Skocz do zawartości

Philips SHP5401 - Następca CAL


Gdak

Rekomendowane odpowiedzi

Po tym nieco prowokacyjnym tytule napiszę Wam taką oto historię :

 

Zdarzyło się to w święta Bożego Narodzenia . Dostałam kilka prezentów , między innymi parę słuchawek . Był to tani model Philipsów , mało znany SHP5401. W sumie ucieszył mnie ten prezent , bo słuchawek w kolekcji nigdy nie za wiele , a tych jeszcze nie miałam.

Słuchawki trafiły na półkę ( bez wyjmowania z pudełka ) , ale po dwóch dniach coś mnie zakorciło, aby posłuchać tej tandety i się pośmiać. Nawet nie wiecie jak się pomyliłam. Po usłyszeniu pierwszych dźwięków szybkie spojrzenie na odtwarzacz – pewnie brat coś pokombinował !!!

Ale nie , wszystko OK , equalizer płasko . Słucham dalej. Te słuchawki graja dobrze. Bardzo dobrze. Za dobrze jak na Philips. Opad szczęki.

 

Teraz trochę o tym co to jest Philips SHP5401.

 

Słuchawki dynamiczne , półotwarte , supra aural , nauszne ( leżą na małżowinach nie obejmując ich – jak Grado , tylko wygodniejsze ).

Impedancja 32 OHM ,

pasmo przenoszenia – nie pisze nigdy głupot

Moc 1500mW – (to może być prawda !!! )

Czułość 104dB – nie jest to demon głośności , ale zapewniam że odtwarzacz daje im radę

Przetwornik - 40mm neodym ,membrana z kompozytu mylarowego , kopułkowy , prawdopodobnie CCAW

Według Philips do użytku w domu i na zewnątrz – do odtwarzaczy MP3

Jakość wykonania bardzo dobra , sprawiają wrażenie metalowych , jest to jednak tworzywo metalizowane ABS . Pady są bardzo wygodne. Niewielkie zastrzeżenia budzi materiał syntetyczny na padach – bardzo miły i gładki , ale jest podatny na zaciąganie.

Kabel jest tragiczny – cienki i delikatny , ma sporą oporność (4ohm) , ale zaraz zrozumiecie , że może to być wielka zaleta tych słuchawek – oczywisty recabling.

 

Teraz dźwięk :

 

Bardzo nisko schodzący bas , minimalnie wycofany , nie ma mowy o jakimkolwiek wchodzeniu na średnicę , jest do tego piekielnie szybki (prawie tak szybki jak SA1000 ), gitary basowe są niezwykle precyzyjne , stopa ma swój power. Nie słucham tego zespołu , używam tylko do testów , ale te słuchawki dają radę nawet takiemu czemuś jak Behemot .Za bas daję 7 na 10. Dlaczego nie 10 ? Jest lekko wycofany , poza tym do ideału brakuje ciut więcej tego wyższego basu.

 

Średnica jest prawie perfekcyjna ,zero zniekształceń, , minimalnie ochłodzona z nieznacznym akcentem na górną średnicę. Jest ta średnica kosmicznie szczegółowa. Wszystko jest podane na tacy , ale kelner czeka z tą tacą na skinienie słuchacza , a nie rzuca Ci ją wraz z zawartością w twarz. To jest najmocniejsza strona tych słuchawek. Na tym polu są lepsze niż Senki 595. Dostaje ta średnica 8/10 , bo nie miałam w łapach jaszcze elektrostatów.

 

Wysokie. SHP5401 mają najlepsze wysokie jakie mogą byś w słuchawkach. Nie ma sybilizacji. Albo inaczej – trzeba być niezwykle upierdliwą aby tą sybilizacje usłyszeć. Po wyjęciu prosto z pudełka ( bez wygrzania ) wysokie są bardzo dobre , jak pisałam sybilizacji nie ma , jest natomiast pewna szklistość dźwięku. Po wygrzewaniu , co najmniej 3 dni , ten efekt znika i wysokie stają się krystalicznie czyste . Wybrzmiewają długo , bez problemu słychać odbicia dźwięku talerzy od ścian pomieszczenia. Dla niektórych wysokie mogą być za silne. Po kilku godzinach mogą zacząć kłuć w uszy ( ja tak miałam ), ale jest na to bardzo proste remedium ( jak ktoś będzie ciekawy to napisze )

Za wysokie 9/10

Nota bene bas także się poprawia przy wygrzewaniu- proszę mnie tylko nie zrugać – przy wygrzewaniu następuje właśnie lekkie jego wycofanie, uzyskuje delikatność jednak bez utraty szybkości . Jak ktoś mi zarzuci że bredzę z tym wygrzewaniem , to odpowiem tak :

po tygodniu słuchania kupiłam w necie drugą parę tych słuchawek ( bałam się otwierać te pierwsze, nie mając w odwodzie drugiej pary ) , więc porównanie wygrzanych i nie nie było problemem.

 

Scena : Tu nie jest tak różowo , ale nie można powiedzieć że źle. Szerokość sceny nie jest oszałamiająca , ma kąt tak mniej więcej 100 do 120 stopni . Za to precyzja rozłożenia instrumentów i ich punktowość jest doskonała. Napiszę tak HP1000 mają prawie dwa razy szerszą scenę , ale precyzja lokalizacji u młodszego brata ( SHP5401 ) jest dużo lepsza. Obraz dźwiękowy jest bardzo ostry , nie ma tego rozmycia jak w HP1000. Widać po prostu jak koleś macha łapami przy perkusji i widać co gra lewą łapką a co prawą .Kuleje trochę głębia sceny , HP1000 ma przewagę w tej dziedzinie , ale nadal SHP5401 prezentuje nam kilka planów dźwiękowych w głąb.

Nie ma zjawiska , że coś gra wyżej lub niżej , scena jest na wysokości oczu. Nie grają te słuchawy w głowie, raczej z pewnej odległości i nie na twarz.

Nie są to słuchawki audiofilskie , nie ma mowy o holografii , ale z czystym sumieniem mogę napisać że scena jest kreślona poprawnie. 5/10 za przestrzenność.

 

Dynamika. Nie są to głośne słuchawki . Normalnie słucham na poziomie ok.12/30 . Na tych Philpsach słuchanie zaczyna się dopiero od 15/30 , często dawałam 20/30. Zaskakująca jest czystość dźwięku przy dużych poziomach. Te słuchawki mają bardzo duży zapas mocy. To nie jest jakieś tam 100mW , ale producent podaje 1500mW. Może i to jest prawda. Możliwe że głęboko tłoczona (spiralnie ) membrana z kompozytowego mylaru nie zniekształca przy takich mocach. Miłe zaskoczenie. Dynamika 8/10.

 

Teraz całokształt. Bardzo wygodne , lekkie , wytrzymałe . Polecam każdemu do ciepłego playera.

Uciągną każdy gatunek , chyba że ktoś chce tony mięsa i potężne łupnięcie. Mają w sobie zalążki

audiofilskie , wzmak dobrze im zrobi. Robiłam próby na wzmacniaczu własnym ( bufor na OPA27G i tranach ) mogę tylko przypuszczać , że z lampą w układzie triodowym było by miodzio.

A kabel na bank idzie do wymiany.

Za całokształt : 7/10 . Tak powinny grać słuchawki. Rozjeżdżają wszystko do ceny 200zł.

Czy są lepsze niż CAL ? Tytuł był prowokacją. To zupełnie inna szkoła grania. One są otwarte , bardzo mało izolują , mięcho nie jest ich specjalnością. Raczej precyzja , czystość dźwięku , szczegółowość – ja wybieram do domu SHP5401. CAL do autobusu.

 

Zapomniałam o jednym. Cena. Na zachodzie są niedostępne. U nas wyprzedaż .ok.70zł.

Za cenę 10/10.

 

Zwlekałam kilka tygodni z napisaniem tego tematu , aby uzyskać pewność że nie zwariowałam lub straciłam słuch. W necie jest bardzo mało o tym modelu. Abyście nie myśleli że tym postem robię sobie głupie żarciki , to tu daje linki do tego mało znanego modelu. Koleś z head-fi pisze że grają lepiej niż HD650 ( nie mam ich – i chyba koleś przesadza ) . Inny natomiast określa je jako diament którego audiofile nie zauważyli , bo brzydzili się go posłuchać.

 

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku , życzy wasza Gdaczyca.

 

PS. Nie mam nic wspólnego z firmą Philips , nie dostałam od nich kasy , wręcz tej firmy nie lubię ,

bo robi drogie i nie najwyższej jakości rzeczy. Ale czasami im coś się uda.

 

Linki do SHP5401 ( 5400 – inny kolor )

 

http://www.head-fi.org/forums/f4/sometimes-cans-suprise-you-philips-shp5400-323535/

 

http://www.amazon.co.uk/product-reviews/B000QJLVZ8/ref=dp_top_cm_cr_acr_txt?ie=UTF8&showViewpoints=1

 

http://www.techenclave.com/reviews-and-previews/philips-shp-8900-headphones-107578.html

 

( temat o 8900 niżej gość pisze o 5400)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj cholewcia 70zł? :) i takie peany? :) az sam chyba zaryzykuje, w koncu taka kasa to tyle co nic.

 

Gdak a jak oceniasz trwalość wersji 5401 - bo z tego co widze jest to taki białawo-żółtawy odcień? z biegiem czasu nie bedzie sie to robić brzydkie? 20zł dopłaty do czarnych to też nie majątek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sympatyczna recenzja i przede wszystkim spore zaskoczenie. te słuchawki można kupić z allegro za 67 zeta :) Skusiłbym się, gdyby była to konstrukcja zamknięta, bardziej portable. W domu mam hd595 i tak sobie myślę, że może warto tych philipsów posłuchać, szczególnie, że HDki za ciemno i zbyt basowo mi graja... muszę to przemyśleć :D niemniej jednak dzięki za to odkrycie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe ....

 

Przeglądając internet już wcześniej widziałem te słuchawki ale, że to philips to nie zwróciłem uwagi :D .

 

W sumie to może bym się skusił na nie ze względu na cenę i ciekawość :)

 

EDIT : przy okazji przydały by się jakieś real foto tych słuchawek .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje recki Gdak, to chyba Twoja pierwsza na forum, nie? Bardzo udana :)

No i gratulacje prezentu :)

 

Kurde 70zł aż się wierzyć nie chce.

http://www.ceneo.pl/3333446 58zł! :o

Za 63 zł do kupienia w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pękłem :) 58zł zapłacone, w poniedziałek pewnie do odbioru. może zastąpią px100, a jak nie, to dziewczyna się ucieszy z prezentu:P

Ja pękam na to 63zł :D obrałbym sobie w pon. osobiście, ale kurde. Raz że nie potrzebuję kolejnych słuchawek a dwa że dziewczyna by mnie zabiła i chyba nawet nie chciała by takiego "prezentu", ewentualnie podrzuciłbym bratu :lol:

 

Jakbyś chciał rekablować to się głoś :) zrobię Ci to po cenie materiałów

Gdzie kupiłeś jeśli można wiedziec?

