Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

[ROZWIĄZANE] Słuchawki dla początkującego do200 zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jestem początkującym w kwestii słuchawek i ich doboru. Do tej pory korzystałem głównie z dołączanych do telefonu (zwykłe, niczym nie wyróżniające się masówki HTC). Na początku napaliłem się na Monster Beats Solo HD, ale na Allegro nikt nie prowadzi działalności charytatywnej i zrezygnowałem (chociaż, ostatnio trafiłem oryginalne Monster Beatsy Pro, cena szła od 1 zł, poszły za 200 zł - za późno decyzja :/) Poszukałem dłuższą chwile, poczytałem i na chwilę obecną pod uwagę biorę kilka propozycji:

 

1. Philips SHO 8800 The Slug O'Neil - z wyglądu są wrecz prześliczne - nie wiem jednak z parametrami grania.

 

Tu wtrącę, że słuchawki raczej mają mieć dobry bass (ale też nie taki tłukący uszy, który sprawia że mam ochotę jak najszybciej ściągnać słuchawki z uszu). Muzyka? Głównie funk (odniesienie - np. Jamiroquai), reszta to tak "wszystkiego po trochu" - rock, hip-hop, trochę popu. Dobrze by było gdyby posiadały miękkie poduszki. Muzyki słucham z telefonu (Wildfire S). Zależy mi również na dobrym wykonaniu.

 

2. Dalej, Audio Technica ATH-SJ11 - pytanie brzmi - jak grają? Ciężko wpaść na jakiekolwiek opinie.

3. Sony ZX-300. To forum milczy, więc pytanie otwarte.

 

Są jeszcze AKG (nie wiem które), ale ktoś coś gdzieś napisał, że zabawa z tą firmą to raczej od 300 zł.

 

Żadnych z ww. wymienionych nie miałem na uszach. Dlatego na razie zdaję się na Waszą opinię. Może zaproponujecie mi coś innych firm w podobnej cenie?

Wiem, że najlepiej przesłuchać je "na żywo", lecz nie mam na zbyt dużo czasu (i, bądźmy szczerzy, chęci ;), więc wspomagam się Internetem.

 

Dzięki z góry za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SHO8800 są dość dobre... ale nie za 250zł (tyle chyba Saturn za nie chce). Grają ciepło i gęsto ale nawet fajnie. I wykonane są fenomenalnie (odłączany kabel w oplocie, wygodne czasze, gruby plastik, porządne pady). SJ11 to choćby budową 2 półki w dół ale graniem są bardzo okej. Kopiący ale nie mulisty bas plus zaakcentowany środek.

A AKG... K518DJ bez gąbeczek i powinno być super. Tyle że dość mocno trzymają za łeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brodacz, dzięki już wiem trochę więcej. Byłem w Saturnie i przesłuchałem Philipsy. Rzeczywiście bardzo fajne, ciepłe granie. Wykonanie również OK. Chyba wezmę właśnie te 8800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam od dłuższego czasu czasu słuchawki Mediona E69131.

Kupiłem Je w zeszłym roku w Niemczech, moim zdaniem grają dobrze jak na słuchawki do 160zł.

Tylko trzeba bardzo uważać na podróbki których jest pełno w niskiej cenie.

znalazłem taką opinie o tych słuchawkach

 

 

"Ostatnio na naszym rynku można zaobserwować coraz większą fale słuchawek tzw. designerskich, które nie tyle mają spełniać swoje podstawowe zadanie czyli jak najlepszą jakość reprodukcji dźwięku lecz ich głównym zadaniem jest zdobienie naszej głowy, a muzyka z nich się wydobywająca schodzi na drugi plan. Coraz więcej firm decyduje sie na produkcję modeli o wyszukanym wyglądzie, a są i takie które zrobiły z tego główna bądź jedyna gałąź swej produkcji. Sztandarowym przykładem mogą być tutaj firmy "Skullcandy" lub panoszące się ostatnio na lewo i prawo słuchawki firmy "Monster" które prezentują bardzo marną jakość dźwięku w porównaniu z wygórowaną ceną jaką trzeba za nie zapłacić. Przechodząc do meritum, jakiś czas temu w Polsce na znanym portalu aukcyjnym pojawił się kolejny przedstawiciel tego trendu: słuchawki Medion E69131 znanych również pod symbolem MD83158. Jako że posiadam ten model od dłuższego czasu postaram się ułatwić wybór ludziom, którzy nie wiedzą czego mogą oczekiwać po jego zakupie. Słuchawki otrzymałem od znajomego ze Stanów w prezencie gdy w Polsce nikt o nich jeszcze nie słyszał. Słyszałem że za granicą pojawiały się podróbki tych słuchawek, więc okazyjna cena na allegro może sie okazać żadna okazją, gdyż dostaniemy towar prawdopodobnie różniący się znacznie od oryginału.

 

Wygląd i ergonomia:

Tak jak większość słuchawek mających wyglądać a nie grać, Mediony prezentują dość oryginalny, aczkolwiek nie wyróżniający sie w znacznym stopniu wygląd. Słuchawki dostępne są w trzech kolorach: połączenia czerni z niebieskim, połączenia czerni z szarym i połączenia czerni z różowym. Więc każdy powinien dobrać kolorystykę do swoich upodobań. Słuchawki posiadają patent znany głównie ze słuchawek przeznaczonych dla DJów czyli obrotowe i składane muszle w których są zamontowane przetworniki, jest to bardzo przydatna funkcja ułatwiająca transport, gdyż po złożeniu zajmują relatywnie mało miejsca i spokojnie można ich używać jako słuchawek przenośnych. Słuchawki dobrze leżą na głowie i są dość wygodne miękkie obszycie pałąka i padów nie powoduje uczucia dyskomfortu nawet przy dłuższych odsłuchach, poziomów regulacji pałąka jest na tyle dużo że nawet osoby z dużą głową nie powinny mieć żadnego problemu z poprawnym ułożeniem słuchawek. Słuchawki dobrze izolują od dźwięków zewnętrznych nie cisnąć przy tym mocno w głowę. W słuchawkach został zamontowany kabel z potencjometrem umożliwiającym regulację głośności bez wyciągania z kieszeni odtwarzacza o długości 2m, wtyczka jest pozłacana i bardzo solidna, nawet przy intensywnym użytkowaniu nie powinno być problemów z przerywającym dźwiękiem.

 

Dźwięk:

Teraz kolej na najważniejszą dla mnie sprawę czyli jakość dźwięku wydobywającą się z przetworników. Przetworniki zamontowane w tym modelu to standardowe głośniki z magnesem neodymowym, ale o średnicy 54mm! Zapewniają one pasmo przenoszenia od 15 do 30000Hz i skuteczność 98dB . Jak te dane mają się do rzeczywistości? O dziwo jakość dźwięku w tych słuchawkach jak na cenę* za którą da się je teraz dostać jest bardzo dobra. Oczywiście nie jest to poziom słuchawek wyższych lotów, czy nawet bdb budżetowych** konstrukcji, ale za tą cenę nie mamy co wybrzydzać, w końcu nie można mieć wszystkiego. Inne słuchawki w podobnej, albo są szkaradnie brzydkie, nie nadają się do celów przenośnych z powodu swojej konstrukcji, potrzeby bardzo mocnego źródła aby zagrać na znośnym poziomie albo grają po prostu zdecydowanie gorzej od Medionów. Przechodząc do bardziej dokładnego opisu brzmienia słuchawki grają zrównoważonym dźwiękiem, nie masakrują nas basem jak większość tego typu konstrukcji, prezentują naturalny przekaz, z dobrym odzwierciedleniem średniego i górnego pasma. Scena jest kameralna ale poukładana i precyzyjna. Ogółem rzecz biorąc brzmienie na pewno warte ceny którą trzeba za nie aktualnie zapłacić.

 

Podsumowanie

Z odsłuchów tych słuchawek nauczyłem się jednego, mianowicie tego, że nie należy skreślać żadnej firmy, żadnego modelu bez wcześniejszego dokładnego zapoznania się z nim.

Jeśli ktoś szuka słuchawek dobrze wyglądających, ale tanich i jednocześnie prezentujących przyzwoity dźwięk na pewno jest to bardzo korzystny wybór.

 

 

*za granicą nowe kosztują 40 euro

**słuchawki w cenie do 100zł"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że te SHO8800 to nieco poprawione wyglądem i odpinanym kablem SHL8800 które posiadam. Rzeczywiście grają nieźle, pod warunkiem podpięcia do chłodnego źródła i zrekablowaniu, bo oryginalny kabelek to ma grubość takiego w dokanałówkach. Na ciepłym/ocieplonym i oryginalnym kablu jest już "muliście". Za to cena tych SHL8800 jest dużo przyjemniejsza - za 1/2 budżetu kupisz w bdb stanie.

W tym budżecie bardziej polecę jednak Panasonic RP-HTX7.

Edytowane przez Perul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już zależy, które bardziej Ci się spodobają - dla nas to wróżenie z fusów ;)

Ale jakby co, to K518 mają więcej basu. Natomiast SJ55 grają w bardziej naturalny i kontrolowany sposób, no i są znacznie wygodniejsze od AKG (przynajmniej na mojej dużej głowie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SJ-55 bardzo fajnie grają, poprawione jest wykonanie względem poprzednika. Niestety nadal jest pare niedociągnięć : gdy nosisz słuchawki na szyi, muszle ustawiają się w pozycji pionowej (są źle wyważone), a regulacja nie jest dosyć mocna (wystarczy mały bodziec, żeby się rozsunęły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pozostaje pytanie - czy warto ?

Miałem Wildfire S i nie gra on za specjalnie - jest dość płasko, na scenę nie ma co liczyć - słuchawki grają lewa-prawa, jedynie bass z tego co pamiętam bass był jakiś taki przyjemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności