Skocz do zawartości

iBasso DX100 Reference DAP


Tiges

Rekomendowane odpowiedzi

Zalezy kto do czego takiego sprzetu potrzebuje i zamierza uzywac. Jako przenosny grajek sie nie nadaje, ale jako kolejny player do domu, studia, czy zastosowan troche bardziej pro niz amatorskie jak znalazl, dlatego tez 1 partia została wyprzedana.

Edytowane przez marmur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w kraju 3 świata i trudno nam uwierzyć że wydanie takich pieniędzy na sprzęt dla kogoś to tyle co nic. A ten DAP w jakim nakładzie powstał? Kilka -set - tysięcy egzemplarzy? To tyle co nic jeśli chodzi o cały świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To nie jest zabawne, wśród audiofili C4 właśnie stał się passe. :D

 

 

ciekawe ilu audiofili ma c4 bo ja żadnego nie znam :)

 

Zaiste, prawdziwi audiofile raczej nie interesują się portable audio....

Generalnie te wszystkie portable hi-end wzmacniacze po 400 czy 500$, dap'y po 500-1000$, kable do iemów za 300-400$, custom iems za 1000-2000$(JH-3A+JH16Pro) to raczej dla wannabe audiofili ;)

Bazuję tą wypowiedź na własnym doświadczeniu i wiedzy.

Edytowane przez kubus_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy jaka jest definicja real audiofila. Jesli real, to jest ten, ktory ma podstawki pod kable glosnikowe z poliheksametakarbonitu po 1000 $ za szt. (4 szt na kanal) i dzieki temu slyszy roznice "klas" (na plus rzecz jasna dla systemu z podstawkami), to ja jednak pozostane wannabe ze swoim zlomem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bym już wolał zostać przy Cowonie D3, nadchodzącym Cowonie Z2. W kontekcie androida. Albo przy Colorfly C4 jak mówimy o audiofilskim sprzęcie. :P Btw, główne funkcje tego iBasso tak samo ma C4. Nie ma za to andka i wielkiego ekranu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza partia była w nakładzie (uwaga, uwaga) 40 sztuk!! Tylko tyle, dlatego tak szybko została wyprzedana ;) Ibasso poprosiło również o każdego posiadacza o opinie, recki itp. Po tych uwagach robią zmiany w oprogramowaniu itp. Więc dopracowują tego dapa, aby wypuścić już w pełny obieg ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We only produced 40pcs DX100 on the first batch. We would like to sell them at a lower price (699USD) as review samples. If you order this DX100, it means you agree to write a review for us. Even a very short impression is appreicated. However, if you are not intend to review it, please kindly pass this chance to other people.

The retail price of the DX100 is 829USD.

We will start taking second batch preorder after we back from our Chinese New Year Holiday.

Last but no least, thank you very much for your support.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja drogą, podziwiam ludzi z head-fi, którzy nawet takiego grajka używają ze wzmakiem.

http://cdn.head-fi.org/8/82/8265ebe9_100_0323.jpeg

http://cdn.head-fi.org/7/73/73a077c0_100_0321.jpeg

Ale co mi do tego, ja też mam swoje zboczenia :D

Zdjęcia z tematu pt. 'Portable Source Gear'.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie uznaję kabli sygnałowych/głośnikowych za więcej niż 2k pln(Nordost Red Dawn jako sygnałówki i jako głośnikowe w zupełności wystarczą), zasilających powyżej 1k pln za sztukę czy stolików/podstawek/standów za więcej niż 500-700zł za stand/stolik sztukę.

Pisząc prawdziwi audiofile nie miałem na myśli właśnie ludzi, którzy przywiązują uwagę do gadżetów typu kable za dziesiątki czy setki tysięcy złotych bo to jest snob a nie audiofil, lecz takich którzy ładują kwoty rzędu 50/60/80/100/120k pln na kolumny, 10/15/20/25 na pre, 10/15/20/30 na końcówkę, 10/15/20/25/30 na cd i powiedzmy 10-15k na całe okablowanie + zasilanie i ewentualnie jakieś słuchawki. Można wydać znacznie więcej, ale nie widzę sensu.

 

No i w sumie miałem na myśli to, że dla mnie więcej niż 200$ za player i więcej niż 500$ za portable słuchawki - iem's/nauszne to przesada. Do teraz żałuję, że władowałem prawie 4k pln w JH13Pro(co innego gdyby jh13 kosztowały 800$ bo tyle jeszcze są warte) + stracona(na różnicy między ceną zakupu i sprzedaży) kasa na zabawy z gadżetami w stylu: RSA Protector, iBasso D10, iBasso D4, Headamp Pico i Pico Slim, TWAg, Piccolino itd

 

Earsonics SM3Pro, Westone 3 lub Um3x, Shure SE425 czy SE535, Sennheiser IE8 i nowsi wysokiej rangi pobratymcy czy Beyer T50P czy B&W P5 czy SRH940 + player typu Clip+, Video 5.5g, Nano 5g, Cowon S9, J3, X5 czy iRiver Ihp-140 czy H340 czy Rio Karma czy Sony A818 czy HD5 w zupełnosći wystarczą jako sprzęt portable. Ewentualnie customy, jeśli ktoś naprawdę czuje że to co oferują mu iemy z przedziału 300-500$ to nadal jeszcze troszkę za mało dźwiękowo.

Wszystkie droższe zabawki typu: JH3A, iMody, HM801, HM601, Colorfly C4, iBasso DX100, Headamp Pico i Pico Slim, iBasso D10 i nowsze droższe modele iBasso, RSA Protector, Mustang i inne portable wzmacniacze RSA, Headstage itp itd, kable typu TWAg i inne to po prostu wyciąganie kasy od hobbystów, głównie młodych ludzi. Nakręcanie mitów, legend i fajnej kasy dla producentów tych zabawek.

 

Mówię to na podstawie naprawdę bogatego doświadczenia z "hi-end" sprzętem portable.

Edytowane przez kubus_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne, jeśli to tylko wyciąganie kasy. To czemu słyszę nie małą róznicę między takim X7 a C4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz bogate doświadczenie i nie wiesz że tu nie ma matematyki? To nie działa tak jak to sobie wyobraża logika. Pewne rzeczy kosztują nie proporcjonalnie więcej niż coś minimalnie gorszego/innego oczywiście mówię po przekroczeniu pewnego progu. Jak słyszę różnicę i mi się to podoba to mogę wywalić i 10k na kabel ale czy muszę? NIe i nie wywalę bo mimo wszystko zachowam rozsądek. W świecie audio nie ma reguł i zasad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, Colorfly C4 nie słyszałem, więc akurat tutaj mogłem się mylić. Pytanie tylko czy Colorfly C4 włożysz do kieszeni spodni czy kurtki? Czy wygodnie trzyma się go w dłoni? Czy zagra lepiej niż np. Woo Audio 6 w wersji podstawowej + używany starszy cd Cyrus Dad 6? Oba to źródło + wzmacniacz, w sumie oba są solid state za podobną kaskę(3k pln).

 

Ja rozumiem branie cen z powietrza w przypadku luksusowych samochodów(Aston Martin, Bentley, Porsche, Mercedes AMG, BMW M, Audi S-line, Audi R, Ferrari, Jaguar, Lexus), zegarków(IWC, Patek Philippe, Rolex, Panerai, Omega, Maurice Lacroix, Breitling, Vacheron Constantin, Audemars Piguet itd) czy sztuki(płótna, meble), ale w przypadku elektroniki, moim zdaniem, cena powinna być uzasadniona i miarodajna do efektywności sprzętu.

Edytowane przez kubus_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ja coś napisałem o c4?Napisałeś ogólnikowo o sprzęcie audio i ja również. Niczego nie bronię i nie zamierzam ale mówisz,że masz doświadczenie w sprzęcie z górnej półki a nie rozumiesz pewnych kwestii.

 

Sprzęt za 10 k nie musi być lepszy od tego za 5.

 

 

Dopisałeś coś o autach i zegarkach mówiąc, że rozumiesz te kosmiczne ceny a w świecie audio przecież to działa tak samo :) Nowe porsche odchudzone i pozbawione kilku rzeczy kosztuje więcej niż ten sam model z dodatkami. Faktycznie wyższa cena jest uzasadniona? Czy rozwali na łopatki porsche słabsze o 0,5 sekundy na setkę? Nie zrobi z niego miazgi, ale pod pewnymi względami może być lepsze jeśli tego oczekujesz. Czy w świecie audio nie jest tak samo?

