"Więzienie za trollowanie?"

[MrBrainwash]

Nietypowe hobby jak na moderatora

 

Ja mam na odwrót, nie lubię z nimi rozmawiać, ale za to one lubią rozmawiać ze mną.

hoho

Aiwa Shellz najgorsze clipony na świecie

 

Dzięki za zilustrowanie tego

[Rolandsinger]

Szkoda, że nikt nie podał definicji trollowania. Tutaj wielu przyjmuje, że każde zachowanie, które polega na konsekwentnej obronie pewnych obiektywnych faktów jest trollowaniem. Jeśli pieszczotliwy wyraz "gimbusiarze" jest kalumnią klasy rynsztokowej i arcywulgaryzmem ad personam, to...

[MrBrainwash]

Szkoda, że nikt nie podał definicji trollowania.

 

Podał.

 

zachowanie, które polega na konsekwentnej obronie pewnych obiektywnych faktów jest trollowaniem.

 

merytoryczna zawartość dyskusji ma zaś dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu.

 

Troll myśli że każda jego wypowiedź jest na wagę złota i

 

bezgraniczne podporządkowanie się jakiejś idei (np. Ten system operacyjny jest najlepszy!) (apple i nokia są najlepsze, a samsungi to drogie ****o) i bronienie jej do końca

 

Dlatego jest tak jak pisze Khron. Normalna osoba powie swoje na poziomie i nie przekrzykuje się. A odbiorcom daje możliwość na własne wyrobienie sobie zdania. Troll będzie walczył do końca! Bo jego zdanie musi wyjść na wierzch.

A cały szkopuł nie polega na tym, czy ma racje w argumentach czy nie. Tylko na tym, że musi wywołać w drugiej stronie rozmowy emocje i skupić na sobie uwagę.

[Gość MathU]

Troll to nie jest ktoś, kto walczy do końca o swoje zdanie, tylko ktoś kto intencjonalnie prowokuje do kłótni.

 

Wiem że większość osób na tym forum weszła do sieci w okolicach roku 2005 i może nie znać takich definicji, ale nie wymyślajcie własnych. Trolling narodził się w usenecie i ma konkretną definicję, która nie ma nic wspólnego z kulturą wypowiedzi. Profesjonalny troll (jak ja), potrafi wygenerować flejm na kilka tysięcy postów wysyłając 5 elegancko sformułowanych wiadomości. Niestety dzieciarnia nie potrafiąca bronić własnego zdania wyzywa od trolli każdego, kto nie daje się zakrzyczeć. A potem wkracza inny dzieciaczek i rozdaje ostrzeżenia i bany, bo przecież naczelną zasadą powinno być zgadzanie się wszystkich ze wszystkimi, nawet jeśli wypisują najgłupsze debilizmy. Z usenetu 90% z was uciekłoby z płaczem, że żaden moderator nie chce wam pomóc.

Edytowane 8 Maja 2012 przez MathU

[gumiak9]

Dla mnie Mekką trolli jest Youtube rzadko spotykam filmy, by w komentarzach nie znaleźć kompletnie głupiego komentarza chcącego wywołać kłótnie. Na szczęście jestem średnio rozwinięty i znam tylko polski angielski, niemieckich wypowiedzi w większości nie rozumiem i NIE CHCE dla mnie obecność osób co broni swojego zdania i podaje sensowne argumenty jest mile widziana, dzieki nim powstają tematy ios vs android i trwa często gorąca dyskusja Problemem są trolle mające na celu pojechanie po kimś na forum bo nikt go nie lubi, w szkole stoi pod ścianą, rzuciła go dziewczyna, na siłowni sie nie wyładuje bo nie podniesie sztangi, w morde nikomu nie da bo sam dostanie. I wtedy zapala się lampka "Przecież mam internet!" i zaczyna się się zabawa, dopóki oczywiście mama nie odłączy kabla Dużo trolli uważa się za "zabawnych", jednak komentarze na youtube "ruchałbym" albo "Tu Polska, przejmujemy ten filmik" są po czasie żałosne jak opowiadany 50 raz ten sam kawał. Trollowanie na forach to norma, wg mnie nie powinno się zawracać tyłka i tak zajętych często ******łami sądom. Wyjątek powinny stanowić bardziej zaawansowane, zmutowane trolle które włażą w sfere bardziej prywatną i nękają swoje ofiary na e-mail, gadu czy telefon bo to już jest stalking.

Edytowane 8 Maja 2012 przez gumiak9

[MrBrainwash]

@MathU to określenie "Troll" wciągu tego czasu zmieniło swoje znaczenie. Wystarczy zajrzeć do linków które podałem. Trolling był na początku używany przez bardziej doświadczonych użytkowników w stronę noobów. Jednak to zjawisko zaczęto postrzegać negatywnie i takich zachowań za przestano. Ale nazwa została tylko odnosi się do innych ludzi.

 

Troll to nie jest ktoś, kto walczy do końca o swoje zdanie, tylko ktoś kto intencjonalnie prowokuje do kłótni.

 

O swoje zdanie nie trzeba walczyć. Nikt Ci go nie zabierze. Swoje zdanie możesz zawsze mieć.

Rozpoczęcie walki - gdy zaczyna się używać ostrych słów, chwytów erystycznych itd - to prowadzi do kłótni.

 

ergo jest to trolling

Edytowane 8 Maja 2012 przez Syler

[Troy]

O tym temacie można epopeję napisać. Nie oszukujmy się - debili na świecie jest masa, więc durnowatych tematów/wypowiedzi nie unikniemy. Najlepiej ich nie czytać. W ogóle zaczynam się zastanawiać co tutaj (w tym temacie) właściwe robię.

 

Stanisław Lem - "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."

[gumiak9]

Czyli wypowiedź "PO to zdrajcy, PIS to oszuści tylko Palikooot!! Wszyscy głosujący na bande czworga to kretyni, zginiecie obiecuje. Ja to bym zjadł batona..." napisana w kilku tematach (oczywiście nie hydeparku), na shoucie czy na priv to

 

A. trollowanie

B. spamowanie

C. stalking

D. wszystko w jednym

 

E) ja to bym zjadł batona, takiego z czekoladą

Edytowane 8 Maja 2012 przez gumiak9

[Quake]

Dla mnie Mekką trolli jest Youtube rzadko spotykam filmy, by w komentarzach nie znaleźć kompletnie głupiego komentarza chcącego wywołać kłótnie. Na szczęście jestem średnio rozwinięty i znam tylko polski angielski, niemieckich wypowiedzi w większości nie rozumiem i NIE CHCE

 

Skąd ja to znam, rozbawiło mnie jak pod dobrym utworem d&b ktoś napisał komentarz, że "kiepski ten dubstep", zaraz poszedł flame na dobre 4-5 stron komentarzy

[Gość MathU]

Trolling był na początku używany właśnie przez moderatorów i bardziej doświadczonych użytkowników w stronę noobów.

Syler nie ucz po raz kolejny w temacie o którym nie masz pojęcia. Stanowisko moderatora (w takiej formie jak się je teraz rozumie) pojawiło się mniej więcej w okolicach 2000 r. Wcześniej go po prostu nie było, bo nie istniały fora WWW, więc jak na poczatku (na przełomie lat 80 i 90 i aż do końca XX w.) moderatorzy mogli używać jakiegoś pojęcia, skoro nie istnieli? Byli moderatorzy, ale ich rola sprowadzała się do akceptowania każdej wypowiedzi na specjalnych grupach moderowanych, gdzie prowadzono głównie dyskusje techniczne. I co to znaczy "w stronę noobów"? To określenie pojawiło się w grach sieciowych też w okolicach 2000 r.

 

Wcześniej było nie do pomyślenia, żeby w internecie jakiś user mógł cenzurować wypowiedzi innych. Był killfile i jak ktoś bruździł, to inni po prostu automatycznie kasowali sobie jego wiadomości. Była pełna demokracja i nikt nie narzekał, a agresywne osoby były w ten sposób szybko usadzane na miejscu. I właśnie wtedy pojawił się trolling, czyli intencjonalne prowokowanie innych. Troll to nie debil i nie cham, tylko inteligentna osoba.

 

Czyli wypowiedź "PO to zdrajcy, PIS to oszuści tylko Palikooot!! Wszyscy głosujący na bande czworga to kretyni, zginiecie obiecuje. Ja to bym zjadł batona..." napisana w kilku tematach (oczywiście nie hydeparku), na shoucie czy na priv to

To wandalizm.

[MrBrainwash]

@MathU w takim razie zapraszam do edycji artykułu na Wiki

 

O ile trollowanie określane jest obecnie jako zachowanie patologiczne i chuligańskie^[4], to wywodzi się ono z działania podejmowanego w usenecie wobec nowych użytkowników, mającego na celu ich zdyskredytowanie w oczach uczestników konkretnej grupy dyskusyjnej. Tego typu trollowanie w usenecie cenione było przez grupy, a ofiarom, wobec których było ono zastosowane, czasami wysyłano akronim YHBT (you have been trolled)^[1], co oznacza powiadomienie osoby, że dała się podpuścić.

Z czasem tego typu zachowania przestały być akceptowane, a osoby nadmiernie stosujące tego typu działania zaczęto piętnować, zarówno poprzez określanie ich mianem trolli, zakłócających merytoryczny przebieg dyskusji, jak i ostrzegając przed nimi innych, szczególnie nowych użytkowników, poprzez polecanie im niepodejmowania dyskusji z trollami^[2].

 

I przyznaje Ci racje... moderatorów w tedy nie było więc nie mogli trolować. Dzięki za poszerzenie mojej wiedzy historycznej. Tylko że to nie zmienia kompletnie sensu mojej wypowiedzi.

 

Troll to nie debil i nie cham, tylko inteligentna osoba.

 

Debil i ham? niekoniecznie... osoba inteligenta? jeśli chodzi o IQ to może też. Lecz na pewno niezrównoważona emocjonalnie, mająca problemy osobowościowe.

 

noob czyli newbie czyli początkujący użytkownik

[Rolandsinger]

Niestety dzieciarnia nie potrafiąca bronić własnego zdania wyzywa od trolli każdego, kto nie daje się zakrzyczeć. A potem wkracza inny dzieciaczek i rozdaje ostrzeżenia i bany, bo przecież naczelną zasadą powinno być zgadzanie się wszystkich ze wszystkimi, nawet jeśli wypisują najgłupsze debilizmy. Z usenetu 90% z was uciekłoby z płaczem, że żaden moderator nie chce wam pomóc.

 

Nic dodać, nic ująć.

 

Aha, zaraz wpadnie tu pewnie ambitny 17-letni Bruno Moderator, który tak przeżył zwrot "gimbusiarze" i da nam po banie. To mamy na bank.

 

// Nie uskuteczniamy w temacie wycieczek osobistych. Przypominam na przyszłość

[MrBrainwash]

Niestety dzieciarnia nie potrafiąca bronić własnego zdania wyzywa od trolli każdego, kto nie daje się zakrzyczeć. A potem wkracza inny dzieciaczek i rozdaje ostrzeżenia i bany, bo przecież naczelną zasadą powinno być zgadzanie się wszystkich ze wszystkimi, nawet jeśli wypisują najgłupsze debilizmy. Z usenetu 90% z was uciekłoby z płaczem, że żaden moderator nie chce wam pomóc.

 

Nic dodać, nic ująć.

 

nie no nie mogę... to nie jest denerwując... to jest zabawne.

 

Oczywiście, że moderator który edytuje/ostrzega trolla będzie wyzwany od dzieciarni. A osoby które zwracają uwagę trollowi będą nazywani krzykaczami. To jest właśnie sposób wypowiadania się trolla.

[Gość MathU]

Mnie na szczęście bany ani ziębią, ani grzeją

 

Oczywiście, że moderator który edytuje/ostrzega trolla będzie wyzwany od dzieciarni. A osoby które zwracają uwagę trollowi będą nazywani krzykaczami. To jest właśnie sposób wypowiadania się trolla.

Syler ty jeszcze nie widziałeś na tym forum trolla.

 

Jak was kiedyś strolluję, to wyprodukujesz wątek na 30 stron, kłócąc się z jakimś innym geniuszem na temat lepszości jednych słuchawek nad drugimi, a ja się będę śmiał stojąc z boku.

 

O definicjach na Wikipedii mi nic nie pisz, bo ja to przeżywałem samodzielnie, nie muszę czytać jak to było.

[MrBrainwash]

Jak was kiedyś strolluję, to wyprodukujesz wątek na 30 stron, kłócąc się z jakimś innym geniuszem na temat lepszości jednych słuchawek nad drugimi, a ja się będę śmiał stojąc z boku.

 

Czy ja wiem... jak ktoś zaczyna pisać o lepszości słuchawek to mi się już czerwona lampka tam gdzieś zapala i daję sobie dystansu.

 

A jakbyś nie pamiętał to był na forum troll niedawno -> robsonic = pięknychłopiec itd.

Już go nie ma.

[gumiak9]

Temat "Armatury to placebo" był dobrym przykładem zaawansowanego trollingu

[MrBrainwash]

O definicjach na Wikipedii mi nic nie pisz, bo ja to przeżywałem samodzielnie, nie muszę czytać jak to było.

 

Definicje tworzą tam użytkownicy. Skoro jesteś taki doświadczony to podziel się doświadczeniem i napisz artykuł. Zamiast udowadniać jak to ja mało wiem, to przyczyń się do tego bym wiedział lepiej. Chyba, że nie o wiedzę tu chodzi...

[Gość MathU]

Nie mam zamiaru niczego pisać i udowadniać, nie mam czasu. Napisałem wyżej posta w którym wyłożyłem swoje zdanie i to mi wystarczy.

[lethe]

Wątek ma potencjał... stać się pożywką dla potencjalnych trolli. Czy dyskusje o "dupie maryni" na trzy strony to już trolling czy tylko luźna wymiana zdań? A temat dopiero zaczyna rozkwitać...

[MrBrainwash]

Wątek ma potencjał... stać się pożywką dla potencjalnych trolli. Czy dyskusje o "dupie maryni" na trzy strony to już trolling czy tylko luźna wymiana zdań? A temat dopiero zaczyna rozkwitać...

 

Każdy temat ma potencjał. Kwestia wyobraźni trolla. Dlatego proponuje w tym temacie nie karmić trolli

[gumiak9]

E) ja to bym zjadł batona, takiego z czekoladą

Każdy temat ma potencjał. Kwestia wyobraźni trolla. Dlatego proponuje w tym temacie nie karmić trolli

Albo orzechowego...

[Gość MathU]

He he no i to by było na tyle w temacie Samsunga S3. Przyszedł pałkarz i wyrzucił ludzi. Miłujmy się.

 

Proponuję od teraz dyskutować tylko na temat "Dlaczego CAL są wspaniałe" i "Co kupić - Superluxy czy SHP5401", a za kłótnie na dowolny inny temat natychmiast banować. To będzie ratunek dla forum.

Edytowane 8 Maja 2012 przez MathU

[bruno63]

MathU, czemu nie, jak dla mnie może być ;p

[Gość MathU]

Zgadzam się, szybko zdobędziesz dodatkowe punkciki.

[Damix]

Niestety dzieciarnia nie potrafiąca bronić własnego zdania wyzywa od trolli każdego, kto nie daje się zakrzyczeć. A potem wkracza inny dzieciaczek i rozdaje ostrzeżenia i bany, bo przecież naczelną zasadą powinno być zgadzanie się wszystkich ze wszystkimi, nawet jeśli wypisują najgłupsze debilizmy. Z usenetu 90% z was uciekłoby z płaczem, że żaden moderator nie chce wam pomóc.

 

Nic dodać, nic ująć.

 

Aha, zaraz wpadnie tu pewnie ambitny 17-letni Bruno Moderator, który tak przeżył zwrot "gimbusiarze" i da nam po banie. To mamy na bank.

Po co prowokujesz ? Czyżbyś jednak był trollem(odpowiada to podanym wcześniej definicjom) ?

Jeśli podejrzewam cię o trollowanie to nie powinienem cię karmić i pisać tego posta. Czyli dałem się strollować ?