PACZANGA Opublikowano 25 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2012 WSTĘP Witam Drogi Czytelniku ! Widzę ,że całkiem zacnie idzie Ci opiekanie tego dwustukilowego dzika dla Obelixa (swoją drogą – skąd wytrzasnąłeś takiego potwora?). Nie przerywaj sobie, opiekaj tego „bydlaka” aż wyciśniesz z niego ostatnie soki! Jak obydwoje wiemy,Obelix nie lubi kulinarnej fuszerki ! Pytasz co tam mam w uszach? Panoramix mówi , że to „trąbownik kanałowy” od Krugera&Matz. Pytasz czy warto? Już pędzę z odpowiedzią… BUDOWA, WYGODA, TŁUMIENIE Model KM0108EB pod względem wizualnym nie daje powodów do narzekań – prosty kształt „otulony” w hebanowe drewienko pozwala na komfortowe użytkowanie , a dzięki woskowinie z ucha będą się błyszczeć jak po użyciu Pronto. Budowa jest wzorowa, doprawdy trudno mi doczepić się do jakiegokolwiek elementu konstrukcyjnego. Wtyk to rozwiązanie pośrednie pomiędzy „L-ką” a „prostym”, kabel jest schowany w plecionkę a rozdzielnik kabla wykonany z metalu i zakończony po obu końcach gumą. Sama muszla -wykonana z miłego w dotyku drewna- została wykończona plastikową tuleją w standardzie T400. Wszystko trzyma się „ jak głuchy drzwi”. Konstrukcja polecana wyjątkowym „psujom” , którzy przerabiają jedną parę słuchawek na tydzień. Jeśli naprawdę miałbym się czegoś na siłę doczepić , to może odznaczenia lewej i prawej słuchawki- jest zbyt „wyrafinowane” i sprowadza się do opisania szarą farbą pojedynczej litery na srebnym tle tulei. Konia z wozem osobie , która przy umiarkowanym oświetleniu będzie w stanie połapać się , która słuchawka jest lewa a która prawa. Wygodę – w przypadku tych „kanalarzy” – można krótko nazwać po włosku esemplare. Drewniana muszla została wygładzona do granic możliwości , co nawet przy „głębokim zanurzeniu” w przewodzie słuchowym pozwala na wygodne użytkowania przy długich sesjach odsłuchowych. Na potrzeby testów pozwoliłem sobie na jednorazową, czterogodziną sesyjkę z tymi maluszkami i nie spotkałem się z jakimiś znaczącym (fizycznym) zmęczeniem kanału słuchowego. Następny punkt na plus ! Tłumienie, bardzo dobre w przedziale „do 100zł”.Przy każdym założeniu tipsy dokonują „zasysu”- dzięki czemu odcięcie od środowiska miejskiego przebiega bezproblemowo. Wzmożony hałas – nawet w godzinach szczytu – jest niestraszny ! W SKRÓCIE: Spektakularnie, frykaśnie i przede wszystkim bosko ! DŹWIĘK Zwięźle: *Słuchawki o brzmieniu: Ciepłe *wysokie tony: poprawne, nie można im zarzucić braków, jednak ich cofnięcie jest znaczącą wadą. *niskie tony: dobre, mocno podbity midbas, bas posiada miękką fakturę. *ich wspólne dziecko, średniaczek: dobry, podkoloryzowany jednak pozostająca niezależna. *Scena: ogromna, odczuwalna separacja instrumentów i przede wszystkim powietrze pomiędzy nimi. Rozwięźle: Pierwsze , co „rzuca się w uszy” podczas odsłuchu KM0108EB to zmasowany atak midbasu na nasz przewód słuchowy. Przenajświętszy Ziemniaczku jak to łupie pasmem 200Hz w bębenek. Powiem krótko – album Thirteenth Step zespołu A perfect circle na ustawieniu „normal” w equalizerze brzmi jak wolna rockowa interpretacja muzyki techno (oprócz wokalisty i buczącej gitary basowej trudno uchwycić cokolwiek !). Słuchawki w tym momencie wydają się nam niezwykle ciemne pod każdym względem. Dół zalewa wszystkie pasma możliwe – od wokalu w średnicy, który zostaje wygładzony do granic możliwości (nawet przejmujący krzyk brzmi jak zirytowany głos Snoop Doga) aż po górę, która wydaje się nam cofnięta o lata świetlne. Razi to we wszystkich rodzajach muzycznych, które nie stawiają na spokój brzmienia charakterystyczny dla Johna Lee Hookera. Jednak do końca nie można temu dziwnemu tworowi zarzucić poprawności – góry może być niewiele , ale pozostaje ona całkiem przyzwoicie zrealizowana. Sprawy przybierają z goła innego obrotu po założeniu bardzo krótkiej smyczy na pasmo 50Hz oraz 200Hz i podbiciu średnicy wraz z górą , dostajemy naprawdę fajnie brzmiące słuchawki ,w których góra staje się znacznie wyrazistsza ( oczywiście dalej pozostaje cofnięta , jednak realizacja jest niezwykle przyjemna). W przypadku talerzy perkusyjnych czuć to szczególnie (bardzo ładnie odwzorowane, brzmią naturalnie!) i pomimo naporu innych pasm brzmią jak niezależny instrument. Również średnica – pomimo lekkiego ciepła ze strony dołu – pozostaje w miarę plastycznym pasmem. Wokal żeński oraz męski uzyskują w miarę równe szanse, oczywiście w przypadku Florence (and machine) czuć lekki niedosyt z powodu ograniczeń ogólnej barwy brzmienia . W większości przypadków , malutkie Krugerki potrafią podać nam zrównoważoną porcje niuansów, dzięki czemu również gitara elektryczna (pomimo tej ciepłej maniery) potrafi sypnąć multum niuansów . Brakuje mi tylko separacji brzmienia pojedynczej struny , jak to ma miejsce w soundmagic e30 . Na sam koniec pozostaje scena, która jest olbrzymia i świetnie zrealizowana. Doprawdy, gdyby nie ta przestrzeń pomiędzy instrumentami oraz separacja to KM0108EB byłyby najwyżej dobrymi słuchawkami o w miarę wyważonej cenie. W SKRÓCIE: Cudo dla ludzi nie bojących się pobrudzić sobie rączek w equalizerze. PODSUMOWANIE: Obedrzyjcie mnie ze skóry i przypiekajcie na wolnym ogniu , ale małe Krugerki pobiły – moim zdaniem – Meelectronic M2 oraz M9.Zmiotły je znacząco całokształtem brzmienia i plastycznością zmian- oczywiście to wszystko dostajemy po ściągnięciu tonów niskich do wartości mocno poniżej zera. Trudno nazwać mi je pogromcami produktów soundmagic , ale w kwocie 89zł jest to groźny konkurent, który po odpowiednim ustawieniu equalizera może oczarować i stać się miłym kompanem długich przechadzek po mieście. KM0108EB świetnie się zgrywa z chłodnymi grajkami o mocno analitycznym brzmieniu. Również neutralizm w wykonaniu Sansy (na rockboxie) jest im miły. Mam nadzieję , że ktoś w najbliższym czasie zrecenzuje KM0108EB i zruga je do granic możliwości, ponieważ „za dużo lukru na tym torcie”. Recenzowane słuchawki mogę śmiało polecić każdemu, kto posiada w swoim „grajku” opcje equalizera (czyli użytkownicy ipod-ów z oryginalnym softem odpadają!) oraz dobre chęci do użycia go bez chwili zawahania. PODZIĘKOWANIA . Chciałbym szczególnie podziękować samemu sobie za wyborny „zakup w ciemno” – winszuję Ci Paczanga i Twojej rodzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 25 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2012 prosty kształt „otulony” w hebanowe drewienko Nie wpadłem wcześniej na tą informację. Lubię drewniane słuchawki, te także są ładne, ale ... mam hebanową podstrunicę w gitarze, mam hebanowy grzebień. Może jednak nie wiem jak wygląda heban? Albo to jakiś inny gatunek. Bo mój jest praktycznie całkiem czarny, a nie takie mieszane niewiadomo-brązowe-co jak na zdjęciach. Przenajświętszy Ziemniaczku Też jesteś wyznawcą Potatoizmu? Niech Święta Koza ma Cię w swojej opiece Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACZANGA Opublikowano 27 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 Z hebanem to istny misz-masz, ponieważ moje krugery są w ciemnym odcieniu-jednak widziałem modele z jaśniejszego melanżu brązu. W przypadku większego brata, efekt jest niezwykle interesujący-każda para wygląda unikatowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 A długo wygrzewałeś te słuchawki? Miałem już w swoim posiadaniu słuchawki (o dziwo dokanałowe, drewniane - jak te z recenzji), które przyzwoitego brzmienia zaczynały nabierać po jakichś 200h grania. Do tego podejrzewam, że nie samo granie, ale również miejsce w które były odkładane na czas nie grania też miało znaczenie - parapet przy rozszczelnionym oknie. Największą zmianę zauważyłem jak je po miesiącu wziąłem z tego parapetu. A więc nie samo wygrzewania, ale również wychładzanie . Charakter słuchawek zmienił się z mocno basowych na basowe (ale już bez przeginania). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACZANGA Opublikowano 28 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 (edytowane) Słuchawki miały "wygrzew" minimalnie 150h. W przypadku Krugerów charakterystyka jest nie tyle "mega-tłusto-motherducker bas" co "podbity midbas". Żeby Ci to zobrazować, to weź w miarę wyważone słuchawki,włącz equalizer i wszystkie słupki oprócz 200Hz ustaw na zero. Słupek 200Hz ustaw tak na 7 (w podziałce 10 stopniowej). I tak uzyskasz pomysł krugerów na grę. Edytowane 28 Czerwca 2012 przez PACZANGA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BamboszeK Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 200kHz? Raczej 200Hz bo 200kHz to naprawdę wysoka góra, ludzie słyszą maks do 20kHz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACZANGA Opublikowano 28 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Jezuniu, racja, święta racja- dzięki BamboszeK za poprawę byka.Moje gadanie w jednostce z przedrostkiem Kilo to straszliwę piętno mojej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejKucyg Opublikowano 3 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 KM0830EB będą brzmieć podobnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 4 Grudnia 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 830 są mocno basowe musisz to lubić żeby być zadowolonym użytkownikiem w zasadzie dowolnego modelu KM 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElManiaque Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Posiadam te słuchaweczki niecałe 2 lata i jestem zadowolony. Zastąpiły źle wspominane przeze mnie JBL 220, których trwałość mnie bardzo zawiodła. Krugerki grają fajnie i z kablem nic się nie dzieje. Co do brzmienia zgadzam się z przedmówcami. POzdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.