Skocz do zawartości

Phonak Audeo - para nowych filtrów starcza na tydzień


regis221

Rekomendowane odpowiedzi

potwierdzam, ja po kąpieli nie zakładałem ich przez dłuższy czas, zasysało mi z ucha wodę i maks 20 minut grały normalnie - potem jeden znacznie ciszej. Ale chyba nie chodzi tylko o wilgoć, bo częste poprawianie też powodowało powyższy problem, wystarczyło lekko wepchnać filtr do środka (i tak były na wykończeniu to co tam :)) i problem znikał - ale tylko na parę minut.... w przypadku zabrudzenie polecam kąpiel filtrów w zmywaczy do paznokci (nie zawiodłem się jeszcze ;))

 

Myślę, że chodzi o wilgoć. Od noszenia słuchawek dokanałowych ucho się grzeje i tworzy się wydzielina w kanale (pot/woskowina). Dociskanie słuchawek powoduje podciśnienie i zasysanie potu na filtr.

Co do czyszczenia filtrów - czytałem raz na head hi fi, że jest podobno sprawdzony sposób żeby były jak nowe:

kilka kropel wody utlenionej na filtr, po kilku minutach kąpiel w ciepłej wodzie z mydłem i wysuszenie.

 

@up

Nie próbowałem.

Niestety przy okazji zabawy z filtrami "zauważyłem", że na jedno ucho słyszę trochę gorzej. W normalnym środowisku nie wychwycę różnicy, jednak na słuchawkach już tak. Mój niedosłuch na jedno ucho na 100% nie jest spowodowany winą filtrów, słuchawek czy źródła. Sprawdzałem różne źródła, różne słuchawki i mam wadę słuchu. Wokal, krótkie sygnały beep, dźwięki testowe "central" są u mnie zawsze lekko przesunięte na prawo przy czym inni słyszą je na środku. Im wyższa częstotliwość (np. "beep") tym lewe ucho słyszy gorzej. Wszystko sprawdzone na innym sprzęcie niż mój przenośnym zestaw audeo i i10. Założenie słuchawek na odwrót nie zmienia sytuacji. Dźwięki, które powinny być idealnie na środku są trochę przesunięte u mnie na prawo.

 

 

Niecałe 2 tygodnie temu rozwalił mi się (rozwaliłem) wyświetlacz w moim odtwarzaczu i miałem przerwę w używaniu słuchawek. Dzisiaj ponownie sprawdziłem moje uszy i nadal słyszę gorzej. Problem mam od jakiś 2-3 tygodni. Dwa razy miałem sytuacje, że prawidłowy słuch mi wrócił na jakieś 30 minut, ale nie dłużej.

Płukałem ucho solwaxem, wodą utlenioną, ciepłą wodą pod ciśnieniem. Nic nie pomaga. Wybieram się do lekarza.

 

Filtry autentycznie "psuły" się od dociskania nakładek. Nie należy łączyć mojego lekkiego niedosłuchu z problemem poruszonym w temacie. Mój niedosłuch jest ciągle taki sam i ledwie wyczuwalny. Natomiast filtry od dociskania blokowały prawie kompletnie dźwięk.

 

Edit.

Zrobiłem sobie właśnie próbę Valsalvy i coś rzeczywiście jest nie tak z moim lewym uchem. Z tego co wyczytałem w internecie może mieć to związek z problemami z zatokami, alergią i migdałkami. Wszystko by się zgadzało, bo właśnie te rzeczy przewlekle mnie męczą. Trochę się uspokoiłem, że może być to efektem innych schorzeń, a nie zwyczajnym uszkodzeniem słuchu od doków.

Edytowane przez regis221
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności