Skocz do zawartości

T8 nawigacja


mateucho

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

swego czasu przesiadlem sie z prostego sony na irivera e50. srednio przypadlismy sobie do gustu, a to przez fakt iz aby przejsc do nastepnego folderu trzeba sie sporo naklikac i opcja przeskoku w kolejny folder bez wyjmowania playera z kieszeni nie wchodzi w gre. jak by tego bylo malo, odtwarzacz nie przechodzi automatycznie do nastepnego folderu po zakonczeniu bierzacego. czy t8 rowniez funkcjonuje w ten sposob?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W T8 zależy od tego jak sobie ustawisz. Może kończyć na danym folderze lub grać wszystkie w nieskończoność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

no dobra, kupilem, a tu kolejne zaskoczenie. wyglada na to ze T8 nie ma opcji zapamietywania miejsca zakonczenia ostatniego odtwarzania. za kazdym wlaczeniem trzeba przegrzebywac sie przez 4gb muzyki no albo zrobic zakladke, co jednak jest dodatkowa, zbedna czynnoscia. to jest jakies nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć wszystkim forumowiczom. Jestem nowy na tym forum i chciałbym zacząć od moich odczuć związanych z T8-ką, którą dziś kupiłem.

 

Przede wszystkim chcę zwrócić uwagę na to co było dla mnie najważniejsze przy wyborze mp3: praca jako pen-drive (dokładniej - brak kabla wymaganego do połączenia z komputerem) oraz akumulator, czyli ładowanie z portu USB. Skupiłem się na tym, gdyż przyzwyczaiłem się do szeregu zalet tych rozwiązań, które zapewnił mi swego rodzaju odpowiednik Sony NWZ-B135F. Wspomniany niewdzięcznik odmówił posłuszeństwa (pewnego razu się zawiesił i już reset mu nie pomógł, pewnie cos z pamięcią). Ponieważ NWZ-ka była moją pierwszą mp3-ką, a T8 jest drugą, często będę się odwoływał do soniacza.

 

Przede wszystkim czemu nie Sony? Mimo, że model który miałem nie jest już w sprzedaży można przecież zakupić jego następcę NWZ-B152F (lub - bliższy T8 - NWZ-B153F). Otóż byłem sceptycznie nastawiony co do nowego designu, któremu dodano metalowych elementów, ogólnie wyostrzono krawędzie tu i ówdzie... krótko mówiąc nowa wersja jest bardziej "zimna" i mi się nie spodobała. Co więcej pobawiłem się nią trochę w Saturnie i muszę powiedzieć, że ten obrotowy "pierścień" do zmieniania utworów/chodzenia po menu/przewijania jest nieintuicyjny, a jego skok trochę słabo wyczuwalny... Musze powiedzieć, że mimo swoich wad wersja Sony'ego, którą ja miałem była o niebo lepsza w wykonaniu. Dołożyli jedynie funkcję ZAPP (szybkie przesłuchiwanie refrenów utworów celem wyszukania tego pożądanego), ale jego przydatności nie będę komentował... może ktoś lubi...

 

To teraz trochę o istocie tego postu, a mianowicie iriver T8. Wziąłem czarnego Candy Bar'a, ładna matowa obudowa z błyszczącym, jakby wgniecionym do środka wyświetlaczem. Wszystko elegancko zaokrąglone, trochę ostrzej się robi po zdjęciu kapsla, ale to już znaczenia nie ma. Suwak blokady klawiszy ciężko chodzi (tzn. "mocno klika") co uważam za zaletę.

Przy pierwszym odpaleniu od razu rzucił mi się w oczy jaskrawy wyświetlacz (a raczej nie rzucił). W porównaniu do NWZ jest stosunkowo ciemny, miałem trochę problemów z czytaniem mimo, że dzień był pochmurny. Istnieje regulacja podświetlenia ale jest ona raczej symboliczna - pełen zakres określiłbym jako 70-100%. Troszkę na początku nie czułem menu, ale już widzę, że jest spoko - prawym przechodzimy "głębiej", lewym się cofamy. Na dzień dobry mamy jakiś tam utworek, nic specjalnego.... ale wystarczy, żeby zauważyć niesamowicie nieintuicyjną regulację głośności! Od kiedy to "głośniej" jest po lewej, a "ciszej" po prawej?!? Szczególnie, że animacja poziomu głośności przesuwa się normalnie, rosnąc z lewej do prawej. To tak jakby kręcić kierownicą w lewo żeby jechać w prawo! Trochę minie zanim się do tego przyzwyczaję. No i nie będę mógł patrzeć na ekran przy regulacji, bo zawsze źle kliknę.

W porównaniu do Sony są tu te same funkcje bajerowania dźwięku: EQ (w tym jeden z własnymi ustawieniami), podbicie basów (choć niepotrzebnie wycina w.cz.), jest też zachwalany SRS WOW (który na moje ucho chyba nie działa jakoś super ekstra... osobiście EQ Rock lubię najbardziej). Jest też dużo dodatkowych opcji typu zmiany prędkości przewijania, zapętlenie fragmentu utworu, zmiana "przeskok o utwór" na "przeskok o x sekund/minut" itp.

Czytałem na tym forum, że radio jest tu całkiem dobre... i w pełni się z tym zgadzam. Bardzo dobra czułość, wszystkie stacje odbiera bezproblemowo nawet w kolejce, gdzie wiadomo - łatwo nie jest. Do tego niesamowicie szybko skanuje. W tym samym poście przeczytałem jeszcze o tym, że odtwarzacz jest "zimny". Tutaj nie do końca się zgodzę, choć początkowo też miałem takie wrażenie. Okazało się jednak że zmiana słuchawek znacznie poprawiła głębię. Niestety te dostarczone z T8 nie powalają. Jeszcze na koniec odwołuję się znów do opinii z tego forum... poziom szumu jest wyjątkowo niski - Sony przy T8 szumi dość mocno (choć właściwie to bardzo słabo - poprostu jak dla mnie to T8 nie szumi wogole!).

Na koniec parę uwag. Bardzo mile zaskoczenie zobaczyć Polski w spisie dostępnych języków... a bardzo niemiłe - zauważyć, że to jednak nie jest Polski! Okazuje się, że pomylono (chyba nie tylko nasz) język z jego nazwą, spolszczenie menu znajduje się pod Norsk. Menu główne nie ulega zmianie - pozostaje w języku angielskim.

Nie rozumiem do czego w menu głównym służy BROWSER... niby można przeglądać pliki nie będące w folderze Music, ale z pozycji MUSIC menu głównego też można szperać po katalogach... i wymaga to jedynie jednego klikniecia wiecej niż w BROWSER. Zatem istnienie tego ostatniego uważam za zbyteczne, lepiej było by tam umieścić cokolwiek innego, np. EQ.

Opcja Fade-in troche mnie zawiodła, myślałem że będzie to płynne przechodzenie między piosenkami (jak w Winampie czy WMP) a to wyciszanie/pogłaśnianie muzyki przy pauzowaniu/wznawianiu. Do tego opcja wyłączenia tego efektu działa połowicznie... podgłaśnianie jest wyłączane, ale wyciszanie nadal pozostaje.

 

To tyle moich spostrzeżeń. Niektóre rzeczy sa dla mnie rażące (jak np. ta regulacja głośności) ale ogólnie z zakupu jestem zadowolony i zakupu nie żałuję. Jeszcze na koniec porównując do mojego poprzedniego NWZ funkcja pen-drive nie jest przekombinowana... T8 jest widziane jako normalny "gwizdek", Sony natomiast wymyślał jakies dyski wewnętrzne, ikony, a nawet coś w rodzaju okna zarządzania (w przypadku Windowsa 7) co czasem sprawiało, że niechętnie był wykrywany przez XP, szczegolnie te niższe niż SP3. Także za to duzy plus dla T8. No i na koniec czas pracy aku... niby producent podaje, że Sony pociagnie 1h wiecej, ale tym sie raczej nie wogole nie kierowałem.

 

Pozdrawiam forumowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką tego odtwarzacza (wcześniej był T10) i nie jestem w stanie dojść do tego jak włączyć odtwarzanie losowe w jednym folderze (shuffle directory). W liście dostępnych trybów jest tylko jedno "shuffle", które po włączeniu losuje utwory z całej muzyki w odtwarzaczu (wyświetla się ikonka shuffle i literka A - skrót od "All"). Jest to dziwne bo w T10 można było ustawić shuffle all (A) i shuffle directory (D). Czy ktoś wie jak rozwiązać ten problem??:)

 

Pozdrawiam:)

Ala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności