Skocz do zawartości

Audiotrak DR. DAC2 DX MUSES


selphy

Rekomendowane odpowiedzi

Audiotrak DR. DAC2 DX MUSES

 

 

Przyszła kolej na kolejny produkt koreańskiej firmy, tym razem jest to najwyższy model, czyli Dr. DAC2 DX w wersji Muses

Co oznacza "Muses" w nazwie karty ? To że wszystkie op-ampy to Muses 8820 :)

W standardowej wersji mamy 3 x NE5532, OPA2134 oraz OPA2604, czyli nic nadzwyczajnego.

Do "lepszej" wersji musimy natomiast dopłacić ok. 30$

Myślę, że to nie jest dużo zważywszy, że koszt jednego op-amp'a dobrej klasy to ok. 40 zł

Sercem jest DAC PCM1798 jest to już wysoka półka, jeden z najwyższych modeli BurrBrown, skuteczność na poziomie 123 dB, współczynnik zawartości harmonicznych 0,0005%

 

P4100069.JPG

P4100072.JPG

 

Jak zwykle na paczkę nie musimy długo czekać, bo jedynie około tygodnia od daty zapłaty.

Firma Gyrocom zawsze podchodzi w profesjonalny i rzetelny sposób do każdego klienta.

 

W pudełku otrzymujemy:

 

- kartę

- kabel usb

- kabel zasilający

- kabel 2x RCA

- instrukcja oraz naklejka

 

Czyli wyposażenie jest standardowe, jak w innych modelach. Z drugiej strony czego chcieć więcej ?

 

Karta ma ogromne możliwości, mamy wyjście oraz wejście linowe, optyczne oraz możemy podłączyć poprzez kabel Coaxial, jest to zdecydowanie więcej niż oferuje konkurencja.

Samo urządzenie jest wykonane z najdrobniejszą precyzją, nie ma żadnych uchybień czy nie dociągłości, przyciski, pstryczki oraz gałka zmiany poziomu głośności chodzą idealnie, nie za lekko, nie za ciężko. W niższych modelach również było bardzo dobrze pod tym względem, w końcu to nie jest "chińszczyzna" i nie ma co się doszukiwać wad produkcyjnych.

 

P4100067.JPG

P4100065.JPG

 

Instalacja przebiega w typowy sposób jak na urządzenie podpinane do gniazda usb, czyli wkładamy wtyczkę i czekamy aż Windows zainstaluje sterowniki. Nie ma w tym nic skomplikowanego.

 

 

No i czas na muzykę, pierwsze co od razu powala to scena, nigdzie jeszcze takiej nie słyszałem, niesamowicie głęboka i szeroka, nie jestem w stanie zlokalizować poszczególnych instrumentów, można się zgubić w oplatających nas dźwiękach, czuć lekkość i swobodę, każdy sprzęt jest daleko od siebie położony, kiedy w Cube scenę można było ukazać w pokoju, tutaj jest to ogromny stadion. Duży plus dla Audiotraka, w tej kwestii myślę że nie ma co szukać konkurencji w podobnej cenie.

Charakterystyka jest taka sama jak w niższych modelach, czyli jasny dźwięk, z szybkim punktowym basem oraz wysokimi tonami, które są doprowadzone niemal do perfekcji. Dr. DAC2 to rozwinięcie Cube'a, jeśli spodziewacie się całkiem innego sposobu grania to musicie poszukać gdzie indziej.

Bas jest szybki, punktowy, schodzi jednak naprawdę nisko i dzięki temu można poczuć że mamy do czynienia z kartą z wyżej półki. Nie jest on przymulony, ani "boombiasty", nie nachodzi na inne pasma, jest to dynamiczne uderzenie, które nie każdemu się może spodobać, ja osobiście preferuję taki rodzaj niskich tonów.

Średnica jest delikatnie wysunięta, wokal jest przed instrumentami. Dźwięk jasny, naturalny, nie ma żadnych podkolorowań, bardzo wyraźnie słychać jak jest zrealizowane nagranie, przy gorszej jakości będziemy słyszeć każdy szum, brumienie. Wyśmienita szczegółowość, usłyszymy każdy smaczek.

Wysokie tony tutaj również zasługują na pochwałę, znakomita jakość, niekiedy potrafią zakłuć na jasnych słuchawkach, dlatego też polecam używać ciemnych nauszników z owym DAC'iem

Tak jak wcześniej napisałem jest to rozwinięcie Cube'a w szerokim tego słowa znaczeniu.

 

 

Ogólnie karta jest bardzo dobra, jednak patrząc na cenę wydaje się lekko zawyżona, za ok. 1300 zł możemy zanabyć używany HDP, który według mnie jest oczko wyżej. Maya oraz Cube mają znakomity stosunek cena/jakość, w tym przypadku już tego nie można powiedzieć. Z drugiej strony tak już jest że po osiągnięciu pewnego pułapu później dopłacamy do "kosmetycznych" różnic w dźwięku, nie ma co się nastawiać że będzie przykładowo 10 razy lepiej, bo tak nigdy nie jest. Po prostu pewne kwestie są udoskonalone.

Edytowane przez selphy
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dostęp do Dr. DAC Prime, jasny i potrafi męczyć czy wręcz dobić ;) OPAMP tam to 3x LME49860, natomiast super gra w konfiguracji 1x DUAL LME49990 oraz 2x OPA1612 :) Ogólnie za taką cenę niezbyt warto niestety, ale nowe OPAMP podnoszą jego walory spokojnie o klasę wyżej. Testowane na SL 668B (grały super z wymienionymi OPA, nie gorzej, niż następne wymienione słuchawki), Ultrasone PRO2900 (te na nowej konfiguracji kostek zdecydowanie zyskały, na oryginalnej były nie przyjemne), oraz AKG K181DJ (grały super już na podstawowej konfiguracji potem to już wypas), BTW Prime po USB gra nie lepiej niż uDAC2, powiedzałbym poziom lepszej integry bo nie szumi ;) Podłączenie coax/optyk zdecydowanie wskazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie sprzęt który gra przyjemnie na pewno nie jest bliski graniu prawidłowemu - w końcu transparentość przewiduje że może grać jasno ;)

I jak to stwierdzi NwAv (tłumacząc oczywiście na nasze) "uzupełnianie braków jednego sprzętu brakami drugiego to na pewno nie jest dobry pomysł".

Edytowane przez Filas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo tych op-ampów, jest się czym bawić :). Ja bym tam wstawił AD8066 + OPA2228 i było by pięknie.

http://nwavguy.blogs...yths-facts.html

Myślę jednak że producent wie lepiej, zwłaszcza że jeszcze podał odpowiednie pomiary.

 

Pewnie wie lepiej, ale ja wiem co słyszę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszysz, to tylko twój mózg cię oszukuje. Poproś kogoś żeby zmienił ci opampa na dowolnego innego i twojego który brzmi zdecydowanie lepiej i puścił muzykę - ciekawe czy będziesz słyszał różnicę i powiesz który to który. Nie mówię że to coś złego ale wydawać pieniądze na to żeby się oszukiwać nie ma sensu. Gdzieś też o tym pisał ale nie mogę tego znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszysz, to tylko twój mózg cię oszukuje. Poproś kogoś żeby zmienił ci opampa na dowolnego innego i twojego który brzmi zdecydowanie lepiej i puścił muzykę - ciekawe czy będziesz słyszał różnicę i powiesz który to który. Nie mówię że to coś złego ale wydawać pieniądze na to żeby się oszukiwać nie ma sensu. Gdzieś też o tym pisał ale nie mogę tego znaleźć.

 

Gdy włączyłem po raz pierwszy Cube'a chciałem go wyrzucić za okno. Po zmianie na AD8066 nie chciałem zdejmować słuchawek z uszu. Dla mnie różnica jest kolosalna i to nie jest żadna autosugestia czy inne psychologiczne bzdury. Robiłem już takie testy o których piszesz i jestem w stanie bezbłędnie odróżnić brzmienie OPA2134, OPA2107 i AD8066.

Jeśli było by tak jak piszesz to możliwość zmiany opampów stosowana m.in. przez firmę Audiotrak była by niepotrzebna i na pewno nie była by opisywana w manualu.

Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice w opampach zdecydowanie słychać. Jednak sam w cube próbowałem 3 różnych opampów / różnej trochę klasy i głównie zaobserwowałem lekkie wahania charakteru grania niż jakąś przepaść jakościową. W sumie na 3 opampy na których słuchałem to każdy łącznie ze stockowym grał fajnie - stockowy bym sobie zostawił do jazzu i jakiś delikatnych gatunków NE5534 wziąłbym sobie do rocka, a OPA2227 do popu ;). Na pewno jeszcze spróbuje wstawić AD, ale nie przewiduje rewelacji...

 

Wg. mnie sprzęt który gra przyjemnie na pewno nie jest bliski graniu prawidłowemu

 

A jakie to "granie prawidłowe"?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Wg. mnie sprzęt który gra przyjemnie na pewno nie jest bliski graniu prawidłowemu

 

A jakie to "granie prawidłowe"?

 

:)

Podbarwione jak najmniej i bliskie nagraniu, tak mi się wydaje :P Żeby jak najwierniej odtworzyć sygnał źródłowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Różnice w opampach zdecydowanie słychać. Jednak sam w cube próbowałem 3 różnych opampów / różnej trochę klasy i głównie zaobserwowałem lekkie wahania charakteru grania niż jakąś przepaść jakościową. W sumie na 3 opampy na których słuchałem to każdy łącznie ze stockowym grał fajnie - stockowy bym sobie zostawił do jazzu i jakiś delikatnych gatunków NE5534 wziąłbym sobie do rocka, a OPA2227 do popu ;). Na pewno jeszcze spróbuje wstawić AD, ale nie przewiduje rewelacji...

 

 

 

Ciekawe zamiany, bo NE5534 nie pasuje zamist OPA2227

 

 

W dodatku wspaniały Muses 8820, to troche taki TL072 w porówaniu z np OPA2134. Jednakze w urządzeniach studyjnych zobaczymy najczęściej TL072, NE5532, JRC4558 i to nie tych z niskiej półki.

 

Ale

Sporo tych op-ampów, jest się czym bawić :). Ja bym tam wstawił AD8066 + OPA2228 i było by pięknie.

AD8066 to nie opamp do audio, nie to pasmo, nie te parametry. Spotkać go mozna w czujnikach przyspieszenia.

 

Poza tym opamp z wejsciem FET niebardzo nadaje sie w miejsce z wejsciem bipolarnym i na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności