Violet Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 (edytowane) Test: Yamaha PianoCraft E810 z czterema parami monitorów: Yamaha NX-E800, Usher S-520, Koda Hormony K-2000B oraz DIY na głośnikach szerokopasmowych Tang Band W4 657 SB wg. projektu Klang+Ton CT 237 z subwooferem i bez Wstęp Celem niniejszego porównania była odpowiedź na pytanie: „czy zastosowanie innych kolumn podstawkowych niż te dedykowane do Yamaha PianoCraft E810 polepszy dźwięk, a jeżeli tak to o jaką wartość?”. Inne pytanie to: „czy dodatek subwoofera aktywnego jest konieczna i niezbędna dla jakości i pełności dźwięku mini-zwstawu?”. W wielu miejscach (fora audio, czasopisma, etc) można przeczytać, że wymiana głośników w PianoCraft’cie ma uzasadniony i logiczny sens oraz, że zmiana tych fabrycznych monitorów na inne zawsze przynosi słyszalną poprawę. Jako, że dysponuję obecnie czterema parami kolumn podstawkowych oraz subwooferem postanowiłem je po kolei przetestować z zestawem Yamahy i osobiście przekonać się o celowości w/w zmian. W związku z tym, każdą parę monitorów testowałem kolejno z mini-wieżą zarówno z podłączonym do niej subwooferem aktywnym jak i bez. Yamaha NX-E800 Te głośniki stanowią integralną część zestawu PianoCraft E810, ale można je także kupić oosobno. Parametry techniczne: Wymiary: 186x300x223 mm Pasmo przenoszenia: 5 5Hz - 28000 Hz Skuteczność: 87 dB Konstrukcja: 2-drożna, bass-reflex Moc nominalna: 110 W Przetworniki: 13 cm i 2,5 cm Ekranowane magnetycznie Impedancja: 6 Ohm Waga: 4,3 kg http://yamaha-online.de/products.php?lang=e&idprod=1353 Jak te głośniki w grają zestawie z PianoCraftem grają można przeczytać w wielu recenzjach i opisach. Dla porządku rzeczy określę jedynie w paru słowach cechy charakterystyczne ich brzmienia. Monitory te dysponują dźwiękiem swobodnym, otwartym, bez jednoznacznych oznak podkolorowania pasm. Soprany są wyjątkowo soczyste i czyste, nie ma tu żadnego syczenia czy jazgotu. Są wystarczająco analityczne do muzyki klasycznej i jazzu akustycznego oraz do gitarowego rocka a nawet do innych, cięższych odmian muzyki. Dźwięk jest bardzo dynamiczny i potoczysty, jędrny – bez trudności napełnia nawet 30 m2. Średnica zawsze w odbiorze jest pełna i nasycona, wokale czyste i bezpośrednie. Bas wyraźnie odczuwalny, twardy i gładko penetrujący przestrzeń odsłuchową – dodatek subwoofera Mordaunt-Short Avant 907 W do opisywanego zestawu skutkuje pojawieniem się niższych składowych basu, zjawisko to jest przyjmowane przez słuchacza naturalnie - bez poczucia nadmiaru basu, a raczej odczucia jego rzeczywistego nasycenia, pogłębienia Przestrzeń wyraźnie zaznaczona, wszelkie instrumenty wyraźnie zlokalizowane w przestrzeni, scena głęboka. Stereofonia więcej niż poprawna. Dźwięk „odrywa się” od monitorów wyraźnie, choć nie totalnie. Do zalet na pewno można zaliczyć uniwersalność dźwięku opisywanych głośników, bo z każdym rodzajem muzyki radzą sobie w jednakowo przyjazny i nie wysilony sposób, przekaz zawsze jest przyjemny w odbiorze, miły dla ucha, wręcz emocjonujący, a to naprawdę dużo. Uważam głośniki NX-E800 za bardzo udaną konstrukcję dostarczającą pełnię doznań muzycznych na wysokim poziomie oraz z dużą kulturą przekazu – jest to zdecydowanie sprzęt zasługujący na miano hi-fi i choć raczej z jego niższych pułapów, to jest jego pełnoprawnym i godnym reprezentantem. Usher S-520 Parametry techniczne: Konstrukcja: dwudrożna, podstawkowa Głośnik wysokotonowy 1” (UA025-10) Głośnik średnio-niskotonowy 5” (KSW2-5029B) Skuteczność 86 dB/1W/1m Impedancja nominalna 8Ω Pasmo przenoszenia 52 Hz - 20 kHz (-3dB) Moc 50 W Częstotliwość podziału zwrotnicy 2.0 kHz Waga 7.0 kg http://www.usheraudiousa.com/products/loudspeakers/usher-series/s-520-shielded Monitory te, jak sądzę, również dość dobrze znane są na rynku. Recenzje, tak jak i w przypadku Yamaha NX-E800 są liczne i łatwe do odnalezienia w sieci. Głośniki podłączone do zestawu PianoCraft prezentują inną szkołę dźwięku niż powyżej opisywane monitory Yamahy. Dźwięk jest bardziej nasycony, słychać więcej detali, pojawia się nieco lepsza scena – głównie ta w głąb, a nie ta wszerz. Głosy wysuwają się bardziej do przodu, a instrumenty lepiej można zlokalizować w przestrzeni. Głośniki szczególnie dobrze reprodukują dźwięk perkusji i perkusjonaliów a także instrumentów szarpanych. Odbiór muzyki jest bardzo przyjemny, nie męczący i słychać tu wysoką klasę mini Usher’ów. Dodatek subwoofera przy tych głośnikach, moim zdaniem, jest nawet niekonieczny, ponieważ one same generują całkiem sporo dobrego jakościowo basu. Moje obawy budził jedynie fakt, że S-520 w połączeniu z opisywaną Yamahą grały zdecydowanie poniżej swoich możliwości, marnowały swój wysoki potencjał w zestawieniu ze sprzętem z niższej klasy niż one same. Osoba, która miała przyjemność posłuchać ich w zestawie z innymi wzmacniaczami (np. moja skromna osoba słuchała (i słucha) je z m.in. z Accuphase E-213, różnymi wzmacniaczami Rotela i Yamahy) wie, że z PianoCraftem prezentują one jedynie skromny ułamek swoich rewelacyjnych przecież możliwości i przyłączanie ich do urządzenia klasy niższej/budżetowej nie może dać szansy objawienia ich prawdziwych umiejętności. Musimy o tym koniecznie pamiętać rozważając taką zmianę głośników. Usher S-520 grając w parze ze wzmacniaczem Accuphase E-213 stanowią prawie równocenny i koherentny duet, a natomiast w połączeniu z budżetowym sprzętem – nie rozwijają skrzydeł, grają niepełnie, choć dalej kapitalnie oraz audiofilsko. Czy warto decydować się na taki krok mając świadomość ułomności i mezaliansu „nowego związku”? Na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć sam, tym bardziej, że koszt zakupu nowych Usher S-520 to nieomal cena całego zestawu PianoCraft E-810. Z własnego doświadczenia mogę napisać, że kupiłem kiedyś S-520 właśnie z myślą „podrasowania” mini wieży Yamahy i po początkowej ekscytacji tym zestawieniem, powróciłem z pokorą do dedykowanych monitorów NX-E800, o czym jeszcze napiszę kilka słów później w podsumowaniu. Koda Harmony K-2000B Parametry techniczne: Rozmiar w cm (WxSxG) 33,0 × 19,0 × 27,8 Głośnik wysokotonowy 25.5 mm, cewka: 25.5 mm Głośnik średniotonowy 133 mm, cewka: 25.5 mm Częstotliwość podziału 1700 Hz Zalecana impedancja wzmacniacza 4-8 ohm Średnia impedancja 8 ohm Pasmo przenoszenia (+/- 2 dB) 48 Hz - 20 kHz Efektywność (+/- 2 dB) 86 dB Moc szczytowa 80 W Moc RMS 50 W Zalecana moc wzmacniacza 10 - 80 W Konstrukcja 2-drożna, tylny bassreflex Waga 16,2 kg para Grubość ścianek (FxBxT) 25 mm x 25 mm x 25 mm Uważam te kolumny podstawkowe za wybitne w swojej klasie, opisałem je dokładniej tu: http://stereo-underground.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=136:koda-harmony-k-2000b-w-trzech-odsonach&catid=39:speakers&Itemid=66 Lubię na nich słuchać - często autentycznie zadziwiają swym ciepłem, naturalnością grania oraz nie wysilonym, nie nachalnym przekazem oraz wyjątkową umiejętnością reprodukcją wokali. Dlatego, też bardzo byłem ciekawy ich połączenia z PianoCraft E810. Niestety, po przyłączeniu głośników Koda do Yamahy przeżyłem pewnego rodzaju rozczarowanie. Dźwięk zrazu wydał mi się lekko przytłumiony, bez specjalnego wyrazu, nie pełny nawet. Brakowało wybrzmiewania instrumentów, detaliczności, dynamiki oraz spójności reprodukcji dźwięku. Oczywiście, można by te brzmienie scharakteryzować jako poprawne - bez cech wybitności, ale dla uczciwości opisu muszę napisać, że monitory Koda Harmony K-2000B „nie zgrywają się” z mini-wieżą Yamaha i wina, zdaje się, leżeć po stronie Yamahy. Ulegałem wrażeniu, że po prostu ten mini-zestaw „nie udźwignął”, nie wysterował prawidłowo głośników Koda, które, być może, potrzebują innej (mocniejszej?) amplifikacji. Po włączeniu subwoofera dźwięk nie poprawiał się, a bas niekiedy wręcz „buczał” i uciekał. Monitory DIY na głośnikach Tang Bang W4 657SB Monitory te zbudowane zostały na głośnikach szerokopasmowych Tang Band W4 657 SB w oparciu o projekt Klang+Ton CT 237. Ich głośniki posiadają metalową (aluminiową) kopułkę. Szerokość - 4 cale, impedancja - 8 Ohm, a efektywność – 88 dB. Skrzynki głośnikowe zostały wykonane na zamówienie, głośniki nie posiadają zwrotnicy. Szczegóły budowy i techniczne tu: http://www.tb-speaker.com/detail/1208_03/w4-657sh.htm'>http://www.tb-speaker.com/detail/1208_03/w4-657sh.htm http://www.tb-speaker.com/ http://www.lautsprechershop.de/deutsch/index_hifi.htm Po przyłączeniu głośników DIY do zestawu E810 + subwoofer słuchacz natychmiast odczuwa różnicę – poprawa dźwięku jest wprost kolosalna! Pojawia się wyjątkowa detaliczność przekazu oraz szczegółowe umiejscowienie instrumentów na scenie, która jest zgradiendowana, namacalna - duża (obfita i soczysta) przestrzeń oraz dokładnie poukładana, wspaniała głębia!. Dźwięk saksofonu nie tworzy już „plamy” w przestrzeni tak jak to było przy głośnikach Koda, ale jest wyraźnie i dokładnie narysowany, zogniskowany. Można poczuć fizyczną obecność saksofonisty w pokoju. Wokale ciepłe, świetnie reprodukowane – prawdziwe, choć podane nieco „do przodu”. Wybrzmiewanie instrumentów więcej niż perfekcyjne i łatwe do zlokalizowania, głośniki dobrze definiują uderzenie i barwę, choć faworyzują w dźwięku średnicę, która nie jest przeładowana, ładnie i równomiernie rozkłada się za kolumnami, ale też nie pokazuje wiele za samymi instrumentami. Brzmienie precyzyjne, ale nie wysilone, głębokie, nasycone detalami, wybrzmieniami i mikro-dźwiękami. Entuzjastyczny dźwięk, dokładna lokalizacja źródeł pozornych - dźwięk odrywa się od kolumn, a głośniki całkowicie nikną w przestrzeni. Jedynym ograniczeniem przekazu są możliwości technologiczne odtwarzacza oraz wzmacniacza Yamaha, a te choć poprawnie, dynamicznie oraz emocjonująco wytwarzające dźwięk to jednak ich jakość jest sporo niższa niż ta znana nam z prawdziwych zestawów hi-fi, co nie jest wadą a jedynie cechą opisywanego zestawu, czyli świadomego kompromisu pomiędzy kompaktowymi wymiarami mini-wieży, jakością zastosowanych elementów do budowy oraz myśli inżynierskiej, a rozsądną, akceptowalną ceną. Powyższe opisy dźwięku odnoszą się do połączenia głośników Tang Band razem z subwoofrem MS 907W. Po jego wyłączeniu/odłączeniu zanika spora część basów, przekaz staje się mniej emocjonujący, mniej pełny, bardziej spokojny oraz mniej bezpośredni, choć dalej przyjemny, o dużej ilości szczegółów oraz detaliczności. Dobrze sprawdzający się przy cichym słuchaniu muzyki oraz przy nagraniach akustycznych i wokalnych. Natomiast jest nie do zaakceptowania przy mocniejszym graniu i nagraniach gdzie gęsta substancja, esencja, sublimat oraz bezpośrednia transmisja emocji tworzą nastrój muzyki, czyli przy odsłuchach elektroniki, rocka, mocnego jazzu czy symfoniki. Tu, moim zdaniem, konieczne jest wspomaganie subwooferem dla pełności dźwięku, jego emocjonalności oraz dynamiki. Co ważne, taki subwoofer powinien być wyposażony oprócz regulacji wzmocnienia (co oczywiste) to także w takie funkcje jak regulacja częstotliwości odcięcia oraz płynną korekcję fazy dla prawidłowego i poprawnego jego zestrojenia z głośnikami szerokopasmowymi Tang Band (lub innymi). Po spełnieniu tych warunków jakość dźwięku jest zdecydowanie wyższych lotów, bezkompromisowa i ma dużo wspólnego ze słowem „audiofilska”. Pojawia się natomiast pytanie czy tego typu rozbudowanie podstawowego systemu Yamaha PianoCraft o nowe głośniki jak tu zastosowane „szerokopasmówki” plus subwoofer Mordaunt-Short jest opłacalne i ekonomiczne? Kupno (lub wykonanie ich we własnym zakresie) monitorów DIY to wydatek ok. 500zł ale do tego należy doliczyć jeszcze kwotę za subwoofer klasy średnio-budżetowej, a te kształtują się w okolicach 1500-2000 zł co jest już sumą dość znaczną i przekracza nawet koszt samej wieży PianoCraft. Oczywiście, dla dobra dźwięku i bezkompromisowości zasad audio wiele osób na taki wydatek może się zdecydować, ale czy naprawdę warto? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi. Mordaunt-Short Avant 907 W Subwoofer Mordaunt-Short to renomowana brytyjska firma konstruująca kolumny głośnikowe od 1967 roku. Obecnie, wspólnie z firmami m.in. Tannoy, Martin Audio oraz Audix wchodząca w skład korporacji TGI Plc. Mordaunt-Short w swojej ofercie posiada cały wachlarz różnych kolumn i subwooferów - od pozycji typowo budżetowych do klasy high-end. Opisywany tu subwoofer to typowy przedstawiciel klasy średnio-budżetowej. Swojego czasu posiadał dość przychylne recenzje w prasie audio jak i opinie użytkowników. Posiada papierowy głośnik o średnicy 25,5 cm - zainstalowany od frontu. Z tyłu umieszczono trzy wyloty bass refleksów. Subwoofer posiada płyną regulację fazy, regulację częstotliwości odcięcia (25Hz - 150Hz) oraz potencjometr siły głosu. Jego dźwięk ma wyrazisty charakter basu bez słyszalnych jego podbić – jest szybki, rytmiczny i punktowy, dobrze zorganizowany w przestrzeni oraz łatwy w odbiorze. Z powodzeniem przejmuje na siebie ciężar odtwarzania niskiego basu „odciążając” jednocześnie przyłączane monitory audio. Dokładne parametry techniczne i opis tu: http://www.mordauntshort.com/summary.php?PID=17 Podsumowanie testu Monitory Yamaha NX-E800 z firmową mini-wieżą zapewniają spójną i wyrazistą prezentację - pełną rozmachu, z dużą dynamiką oraz świetne - szerokie i spójne stereo. Brzmienie muzyki jest naturalne i przyjemne – typowe dla zestawów mini Yamahy. Solidna konstrukcja, elegancki design, doskonała zdolność homogennego, rytmicznego i witalnego przekazu muzyki – kapitalna alternatywa dla osób poszukujących dobrego dźwięku za rozsądne pieniądze. Wskazane jest uzupełnienie zestawu o subwoofer – szczególnie w przypadku odsłuchów w większym pomieszczeniu. Z kolei głośniki Usher S-520 charakteryzuje energiczne granie, rewelacyjny timing, niezła szczegółowość, wyraźne i dokładne umiejscowienie instrumentów na scenie.. Niestety, w zestawie z PianoCraft grają zdecydowanie poniżej swoich możliwości, choć dostosowują się tu do każdego rodzaju muzyki. Zastosowanie subwoofera okazało się niekonieczne – głośniki produkują sporo dobrego jakościowo basu. Z subwooferem pasmo poszerza się o niższe częstotliwości, ale te są jedynie skromnym dodatkiem do rewelacyjnych umiejętności S-520, dla których rozsądniejszym miejscem, być może, jest zestaw wyższej klasy niż PianoCraft. Monitory szerokopasmowe DIY na Tang Band oferują fascynujący dźwięk wypełniony niuansami oraz licznymi detalami. Rozbudowana scena w głąb, dźwięk klarowny z dobrym tempem i z dużą skalą oddającą naturę wokali i instrumentów. Dla uzyskania kompletnego i bardziej emocjonującego dźwięku niezbędne jest dołączenie subwoofera wyposażonego w możliwość regulacji fazy i częstotliwości odcięcia. Niestety, koszt budowy monitorów szerokopasmowych oraz kupno subwoofera aktywnego może przekraczać cenę samego kompletu Yamahy i to nawet dość znacznie. Właściwym, jest więc postawienie pytania czy tego typu rozbudowanie systemu jest ekonomicznie uzasadnione, bo pod względem dźwięku na pewno jest. Kolumny podstawkowe Koda Harmony K-2000B w zestawie z Yamahą dostarczyły pewnego rodzaju rozczarowanie. Pomimo faktu, że są to zdecydowanie udane konstrukcje to w tym połączeniu nie sprawdziły się lub sama Yamaha okazała się za mało wydajna by je odpowiednio wysterować. Dźwięk w porównaniu do innych monitorów był przytłumiony, niepełny, mało angażujący, czasami „rozlazły”, choć poprawny i nawet dość plastyczny. Dodatek subwoofera powodował jeszcze większy bałagan w dźwięku. Koda K-2000B to wybitne kolumny lecz tego testu niestety nie zdały. Konkluzja Zestaw Yamaha PianoCraft E810 to ze wszech miar udana konstrukcja, dobrze zestrojona, dająca dużo satysfakcji ze słuchanej muzyki – wybitna wręcz w swojej kategorii cenowej. Jako komplet świetnie uzupełniający się wzajemnie z każdym swoim elementem, a głośniki NX-E800 wydają się być jego mocną stroną, ponieważ niełatwo je zastąpić innymi w prosty sposób – tak, aby plastyczność, muzykalność oraz koherentność przekazu była równie zadawalająca jak wersji fabrycznej - a ta wyznacza wysoki standard, który pobiły dopiero głośniki szerokopasmowe plus subwoofer aktywny. Ulegam wrażeniu, że pewnie wymienię niedługo opisywany zestaw na nowy model Yamaha PianoCraft MCR 640. Ale to już zupełnie inna historia… Edytowane 8 Czerwca 2010 przez Violet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaszaWspraju Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Cenna, rzeczowa recenzja. Oby więcej takich. Panowie z Yamaha'y wiedzą co robią jeśli tak trudno o idealne, lepsze zamienniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 W czasach jak było mnie stać by zakupić jeden z modeli Pianocrafta kolejne opinie, że nie ma prawa zagrać to na 18m2 odłożyły zakupy w dal i tak pieniążki poszły na inny cel. Wg Ciebie ma to zagrać na 30m2? Jestem w stanie uwierzyć, że z 18 sobie poradzi ale przy większych pomieszczeniach wątpię - odnosząc się do mocy E810. W tej chwili marzy mi się strasznie taka mini-wieża i przez wakacje postaram się troszkę pieniążków na to odłożyć. Mam prośbę - czy mógłbyś się odnieść do MCR-040? Zdaję sobie sprawę, że to nieco inna półka cenowa ale jednak. Tutaj mi brakuję trochę docka iPoda co w obecnych czasach może okazać się kluczowe. Pewnie będę zmuszony do wyboru między CS-525, MCR-040, M37 a którymś Pianocraftem. Mam nadzieję znaleźć coś z drugiej ręki, a jak nie to będę zmuszony wybrać coś z ww modeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart!n3k Opublikowano 21 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 (edytowane) A więc to kolega sprzątnął na allegro te tangbandy... Jaki ten świat mały, jak w klanie. Edytowane 21 Czerwca 2010 przez mart!n3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obe1978 Opublikowano 27 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 a czy ktoś zamiast oryginalnych monitorków PianoCratfa podłączał kolumny podłogowe np. Wharfedale Diamond 10.4 zastanawiam się czy wzmacniacz poprawnie poradzi takie głośniczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 28 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Brawo napracowałeś się. Trzymanie sprzetu grajacego w tak małym i to zamknietym miejscu moze skutkowac jego uszkodzeniem. Potem mozesz się zdziwic że po 2 latach sprzet ci padł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Violet Opublikowano 20 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 A więc to kolega sprzątnął na allegro te tangbandy... Jaki ten świat mały, jak w klanie. Nie, ja ich nie kupowałem na Allegro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.