Skocz do zawartości

Sleek Audio SA6


aallen

Rekomendowane odpowiedzi

Wstęp

 

O firmie Sleek Audio słyszałem już jakiś czas temu. Był to okres, kiedy w moim taborze królowały dokanałowe słuchawki Westone UM2, przez co firma, którą mam przyjemność zaprezentować, stała trochę obok i tworzyła bardziej wizerunek “egzotycznego sprzętu” o niewiadomych możliwościach, aniżeli sprzętu, którego można z powodzeniem kupić w ciemno i rozkoszować się nieskazitelnym dźwiękiem.

Na słuchawki czekałem dość spory okres czasu, ponieważ albo one, albo ja, byliśmy ciągle w rozjazdach. W końcu jednak po ciężkich bojach sprzęt trafił do mnie, tak więc biorę się do pracy i spróbuję przedstawić słuchawki jak tylko najlepiej potrafię.

 

DSC07883-2_1378x917.jpgDSC07891_1378x917.jpg

 

Zestaw

 

Słuchawki otrzymujemy w niedużym czarnym opakowaniu, na którym widnieją różnego rodzaju wstawki w postaci kolorów, emblematów, napisów, zdjęć a także przezroczystej “szybki” umożliwiającej wcześniejsze oglądnięcie słuchawek.

Jest to oczywiście element zbędny (przynajmniej w Polsce), ponieważ u nas tych słuchawek nie kupi się (chociażby w Markecie) a osoby kupujące w internecie tak czy siak znają zdjęcia modelu, a i kupioną paczkę raczej rozpakują.

 

Gdy otworzymy pudełko naszym oczom ukaże się drugie wysuwane opakowanie, w którym znajdziemy: słuchawki, kabel, czyścik, komplet wymiennych nakładek, tulejek i bassportów, jak i również instrukcję oraz dziwne urzadzenie (nie wiem do czego służy)

Jak widać pierwszy kontakt sugeruje nam że mamy do czynienia ze sprzętem iście Customowym, czyli takim którego możemy dopasować pod własne indywidualne preferencje

 

DSC07886_1378x917.jpgDSC07888_1378x917.jpg

 

Konstrukcja, Budowa, Ergonomia

 

No i tu zaczynają się schody.

Na dobrą sprawę nie wiadomo, od której strony zabrać się za sprzęt. Pomogą nam jednak stosowne oznaczenia.

Wpierw podłączamy słuchawki do kabli. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, w razie chociażby uszkodzenia samego kabla, ewentualnie jednej słuchawki. Otwiera to pewnego rodzaju możliwości wymiany itp. Jak jest jednak w praktyce z tego rodzaju potencjalnymi wymianami, nie jestem w stanie stwierdzić.

Wracając jednak so samych słuchawek. Są one wykonane dosyć ekstrawagancko. Osobiście nie widziałem takich słuchawek i ich sposób prezencji przypomina mi najnowszy model Hondy Civic, czyli nowocześnie, awangardowo i na swój sposób kosmicznie.

Słuchawki po bliższym przyjrzeniu nadal sprawiają dobre wrażenie. Wszystko jest poprawnie spasowane i wykonane w schludny sposób , nie dające wrażenia “odpustowości”.

Jedyne zastrzeżenia można mieć do bassportów (takich czarnych gumek przyczepianych od tyłu do słuchawek. podpięte do słuchawek z bliska nie wyglądają najlepiej, a także są problemy z poprawnym wepchnięciem “+”.

Z drugiej strony z kolei wpina się tulejki mające na celu stopniowanie tonów wysokich. Mają one zasadniczą wadę. Wyrabiają się i przy zdejmowaniu nakładek zdejmujemy także tulejke. Niby szczegół ale warto o nim wspomnieć.

 

Przechodząc do wygody, trzeba stwierdzić, że plasują się one pośrodku pojęcia “wygoda”. Są wygodniejsze od np. RE0 ale mniej wygodne niż chociażby EX85 LP, Westone UM2 czy Phonak Audeo. Można je zarówno “zamontować” w uchu klasycznie jak i przewijając kabel za uchem al’a Westone.

W tej sekcji znajduje się też pewna niezaprzeczalna wada jaką są nakładki. Mianowicie, producent oddał do naszej dyspozycji tylko nakładki typu Bi-Flange, które dla wielu osób nie są wygodne i drapią w ucho drugą tylną częścia flanga.