Dałem linka na górze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie kupiłeś jeśli można wiedziec?

dokładnie w pierwszym sklepie z ceneo. musialem placic kartą, za gotówke sobie 5zł doliczali... oszczednosci to podstawa z takim hobby :P

 

Ja pękam na to 63zł :D obrałbym sobie w pon. osobiście, ale kurde. Raz że nie potrzebuję kolejnych słuchawek a dwa że dziewczyna by mnie zabiła i chyba nawet nie chciała by takiego "prezentu", ewentualnie podrzuciłbym bratu :lol:

 

Jakbyś chciał rekablować to się głoś :) zrobię Ci to po cenie materiałów

dzięki :) w razie czego napewno się odezwę :)

 

 

Eh... moja dziewczyna odgryzie mi głowę... :(

bo to trzeba delikatnie ogłaszać takie sprawy :) np najpierw mówisz ze kupujesz coś za 600zł, a po ew. napadzie agresji w drodze kompromisu zgadzasz się na te za 60zł :D

 

 

Ogólnie jestem dobrej myśli - mam hp1000 i od dawna je sobie chwale, wiec czemu teraz ma byc zle?:P nawet philipsowi sie raz na jakis czas moze coś udać. Najbardziej martwi mnie tylko ten kolor - wolałbym jednak czarne, a najtansze jakie znalazłem to 95zł + ship z allegro. czyli 100% przebitka praktycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wykonanie , to jest bez zarzutu , tylko kabel jest kicha totalna , ale nawet z nim grają świetnie.

Ten kolor nie jest żółtawy , ani biały , one są kremowe. Nie wygląda aby to zmieniło kolor ( chyba że ktoś kopci papierosy w dużych ilościach ). Są też odporne na zadrapania , bo lakier jest gruby.

 

Jeśli chodzi o porównywanie z innymi Philipsami w podobnej cenie , to nie ma to sensu , bo nie ma co porównywać.

Przykładowo SHP2700/2500/2000/1900 to o klasę niższy dzwięk niż SHP5401.

 

hesus666

PX100 chyba pójdą do dziewczyny , a te sobie zostawisz jak posłuchasz , chociaż są mniej "portable"

One nawet trochę izolują tak około 4-6 dB.

 

Nie napisałam , że dzwięk się zmienia w zależności od siły docisku ,ale to występuje przy ekstremalnym dociskaniu padów rękami do głowy. Zaczynają wtedy mulić basowo.

 

philips widzę umie robić słuchawki :)

bardzo fajna recenzja, po hp1000 mam teraz shp8500, a teraz chce shp5400.. eh

Ja wolę hp1000 , flac nagrany na CDRW , do tego sushi z dużą ilością wasabi dla zwiększenia apetytu muzycznego ;) i można słuchać godzinami.

Gwarantuję Ci jednak , że SHP5401 są ciekawsze , wielokrotnie bardziej szczegółowe , wasabi jest już wbudowane w te słuchawki . Zdziwisz się jak usłyszysz nowe rzeczy w porównaniu do HP1000. Tyle że są ciche. Trzeba dać czadu.

 

I jeszcze coś. Jak je wypuścili to kosztowały 170zł , teraz po prostu wyprzedają zapasy magazynowe i jest okazja. W UK kosztowały jakieś 20funtów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat HP'ki sprzedałem z jednego względu, w pewnym momencie przestały być wygodne. Nie mogłem w nich wytrzymać pół godziny.. w shp8500 nie mam tego problemu, w uczy też mnie nie grzeją.

ale dziękuję Ci za tą reckę, już wiem w jaki sprzęt uderzać, jak będę potrzebował jakiejś nowości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem amatorem Philipsa, bo wszystkie słuchawki tej marki, jakich słuchałem grały skandalicznie, bez wypełnienia, wyrafinowania i porządnego basu, czasem za to lubiły zakłuć górą - np. HP1000.

 

Getz być może wysupłał jeden wyjątek, ale pozostała cecha wspólna wszystkich Philipsów - brak dynamiki i naganna efektywność. Takie słuchawki trudniej napędzić, przez co nawet najlepsze wzmacniacze wypadają gorzej niż na bardziej efektywnych słuchawkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna recenzja ;) Do czego je podłączałaś? Akurat chciałem kupić sobie jakieś słuchawki, miały to być CAL!, ale troche szkoda bylo mi kasy, więc spróbuje chyba tych Philipsów i od razu wymienie kabel.

Z tego co widzę, mają kabel tylko z jednej strony, nie wiem więc, jaki najlepiej wybrać do recablingu? Przy okazji na czas sesji chyba będę musiał muzyke odstawić na bok, więc prawdopodobne, że ktoś z Krakowa będzie miał okazje je potestować :>

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem amatorem Philipsa, bo wszystkie słuchawki tej marki, jakich słuchałem grały skandalicznie, bez wypełnienia, wyrafinowania i porządnego basu, czasem za to lubiły zakłuć górą - np. HP1000.

 

Getz być może wysupłał jeden wyjątek, ale pozostała cecha wspólna wszystkich Philipsów - brak dynamiki i naganna efektywność. Takie słuchawki trudniej napędzić, przez co nawet najlepsze wzmacniacze wypadają gorzej niż na bardziej efektywnych słuchawkach.

 

Jeśli HP1000 w/g Ciebie mają za dużo góry , to zdecydowanie SHP5401 nie dla Ciebie , bo mają jej jeszcze więcej - miałbyś szpilki w uszach.To nie jest szkoła grania Philipsa , raczej coś w stonę Sennheiser , tyle że bez dziurek w wysokim paśmie. Można to prosto zmodować , ale Ty pewnie preferujesz mięsisty bas , vide CAL ( doskonała recenzja ;) .

Co do dynamiki , to się oczywiście zgadzam , przy dużym natężeniu dzwięku Philipsy się gubią , pojawia się jeden wielki zlew , kakofonia .

Ale te SHP5401 mają właśnie inaczej , mają bardzo dobrą dynamikę , możesz dać bardzo duży poziom , a to dalej gra czysto. Raczej ogłuchniesz niż je przesterujesz.Są faktycznie mało efektywne , ale mój player je napędza bez problemu( ba, ma nawet ten player wbudowaną blokadę fabrycznie) . Moim zdaniem przetwornik jest efektywny , tyle że sposób jego equalizacji zmniejsza znacznie głośność. Daje to za to znakomitą szczegółowość.

Roland , nawet ich nie słuchaj , zaraz napiszesz że to arktyczne klimaty :P ,

a to tylko szczegóły kolą zmęczone basem uszka ;)

Zresztą nie twoja półka cenowa.Jakieś takie tanie są :lol:

 

Ceylon , nie szalej , to gra zupełnie inaczej niż CAL , jak CAL Ci podchodzi to te się nie spodobają.

Fajnie się w tym słucha , to czego już znasz i wyłapujesz w tym nowe ciekawostki. Jak chcesz odpocząć przy muzie to lepsze CAL , moim zdaniem te Philipsy są jednak bardziej uniwersalne i tańsze.

Kabel dawała bym zdecydowanie bez srebra , bo góry w nich nie brakuje , niższy opór kabla poprawi bas. Kabel trzeba wymienić bo mechanicznie i elektrycznie dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wychodzi na to, ze musze ich posluchac :) Umieram z ciekawosci :D:) Powiem tylko tyle, ze bardzo podoba mi sie ich design.

 

philipy.jpg

 

 

PS. Obis jest bardzo gruby. Grubiej juz chyba byc nie moze ;)

 

(...)

SHP5401 mają najlepsze wysokie jakie mogą byś w słuchawkach. (...)

To na serio :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wychodzi na to, ze musze ich posluchac :) Umieram z ciekawosci :D:) Powiem tylko tyle, ze bardzo podoba mi sie ich design.

 

philipy.jpg

Design jak design , ale w rzeczywistości są równie ładne co na zdjęciu , co nie często się zdarza.

A , nic nie trzeszczy.

 

Wysokie to na serio ,(pewnie elektrostaty mają lepsze) aż są za silne , po wygrzaniu doskonałe , zaskoczyło mnie bardzo gładkie pasmo tych wysokich ,equalizowałam je jeszcze chustką higieniczną , jedna rozwarstwiona warstwa.

Ta equalizacja to jak odwrotność wycinania dziury w gąbce pada.

 

Ty , fallow , nie rób sobie jaj... Co CIEBIE może jeszcze zaciekawić ? po tych wszystkich

wpisach w sygnaturze ? Kup je po prostu do kolekcji.

 

Nie pisałam tego tematu jako recenzji , po prostu chciałam aby wszyscy co chcą dobrych w miare tanich słuchawek dowiedzieli się , że nie muszą wydawać setek złotych.

To nie są audiofilskie słuchawy , ale dają naprawdę dobrą jakość za tą śmieszną cenę.

Na początek bardzo fajne. Potem wymagania wzrosną. Powinny jednak trafić do tabelki polecanych.

I po to to ten temat napisałam.

 

Ps . może bym Cię jednak zaciekawiła modelem HD430 albo SR909 , ale to już jest vintage wysokoomowe , do lampy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, jest kupa rzeczy ktorych nie sluchalem :) Po prostu nie mam juz takiego parcia jak kiedys. Udalo mi sie posluchac "bajkowych" Sennheiserow Orpheus i innych takich - jak dla mnie absolutnie zadnego szalu nie bylo. Kolejne sluchawki pod niektorymi wzgledami dobre pod niektorymi slabe, wiec ...i parcie zmalalo prawie do 0. Zrozumialem, ze nie ma za czym gonic :) A swietna ogromna przestrzen HD800 pobily monitorki Alesis mojego znajomego za jakies 700 PLN.

 

Teraz po prostu "zrobilem" sobie zestawik ktory nie kosztuje majatku a daje mi bardzo duzo przyjemnosci i nie martwie sie o to czy moze tej kasy nie mozna wydac lepiej albo cos poprawic . W koncu o to chyba chodzi :)

 

 

Ja juz nie mam skutecznej lampy czy tam OTLa z moca "diablow" ani nie mam tez kolekcji sluchawek. Mam jeden wzmacniacz hybrydowy zdolny dobrze napedzac niskoohmowe sluchawki oraz aktualnie posiadam slownie "jedne" sluchawki. Wpisy w sygnaturce to historia . Te bardziej wyblakle. Te wyrazniejsze to jest to co mam. Jezeli dokupie Philipsy to bede mial az 2 pary :)

 

 

 

Jedne i drugie sluchafony Vintage faktycznie ciekawe. Mnie urzekly poki co Sansui SS-100 i takie bym chcial dolaczyc do kolekcji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sansui - ortodynamiki ...podobno bardzo naturalna szkoła dzwięku

 

Nie miałam jeszcze z tym przyjemności. Może jeszcze w tym roku , jak czas pozwoli , zrobię takie przetworniki na próbę...

 

W każdym razie polecam szczerze hp5401 , ale tym co nie słuchali HD800 ani Orpheus'a ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdak, jak tak dalej pójdzie, to będziesz miała na uszach wszystkie tanie słuchawki dostępne na rynku ;) Tylko samo zestawienie opisuje dla mnie za mało aspektów prezentacji dźwięku. Opisałbym dynamikę dźwięku w czasie (powolne, szybkie), opisał czy występuje kompresja dynamiki, zestawił średnicę, a górę podzielił do 10kHz i powyżej, porównał rozdzielczość, poszukał czy istnieje tam jakaś przejrzystość.

 

Każdy znajdzie jakąś niedrogą ciekawostkę. Dla mnie jest nią obecnie Koss QZ 99.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdak, jak tak dalej pójdzie, to będziesz miała na uszach wszystkie tanie słuchawki dostępne na rynku ;) Tylko samo zestawienie opisuje dla mnie za mało aspektów prezentacji dźwięku. Opisałbym dynamikę dźwięku w czasie (powolne, szybkie), opisał czy występuje kompresja dynamiki, zestawił średnicę, a górę podzielił do 10kHz i powyżej, porównał rozdzielczość, poszukał czy istnieje tam jakaś przejrzystość.