Edytowane przez marcinkiniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, nie chce mi się przeglądać poprzednich stron, więc kilka słów ode mnie bez czytania co tam napisaliście:

 

Według mnie sprzęt jest killerem, ale nie jako odtwarzacz przenośny (7h jest śmieszne), tylko jako cyfrowe źródło. 64GB pamięci z możliwością rozszerzania z wbudowanym wzmakiem słuchawkowym i wyjściem optycznym puszczającym gęsty sygnał to rewelacyjny zestaw za 700 dolarów. Wiele osób płaci 1000 zł za Squeezebox, do którego dopiero trzeba podłączać dysk, bo chcą zbudować system oparty o pliki. Ten odtwarzacz daje wszystko w pakiecie, a dodatkowo można go sobie zabrać gdziekolwiek i np. testować sprzęt w salonie. iPod z 64GB jest tańszy tylko o 300 dolarów i nie ma wzmacniacza, wyjścia cyfrowego (można się bawić w doki, ale to dodatkowy koszt), slotu na karty, nie puszcza gęstych flaków. Więc jak dla mnie sprzęt jest OK. Gdyby iBasso wyprodukował teraz bardziej stacjonarną wersję bez wzmacniacza i baterii, za to w niższej cenie (np. 400 dolarów), to chętnie bym to kupił jako źródło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem branie cen z powietrza w przypadku luksusowych samochodów(Aston Martin, Bentley, Porsche, Mercedes AMG, BMW M, Audi S-line, Audi R, Ferrari, Jaguar, Lexus), zegarków(IWC, Patek Philippe, Rolex, Panerai, Omega, Maurice Lacroix, Breitling, Vacheron Constantin, Audemars Piguet itd) czy sztuki(płótna, meble), ale w przypadku elektroniki, moim zdaniem, cena powinna być uzasadniona i miarodajna do efektywności sprzętu.

Dzisiaj niestety albo i stety ze sprzętu robi się sztukę, głównie dlatego, że tego pragną audiofile z grubymi portfelami. Funkcjonalność sprzętu zaczyna schodzić na dalszy plan na rzecz magicznych właściwości i pięknego designu. Tak się dzieje praktycznie z każdym segmentem elektroniki użytkowej, nie tylko ze sprzętem audio. Ludzie zapomnieli, że sprzęt to tylko narzędzie służące do odtwarzania muzyki, która sama w sobie jest sztuką. Ale to narzędzie nie musi być dziełem sztuki, IMO powinno być po prostu funkcjonalne i spełniać postawione mu założenia.

 

Przykro mi się robi, kiedy audiofilski DAP za parę kzł nie potrafi przenieść pasma akustycznego z w miarę równą głośnością. Nie jest to technologicznie trudne do osiągnięcia w dzisiejszych czasach ale ze względu na popyta na magiczny, niezwykły sprzęt audio ludzie przestali zwracać uwagę na kwestie poprawności technicznej sprzętu, a producenci wykorzystują to łożąc kasę na design i reklamę jednocześnie zaniedbując projekt od strony technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to w zasadzie już 830$. Z shipem VATem i cłem to tylko 3700zł... ^_^

MathU - biorac poprawke na to co pisze F.Lazio..., to gdzie Ty tu tego kilera widzisz ? Jako strikte domowe zrodlo dla gestych flakow za ponad 3k z pjemnoscia 96GB (z karta) ? Z czym to ma startowac do Squeezboxa o ktorym wspomniales ? Z tym ze zabiore owy DX100 ze soba do salonu ?

O ile jeszcze zwyklych flakow nan troche wejdzie to ciagle - gdybysmy mieli trzymac go tylko jako domowe zrodlo to przy tej cenie IMO totalne nieporozumienie. No chyba ze chcecie miec przyjemnosc wyjsc w kapciuszkach ze sluchawami na uszach i grajkiem w kieszni do ogrodka zeby tam sobie posiedziec i podelektowac sie 24bitami - wtedy czemu nie ;)

 

Jako mobilny grajek - o ile pracujesz w studiu etc, wrzucasz pliki i jedziesz do domu - jak najbardziej moglo by byc to uzyteczne ale w naszych codziennych zastosowaniach...7h pracy... do tego jak kogos kreca "geste flaki" w autobusie czy metrze - to czemu nie.

 

Szczerze powiedziawszy nie stac mnie na takie zabawki... i osobiscie bez wiekszego zastanowienia szedl bym w zdecydowanie praktyczniejsze IP4 plus np Go-Dap, z opcja customizacji. Choroba czemu popaprane HTC zamiast investowac w BeatsAudio - nie kupilo chociaz by Cowona i nie zaimplemenowalo Cowonowej szkoly grania u siebie :(

 

Tak z ciekawosci zapytam czy ktorys z panow zamierza inwestowac w owy grajek nad grajkami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem branie cen z powietrza w przypadku luksusowych samochodów(Aston Martin, Bentley, Porsche, Mercedes AMG, BMW M, Audi S-line, Audi R, Ferrari, Jaguar, Lexus), zegarków(IWC, Patek Philippe, Rolex, Panerai, Omega, Maurice Lacroix, Breitling, Vacheron Constantin, Audemars Piguet itd) czy sztuki(płótna, meble), ale w przypadku elektroniki, moim zdaniem, cena powinna być uzasadniona i miarodajna do efektywności sprzętu.

Zasada ta sama dziala w swiecie audio, bo kazdy sprzet nie jest wart tyle ile kosztuje jego wyprodukowanie, ale tyle ile klient jest w stanie za niego zaplacic. Dlatego Porshe moze sobie pozwolic na najwyzsze marze w swiecie moto, a klientow i tak im nie brakuje, wiec czemu nie? Akurat Porshe IMHO robi fajne auta i dzieki temu, ze sprzedaje je drogo, ma sporo wolnej gotowki na rozwijanie nowych trechnologii, i wszystko sie kreci.

 

Moze jest jedna roznica miedzy swiatem moto, a audio i zegarkami. W swiecie moto trudniej ludzi przekonac, ze cos co jest technicznym przecietniakiem nagle staje sie super hiper, tylko dlatego ze podniesiono cene 5 krotnie. Zegarki i elektronika ciagle sie tak sprzedaja - bo najlatwiej osianac prestiz poprzez wywindowanie ceny, a nie osiagniecie technicznej doskonalosci.

Ale tak dlugo jak beda chetni na sprzet w takich cenach, tak dlugo to sie nie zmieni i tyle, mi to nie przeszkadza, nie musze miec kabli za 20k bo cieszy mnie dzwiek z takich za 100, a za zaoszczedzona kase moge sobie kupic pol tysiaca plyt.... albo samochod ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem branie cen z powietrza w przypadku luksusowych samochodów(Aston Martin, Bentley, Porsche, Mercedes AMG, BMW M, Audi S-line, Audi R, Ferrari, Jaguar, Lexus), zegarków(IWC, Patek Philippe, Rolex, Panerai, Omega, Maurice Lacroix, Breitling, Vacheron Constantin, Audemars Piguet itd) czy sztuki(płótna, meble), ale w przypadku elektroniki, moim zdaniem, cena powinna być uzasadniona i miarodajna do efektywności sprzętu.

 

Moze jest jedna roznica miedzy swiatem moto, a audio i zegarkami. W swiecie moto trudniej ludzi przekonac, ze cos co jest technicznym przecietniakiem nagle staje sie super hiper, tylko dlatego ze podniesiono cene 5 krotnie. Zegarki i elektronika ciagle sie tak sprzedaja - bo najlatwiej osianac prestiz poprzez wywindowanie ceny, a nie osiagniecie technicznej doskonalosci.

Ale tak dlugo jak beda chetni na sprzet w takich cenach, tak dlugo to sie nie zmieni i tyle, mi to nie przeszkadza, nie musze miec kabli za 20k bo cieszy mnie dzwiek z takich za 100, a za zaoszczedzona kase moge sobie kupic pol tysiaca plyt.... albo samochod ;-)

 

Zostawmy temat kabli. To jest bez sensu. Już mówiłem, że nie tykam tematu kabli. Mam wy****ne na kable dla snobów. Mówię o sprzęcie, nie o *******onych kablach....

 

Z zegarkami tak nie zawsze jest, no ale masz prawo nie wiedzieć bo pewnie nie jesteś w temacie ;)

Z zegarkami jest tak, jak ze sztuką, są warte tyle ile ktoś zechce zapłacić, na ile sobie ceni ich posiadanie, o ile chętnych na dany egzemplarz/model jest dużo. Przykładem tego są zegarki różnych marek(głównie Patek {Philippe, IWC, Rolex i Panerai którego nie trawię strasznie, ale nevermind), które sprzedają się w domach aukcyjnych za kwoty znacznie, znacznie większe niż wynosiła ich cena rynkowa/detaliczna w czasach gdy były na półkach za witrynami butikowymi. Choć, Ferrari też kosztują więcej po opuszczeniu salonu ;)

Edytowane przez kubus_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności