zbig992 Opublikowano 26 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Sporo osób zastanawia się o co chodzi z tymi wszystkimi "bitrejtami", a po co to komu, a czemu tak dużo plik zajmuje. Wiele osób twierdzi, że im te 128kbps wystarcza Ponieważ te forum jest do "wymiany doświadczeń" na temat kompresji dźwięku, chciałbym przedstawić osobom niewtajemniczonym (właściwie: zobrazować) jak bitrate ma się do jakości. Poprosimy o mały obrazeczek: Zdjęcia dodajemy jako załączniki do postów. // Roni11 na screenie (podziękowania dla foobara ;p) wyraźnie widać co kompresja robi z dźwiękiem - przy 128kbps jest mocno ścięta góra, co wyraźnie widać Taki w sumie krótki temacik, ale powinien wątpliwości mniej wtajemniczonych osób, po co nam większy bitrate Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart!n3k Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) co wyraźnie widać I tym oto pięknym stwierdzeniem powinniśmy zamknąć kolejną dyskusję nt. "widzenia" dźwięku. A kolega perfekcyjnie nadaje się na autora tekstów do gazety wyborczej do płodzenia artów w stylu "empetrójki obcinają dźwięki!" Edytowane 27 Czerwca 2010 przez mart!n3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) ten screen nie pokazuje absolutnie nic chyba że wyjaśnisz jakie to "skrawki" zostały obcięte i dlaczego uważasz że ludzie nie mają problemu z ich percepcją = że faktycznie wpływają na znaczące pogorszenie jakości MP3 128kbps (bardziej niż same zniekształcenia wynikające z mocniejszej kompresji) [edit] poza tym muzyka "elektroniczna" nie jest dobrą podstawą dyskusji o kompresji muzyki... skupmy się może na dźwiękach które występują w przyrodzie, a nie na wooferach które wywołują drgania niemożliwe do "odebrania" przy pomocy ucha a faktycznie "wyczuwalne" przy pomocy tzw. "czucia głębokiego" (propiorecepcja) Edytowane 27 Czerwca 2010 przez KHRoN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grid Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Jeśli ktoś chce słuchać mp3 i mieć jakość dźwięku zbliżoną do CD to powinien używać tylko 320kps , im kompresja jest większa tym więcej informacji tracimy. Jednak nie na wszystkich utworach muzycznych można to dobrze usłyszeć. Ostre obcięcie słychać przede wszystkim wtedy gdy w utworze jest gęsto , czyli gra wiele instrumentów , scena dźwiękowa jest szeroka. Na Techno dobrze gra 128kps i nie trzeba mniejszej kompresji natomiast w muzyce klasycznej już słychać braki. Co do samego obrazka to też nie wiem o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 nie wiem jaka skala zastosowana jest na obrazku, ale jeśli jest to filtr wycinający mniej niż 20Hz i więcej niż 20kHz to więcej dobrego niż złego robi taka filtracja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) Jeśli ktoś chce słuchać mp3 i mieć jakość dźwięku zbliżoną do CD to powinien używać tylko 320kps , im kompresja jest większa tym więcej informacji tracimy. Dlaczego tylko 320? Ja z płyt CD robię sobie FLAC'i i choć prawdopodobnie nie odróżniłbym ich od 320 kbps to uważam, że FLAC zapewnia lepszą jakość z powodu swojego bezstratnego algorytmu. MP3 jest stratne zawsze, nawet powyżej 320 kbps. Jednak nie na wszystkich utworach muzycznych można to dobrze usłyszeć. Ostre obcięcie słychać przede wszystkim wtedy gdy w utworze jest gęsto , czyli gra wiele instrumentów , scena dźwiękowa jest szeroka. Na Techno dobrze gra 128kps i nie trzeba mniejszej kompresji natomiast w muzyce klasycznej już słychać braki. Zdziwiłbyś się jak dobrze może brzmieć odpowiednio przygotowane MP3 192 kbps albo nawet 128. Mam kilka takich kwiatków na dysku. Po bitrejcie widać, że plik nie jest najwyższych lotów ale po wnikliwym wsłuchaniu się wcale nie jest nieprzyjemny. Ba, można go słuchać z przyjemnością. Natomiast zgodzę się, że wiele zależy od repertuaru. Niemniej nie generalizowałbym, że techno traci mało na kompresji. W dzisiejszej muzyce elektronicznej są stosowane tak rozbudowane efekty stereo, że braki słychać nawet na kompresji 320 kbps. nie wiem jaka skala zastosowana jest na obrazku, ale jeśli jest to filtr wycinający mniej niż 20Hz i więcej niż 20kHz to więcej dobrego niż złego robi taka filtracja To są dwa wykresy spectrum, z których lewe jest odwrócone w poziomie i 'przyklejone' basem do prawego. Po lewej i po prawej stronie można zauważyć lowpass bitrate'u 128 kbps. Zostaje ucięta najwyższa góra, która i tak nie jest słyszalna dla wszystkich. Zakładając, że średnia wieku forumowiczów nie przekracza 25 lat można wnioskować, że jednak dla większości ten lowpass będzie słyszalny ale łatwo zauważalne są także inne artefakty kompresji. Edytowane 27 Czerwca 2010 przez Pasiasty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 