Koniec MP3

[Gość MathU]

Lame nie tyle bedzie wielkim wygranym ale juz nim jest.

iTunes używa LAME?

[krecik]

iTunes używa LAME?

 

nie wiem, nie uzywam itunes. foobar uzywa na pewno, exact audio copy rowniez.

[Gość MathU]

Czyli całą wygrana LAME sprowadza się do pirackich mp3 na torrentach?

[krecik]

Czyli całą wygrana LAME sprowadza się do pirackich mp3 na torrentach?

 

przeciez to powinno wystarczyc. reszte roboty wykonuje juz dekoder. i to daje przewage formatowi mp3.

a czy lame jest lepsze czy FHG to juz zupelnie inna kwestia.

lame jest otwartym projektem - FHG nie. FHG bylo pierwsze tego nikt nie kwestionuje. jednak lame jest coraz lepiej rozwijany i wrecz dopieszczany co takze ma swoje plusy.

 

a w sieci jest duzo muzyki legalnej za free np. jamendo - tam znajdziemy takze sporo nagran i w mp3 i rownolegle w ogg. i bardzo dobrze, ze jest wybor.

[Gość MathU]

przeciez to powinno wystarczyc. reszte roboty wykonuje juz dekoder. i to daje przewage formatowi mp3.

a czy lame jest lepsze czy FHG to juz zupelnie inna kwestia.

Miło że wreszcie przyznałeś mi rację.

[krecik]

Miło że wreszcie przyznałeś mi rację.

 

jesli masz racje to ją po prostu masz - jednak wez pod uwage, ze popularnosc mp3 zawdziecza przede wszystkim internetowi i rozwojowi CPU (pentiumy 90 MHZ ledwo co dawaly rade dekodowac mp3, nie wspominajac o enkoderach). takze sukces mp3 ma wielu ojcow.

[random hero]

Ale co do tego mają torrenty? Nie trzeba piracić żeby korzystać z LAME do kompresji własnych CD-ków. Nie tylko iTunes do tego służy.

[Gość MathU]

Ale czemu sukces mp3 ma być sukcesem LAME???

[Gość]

przeciez to powinno wystarczyc. reszte roboty wykonuje juz dekoder. i to daje przewage formatowi mp3.

a czy lame jest lepsze czy FHG to juz zupelnie inna kwestia.

Miło że wreszcie przyznałeś mi rację.

 

Jaką rację, o co tu chodzi? Lame rozwija się doskonale, nowe wersje enkodera są naprawdę dobre. Nie widzę jakiegokolwiek sensu wspominania o torrentach, że Lame jest darmowy to dodatkowy duży atut. W kwestii istotnej, czyli jakości nagrania jest obecnie równie dobry co FhG a zdania na temat wyższości jednego nad drugim są podzielone.

Edytowane 2 Lutego 2012 przez Gość

[Gość MathU]

Czemu z racji popularności mp3 ma wynikać, że LAME jest wielkim wygranym???

Edytowane 2 Lutego 2012 przez MathU

[Kojiro]

Ale co do tego mają torrenty? Nie trzeba piracić żeby korzystać z LAME do kompresji własnych CD-ków. Nie tylko iTunes do tego służy.

 

"Scena" rządzi się swoimi prawami:

Encoding Quality

1. For releases made from MP3s (online bought or from FLASH medium) and

which are not SBD:

VBR (all combinations, but no maximum bitrate limit) and CBR is

allowed. The minimum bitrate for CBR is 192kbit.

=> You release the MP3 as is. It is NOT allowed to re-encode! If the

source is below 192 kbit CBR it's not allowed to release it. Release

the MP3 unmodifed as you downloaded/copied it. Only adding/changing

ID3 tag is allowed.

If you want to release a -WEB- mp3 file with constant bitrate (CBR)

then you must choose the best version (320->256->224->192 kbit)

available at the shop.

If the FLASH medium contains both WAV and MP3 then you must choose

WAV.

2. For ALL sources which need encoding (CD, VINYL, DVD, BLU-RAY, WEB-WAV, SBD, CABLE, LINE, etc.):

You must use:

LAME 3.98.4 with preset V0 ("-V0").

Additional switches which would affect the mp3 quality are forbidden,

especially no minimum or maximum bitrate limits.

3. The sampling rate must be either 44.1khz or 48khz. 32khz is not

allowed. Downsampling to 44.1 or 48khz is allowed (if source is

better), upsampling to 44.1 or 48khz is not allowed.

4. For all LIVE sources: Straight-to-mp3 encoding is allowed, but

discouraged. The header of the mp3 file must be correct at all times.

 

Jeśli zechcieliby przejść na inny koder to siłą rzeczy by go spopularyzowali (szczególnie gdy: końcowy odbiorca nie wie jak przekonwertować pliki / nie widzi sensu konwertowania plików).

[krecik]

czyli w skrocie - w internecie rzadzi lame i presety

 

w komercyjnym oprogramowaniu wygrywa FHG (kwestie licencyjne, ale i tez przyzwoita jakosc encodera)

 

w obu przypadkach koniec mp3 nastapi nie wczesniej niz koniec swiata

[Inszy]

Dla mnie koniec mp3 nastąpił dawno temu - najpierw na rzecz aac, teraz wma, które jest czytane praktycznie przez każde urządzenie radzące sobie z mp3.

A że korzystam z Zune, który nie obsługuje flaków, to zawsze mogę sobie archiwizować płyty do wma lossless, a w przenośne odtwarzacze wrzucam wma z jakimś 256kbps i nie muszę się martwić ani jakością, ani wielkością plików, ani kompatybilnością ze sprzętem.

[krecik]

Dla mnie koniec mp3 nastąpił dawno temu - najpierw na rzecz aac, teraz wma

 

a wedlug mnie mp3 ma sie coraz lepiej. natomiast widze schyłek wma. aac trzyma sie relatywnie niezle.

kiedys byla rozgrywka miedzy mp3 a mpc. mp3 wygralo, mpc przegralo. w miejsce mpc wkroczylo moim zdaniem ogg i zaraz potem aac.

i nie pisze tego z satysfakcja jako wielbiciel mp3. zawsze bylem za formatem flac - z ktorego moglem sobie zrobic to co chcialem. czy to bylo mp3 czy mpc lub ogg / aac.

 

zawsze beda osoby ktore napisza ze i tak najlepsze jest ape lub wv. a na pewno ktos wyskoczy, ze akurat to atrac jest najlepszy.

kazda sójka swój ogon broni i niech tak juz bedzie. bo to ma swoje uzasadnienie.

[Inszy]

Akurat mp3 jest chyba najgorszym formatem jaki obecnie funkcjonuje. A to, że jest najbardziej popularny nie ma tu nic do rzeczy.

Aktualnie chyba można przyłożyć do sytuacji na rynku przenośnego audio prawo Kopernika-Greshama i je sparafrazować na "format gorszy wypiera format lepszy".

[krecik]

Akurat mp3 jest chyba najgorszym formatem jaki obecnie funkcjonuje. A to, że jest najbardziej popularny nie ma tu nic do rzeczy.

Aktualnie chyba można przyłożyć do sytuacji na rynku przenośnego audio prawo Kopernika-Greshama i je sparafrazować na "format gorszy wypiera format lepszy".

 

podobnie bylo z VHS. niby najgorszy a stał się powszechnym standardem. bo ogół narodu wcale nie chce "najlepszego" formatu. chce taki jaki jest najbardziej optymalny, rozpowszechniony i zapewniajacy rozsadną przy tym jakość. i w tym tkwi potęga mp3. a duzo lepszy mpc praktycznie umarł.

 

dlaczego tanie wino jest dobre ? jest dobre bo jest tanie

[Inszy]

Jedyna siła mp3, to przyzwyczajenie i niewiedza - lepsza optymalizacja i jakość, mniejsza wielkość plików, to wszystko leży po stronie konkurencji. W przypadku wma i aac (szczególnie tego pierwszego) dochodzi również potężna baza obsługujących je sprzętów, coraz bliższa tym z obsługą mp3.

Bronienie mp3, to właśnie takie bronienie tanich win - tyle że nie na parkowych ławkach, a w salonie rodziny klasy średniej. Dobre bo popularne, i już.

[krecik]

Bronienie mp3, to właśnie takie bronienie tanich win - tyle że nie na parkowych ławkach, a w salonie rodziny klasy średniej. Dobre bo popularne, i już.

 

tanich win nie trzeba nawet bronic. nie trzeba ich nawet reklamowac. a ustawiaja sie po nie kolejki.

podobnie jak z samochodami. kazdy wie, ze ferrari jest lepsze a wybiera fiata pande.

 

aby wygrac nie trzeba byc najlepszym w skali bezwzglednej. w sporcie tez nie zawsze wygrywa lepsza druzyna.

 

i aby bylo jasne - uwazam, ze im wiecej formatow tym lepiej. wolny wybor jeszcze nikomu nie zaszkodzil (nie dotyczy komunizmu).

ktos lubi wma - koduje sobie do wma. ktos lubi wavpack - sa dostepne darmowe encodery. ktos chce robic sobie samemu mp3 - nie ma problemu, jest np. lame i spółka.

[Inszy]

podobnie jak z samochodami. kazdy wie, ze ferrari jest lepsze a wybiera fiata pande

Daj komuś do wyboru nowe Ferrari i Pandę, powiedz że są za darmo i opłacasz benzynę, części i ubezpieczenie tak długo jak będą używać wybranego samochou - ciągle większość wybierze Pandę? Nie sądzę.

Choć ogólnie samochody, to kiepskie porównanie do formatów audio - w muzyce nie ma prestiżu posiadania.

[krecik]

za darmo kazdy wezmie ferrari. ale nic nie ma za darmo i ludzie musza zawsze dokonywac wyboru.

i wiekszosc wybrala mp3. ja nie robie nic innego jak tylko stwierdzam fakty. a one jednoznacznie wskazuja na przewage mp3 w zakresie popularnosci.

[Inszy]

Inne formaty też są za darmo, więc to żaden argument.

I nie bardzo rozumiem o co tak walczysz - że mp3 jest najbardziej popularne? Przecież każdy tutaj o tym wie. Ale to absolutnie w żaden sposób nie oznacza, że jest to format lepszy pod jakimkolwiek względem.

[krecik]

I nie bardzo rozumiem o co tak walczysz - że mp3 jest najbardziej popularne?

 

no wiesz, ja tylko stwierdzam oczywiste fakty oraz przepowiadam niczym wróżka długi żywot temu formatowi.

i nigdy nie napisalem, ze mp3 jest bewzglednie najlepsze.

 

kiedys walczylem o kazdy dzien przepustki z wojska. o demokracje. walczylem o zatankowanie swojego motocykla paliwem, bo bylo na kartki. walczylem o wycofanie wojsk radzieckich z Polski. o wolne soboty.

 

o mp3 nie zamierzam walczyc. nie ma nawet takiej potrzeby. a ponadto tak naprawde nikt nie atakuje mp3 - co najwyzej konkuruje. a to jak wspomnialem bardzo mnie cieszy. konkurencji nigdy za wiele.

[Inszy]

No to gratuluję samozaparcia - przez kilka stron pisać o tym, że mp3 jest popularne i jeszcze długo takie pozostanie, z czym każdy się zgadza, to trzeba jednak mieć zacięcie

[krecik]

to dlatego, ze kiedys walczylem bardzo aktywnie o rozpowszechnienie flaca (dokladnie na łamach "lossless audio hub"), ktory wg mnie mial i powinien zastapic mp3. minelo juz kilka lat a ja zrozumialem, ze z mp3 sie nie wygra. mozna wygrac wojne w afganistanie czy iraku, ale walka z mp3 nie ma szans powodzenia. mp3 wygralo, krecik ze swoim flac przegral. taka smutna prawda.

[Inszy]

Ale przecież flaczki i mp3, to nie są żadni konkurenci - formaty bezstratne zajmują za dużo miejsca by były realną alternatywą dla stratnych. Hobbystycznie można sobie nosić, ale głębszego sensu to nie ma, chyba że ktoś korzysta z customów i wypasionego odtwarzacza oraz ma niesamowicie wyczulone ucho.

Dla mp3 konkurentami są głównie acc, ogg i wma.