Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

SONY MDR-570LP


D@rkSid3

Rekomendowane odpowiedzi

Zaszedłem dzisiaj do Saturna. Spojrzałem na nauszne konstrukcje, w sumie nic nie zwróciło mojej uwagi. Oprócz jednego modelu. MDR-570LP. Jak dla mnie, są to najładniesze nauszne sluchawki do 200zł. Wykonanie jest mistrzówskie. Całe muszle są metalowe. Ogromne pady, bardzo zmyśnie zaprojektowane. Najładniejsza jest wersja brązowa.

Sluchawki nie powalają SQ, wyraźnie czuć brak niskiego basu. Wogóle nie jest go dużo. Za to jest bardzo ładnie kontrolowany. Ma ładny impact. I bardzo ważna uwaga. Sluchawki nie lubią dużej ilości niskich tonów podawanych przez źródło. Nie są w stanie wyzwaniu i najzwyczajniej charczą od zbyt dużego nasilenia. Najwięcej w tym modelu jest średnicy. Od razu sie rzuca na uszy. Buduje całkiem ładną przestrzeń. W K518Dj przy tych sluchawkach nie istnieje. Tak samo jak bas w Sony przy AKG. Góra nie świdruje w uszach. Można powiedzieć że jest zwinięta.

 

MDR-570LP są słuchawkami jasnymi, nie próbują być lepsze niż konstrukcje za ok. 200zł. Jednak, jeśli szukamy czegoś nausznego, o jasnym brzmieniu, komfortowego, taniego i dobrze wyglądającego. Z miejsca polecam te sluchawki. Dodatkowo otrzymuje logo bardzo dobrze znanej marki. ;)

W Saturnie@Złote Tarasy w Warszawie, stoją za 139zł.

 

Poprawka odnośnie basu i charczenia. Okazało sie że to był po prostu przester z odtwarzacza.

Edytowane przez D@rkSid3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiająco dobra izolacja przy dość niskim nacisku na uszy. Aż się się zdziwiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Odkopię deczko temat, bo sam szukałem informacji o tych słuchawkach.

 

Więc kupiłem je dzisiaj. Słuchaweczki wyglądają pięknie. Wykonanie na najwyższym poziomie, solidne, z pedantyczną wręcz dbałością o każdy szczegół.

Izolacja rewelacyjna przy bardzo umiarkowanym nacisku.

 

To teraz trochę o dźwięku, jeszcze przed wygrzaniem, słuchawki pograły przed wstępnym odsłuchem około 4 godziny.

Źródła to Fuze, Fuze Plus i Vedia a10. Głównie słucham na KSC75 i SHE9800.

Nie jestem fanem przesadnego basu, więc dla mnie akurat basu w nich nie brakuje, a niekiedy nawet jest go w nadmiarze, ale nie to jest najistotniejsze.

Ogólnie w porównaniu z KSC75, w tych Soniaczach najbardziej denerwuje mnie jakby przesłonięty środek i kompletnie nieżywa góra.

Jak dla mnie dźwięk jest bardzo zmulony, przy czym nie jest to zmulenie basem, tylko wrażenie, jakbym ich słuchał przez jakąś przeszkodę.

Dźwięk jest pozbawiony szczegółów, nieciekawy, słychać jakby zarys muzyki, a najlepszego brak.

Mam nadzieję, że po wygrzaniu się to poprawi. Być może słuchawki te potrzebują też silniejszego źródełka.

Podsumowując, po 4 godzinach grzania, w porównaniu do takich KSC75, nie bardzo widzę rację bytu dla MDR-570LP.

O ile KSC75 robią pozytywne wrażenie od pierwszej chwili, grają dynamicznie, żywo, kolorowo i mają w swoim brzmieniu "to coś", o tyle Soniacze są jakby pozbawione życia.

Zobaczymy jak zagrają po kilku dniach grzania.

 

Jeżeli ktoś miał dłuższy kontakt z tymi słuchawkami, to proszę o info jak one się zachowują w boju.

 

PS.

A jednak w porównaniu z KPP, to na Sony uszy bolą. Nacisk nie jest duży, ale na dłuższą metę męczy. Mam nadzieję, że to kwestia kilku dni przyzwyczajenia.

Edytowane przez zmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto pomyśleć nad jakimiś modami? Coś czuję, że zmiana kabelka mogłaby im pomóc. Zajrzyjcie do przetworników, może uda się zrobić jakąś dziurkę czy coś - dobrze by było popróbować zrobić coś z tą górą jak taka lipna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy co będzie po wygrzaniu.

Obawiam się też, że mogę być nieobiektywny.

Może czegoś innego się spodziewałem.

Może one grają po prostu płasko, a ja jestem przyzwyczajony do grania KOSS'ów.

 

......................................................................................................

Po kilkunastu godzinach grzania środek jakby trochę ożył.

Ale góra nadal za ścianą. Można się jedynie domyślać, co tam powinno być.

Edytowane przez zmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto pomyśleć nad jakimiś modami? Coś czuję, że zmiana kabelka mogłaby im pomóc. Zajrzyjcie do przetworników, może uda się zrobić jakąś dziurkę czy coś - dobrze by było popróbować zrobić coś z tą górą jak taka lipna.

 

Po trzech dniach ciągłego grzania nadal lipa. Nie pomogła też wymiana kabla, ani odkrycie dziurek w przetwornikach czy obudowie.

Generalnie trudno doszukać się w ich dźwięku czegoś ciekawego.

Nie mają dobrego basu. Środek jest najbardziej widoczny, ale jakiś dziwny - jak zza ściany. Góra... do niczego.

Dźwięk MDR-570LP określiłbym jak brudny i w całym tym ich brudzie nie słychać tego, co czyni słuchanie muzyki przyjemnym.

Na razie potwierdzam to, czego obawiałem się na początku przygody z nimi.

Poza pięknym wykonaniem nie widzę dla nich racji bytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności