu.

Naa pewno slysze wiecej detali,szarpniecia strun, oklaski, szum starej plyty wszystko to jest bardziej "widoczne ", a kiedy ktos wali po bebnach, to tak jakbysmy slyszeli ic uzli powiew wiatru na uszach, jest to bardzo rozrywkowe! Moim zdaniem najlepiej prezentuja sie na nich starsze nagrania np 70's 80's ale reszta tez nie jest zla.

Co do charakteru ich grania, po prawie 3 latach uzywania Senkow, bede sie musial chwile przyzwyczajac, ale nie jest to taka roznica, jakby nagle ubrac Grado... ;]

 

Ah tak z dziury Yamahy od kina na trybie enchanced 2CH graja imo nieco fajniej/zywiej , anizeli z kompa przez usb> fiio E17.

 

 

 

A wiec czy na goraco jestem zadowolony z faktu iz wydalem 1000zl na te sluchawki? Szczerze ? Na razie oprocz ich wygladu i jakosci wykonania tego nie czuc, ale podejzewam ze juz w krotce sie to zmieni :] ( oczywiscie odczucie to bedzie zupelnie inne dla kazdego, zaleznie kto czego oczekuje od jakosci sposobu prezentacji dzwieku )

 

 

P.S Jestem tez dosc mocno przeziebiony i mam nieco przytkane uszy, co takze na jakis tam sposob ma wplyw na odbierany przeze mnie dzwiek.

Roland pisal takze, iz Fidelio L1 potzrebuja okolo 200h na wygrzanie, tu pewnie bedzie podobnie, wiec moja dokladna recenzje zobaczycie dopiero za kilka dni.

 

No a teraz ide dalej walczyc z goraczka, katarem i kaszlem, aahhh zycie jest piekne! ....tfu

 

 

 

EDIT: Bylbym zapomnial, te sluchawki po bezposrednim podpieciu do iPhona 4s wciaz brzmia bardzo dobrze a poziom glosnosciu zupelnie ni wymaga zadnego amp'a.

Tak wiec jesli jakis desperat chce "wozic sie z tym po miescie" to droga wolna .

Edytowane 12 Października 2012 przez Icecoldart

[wrq]

Zdziwiłbym się gdyby był jakiś dodatkowy mechanizm rozsuwania pałąka - opaska, która opiera się na głowie, jest przy muszlach zaczepiona gumkami, które rozciągają się w zależności od rozmiaru głowy. Nie masz czego szukać w instrukcji

 

 

... fajnie, że piszesz o wysokich tonach, że jest ich więcej niż w senkach. Może jednak nie spiszę ich zupełnie na straty ... ?

Edytowane 12 Października 2012 przez wrq

[Icecoldart]

Pogralem w nich nieco i moge powiedziec z czystym sumieniem, ze tutaj odrazu slychac wszelkie roznice. Kazdy wybuch jest teraz odczuwalny, bardziej wyrazny. Obecny.

Te sluchawki to napewno dobra opcja do ogladania filmow. Tak wiec doskonaly "all-rounder".

 

Chcialbym jeszcze przez kilka dni miec na stanie fidelio L1, zeby zrobic porownanie A/B , no ale nie mozna miec wszystkiego....

Edytowane 12 Października 2012 przez Icecoldart

[Rolandsinger]

Ludzie z head fi wspominali o cofnietej srednicy, fakatyczne mozna odniesc wrazenie iz jest ona delikatnie cofnieta, ale wszystko bede oceniac dopiero po wygrzaniu.

 

 

To mnie najbardziej martwi.

Edytowane 12 Października 2012 przez Rolandsinger

[Icecoldart]

Roland a mogl bys napisac co dokladnie uleglo poprawie po wygrzaniu w L1'nce? Mam wrazenie, ze tutaj bedzie podobnie.

[PENDRAGON]

Przed chwila napisalem krotka recenzje X1 , a tu jakas zwiecha i po recenzji , szlag by trafil , ide spac .

[all999]

Przed chwila napisalem krotka recenzje X1 , a tu jakas zwiecha i po recenzji , szlag by trafil , ide spac .

 

Wstałeś? Nie poddawaj się, napisz jeszcze raz...

[Rolandsinger]

Roland a mogl bys napisac co dokladnie uleglo poprawie po wygrzaniu w L1'nce? Mam wrazenie, ze tutaj bedzie podobnie.

 

Rozdzielczość, cały budyń na średnicy zszedł jak zmyty Karcherem, bas z wersji boomy jest teraz uber, scena, której właściwie nie było, teraz jest miodna.

[PENDRAGON]

Tak na krotko , bo jutro (dzisiaj) do roboty ide i padam na face . Sluchawki sa bardzo dobrze wykonane ,materialy porzadne , tylko ich wykonczenie mogloby byc troche bardziej dopracowane (czepiam sie ). Sa bardzo wygodne i pewnie siedza na glowie , tak jak ktos juz pisal , na duza glowe moga nie pasowac z racji nieduzego palaka .

 

Baaardzo skromne wyposarzenie , a mianowicie brak stojaka . To w hp-890 byl w komplecie , a cena jakby cztery razy mniejsza . Nawet etui pozalowali , a o aksamitnym wykonczeniu pudelka , jak w hp-1000 nie wspomne (czepiam sie). Przejde do brzmienia , jest dobrze nawet bardzo , prawdziwy All rounder .

 

Troche podobnie brzmia do hd-650 , ale sa bardziej bezposrednie , jednak klasa ta sama . Dobrze zaznaczony bas , nisko schodzi , jest punktowy i ma ladne wypelnienie. Troche pogrubia brzmienie , ale ma to swoj urok i dla zwolennikow gestego i dynamicznego dzwieku sa idealne . Srednica jest klarowna , ciepla , i soczysta , nie meczaca .

 

Wysokie w odpowiedniej ilosci , nie za malo nie za duzo , jest ok . Calosc ladnie zaokraglona , bez kucia po uszach , na dlugie seanse przed kompem , z bro w rece w sam raz . Przestrzen niezla , oczywiscie nie taka jak w Beyer-ach dt-990 czy k-701 , ale lepsza niz w hd-600 , bo jest calosciowa , bez efektu przeskoku z lewego do prawego kanalu .

 

Graja energicznie i z wykopem , ha "wykop" to malo powiedziane , jest efekt jak w rpf-30 , podmuch powietrza ,ktory wprawia malzowiny w drganie , zajefajna sprawa . Najbardziej je widze w muzyce rozrywkowej , tam zadza , ale w pozostalych gatunkach beda co najmniej dobre .

 

Musze sie pochwalic , ze tego samego dnia przyfrunela paczka z Zabojadowa z MF M1dac , ktory wykopal dac-a w Nu force HDP . Obecny zestaw , czyli wspomniany MF i LovelyCubePremium konczy "picowanie" toru , tylko jeszcze pobawie sie z klapouchami , ale to zapewne tez nie bedzie zbyt dlugo trwalo .

 

Takze jestem bliski sluchawkowego spelnienia i to mnie cieszy , bede mogl marnowac kase na inny zbozny cel . Piszcie swoje odczucia z obcowaniem z X1 , trzeba zweryfikowac na ile sie pokrywaja .

Edytowane 14 Października 2012 przez PENDRAGON