Tabaka

[Monk666]

Mozna ostatecznie sobie z zwykla tabaka zmieszac dla oslodzenia aromatu.

[FlameRunner]

Ale po co psuć dobrą tabakę?

[Monk666]

Panie i Panowie pseudo-tabaka dotarła. Jakkolwiek głupio brzmi wciaganie cukru nosem oraz jakkolwiek dziwnie to wyglada to nawet fajnie przeczyszcza nos.Jako iz jest to wyrób beztytoniowy, moga go teoretycznie małolaty zakupić w związku z czym prosze sobie wyobrazić widok chłopaczka jadacego autobusem ze szkoły wciagającego biała tabake...

[Avantu]

Przeczyszcza nos? Spróbuj popularnego Red Bulla dostępnego praktycznie wszędzie, to dopiero przeczysza nos Choć i tak są mocniejsze tabaki, tylko po co?

[Monk666]

Wiesz kolego ja jestem amatorem do tej pory miałem tylko jedna tabake Gawitch którą zreszta mój tatko sobie przygarnął to raz a dwa mam wrażliwy nochal i dla mnie jest w sam raz.

[Dudki]

Odkop !

 

Kupilem tabake. :3

Pierwszy kontakt był super doznaniem !

Wykichałem się za wszystkie czasy.;P

 

pisane na szybko...

 

 

[Roni11]

Pomarańczowa ozona jest fajna, ale malinowej nie polecam. Leży już u mnie chyba z 2 lata.

[tybysh]

Już dawno żadnej nowej nie kupiłem, mam nawet kilka sztuk 8-9 letnich Ulubiona - Doppelaroma/Alpina; aktualna prawie świeża: WoS peach melba.

[Dudki]

słyszał ktoś o Medyku? :-)

[FlameRunner]

Kto o tej tabace nie słyszał...

[Giwera]

Medyk wykręca kinola porządnie Ja mam "smaka" na Gawith Apricot, mmmm to jest to. Chyba dziś zakupię.

[FlameRunner]

Gawith Apricot

W życiu nie próbowałem równie paskudnej tabaki. Serio.

[Giwera]

 

Gawith Apricot

W życiu nie próbowałem równie paskudnej tabaki. Serio.

 

 

Gusta w sumie z 3 lata nie próbowałem jej , więc możliwe że się zmieniła, w co wątpię, ale z tego co pamiętam aromat, to bardzo mi podchodził.

[FlameRunner]

Gusta.

Ta tabaka jest o tyle specyficzna, że albo ją kochasz, albo nienawidzisz.

Edytowane 18 Listopada 2013 przez FlameRunner

[tybysh]

Gawith jest taki sobie, i tak lepszy od gletcher prise (moja pierwsza tabaka, z 9-10lat temu, do dziś mam prawie pełne pudełeczko:P).

 

Natomiast najgorsza jaką nadal mam - Amostrinha - zapach sadzy i wędzonej ryby

Edytowane 18 Listopada 2013 przez tybysh

[ubuntuuser]

Medyk jest ******aszczy ale na codzień do snuffania idealna jest Alpinka

[selphy]

Chętnie wymienię Paul Gotard Medicated 1790, osoby najlepiej z Wrocławia.

[Sir Harvester]

Ja najczęściej snuffam Wilson of Sharrow. Ozone raz kupiłem i mi nie podeszła, lekko smolista dla mnie była. Medyka też czasami kupię.

[selphy]

Mi bardzo odpowiada Packard's Club, najczęściej po nią sięgam

[tonypl33]

Ja zakupiłem nowego Samuela Gawitha Gold Mull fajna sprawa ale mi jakoś średnio podeszła