w podwójnie ślepych testach ABX stosuje się dwie kontrole: - jedna to plik nieskompresowany (np. WAV) - druga to ten sam plik nieskompresowany z lowpassem na 16kHz (i też nieskompresowany) w jakim celu? żeby odróżnić dwie sytuacje: - kiedy badany słyszy ZNIEKSZTAŁCENIA KOMPRESJI - kiedy badany słyszy LOWPASS a jak doskonale wiemy, w kompresji liczą się jak najmniejsze zniekształcenia, a nie to że ktoś ma jeszcze 18 lat i uważa że świat się kończy jak nie słyszy tego, co normalnie usłyszał by tylko nietoperz i pies bo bardzo często okazuje się że jakby nie lowpass, to nawet pliku MP3 128kbps by taka osoba nie potrafiła odróżnić od pliku WAV udowadniając tym samym że MP3 128kbps = CD-Audio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grid Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Jeśli ktoś chce słuchać mp3 i mieć jakość dźwięku zbliżoną do CD to powinien używać tylko 320kps , im kompresja jest większa tym więcej informacji tracimy. Dlaczego tylko 320? Ja z płyt CD robię sobie FLAC'i i choć prawdopodobnie nie odróżniłbym ich od 320 kbps to uważam, że FLAC zapewnia lepszą jakość z powodu swojego bezstratnego algorytmu. MP3 jest stratne zawsze, nawet powyżej 320 kbps. No ja mówię o kompresji stratnej , jeśli chodzi o Flac to oczywiście jest całkiem inna gadka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
unic0rn Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) jak napisal KHRoN, z obrazka nie wynika kompletnie nic. lowpass to jedno, maskowanie czestotliwosci to drugie, a przy 128kbps dochodzi jeszcze joint stereo - czyli cos, co z niedobitkow empetrojkowej przestrzeni pozostawia zgliszcza - 320kbps z dual channel od biedy nadaje sie do sluchania jesli juz encoding do mp3, to lame z wylaczonymi filtrami, simple stereo i obowiazkowo 320kbps - wtedy jakos to brzmi, choc imho i tak nie ma porownania z cd audio - kompresja (jakakolwiek stratna) doszczetnie dewastuje przesuniecie fazowe skladowych harmonicznych z powodu stosowania DCT zamiast pelnego FFT - jest to glowna przyczyna tego, ze mp3 kompletnie nie nadaje sie do spatial audio. skutki jesli chodzi o przestrzen sa po prostu tragiczne - chyba ze oryginal jest tak kiepsko zmasterowany, ze juz nic mu nie zaszkodzi Edytowane 27 Czerwca 2010 przez unic0rn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 joint stereo nie jest jednoznacznie gorsze od dual channel, intensity stereo jest i chyba zostało już wyeliminowane ze wszystkich popularnych enkoderów mój staary wpis na blogu na ten temat: http://blog.khron.net/2007/08/29/co_to_jest_stereo_joint_stereo_dual_channel/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aragorn7 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Jak dla mnie do normalnego słuchania portable to 220-256 kbps jest wystarczające. I efekty stereo występują oraz przestrzeń a jakże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
unic0rn Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) KHRoN: bardzo mozliwe, moge sie mylic - 'ulepszonych' wariantow stereo od dawna unikam jak ognia. swoja droga i tak najwieksza destrukcja jest spowodowana imho przez DCT, a tego niestety sie nie przeskoczy. Aragorn: duzo zalezy od samych sluchawek - jezeli sluchasz idac ulica, a sluchawki maja scene a'la kreska od ucha do ucha, to pewnie ze roznicy nie ma. oddajac sprawiedliwosc programistom kodekow, duzo zalezy tez od zastosowanego oprogramowania - dobrej jakosci (jak na mozliwosci formatu) mp3 192kbps potrafi bic na glowe kiepsko zrobione mp3 320kbps. Edytowane 27 Czerwca 2010 przez unic0rn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1027 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 siemka, mam problem:/ muzyki coraz więcej, a miejsca brak. 320kbps porzucam ale 128kbps nie zniosę;p I teraz moje pytanko czy między 192 a 256(chyba) będzie znacząca różnica w ilości wolnego miejsca?? A może porzucić mp3 i na jakiś inny format?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 WMA się nieźle sprawuje. Zrób sobie najlepiej kilka wersji jednego pliku. Wzorcową bezstratną, MP3 192, 256, 320, kilka WMA, OGG czy inne AAC i porównaj czy słyszysz różnice. Jak nie to wybierz format, który najmniej waży. Do foobara jest wtyczka pozwalająca zrobić test ABX, może okazać się pomocna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) kiedyś jak znudzony MP3 kombinowałem "co jeszcze", wyszło że WMA@192 jest zupełnie ok tylko że problem polega na tym, że iPody nie obsługują WMA no i dla najnowszego kodeka trzeba mieć zainstalowany najnowszy windowsmedia player Edytowane 27 Czerwca 2010 przez KHRoN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lostson Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 czy między 192 a 256(chyba) będzie znacząca różnica w ilości wolnego miejsca?? ok. 0,48 MB na 1 min. utworu, czyli na płycie ~45 min. zaoszczędasz ok. 21-22 MB WMA jest ciekawą propozycją. Ogg również - lepiej sobie radzi w mniejszych przepływnościach od mp3 (ale zwiększa zużycie energii=przy ogg krócej trzyma bateria niż na mp3). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart!n3k Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 (edytowane) Podsumowując, dzisiejszy lame jest naprawdę za*ebisty i bitrate ~130kbps brzmi już bardzo konkretnie. Chyba że kogoś bardzo drażni lowpass Kolega natomiast na swoich: odtwarzacz - Nokia 5530słuchawki - Nokia WH205 Kręciłby idealne 50% w abxach. Inna sprawą jest to, że aoTuV na niskich bitrateach łamie prawa fizyki... Edytowane 28 Czerwca 2010 przez mart!n3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 Inna sprawą jest to, że aoTuV na niskich bitrateach łamie prawa fizyki... "kompensacja utraty energii w zakresie wysokich częstotliwości" IIRC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aragorn7 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 Aragorn: duzo zalezy od samych sluchawek - jezeli sluchasz idac ulica, a sluchawki maja scene a'la kreska od ucha do ucha, to pewnie ze roznicy nie ma. oddajac sprawiedliwosc programistom kodekow, duzo zalezy tez od zastosowanego oprogramowania - dobrej jakosci (jak na mozliwosci formatu) mp3 192kbps potrafi bic na glowe kiepsko zrobione mp3 320kbps. Prawdę mówiąc nawet mp3 zgrane z CD lub konwersja z flac-a, czy ape w bitrate 192 kbps w wersji lame co najmniej 3.98.2 są naprawdę OK. Nawet nie porównuje do jakiś staroci, bo wszystkie mp3 ostatnio sobie przygotowywałem i zwłaszcza z dobrze wydanych płytek słuchanie jest naprawdę przyjemnością. Więc postęp w dziedzinie psychoakustyki i samego kodowania np. mp3 jest olbrzymi. Ostatnio wymyślono również mp3 surround > http://koras.pl/2010/03/07/format-mp3-surround-2/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grid Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 Mp3 dobrze brzmi na sprzęcie przenośnym.To prawda że sposób kodowania się poprawił i jest słyszalnie lepiej niż przed laty. Same odtwarzacze przenośne są inaczej skonstruowane od strony elektroniki ,wspomagają i dodają polotu kompresji. Ale te same mp3 odtworzone na sprzęcie domowym z wyższej półki już tak fajnie nie brzmi co nie znaczy że jest źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1027 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 (edytowane) wybiorę chyba 192, ale 160 mnie kusi:) jest jakiś program co nie usuwa tagów? już sobie poradziłem:) Edytowane 28 Czerwca 2010 przez maciek1027 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lostson Opublikowano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2010 (edytowane) Przy priorytecie miejsca wybierz najmniejszy bitrate który nie "wali po uszach" - potestuj. Jest to ocena subiektywna, więc nic Ci nie będę sugerował. Ostatnio zgrałem i słucham płytkę w Ogg (aoTuV) q -1. Zajęła ca 20MB. Nie narzekam Edytowane 29 Czerwca 2010 przez lostson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
unic0rn Opublikowano 30 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 gdyby mp3 bylo dobre do czegokolwiek, wliczajac sprzet przenosny, to ludzie nie uzywaliby flac i nie oczekiwaliby wsparcia dla tego formatu w przenosnym sprzecie pewnie, wiekszosc ludzi nie slyszy roznicy... ale wiekszosc zadowala sie sluchawkami za 15zl kupionymi na zasadzie 'byle gralo'. jesli slysze roznice miedzy mp3 320kbps a flac na KPP, ktore naleza do raczej wyrozumialego sprzetu, to wole nie wiedziec, jaka przepasc dzieli mp3 od flac na sprzecie z wyzszej polki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aallen Opublikowano 30 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 nie uogólniaj. Po co sa wiec małe silniki jak osiągami większe są lepsze ? Wiele osób poległo na ślepym teście na nieznanej muzyce. Jeszcze jak to nazywasz "przepaść" i to w KPP, proszę Cie o litość nawet audiofile mówią że różnica jest ale nie nazywajmy tego przepaścią bo tak nie jest. Zapewniam cię jako osoba mająca słuchawki z wyższej półki że aż takiej różnicy nie ma. Rzekłbym kosmetyczna i mówie to z doświadczenia. Być może twój player tak kaleczy dodatkowo Mp3. Innej możliwości nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grid Opublikowano 30 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2010 Ja z Flac przechodzę znowu na mp3 bo różnica jest znikoma a kompresja oszczędza miejsce na więcej dobrej muzyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.