Ich zaletą jest jednak tłumienie, które w połaczeniu ze słuchawkami daje bardzo dobre efekty.

Podsumowując jednak wszystkie za i przeciw muszę stwierdzić, że ogólnie nie są to słuchawki niewyczuwalne i po dłuższym odsłuchu ucho musi solidnie ochłonąć.

 

DSC07884_1378x917.jpgDSC07885_1378x917.jpg

 

Dźwięk

 

Pomijając samą kwestie odpowiedniego dobrania pary treble +/- oraz bas +/- , opiszemy ogólną barwę jaką prezentują słuchawki na neutralnych ustawieniach

 

Niskie Tony

 

Bas w tych słuchawkach jest prawdziwą niewiadomą, ponieważ użycie każdej pary bassportów daje zróżnicowane odczucia. Z jednej strony bas się zwiększa a z drugiej nie. Jest to raczej efekt placebo i z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że jest on tylko dodatkiem (z powodzeniem można słuchać bez zakrytych tyłów), przez co bardziej działa na wooferowe odczucia niż na poprawę lub zwiększenie ilości niskich tonów, na takiej samej zasadzie jak działa EQ. Ogólnie rzecz biorąc bas jest jak na słuchawki dokanałowe średni ilościowo. Nie schodzi bardzo nisko i gra bardziej środkowym basem i wysokim. Charakteryzuje się też dobrą kontrolą i wyłapuje bardzo delikatne nawet uderzenia i mimo że nie są one odwzorowane mocno to daje nam to poczucie detaliczności.

 

Średnica

 

Średnica jest bardzo bezpośrednia i jakby metaliczna. Słuchając jej przyszły mi na myśl moje dawne słuchawki nauszne Alessandro MS1.

Nawiązuje do nich, ponieważ ciężko stwierdzić czy dyskomfortowe odczucia odsłuchu, spowodowane były odzwyczajeniem się moich “ears” od dokanałówek, czy może działaniem nieprzyjemnych Bi-Flange.

Jeśli jednak chodzi o wyższą średnice to może nie jest ona tak nachalna jak w EX700, ale potrafi dać się we znaki, jeśli odpowiedno jej nie wysterujemy poprzez sprzęt, oraz dodatkowe zewnętrzne modyfikacje.

Wspominając o bliskości średnicy należy powiedzieć że wokale brzmią faktycznie bardzo blisko, co może być na dłuższą metę uciążliwe, ponieważ nie brzmią wyjątkowo naturalnie (tak niestety mam takie wrażenie z racji tego że ostatnio słucham tylko nauszników, tak więc proszę przepuścić to przez filtr)

 

Wysokie Tony

W przeciwieństwie do bassportów, tulejki dają dobry zestaw możliwości, dzięki czemu nie trzeba ingerować w ustawienia EQ (niektórzy i tak nie ingerują).

Wszelkie talerze i perkusje a także cała reszta jakichkolwiek wygenerowanych tonów brzmią w miarę normalnie.

Zastrzeżenia można mieć jednak do żywych instrumentów, ponieważ brzmią one ciut za krótko, a także zbyt metalicznie i ostro. Nie da się tego niestety zbalansować do końca EQ, ani też tulejkami ponieważ działają one na zasadzie “zabierz i daj”, przez co próbując poprawić pozornie wybrzmiewanie, zabierzemy resztę balansu np. z tonów niskich.

 

Scena

 

Jak na słuchawki dokanałowe przystało i ich konstrukcję scena ma pewne niezbywalne cechy. W przypadku SA6 scena jest odzwierciedleniem tego jak to mniej więcej powinno wyglądać. Scena jest pozornie szeroka ale bardziej w lini i symetrii aniżeli rozstawienia wszystkiego tak jak w rzeczywistości winno to wyglądać.

Bardzo dobrą jej stroną jest detaliczność. Wszyskie elementy zaznaczane są bardzo ostro i można wychwycić nawet najmniejszy detal. Dodatkowe elementy nie mają wpływu na samą szerokość sceny. Wpływają jedynie na wybrzmiewanie poszczególnych składowych.

 

Ogólnie

 

Słuchawki te nadają się do muzyki spokojnej, jazzu, popu, elektronicznej. Nie widzę ich w muzyce dynamicznej (Metal, Rock), bedą zbyt ostre a do tego typu muzyki przydają się słuchawki neutralne z bardziej miękko brzmiącym dźwiękiem (oczywiście dużo także zależy od odtwarzacza czyt. Toru Audio).

Duży wpływ na finalny odbiór ma także sposób umocowania ich w uchu oraz tego że są dobrze wyczuwalne przez co wiele osób skupi się bardziej na samym fakcie posiadania czegoś w uszach niż na samej muzyce (praktycznie jest to odczucie wiekszosci osób, które kiedykolwiek porównywały do siebie konstrukcje nauszne i dokanałowe).

Podanie tego typu dźwięku w postaci brzmienia wydobywającego się z konstrukcji nausznej miało by niebagatelny wpływ na ich bardziej rzeczową oraz uczciwą ocenę.

 

DSC07890_1378x917.jpgDSC07893_1378x917.jpg

 

Podsumowanie

SA6 są sprzętem z bardzo ciekawym pomysłem odnośnie indywidualizacji. Pomimo to, nie są to słuchawki wybitne, co pokazuje skala rozbieżności pod względem balansu dźwiękowego.

Skierowane są także bardziej w rynek osób, które chcą wypracować swój gust muzyczny a wybór ma im ułatwić możliwość swobodnego zarządzania wszelkimi dodatkami.

Nie wróżę im także łatwego życia w swoim segmencie w naszym kraju, ponieważ mają bardzo silną konkurencje, która pomijając kwestie soniczne jest wygodniejsza i ciekawsza cenowo czyli Phonak Audeo, a nawet Q-Jays.

Podsumowując samą ich cenę, pozwolę zamieścić sobie cytat z rozmowy między mną a Azahielem.

 

aa: muszę jeszczę dopisać kwestię stosunku cena-jakość

az: kiepska

 

I tym akcentem pozwolę sobie zakończyć :)

 

Serdeczne podziękowania za wypożyczenie sprzętu do testu firmie Sonus Mobile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie zgodzę zupełnie z opisanym brzmieniem.

 

Miałem te słuchawki przez 3-4 miesiące, więc mogę o nich powiedzieć dużo, na pewno jednak nie to że basu jest mało czy wysokie są uciążliwe.

 

Bas w sleekach jest dość unikatowy - jest twardy i właśnie mocny. Jest także szczegółowy. Nie jest w żaden sposób rozlazły. Wokale są lekko podkolorowane, przybliżone i bezpośrednie. Wysokie tony są bardzo dobrze wyeksponowane i nie gubią się w muzyce.

 

Jeśli chodzi o scenę, ta nie jest szeroka (tu racja) ale jest głęboka, jest kilku poziomowa z bardzo wiernym oddaniem zarówno pozycji jak i barwy instrumentów.

 

Nie zgodzę się że te słuchawki nie nadają się do rocka - słucham głównie rocka i w tych gatunkach te słuchawki mają się całkiem dobrze.

 

Jesteś pewien że player z którego je napędzałeś poradził sobie z Sleekowymi 50 ohmami i 110dB?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bas w sleekach jest dość unikatowy - jest twardy i właśnie mocny. Jest także szczegółowy. Nie jest w żaden sposób rozlazły. Wokale są lekko podkolorowane, przybliżone i bezpośrednie. Wysokie tony są bardzo dobrze wyeksponowane i nie gubią się w muzyce.
Ogólnie rzecz biorąc bas jest jak na słuchawki dokanałowe średni ilościowo. Nie schodzi bardzo nisko i gra bardziej środkowym basem i wysokim. Charakteryzuje się też dobrą kontrolą i wyłapuje bardzo delikatne nawet uderzenia i mimo że nie są one odwzorowane mocno to daje nam to poczucie detaliczności

 

Jest to dość podobne odczucie nie sądzisz. Uważam że jest go średnio może z racji ogólnie innej odsłuchiwanej charakterystyki na codzień. Tak samo jak ty twierdze że jest bardzo szczegółowy a kwestie rozejścia może źle ubrałem w słowa. Chodzi o to że dla mnie bassporty praktycznie nie dają zmian innych niż pogłosowe.

 

Jeśli chodzi o scenę, ta nie jest szeroka (tu racja) ale jest głęboka, jest kilku poziomowa z bardzo wiernym oddaniem zarówno pozycji jak i barwy instrumentów.

 

Niestety tego nie dane było mi stwierdzić. Porównując do Customów 2w napewno nie jest dla mnie zarysowana tak jak ty mówisz wielkopoziomowo (chyba że używamy po prostu innej nomenklatury do opisania poszczególnej charakterystyki), a co do pozycji napisałem że poszczególne składowe są zarysowane bardzo wyraźnie co w kontekście zdanie jest chyba równoznaczne z pozycją

 

Nie zgodzę się że te słuchawki nie nadają się do rocka - słucham głównie rocka i w tych gatunkach te słuchawki mają się całkiem dobrze.

 

być może jest to kwestia użycia odpowiedniego playera, ewentualnie osobistych preferencji ? Słuchawki były testowane na Touch 3g Line Out + GoVibe Martini oraz na uDAC-u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokim basem nie grają, bo gdyby grały to dawało by to efekt zlewania się niskich średnich tonów w tym wokali, a tak się nie dzieje.

Nie możesz porównywać bezpośrednio sceny do customów, przecież to jakby kompletnie inny rodzaj słuchawek i wiadomo, że customy zazwyczaj, jeśli nie zawsze mają większą i głębszą scenę. Porównaj Sleeki do Audeo, albo do q-jaysów - wtedy się okaże że scena jest faktycznie głębsza.

Z tego co widzę to napęd był ok, także ten element odpada.

 

Jeszcze co do bass-portów - też mam odmienne uczucie. Dla mnie Bass porty wyraźnie zmieniały charakterystykę basu i jego ilość. A bez bassportów dźwięk się psuł. I właśnie bez nie dało się ich słuchać.

Edytowane przez piotrus-g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończę z SA1, to wezmę sie za szóstki. Zawsze interesowała mnie ta technika sprzętowej korekcji dźwięku w nich. Przyciągają mnie również wyglądem. Bardziej niż niższy model. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie zgodzę zupełnie z opisanym brzmieniem.

Miałem te słuchawki przez 3-4 miesiące, więc mogę o nich powiedzieć dużo, na pewno jednak nie to że basu jest mało czy wysokie są uciążliwe.

Bas w sleekach jest dość unikatowy - jest twardy i właśnie mocny. Jest także szczegółowy. Nie jest w żaden sposób rozlazły. Wokale są lekko podkolorowane, przybliżone i bezpośrednie. Wysokie tony są bardzo dobrze wyeksponowane i nie gubią się w muzyce.

Jeśli chodzi o scenę, ta nie jest szeroka (tu racja) ale jest głęboka, jest kilku poziomowa z bardzo wiernym oddaniem zarówno pozycji jak i barwy instrumentów.

Nie zgodzę się że te słuchawki nie nadają się do rocka - słucham głównie rocka i w tych gatunkach te słuchawki mają się całkiem dobrze.

Jesteś pewien że player z którego je napędzałeś poradził sobie z Sleekowymi 50 ohmami i 110dB?

 

Zgadzam się z Piotrem. Miałem te słuchawki ledwie kilka dni i za mocno nie bawiłem się filtrami. Duzo w przypadku tych słuchawek jak i SA1 zalezy od osadzenia słuchawek w uchu. Ja z tym miałem problem. Dopiero pianki pozwoliły cieszyć się pełnią doznań - pasuja od MP/PL 21. Z drugiej strony znamy się z Aallenem prywatnie i wiem ze w tej chwili często słucha na duzych słuchawkach HD650, Denonki 2000, a słuchawki dokanałowe poszły lekko w kąt więc punkt odniesienia moze być lekko odchylony.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze te filtry. Tzn. te bassporty zmieniałem bezpośrednio w uchu tzn. z włączonym dźwiękiem gdzie różnica była najwieksza i najlepiej grały wogóle bez bassportów i różnica powiem tak, nie była duża ale wróćmy do tego że dla każdego z nas jest to kwestia indywidualna. Dla jednego 10zł to dużo a dla drugiego nie.

Wojtek ma racje być może jest to kwestia odejścia od konstrukcji dokanałowych :)

Jeszcze jedno jest ważne, specjalnie wybrałem kilka utworów z basem jako fundamentem i jedyna różnica zastosowania +, -, --, to nie była różnica siły wypełnienia ponieważ uderzał w punkt tak samo a jedynie długość jego wybrzmiewania i długość tej rozchodzącej się czapy była albo dłuższa albo, krótsza

 

btw. czy możliwym jest przesterowanie albo podawanie takiej charakterystyki dźwięku przez Toucha ?? Możliwe ze A845 lub X grały by bardziej przypisywanie ? Ewentualnie s:flo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie na parę słów komentarza.

 

Gdy otworzymy pudełko naszym oczom ukaże się drugie wysuwane opakowanie, w którym znajdziemy: słuchawki, kabel, czyścik, komplet wymiennych nakładek, tulejek i bassportów, jak i również instrukcję oraz dziwne urzadzenie (nie wiem do czego służy)

Dziwne urządzenie służy do wyjmowania ze słuchawek wspomnianych niżej filtrów sopranowych (tulejek).

 

Z drugiej strony z kolei wpina się tulejki mające na celu stopniowanie tonów wysokich. Mają one zasadniczą wadę. Wyrabiają się i przy zdejmowaniu nakładek zdejmujemy także tulejke. Niby szczegół ale warto o nim wspomnieć.

Według najnowszych informacji od producenta SA6-R mają być dostępne pod koniec listopada. Będzie to model, który zastąpi obecne SA6. Filtry sopranowe mają być wykonane z metalu i wkręcane w korpus, również wykonany z metalu - podobnie, jak to ma miejsce w niższym modelu, SA1. Produkcja słuchawek została przeniesiona z Chin do USA, co ma pozytywnie wpłynąć na ich wykończenie i trwałość.

Razem z SA6-R mają pojawić się SA7, które będą już naprawdę kosmiczne :-)

 

Wysokie Tony

W przeciwieństwie do bassportów, tulejki dają dobry zestaw możliwości, dzięki czemu nie trzeba ingerować w ustawienia EQ (niektórzy i tak nie ingerują).

Wszelkie talerze i perkusje a także cała reszta jakichkolwiek wygenerowanych tonów brzmią w miarę normalnie.

Zastrzeżenia można mieć jednak do żywych instrumentów, ponieważ brzmią one ciut za krótko, a także zbyt metalicznie i ostro. Nie da się tego niestety zbalansować do końca EQ, ani też tulejkami ponieważ działają one na zasadzie “zabierz i daj”, przez co próbując poprawić pozornie wybrzmiewanie, zabierzemy resztę balansu np. z tonów niskich.

Intuicja podpowiada mi, że jesteś kolejną osobą, która sprawdziła tylko trzy z czterech par znajdujących się w zestawie filtrów sopranowych. Jeśli do tej pory nie odesłałeś słuchawek, może jeszcze znalazłbyś chwilę, aby przetestować również ostatnią, dodatkową parę?

Nie napisałeś również nic na temat zestawu SA-W1 - nadajnika i odbiornika, pozwalających bezprzewodowo podłączyć słuchawki do odtwarzacza. Chętnie poznam Twoją opinię na jego temat, o ile miałeś czas go przetestować.

 

Serdeczne podziękowania za wypożyczenie sprzętu do testu firmie Sonus Mobile.

 

A ja dziękuję za szczegółową recenzję słuchawek i ciekawą dyskusję.

 

Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intuicja podpowiada mi, że jesteś kolejną osobą, która sprawdziła tylko trzy z czterech par znajdujących się w zestawie filtrów sopranowych. Jeśli do tej pory nie odesłałeś słuchawek, może jeszcze znalazłbyś chwilę, aby przetestować również ostatnią, dodatkową parę?

Nie napisałeś również nic na temat zestawu SA-W1 - nadajnika i odbiornika, pozwalających bezprzewodowo podłączyć słuchawki do odtwarzacza. Chętnie poznam Twoją opinię na jego temat, o ile miałeś czas go przetestować.

 

Jeśli chodzi o te czarne, które były w woreczku owszem przetestowałem je i uwzględniłem w ogólnej ocenie. A jeśli wyciągnąć szczegóły są one ze wszystkich wkładek najciemniejsze w sensie brzmienia i mimo że wybrzmiewanie na nich instrumentów jest jakby żywsze i bardziej zabarwione sprowadzają słuchawki w ciemną stronę mocy. Taka namiastka HD650

Co do nadajnika zostawiłem sobie czas na jutro (ocena użytkowalności, dźwięku itd) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na meecie audioheadu był sa-w1, nie zdążyliśmy go naładować z tego co pamiętam. :) A chętnie bym sprawdził. W końcu ponad 300zł za niego się daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności