wrq Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 W czym program ochrony kupujących nas chroni przed oszustwami ? Bo nie rozumiem,czemu mam się bardziej czuć bardziej bezpiczny na allegro niż na forum ? Ten program i tak sprowadza się do zgłoszenia sprawy na policję, jedynie może podrzucą Ci jakieś formularze pisemek. Ten program ma pomagać jak coś w wypadku fejków, fałszywek, bo kupujący z punktu widzenia prawa staje się wtedy paserem(nieumyślnym), co jest oczywiście karalne. I allegro tutaj próbuje pomóc użytkownikom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieknychlopiec Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 (edytowane) W czym program ochrony kupujących nas chroni przed oszustwami ? Bo nie rozumiem,czemu mam się bardziej czuć bardziej bezpiczny na allegro niż na forum ? Ten program i tak sprowadza się do zgłoszenia sprawy na policję, jedynie może podrzucą Ci jakieś formularze pisemek. Ten program ma pomagać jak coś w wypadku fejków, fałszywek, bo kupujący z punktu widzenia prawa staje się wtedy paserem(nieumyślnym), co jest oczywiście karalne. I allegro tutaj próbuje pomóc użytkownikom. W przypadku allegro zgalaszajac sprawe na policje i podaniu wszystkich danych ktore allegro wymaga oddadza nam zawsze kase. Wiem bo sam mialem kilka nieprzyjemnych sytuacji i po mimo nerwowki jaka temu towarzyszy kasa odzyskana (rozne kwoty, ale nie wieksze niz 10000PLN). Jesli zrobimy zakupy np na 12000 allegro odda nam do 10000zl. Mysle, ze nikt rozsadny nie robi na takie kwoty zakupow na odleglosc w kazdym badz razie.. Natomiast wplacanie komus kasy tutaj na forum bezposrednio na konto i niech to okaze sie nieuczciwy czlowiek to ryzyko straty wszystkiego gwarantowane. Jak zamierzasz wtedy roscic swoje? Co Ci da ze padnie wyrok na delikwenta jak swojej kasy nie dostaniesz z powrotem? Dla kwot 80 zl nie zawracalbym nawet sobie glowy sadami - zdrowie wazniejsze Edytowane 26 Marca 2012 przez pieknychlopiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ceylon Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 W przypadku allegro zgalaszajac sprawe na policje i podaniu wszystkich danych ktore allegro wymaga oddadza nam zawsze kase. O rly? Już nie jedna osoba skarżyła się w internecie, że się na niego wypieli i tyle. Niektórzy myślą, że jak pojawia się coś w fajnej cenie na Allegro to nie ważne, że sprzedający ma konto od 2 miesięcy i złapał już 5 negatywów, bo przecież "jest program ochrony kupujących i allegro oddaje kase jak coś jest nie tak". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieknychlopiec Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 Byc moze, ja zawsze odzyskalem swoje pieniadze jak do tej pory (kwoty nie wieksze niz 1000zl). Jedyna zasada to skladanie wszelkich dokumentow zgodnie z czasem i zakupy zgodnie z ich zasadami. Mysle, ze w przypadku spelnieniu wszystkich ich punktow i decyzji odmownej mozna pozwac allegro wtedy do sadu. Mi sie jeszcze odpukac to nie przytrafilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator mario Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2012 widze ze coraz czesciej dochodzi do oszustw zwiazanych ze sprzedaza miedzy uzytkownikami na forum moze ktos ma na to rozwiazanie bardziej "stacjonarne" - bo prawde mowiac wszelkie ograniczenia jakie zostaly od pewnego czasu wprowadzone na komisie (np. limit postow) to tylko namiastki ograniczen swego czasu byly dostepne transakcje escrow ktore wymagaly potwierdzenia ze strony odbiorcy dla otrzymania srodkow przez sprzedawce byly tez zdaje sie pomysly "zaufanych posrednikow" w przypadku miast w ktorych jest MP3store moznaby pewnie korzystac z ich uprzejmosci/pomocy ale z innymi Jak to obecnie wyglada - czy ktos ma jakis pomysl jak sprawic by transakcje miedzy uzytkownikami forum byly bardziej bezpieczne? ps: pisze takze z tego powodu ze dosc uciazliwe jest ciagle odpisywanie na zapytania z policji i wyszukiwanie dla nich danych okreslonych userow ip itp a zeby zaczac pobierac od nich za to oplaty jak nasza klasa to raczej nie wypada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2012 (edytowane) Nie można oczekiwać, że allegro, czy forum zapewni użytkownikom pełne bezpieczeństwo. Oszuści zawsze byli i nigdy nie było metod, aby się ich pozbyć, można tylko samemu zapewnić sobie duże bezpieczeństwo poprzez ograniczone zaufanie lub w ogóle nie kupować Sprawdzać komentarze - a jeśli ktoś ich nie ma i chcemy od niego coś kupić - niech wyślę paczkę za pobraniem, ze sprawdzeniem jej zawartości przy odbiorze (taka opcja płatna). Albo poprośmy o odbiór osobisty, a jeśli osoba jest z innego miasta - poprośmy innego forumowicza z tego miasta o pośredniczenie w tej transakcji - jest od dawna temat http://forum.mp3stor...-przy-zakupach/ Myślę, że informacja o podstawowych sprawach bezpieczeństwa i ograniczonym zaufaniu w transakcjach + link do powyższego tematu byłyby wyjściem mogącym ograniczyć nabieranie się userów. Edytowane 26 Kwietnia 2012 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbed Opublikowano 29 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2012 to byl fake w takim razie Jako, że się trochę na prawie znam, to rzeknę tak. Oczywiście MathU ma rację co do przestępstwa z 286 k.k. Oszustwo nie jest tzw. czynem przepołowionym jak kradzież, gdzie jest rozróżnienie: do 250zł wykroczenie z k.w., powyżej przestępstwo z k.k. Niestety, w praktyce jest tak, że dużo zależy od konkretnej jednostki policji, do której to trafi, bo czyn z 286 niezależnie czy z par. 1 czy par. 2 na zasadzie art. 325b par. 1 pkt 3 jest objęty dochodzeniem, a nie śledztwem, a w nim wyjątkowo sprawę prowadzi prokurator (w zasadzie ją tylko "klepnie" po zakończeniu czynności przez policję). B. wiele spraw jest umarzanych z najróżniejszych powodów, bo albo becep (brak cech przestępstwa), albo sprawcy znaleźć nie można itp. Karnym się mało zajmuję, ale trochę bzdurnych umorzeń już widziałem. Jedyna rada to żalić takie postanowienia do sądu. Natomiast jako praktyk-cywilista, trochę się dziwię, że Wy wszyscy od razu wyskakujecie z ścieżką karną, odpuszczając sobie postępowanie cywilne. Zasada jest prosta, jak znacie adres gościa, walić mu z pozwem o wydanie nakazu zapłaty, formularz pozwu jest dostępny na stronie ministerstwa sprawiedliwości. Opisać w uzasadnieniu okoliczności zawarcia umowy, dowody świadczące choćby pośrednio o tym (np. potwierdzenia przelewu, wydruki maili), czekać na nakaz zapłaty, który w 80% przypadków albo i więcej jest wydawany. Jeżeli wartość sporu nie przekracza 2000 zł, opłata od pozwu wynosi tylko 30 zł. W razie problemów, służę pomocą, ale lepiej to robić publicznie niż przez PW, by i inni skorzystali. pozdrawiam Uzyskanie nakazu zaplaty nie jest problemem, lecz co z egzekucja od takiego delikwenta? Odpowiadam, dostajesz pismo od komornika z informacja "niestety egzekucja jest calkowicie bezskuteczna, prosimy o wskazanie majatku dluznika wobec ktorego mozna prowadzic egzekucje". A jeszcze pare zlotych trzeba komornikowi na dzien dobry wylozyc, zeby zechcial kiwnac palcem. Zeby nie bylo, tez jestem prawnikiem Heh, sorry za opóźnienie. Masz oczywiście rację, że egzekucja to inna bajka, jak nie pracuje i nie trzyma kasy na rachunkach - szukaj wiatru w polu. W szczególności, jak to dzieciak. Ale... z doświadczenia wiem, że jak ktoś (laik) dostaje przesyłkę z sądu i widzi, że sąd mu nakazuje coś zapłacić, to często i gęsto biegnie zapłacić. I nieważne, że dalej napisane, że może wnieść sprzeciw, że nakaz wtedy upada itp. Psychologia prawa. To, czego nas nie uczą, a co jest jak obserwuję mega ważne, Przy wtopionych 700 zł, te 30 zł na nakaz to nie jest wiele. Ja bym ryzykował. A jak się zadziała dwutorowo ("przez Policję"), to może uda się też wydębić adres tego gościa, jeśli się nie miało (bo na jakiś rachunek pieniądze przelano, bank adres zna). Moja rada: zawiadomienie dużo lepiej wnosić do prokuratury, niż na policję. Procki nadadzą sygnaturę, wytyczne dla policmajstrów - mniejsze ryzyko, niż sprawa zostanie ukręcona przez tych drugich, bo policjant musi się potem wyspowiadać prockowi co w sprawie zrobił. Ale co kraj to obyczaj, niestety dużo zależy od tego, czy dana jednostka jest zawalona pracą, czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.