Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

archos 605 wifi brak komunikacji z pc


krzysztek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pomóżcie! !

Jak w temacie. Jakis rok temu kupiłam uzywany Archos 605 wifi 30 GB.

Do komputera podłączałam zawsze jako dysk twardy. Dzisiaj próbuje go podłączyc i nic. Mam dwa komputery i na żadnym nie widać urządzenia. Podłączam przez stację dokującą, w momencie włączenia, Archos pokazuje napis, że usb podłączone. Tyle, że na moich komputerach nic nie ma! Zero informacji o jakimś podłączonym urządzeniu. Tak się dzieje w trybie twardego dysku i WindowsMedia Player.

Proszę o pomoc, może ktoś miał podobny problem. Od rana siedzę w internecie próbując znaleźć jakieś rozwiązanie, ale nic nie znalazłam.

:((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Archosa 605 bez doka i z i nie przypominam sobie takich problemów ...

A masz kabelek(dedykowany) żeby podłączyć go bez doka ? bo mogło paść gniazdo w doku ...

Czy dok jest podpięty do zasilacza ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jesteś mądrzejsza ode mnie ... to że PC pokazuje że urządzenie jest podłączone nie znaczy że ma poprawnie podpięte wszystkie 4 żyły ... (Data+, Data-, Power, Masa).

Podobną sytuację miałem jak mi paproch wpadł do gniazda od stacji dokującej ... tam jest dużo pinów .. przedmuchaj i gniazdo w doku i gniazdo w Archosie i podłącz ponownie .. Zasilacz działa poprawnie ? Archos bez usb poprawnie ładuje się i gra przez stację dokującą ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Yedi zawsze mozna liczyć:))

Archos działa poprawnie. Odtwarza i sie ładuje. Mozna też stacje podłączyć do telewizora i też odtwarza. Pc nie pokazuje, że jest podłączony. Wogóle nic nie pokazuje, jakby nic nie było podłączone. Jak przełączam archosa w tryb Media Player, to Windows Media Player też pokazuje, że brak urządzeń do synchronizacji.

Podłączenie widać tylko na samym ekranie archosa. Jak włączam kabel usb do stacji dokującej, w której jest archos, to na jego ekranie pokazuje się napis, że usb zostało podłączone i blokuje sie ekran, tak jak zawsze przy podłączaniu do usb. Próbowałam dwoma kablami i jest tak samo.

Pewnie masz racje, że coś w gnieździe usb, ale czy wtedy pokazywał by, że usb zostało podłączon?

I wogóle, co to znaczy "przedmuchać"?:)) Mam tam dmuchnąć? He,he:)

Jutro jeszcze spróbuje znaleźć gdzieś w domu usb z takim dużym wejściem po obu stronach, bo w Archosie są dwa gniazda - duze i małe. Jak zadziała, to może nie będę musiała dmuchać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dok w archosie ma 2 gniazda USB .. mini usb które podpinamy do kompa i zwykłe USB SLAVE do podpięcia pendrive o ile dobrze pamiętam ....

Więc NIE podpinaj kompa za pomocą tego większego gniazda !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak nie znalazłam kabla:( Posiałam.

Czyli z tego co zrozumiałam, jesli wszystko zawiedzie (co wymyslisz:D), to jest szansa, że będę mogła podpinać do tego dużego gniazda pendriva i z niego zgrywać? Tak sie wogóle da? Troche to zabawa będzie, ale w ostateczności...

A co by sie stało, gdybym podpięła tam komputer?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę. Naprawdę nikt nie wie? Może to cos w moim komputerze? Inne mp4 widzi, ale np. jeden telefon jest widziany przez jeden komputer, a przez drugi nie.

 

Znalazłam cos takiego: http://forum.archosf...hp?f=66&t=56091

Ale to faktycznie nie działa na home premium, jak ktos tam napisał. Próbowałam to robic, co tam napisane, i jak restartuje komputer, co windows próbuje zainstalowac jakieś sterowniki mtp i mtp usb. Wszystko kończy sie niepowodzeniem.

Nie wiem nawet, czy to ma cos wspólnego z moją sytuacja, ale faktycznie kiedys używałam Archosa na starym kmputerze, chyba ze starym windowsem, ale pewna nie jestem.

Czy to może byc wina windows 7?

 

Tak mi przyszło do głowy, że jesli to wina windowsa, to czy mogę zainstalować linuxa na jednym komputerze i czy będą te systemy razem działały, to znaczy albo jeden, albo drugi? Bo Archosa mozna przełączyc na linuxa, więc może tak mi sie uda.

