infidelity Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2004 hehe... szczerze mowiac na typowo metalowym jeszcze nie bylam, ale... po kazdym koncercie kultu wracam do domu z siniakami na zebrach, plecach, podeptanymi glanami, ktore zakladam specjalnie dla ochrony stop przed zmiazdzeniem... dlugo by mowic ale i tak najgorzej bylo na koncercie o.n.a. zostalam dosc silnie wgnieciona w barierke, bo stalam w pierwszym rzedzie... do tej pory pamietam zobaczymy co bedzie po poniedzialku, jade do gdanska na chylinska... bedzie bolalo ale warto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralph Opublikowano 27 Marca 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2004 Takie poświęcenie, żeby posłuchac sobie muzyki. No ale fakt żadna płytka nie zastąpi prawdziwego koncertu. Ja na szczęsie nie słucham rocka, metala więc i na takich koncertach się nie pojawiam, ale wiem jak cos takiego wygląda - pogowanie, młyny, odpychanie się od siebie, wpadanie jeden na drugiego. Wygląda to strasznie. Dobrze, że chociaż jak ktoś upadnie to go szybko podnosza, bo by była miazga. Dobrze słuchać wszelkiego rodzaju muzyki od techno do hip hopu przez pop i dance, rap i RnB. No czasem uda mi sie dopaśc od kogoś jakieś cos metalowe typu korn czy system of a down ale to jest chwilowe i raz na kilka miechów, wiec nie moge powiedziec, że słucham tego typu muzyke. Ale podobają mi sie utworki gdzie nawalają na perkusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infidelity Opublikowano 4 Kwietnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2004 moj chlopak przymierza sie do powaznej inwestycji w iriverka, no i zapowiedzial przy okazji zakup sluchawek... juz go namowilam na koss'y ksc-55, w ciagu miesiaca powinnam byc w stanie dokladnie porownac je z moimi pmx'ami... po tym czasie bede mogla sie ze szczerym sercem wypowiedziec na temat obu modeli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bylyuser Opublikowano 5 Kwietnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2004 w media kupilam za 157 zl, wiec raczej nie oplaca sie kupowac przez internet... a w lokalnym sklepie za 199.... strach sie bac.... ja swoje pmxy kupilem w sklepie (ktory uwazam za dosc drogi) za 129 zeta... moze im sie naklejki na pudelkach pomylily (nawet poszedlem sprawdzic czy napewno kupilem pmx 60 i jak sie okazalo mam normalne niewybrakowane pmx'y ) dziwna sprawa... szczegolnie ze np w tym samym sklepie przebitka na aparacie cyfrowym wynosi cos kolo 400 zeta ( ok 30% zawyzona w porownaniu do cen z poznania) a sluchawki faktycznie wygodne i brzmia jak dla mnie rewelacyjnie (polecam przetestowac na utworze The mars Volta- televators ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infidelity Opublikowano 5 Kwietnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2004 te rozbieznosci w cenie czasami potrafia czlowieka zalamac... dobrze ze nie przeplacilam tak duzo, i tak bylo warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dax Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Kuba{Q}: polecam CI KOSS KSC-55, choc mnie poziom ich bassu nie wystarcza niestety i brakuje glosnosci w srodkach komunikacji miejsckiej (metro, tramwaj) Szukam innych, najchetniej AIVY, choc niekoniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.