 

Każdy znajdzie jakąś niedrogą ciekawostkę. Dla mnie jest nią obecnie Koss QZ 99.

 

O to mi chodziło , żeby były tanie , bo jak by kosztowały 200zł , to wogóle ten temat nie miał by miejsca. Nie sztuka jest kupić drogie słuchawki i dobierać tor do tego. Potem kwiecistym językiem opisać wrażenia. Dostałam to w prezencie i opisałam to jak słyszę , porównując bezpośrednio do innych słuchaw. Niestety nie mam zdolności pisarskich jak znany Wielki Recenzent , nie cierpię też na syntaksję , więc nie opiszę dzwięku kolorami ani smakami.

Pytasz o górę po podzieleniu pasma od do ... Ja tak nie umiem , więc wyrażam to tak :

bardzo dobra. Dlaczego ? Bo w każdych słuchawach było coś nie tak a to góra za cicha ,

nie słychać dobrze talerzy , w innych są syczące , gdzie indziej metaliczne jak w silnej kompresji MP3. W tych słuchawach brzmią głośno , wyraźnie i całkowicie naturalnie. To piszę że góra bardzo dobra. Ja nic więcej tam nie usłyszę ...

Srednica . Jak słyszę w tłumie publiczności jakieś rozmowy , kaszlnięcia itp , a w chórku bez problemu oddzielam poszczególnych wokalistów i wybiórczo słucham ( a utwór to power-metal :rolleyes: ), jak słyszę błędy gitarzysty i dotknięcia pudła - to krótko piszę że bardzo szczegółowa i rozdzielcza. Wokale podane na tacy.

To samo z basem. Ludzie chcą słyszeć gitarę basową. Na HP5401 słyszysz technikę gitary basowej. Więc bas jest dobrze kontrolowany. Na tym słabym kablu. Stopę słychać silnie szybko i dynamicznie . Chciało by się wiecej tej stopy. Ale musi wystarczyć.Bas lekko wycofany.

Słucham Kate Melua ( live )i jest dobrze. Ale znam ten koncert i brakuje trochę ciepła i intymności - jest neutralnie. To pisze , że lampa na pewno dobrze zrobi - choć nie mam wzmaka lampowego , a samej lampy słuchałam dawno temu ( a z rok temu ).

Czy jest kompresja dynamiki ? Na pewno. Są w stanie grać bardzo głośno bez zniekształceń. Przy tych poziomach mnie uszy bolą i tracę na pewien czas czułość słyszenia to nie wiem czy te szczegóły są tam jeszcze przy takiej głośności czy nie.

Mnie chodzi o to , że nie ma pierdzeń , przebarwień , charczeń itp. aż do progu gdy z bólem zrywasz słuchawy z głowy. Nie myślę wtedy o kompresji i szczegółach , tylko o tym czy nie przedobrzyłam z eksperymentem dla uszu i słuchaw.

Napisze tak : masz Beresa ( ciepły , basowy ) to będziesz bardzo zadowolony.

Co do kossów to dzięki za wzkazanie następnych tanich słuchawek. Nie omieszkam posłuchać. Na razie chcę posłuchać zamkniętych SRH240 - dla mnie nie są tanie.

 

Zresztą dałam linki i gość z head-fi dwa lata temu pisał , że grają lepiej niż HD650. Może nie mógł napędzić tych HD650 ? Nie wiem. Ja najpierw miałam słuchawy , potem znalazłam linki. Dla mnie są bardzo dobre jak na cenę 70zł. Właśnie teraz słucham na nich Avantasii.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero ten temat zauważyłem...

 

No no, philips chociaż raz się postarał. Chyba sobie sprawię to cudo, zobaczymy jak na nich zagra Masterplan, Evergrey i inne moje smaczki \m/  ;)

 

Btw, Gdaku gratuluję świetnej recenzji  :)

czemu raz się postarał? jest więcej dobrych słuchawek philipsa. HP1000, shp8900..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności