Trojanek Opublikowano 25 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 W meksyku nie dodaje się tej limonki itp. żeby po prostu rożne robaki itp. nie wpadały do piwa? Gdzie tak właśnie czytałem. Wczoraj wypiłem 4 Perlenbacher z Lidla i dalej mówię, że to dobre piwo :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 W meksyku nie dodaje się tej limonki itp. żeby po prostu rożne robaki itp. nie wpadały do piwa? Gdzie tak właśnie czytałem. Wczoraj wypiłem 4 Perlenbacher z Lidla i dalej mówię, że to dobre piwo :> myślałem, że jakikolwiek alkohol służy zalaniu robala wpisałem w googlach "limonka w piwie przeciw insektom". Pierwszy link: http://maxfresh.pl/pl/327-napoj-3-limonki-15l05l-gratis-zbyszko-5906441151118.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 25 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Na mojej Coronie nie ma nic napisane o limonce Ale na etykiecie jest też informacja, że zaleca się dodać limonki... ciężko to podważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 25 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 W meksyku nie dodaje się tej limonki itp. żeby po prostu rożne robaki itp. nie wpadały do piwa? Gdzie tak właśnie czytałem. Wczoraj wypiłem 4 Perlenbacher z Lidla i dalej mówię, że to dobre piwo :> bo to jest dobre piwo, tylko już zdążyłem zauważyć że różnie smakuje. W końcu to jest przechowywane tak a nie inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x X x Opublikowano 25 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 A ja wczoraj wciągnąłem dwa stare a dobre Okocimy, co prawda prawie dostałem stu krotność wartości tych piw w zamian za picie w miejscu publicznym, ale warto było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 25 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 (edytowane) Właśnie mam przed sobą taki wynalazek - Birra Moretti (etykietka mówi że to włoskie piwo produkowane od 1859r.) Znalazłem dzisiaj w Tesco. 660ml za 7zł - jasne jakby lekko pszeniczne ale raczej bardziej idące w jęczmień. W sumie dosyć lekkie. Dobre, ale bez fajerwerków. Edytowane 25 Maja 2012 przez piotrus-g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PENDRAGON Opublikowano 27 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 (edytowane) Ja sie zakochalem w Perle na Export , w cenie 2,50zl ,to prawdziwy rarytas na wieczorne odsluchy po pracy przed kompem . Kiedys ,strasznie mi smakowal Heniek , ale teraz wydaje mi sie , ze spadl na psy , bo jakis dziwny jest , bez wyrazu .Natomiast pare lat temu byly takie piwa jak Kaiser , Zipfer ,ktore moglem pic litrami ,tak jak dzisiaj Perelke E. . Bardzo orzezwiajace i mocno wyrazisty smak chmielu ,mmm....i ten zapach , rewelacja , nie wiem czy przestali je produkowac ,czy tylko wycofali u nas , bo tesknie za nimi . A i jeszcze jest taki jeden , ktory budzi szacunek , zwie sie Grolsch , swietny jest , tylko drogi i w ostatecznym rozrachunku nieoplacalny . Z lekkich piwek to Miller , Corona Xtra , takie damskie ale niezle . Z najbardziej popularnych to Leszek , ostatnio upodobnil sie do wspomnianego Henka . Oczywiscie jest hype na Carlsberga 0,6l z Lidelka za 2,20zl , ale jest niepowtarzalny , bo wczesniej mi smakowal bardzo , a w ostatniej promo jakos metalicznie zajezdza mi . Edytowane 27 Maja 2012 przez PENDRAGON Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 27 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 A i jeszcze jest taki jeden , ktory budzi szacunek , zwie sie Grolsch , swietny jest , tylko drogi i w ostatecznym rozrachunku nieoplacalny . Łoj, ale w zestawie masz bajerancką butelkę która aż się prosi o przerobienie jej na kielicho-kufel. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ichris Opublikowano 27 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 Żywe the best. A na drugim miejscu: Koźlak, Kasztelan, Żubr, Okocim, Żywiec Porter Na trzecim Haineken. Ale ja się nie znam - kiedyś spróbowałem Reddsa i mi smakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PENDRAGON Opublikowano 27 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 A i jeszcze jest taki jeden , ktory budzi szacunek , zwie sie Grolsch , swietny jest , tylko drogi i w ostatecznym rozrachunku nieoplacalny . Łoj, ale w zestawie masz bajerancką butelkę która aż się prosi o przerobienie jej na kielicho-kufel. Moze masz racje , kiedys zbieralem te butelki , ale tyle sie ich nagromadzilo , ze je wyrzucilem w koncu ,bo jak na mecie jakiejs to wygladalo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel1609 Opublikowano 28 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 (edytowane) Mój mały zestawik degustacyjny. Na dalszym planie cała gama piw z Browaru Koreb (szkoda, że już puste) Edytowane 28 Maja 2012 przez Marcel1609 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milenka22 Opublikowano 28 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Warka oraz Lech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackzor Opublikowano 30 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 Warka oraz Lech. Nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 30 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 Udało mi się w Krakowie kupić piwo pszeniczne z minibrowaru restauracyjnego Browarmia z Warszawy, o którym wspominał piotrus-g właśnie piję i... muszę powiedzieć, że to jeden z najlepszych polskich pszeniczniaków. Co prawda gust nie do końca mój, bo jest lekko ostrawe w posmaku, ale i tak bardzo dobre. Kupię je kiedyś jeszcze w celu porównania z do tej pory najbardziej cenionym przeze mnie polskim pszenicznym - Pszeniczniak z browaru Amber Tymczasem, chłodzi się w lodówce moje 2. ulubione pszeniczne w ogóle, z niemieckiego browaru Simon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 30 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 (edytowane) Udało mi się w Krakowie kupić piwo pszeniczne z minibrowaru restauracyjnego Browarmia z Warszawy, o którym wspominał piotrus-g właśnie piję i... muszę powiedzieć, że to jeden z najlepszych polskich pszeniczniaków. Told you! Spróbuj jeszcze karmazynowego. Co do ostrawego posmaku hmm. wygląda na to że bardzo zależy od miejsca i ważenia. W Warszawie było bardzo łagodne i lekko cytrynowe. W sumie za pierwszym razem było bardziej owocowe niż za drugim kilka miesięcy później Ja dzisiaj piłem Grolsha - całkiem niezłe, ale dało by się znaleźć porównywalny polski browar. Edytowane 30 Maja 2012 przez piotrus-g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patyczak Opublikowano 30 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 Na juwenaliach piłem kolejno Reddsa Żurawinowego, Perłę Export i coś tam Niefiltrowane. Wg smaku posortowałbym je tak: Perła, Redds i to niefiltrowane, które było moim zdaniem blee, ale do wypicia A perełka rzeczywiście pychotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 30 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 A perełka rzeczywiście pychotka. Perła niepasteryzowane jest co tu dużo mówić bardzo przeciętne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 30 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 (edytowane) A perełka rzeczywiście pychotka. Perła niepasteryzowane jest co tu dużo mówić bardzo przeciętne I wyobraź sobie, takiego jednego maniaka perły udało mi się przekonać, że są lepsze piwa na tym świecie. Ale żadne ciechany, nic podobnego w cenie. Dla niego perła i już ! Dopiero gdy dałem mu spróbować czeskiego piwa z browaru Rychnov, sprzedawane litrowej butelce z kapslem ceramicznym, cena 15,5zł za sztukę, z mega-krótkim terminem przydatności do spożycia, był w stanie powiedzieć, że jest to lepsze od perły Niektórzy naprawdę wolą HD202 od DT250 Te drugie mają po prostu za mało basu. BTW, piję weiBbier von brauerei Simon. Już nie pamiętam jak smakowała ta Twoja... a, Browarmia . Nie była zła, ale to jeszcze nie to Choć jak na polskie warunki... tylko nie pamiętam za ile ją kupiłem, a paragonu nie umiem znaleźć. Simon jest taki....gęsty Edytowane 30 Maja 2012 przez wrq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhalf Opublikowano 30 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 Mój mały zestawik degustacyjny. Na dalszym planie cała gama piw z Browaru Koreb (szkoda, że już puste) Mój ulubiony browar A jeśli kto myśli że już wszystkiego spróbował, to Pinta. Obecnie warzona w Browarze Zawiercie. Jedyna firma, która podaje prawdziwy skład. Od niedawna w lepszych sklepach dostępne są też Litewskie piwa, np Kanapinis, który mi smakuje jak Lakcid. Cenowo na pewno lepiej niż zachodznie piwa w Polsce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dszeffko Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Ktoś pisał o Perle Exprot U mnie w Carrefourze i w Auchanie w okolicy bez problemu Perła Chmielowa za uwaga 2.11 w Carrefourze jest! Export dla mnie jednak jest mniej wyrazisty niż Chmielowa więc wybór oczywisty jak wiadomo A kto już pił Perłę Mocną? Też jest bardzo dobra w smaku, ale moc oczywiście też wzrasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartiss Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Perła mocna zależy od partii poniważ czasem okropnie czuć spiryt, baa jak ci mało mocy to jest jeszcze extra strong, w sumie to chyba bardziej mi smakuje niż mocna. U mnie koło polibudy (Lublin) perła chmielowa po 1,63zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garp Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Co to znaczy "kto już pił Perłę Mocną"? Ja ją pijałem 9 lat temu Perłę Export A perełka rzeczywiście pychotka. Perła niepasteryzowane jest co tu dużo mówić bardzo przeciętne Nie zrozumieliście się, jeden mówi o Export, drugi o niepasteryzowanej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dszeffko Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zapytałem kto już pił Mocną, bo jest przynajmniej u mnie rzadko kiedy dostępna Piłem już chyba każdą dostępną Perełkę na rynku i mogę szczerze, że i tak Chmielowa jest najlepsza. Niepasteryzowana nie wiem czemu, ale dla mnie była trochę mdła, Mocna była ok (podobna do Chmielowej, ale to nie to samo! ), Miodowa to nie smak dla mnie. Piwa smakowego jakoś nie lubię, Export mało wyraziste jak dla mnie (brakuje mi tam trochę Chmielu i przez to wchodzi mi jak woda ) no i Czarna na koniec, bo to najmocniejsze piwo. Nie wiem co o niej napisać, bo pasowało mi przez chwilę, później zniknęła z półek sklepowych, przyszła Chmielowa i jakoś Czarna teraz nie podchodzi mi wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Perłę Export A perełka rzeczywiście pychotka. Perła niepasteryzowane jest co tu dużo mówić bardzo przeciętne Nie zrozumieliście się, jeden mówi o Export, drugi o niepasteryzowanej Wiem, że nie było mowy konkretnie o niepasteryzowanej. Po prostu uważam że niepasteryzowana jest słaba. Export może i jest niezła, szczerze to średnio pamiętam jak smakowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dszeffko Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Stoi przede mną Argus czeski i powiem szczerze, że trochę za dużo goryczy ma ;( Samo w sobie piwo byłoby dobre, ale przesadzili trochę z tą goryczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.