Może ktos odpowie, bo gadam sama ze sobą?

Edytowane przez krzysztek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekujesz cudów albo użycia magicznej kuli. Nie wszystkie problemy da się rozwiązać na odległość - to może być coś specyficznie związane z twoim komputerem a nie jakiś bardziej ogólny problem (bo takie albo już zostały wymienione, albo były by wymienione, gdyby były nam znane). To nie jest tak, że siedzimy sobie przed komputerem i śmiejemy się z twojego problemu złośliwie nie chcąc ujawnić tego decydującego skrawka wiedzy (np. "kliknij po prawej stronie dwa razy, po lewej raz i zacznie działać")...

 

Jak najbardziej możesz pobrać obraz ubuntu i przykładowo uruchomić sobie ubuntu prosto z płyty CD albo pendrive'a i sprawdzić jak wtedy zachowa się odtwarzacz. Jeśli faktycznie jest to wina systemu a nie komputera jako takiego (np. zbyt mały prąd w porcie usb - niektóre odtwarzacz odmawiają w takiej sytuacji współpracy, trzeba wtedy wypróbować wszystkie porty usb po kolei), odtwarzacza (uszkodzenie portu usb) albo kabla, to ubuntu nie powinno mieć większego problemu z "dogadaniem się" z odtwarzaczem...

 

Wtedy - jako iż takie podejście nie wymaga żadnych zmian w komputerze (instalacji kolejnego systemu) - możesz sobie zawsze włączyć ubuntu w razie potrzeby... a może nawet przekonasz się do tego systemu, bardzo wygodnie pracuje się w nim na codzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki. Nie podejrzewałam nikogo o złośliwośc, ale przyznam, że skrycie liczyłam na rozwiązanie, typu, włącz, napisz, kliknij dwa razy po lewej:)

Miałam nadzieje, że ktos juz rozwiązał taki problem, albo się domysli, o co chodzi. Kable sprawdzałam różne, mam ich chyba cztery, w komputerach też przeleciałam wszystkie usb.

Zainstaluję linuxa i wtedy zobaczymy..

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mówisz wynika, że odtwarzacz nie działa na żadnym komputerze i że zawsze podłączasz go przez stację dokującą.

 

Rozważyłaś możliwość że to stacja dokująca jest uszkodzona (konkretnie połączenie stacji z komputerem szwankuje)? Jak sama stwierdziłaś, odtwarzacz "wie" że został podłączony do stacji, ale komputer nie reaguje.

 

Da się jakoś stwierdzić od strony komputera że podłączono stację? Masz możliwość skombinować skądś inny egzemplarz stacji dokującej albo kabel pozwalający na podłączenie odtwarzacza bezpośrednio do komputera - żeby upewnić się że odtwarzacz jako taki jest sprawny i jest to (albo nie jest) wina stacji?

 

Bo jak sama stwierdzasz wszystkie inne odtwarzacze tak po prostu działają, co wskazuje na problem z urządzeniem (w tym przypadku nie samym odtwarzaczem a stacją) a nie komputerem czy systemem.

 

Możesz wysłać stację (po upewnieniu się że to faktycznie stacja - czyli podłączając odtwarzacz bezpośrednio albo przez inną stację) na gwarancję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego sie obawiałam, że to stacja. nie mam innej, innego kabla. Kupiłam Archosa z rok temu, uzywanego.

Jednak, po namysle, stwierdziłam, że to chyba nie stacja, ponieważ: wkładam Archosa do stacji, wszystko sie ładuje. Podłączam kabel usb do stacji, nic sie nie dzieje. Podłączam drugą końcówkę kabla do komputera, Archos pokazuje, że został podłączony. Więc komunikacja między Archose - stacją- końcówka kabla usb istnieje, tylko komputer nie reaguje.

Poza tym, z tego co zrozumiałam na tym angielskim wątku, o inni tez mieli program po zmianie na windows 7.

Na razie ściągnęłam linuxa, zainstalowałam i teraz nie moge go uruchomić:D

Pojawia mi sie mozliwość wyboru systemu operacyjnego przy starcie, ale jak wybieram linuxa, to nic sie dalej nie dzieje. A jak sie wciśnie esc, to pojawia sie wybór opcji, jak uruchomic linuxa. Którąkolwiek opcje bym nie wybrałą, zawsze zaczyna sie cos ładować, po czym ekran ciemnieje i zostaje tylko kursor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było odpalić ubuntu (a nie nic innego) prosto z płyty przez opcję "try ubuntu" :)

 

Ba... wciąż to możesz zrobić...

 

BTW mam nadzieję że nie usunęłaś sobie przypadkiem jakiejś ważnej partycji przy instalacji? I że zainstalowałaś ubuntu a nie jakieś inne przypadkowe distro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałam unbuntu. Nic nie usuwałam. Zaznaczyłam opcje "instalacja wewnatrz windows". Tylko nie wiem, jak zaznaczyć wielkość miejsca na dysku, bo tam jakies tabelki wyskakują. więc zostawiłam na 3 gb chyba, tak jak było.

Chciałam spróbować z płyty, ale musiałabym zgrać, a nie mam żadnej pustej cd. A w niedzielę sobie nigdzie na wsi nie kupie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... to faktycznie szkoda że nie działa. Jakbyś miała wolnego pendrive'a, to mogła byś przynajmniej wrzucić toto na pendrive'a przy pomocy tego programu:

 

http://unetbootin.sourceforge.net/

https://wiki.ubuntu.com/LiveUsbPendrivePersistent#Installing_Ubuntu_on_USB_drive_using_Windows

 

A dalej będzie się uruchamiało tak jak z płyty (z opcją trwałego zapisu danych pomiędzy sesjami jeśli poświęcić nieco dodatkowego miejsca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam iriver E100. Nie wiem, czy jest odporny:) Przestałam go uzywać właściwie, więc jak się cos stanie, to mała szkoda. Tez był jakis felerny, bo mi sie nie chciał aktualizowac i pzry odtwarzaniu losowym powarzał utwory. Więc teraz leży w szufladzie i słuzy czasem jako pendrive właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie wiem, ale pamiętam rozpaczliwe tematy z radami "jak postawić T10 na nogi po zainstalowaniu na nim linuksa" - odtwarzacz nie mógł przeżyć tego że nadpisane zostały pierwsze sektory pamięci i zdaje się widział że ma dostępne "zero bajtów" nawet po poprawnym formacie pamięci (przy pomocy narzędzia do formatowania pendrive'ów)

 

Co ciekawe, właściciele innych odtwarzaczy się nie skarżyli (w tym ja nie miałem problemów, a sam tak kiedyś zrobiłem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, zainstalować przy pomocy tego programu, do którego link dałem wcześniej. Niestety Ubuntu nie ma takiej opcji w standardzie (znaczy ma, ale najpierw trzeba ubuntu uruchomić - bo opcja stworzenia "bootowalnego pendrive'a" dostępna jest z menu systemu - trochę bez sensu, bo trzeba mieć uruchomione ubuntu żeby uruchomić ubuntu :) ).

 

Wtedy przy uruchomieniu komputera musisz wybrać (w biosie albo menu statowym biosu - np. pod ESC, F10 albo F12) "start z urządzenia usb".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Nie potrafię zainstalować linuxa:(

Mój syn ma dzisiaj dalej próbować, ja juz nie mam siły.

Przesiadłam się dzisiaj na drugi komputer.

Zajrzałam do menedźera urządzeń. Znalazłam tam "unknowk device". Kliknęłam "odinstaluj".( Nie wymysliłam tego sama, gdzieś znalazłam, że ktoś miał problem z pendrivem i windows7). Następnie podłączyłam Archosa, w menedźerze włączyłam "skanuj w poszukiwaniu zmian sprzętu" i windows zaczął instalować sterownik. Instalacja sie nie powiodła. W pomocy wyskoczył błąd 43(?).

"System Windows zatrzymał to urządzenie z powodu zaraportowanych problemów. (Kod 43)"

Edytowane przez krzysztek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to już jesteśmy o krok bliżej.

 

Czyli komputer wie że ma podłączony odtwarzacz, ale nie potrafi się z nim dogadać. To wciąż może sugerować uszkodzenie kabla/stacji (często się tak dzieje właśnie z tego powodu), ale można przynajmniej spróbować upewnić się że odtwarzacz jest przełączony w tryb dysku (nie media player) i wtedy usunąć "Unknown device" i podłączyć kabel od stacji do komputera...

 

... generalnie nie da się nic stwierdzić z całą pewnością jeśli:

- nie sprawdzić czy odtwarzacz działa pod innym systemem (wykluczyć problem związany z systemem operacyjnym)

- nie sprawdzić czy odtwarzacz działa z innym kablem i/lub stacją dokującą (wykluczyć problem związany z kablem i stacją)

 

Cała reszta to niestety kręcenie się w kółko :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności