Skocz do zawartości

Porównanie NX3, IE8, Q-jays


flash608

Rekomendowane odpowiedzi

vs.jpg

 

Witam

 

[EDIT]

Niestety IE8 okazały się podróbkami, więc będziecie mieli przynajmniej pogląd jak one grają ;)

[/EDIT]

 

Zasadniczo mógłbym napisać dwie, a nawet trzy osobne recenzje, gdyż będę się starał w większej lub mniejszej mierze porównać ze sobą trzy modele słuchawek dokanałowych (SONY MDR-NX3, SENNHESIER IE8, Q-JAYS) z nastawieniem na dwie ostatnie. Nie ujrzycie jednak trzech osobnych recenzji, gdyż każda recenzja była by pisana w większości w superlatywach, z małymi minusami, bo osobno każde słuchawki są zadowalające. Myślę, że się ze mną zgodzicie, iż tylko bezpośrednie porównanie daje możliwość oceny konkretnych aspektów.

 

NX3

Od ponad roku, a może nawet dwóch, jestem praktycznie zakochany w MDR-NX3. Słuchawki ze smyczą to idealne dla mnie rozwiązanie, a same słuchawki pomimo, że nie wchodzą głęboko do uszu, są bardzo wygodne (nie czuć ich), a zarazem nie wypadają z uszu. Tłumienie to kwestia drugorzędna w tym przypadku, bo słuchawki te po prostu bardzo słabo tłumią. Za co do niedawna ceniłem NX3 to bas, bas i jeszcze raz bas, jego niesamowita ilość, niekoniecznie jakość. Bas był, jest i będzie wszędzie. Nie zależy to od rodzaju muzyki, czy to będzie techno, jazz, rock, rap itd. bas jest zawsze i lepiej się z tym pogodzić. Słuchawki grają z "mięsem", co oczywiście lubię. Scena dosyć wąska, wysokie są, średnica podobnie jak w CAL, stwarza klimat małego klubu jazzowego. W mojej ocenie NX3 są STRASZNIE muzykalne, bardzo przyjemne w odbiorze, pomimo zalewającego basu.

 

IE8

Wszystko się jednak zmieniło, gdy kupiłem IE8. W międzyczasie miałem Audeo (w ich przypadku bas był dla mnie zbyt delikatny, niemniej jednak bardzo mile je wspominam), Nu-Force NE7 (prawdopodobnie źle zrobiłem, że je sprzedałem, bo wypadały mi z uszu, a być może wystarczyło kupić do nich inne tipsy) oraz HD380 (kompletnie nie trafiły w mój gust). Pierwszy odsłuch IE8... hola moment, czemu bas raz jest, a raz go nie ma? Dopiero po jakimś czasie zacząłem się przyzwyczajać i ponownie słuchając nx3 zauważyłem w jaki sposób ten bas rozlewa się na wszystko, jak ciemne, przytłumione są te słuchawki, aż dziw mi było uwierzyć, że tak bardzo je lubiłem. Mimo to, po kilku minutach obcowania z nx3 przyzwyczajam się do takiego dźwięku i nie odczuwam jakichś niedogodności, braków.

Senki IE8, z tego co piszą ludzie wymagają co najmniej 50-100h wygrzewania, by zagrały tym, czym się zachwycają użytkownicy tych słuchawek. W moim przypadku od razu po wyjęciu z kartonu grały dobrze, aczkolwiek inaczej niż nx3 do których to się mocno przyzwyczaiłem. Aktualnie mają za sobą jakieś 20-30h grania. Na chwilę obecną mogę napisać, iż słuchawki te są znacznie jaśniejsze od NX3 (aczkolwiek to jeszcze nic w porównaniu do Q-jays`ów), bas pojawia się tam, gdzie powinien. Po tych 20-30h grania, basu jest więcej, jest lepszy (niższy, pełniejszy) niż po wyjęciu z kartonu. Średnica lekko wycofana. Scena jest szersza niż w Q-jays`ach, czy NX3, ale zapomnijcie o scenie jak w HD380. Piętą Achillesową IE8 są wysokie tony, które są mocno wycofane, przez co trochę ich brakuje. W kwestii wygody dużo lepiej jest po wykonaniu tzw. flip-mod`a czyli zamianie kabla z prawej do lewej słuchawki, z lewej do prawej, włożeniu prawej słuchawki do lewego ucha, adekwatnie z drugą i puszczeniu kabla w dół, jak w przypadku normalnych słuchawek (oryginalnie puszcza się za uchem, prowadząc go górą nad uchem). W ten sposób słuchawki wchodzą głębiej do uszu, dzięki czemu poprawia się tłumienie oraz wzmacnia się bas. Ogólnie są dosyć wygodne, jednak z racji dość dużej budowy przetwornika potrafią naciskać na małżowinę (zależy jakie kto ma uszy). Pomimo, że słuchawki wchodzą dosyć płytko do uszu, to tłumienie jest na wysokim poziomie.

 

Q-jays

Gdybym posiadał tylko NX3 oraz IE8 to niezaprzeczalnie słuchałbym tylko IE8, wszak IE8 to klasa jak nie dwie wyżej, jednak otrzymałem wczoraj na testy Q-jays`y i ... IE8 wcale nie są takie idealne. Dźwięk Q-jays`ów od razu mi się spodobał (jest bas, są wysokie, niczego nie brakuje). Słuchawki mają już za sobą trochę rozegranych godzin, więc są wygrzane (tak, wiem armatury się ponoć nie wygrzewają, bo nie ma się co wygrzewać), ale w tym przypadku miałem pewność, że słuchawki prezentują w pełni to co potrafią (poza dobieraniem do nich źródła dźwięku). Q-jays`y są jeszcze jaśniejsze niż IE8 (NX3 przy nich to piwnica, albo jakiś loch bez dostępu światła). Wysokie tony są podane tak jak trzeba, są blisko, nie trzeba się ich doszukiwać, potrafią jednak zakłuć, a także zdarza się im syblilacja (sybilizacja? różne nazwy można znaleźć w internecie, więc nie wiem jak to się faktycznie nazywa), jakby nie było, wokal potrafi syknąć - Katie Melua :(. Nie jest to może nagminne, ale na niektórych utworach dosyć częste, co jakby nie było jest dużym minusem tych słuchawek. Średnica jak najbardziej ok. Bas jest dobrze zaakcentowany, schodzi dosyć nisko, jest go jednak mniej niż w IE8; raczej towarzyszy muzyce, podczas gdy w IE8 odgrywa dość znaczną rolę. Scena jest bliżej niż w IE8, co mi osobiście bardziej odpowiada (lubię granie do głowy). Q-jays`y to bardzo malutkie, wygodne słuchaweczki. Wchodzą głębiej do uszu niż IE8, więc jeżeli odczujemy jakiś ból, to będzie to ból wewnątrz kanału słuchowego, a nie jak w przypadku IE8 ból małżowiny. Tłumienie zdaje się być na podobnym poziomie jak w IE8.

----------------------------------------------------------------

 

Ostateczne porównanie/odniesienie będzie niejako obrazowe (z ciemności w stronę jasności):

 

Piekło.shh9700..nx3....IE8...Q-jays....Niebo

 

 

Shh9700 - jak dla mnie strasznie ciemne, bardzo duża ilość basu (musiałem je dodać do listy, bo dla mnie są mega ciemne)

Nx3 - jaśniejsze od powyższych, ale dalej nie wyszliśmy z piwnicy, basu również sporo

IE8 - na podstawie "wykresu" niby zrównoważone, jednak wybija się bas, a przy okazji brakuje wysokich tonów

Q-jays - jasno, wysokie potrafią zasyczeć, basu jednak odpowiednia ilość, który stanowi dopełnienie dźwięku (nie tak jak w Audeo, w którym basu mi po prostu brakowało)

----------------------------------------

 

Ciężki orzech do zgryzienia. IE8 vs Q-jays ? Obie pary słuchawek mają swoje wady i zalety, obie mi się podobają. W aspekcie cenowym za jedne jak i drugie słuchawki producenci życzą sobie zbyt wiele. IE8 od ok. 800zł, a Q-jays`y od 549zł, to trochę za dużo. Dosyć zrównoważone, z czystymi wysokimi tonami (potrafiące czasem zakłuć), czasem sybilujące, z towarzyszącym reszcie pasm przyjemnym basem Q-jays`y, czy dużo dynamiczniejsze (mocniejszy wykop, więcej basu, mięsa), trochę ciemniejsze, jednak z mocno wycofanymi wysokimi tonami Sennheiser IE8, oto jest pytanie.

 

[EDIT]

Z powodu awarii aparatu zdjęć poza reklamowymi brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna recka i dobrze, że w formie porównania. Zburzyłeś trochę mój zachwyt nad ie8 (których nie słuchałem, a chciałbym mieć) :). Biorąc pod uwagę cenę tych słuchawek, wymagałbym od nich lepszej opinii. Mała uwaga:

 

potrafią jednak zakuć

 

"zakłuć" chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Shh9700 - jak dla mnie strasznie ciemne, bardzo duża ilość basu (musiałem je dodać do listy, bo dla mnie są mega ciemne)

Nx3 - jaśniejsze od powyższych, ale dalej nie wyszliśmy z piwnicy, basu również sporo

IE8 - na podstawie "wykresu" niby zrównoważone, jednak wybija się bas, a przy okazji brakuje wysokich tonów

Q-jays - jasno, wysokie potrafią zasyczeć, basu jednak odpowiednia ilość, który stanowi dopełnienie dźwięku (nie tak jak w Audeo, w którym basu mi po prostu brakowało)

 

 

Podlacz senki do jakiegos nieprzebasowionego grajka to uslyszysz roznice. Wrazenie ze gory jest wiecej w qjays bierze sie z tego ze sa pozbawione "miesa" i slychac glownie srednice i wysokie. Bas ma ladny impakt ale nie ma wypelnienia - nadaje sie do sluchania tylko z cieplymi grajkami bo z neutralnycmi/chlodnymi mocniejsze brzmienia brzmia tak sobie. Dopoki mialem S618 to bylo ok ale po zmianie na s639 nie bardzo dalo sie sluchac tego polaczenia - IE8 brzmialy o niebo lepiej (rowniez jesli chodzi o wysokie - talerze brzmialy normalnie a nie jakby byly zrobione z folii aluminiowej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna recka i dobrze, że w formie porównania. Zburzyłeś trochę mój zachwyt nad ie8 (których nie słuchałem, a chciałbym mieć) :). Biorąc pod uwagę cenę tych słuchawek, wymagałbym od nich lepszej opinii. Mała uwaga:

 

Jak pisałem, wielu ludzi pisze, że IE8 wymagają długiego wygrzewania (niektórzy podają nawet 200h), więc być może jeszcze coś się w nich zmieni, no chyba, że są to podróbki. Moje odczucia co do IE8 są zbieżne z recenzjami z head fi, tomsguide, czy anythingbutipod, więc na tej podstawie obstawiam, że to oryginały, w związku z czym nie wiem dlaczego zburzyłem Twój zachwyt? Wszak wszędzie piszą, nawet Jeycam o tym pisał, że góra jest mocno wycofana, co mi osobiście bardzo nie pasuje. Natomiast w kwestii basu, jak wiesz, inaczej odbieramy bas (przykład hd380). Pewnie to kwestia przyzwyczajenia do innego dźwięku, bądź wina leży we mnie czyt. słabo/błędnie odbieram ten najniższy bas.

 

Podlacz senki do jakiegos nieprzebasowionego grajka to uslyszysz roznice. Wrazenie ze gory jest wiecej w qjays bierze sie z tego ze sa pozbawione "miesa" i slychac glownie srednice i wysokie. Bas ma ladny impakt ale nie ma wypelnienia - nadaje sie do sluchania tylko z cieplymi grajkami bo z neutralnycmi/chlodnymi mocniejsze brzmienia brzmia tak sobie. Dopoki mialem S618 to bylo ok ale po zmianie na s639 nie bardzo dalo sie sluchac tego polaczenia - IE8 brzmialy o niebo lepiej (rowniez jesli chodzi o wysokie - talerze brzmialy normalnie a nie jakby byly zrobione z folii aluminiowej)

Pisząc "wybija" się bas, miałem na myśli jego ilość w stosunku do teoretycznego zrównoważonego grania jaki mi wyszedł z "wykresu", czyli jak na zrównoważone granie, bas jest dominującym pasmem tj. wysuwający się ponad szereg. Źródłem dźwięku był iaudio i7, który na EQ normal (na takim dokonywałem porównania) wcale nie jest basowy (moim zdaniem). Wydaje mi się, że do czego bym senków nie podpiął to wysokie będą wycofane (opinia wielu ludzi). Wycofane, ale nie zniekształcone jak piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pozwolę sobie zacytować siebie.

 

EX85 (NX3):

Basu sporo, prezentuje jednak całkiem niezłą różnorodność, fakturę i dynamikę. Średnica troszkę schowana, podobnie jak na CAL!, jest jednak w miarę dobrej jakości – szczegóły nie giną, a jakieś tam barwy się pojawiają. Góra lekko zapiaszczona, ma tendencję do zlewania się, jednak nie w bardzo dużym stopniu. Szczegółów jest sporo, tylko kilkukrotnie zdarzyło mi się, że czegoś brakowało. Scena średnich rozmiarów, czuć jednak głębię, a holografia jest poprawna. Izolacji prawie, że nie ma – niestety, a dłuższe odsłuchy w moim wypadku generowały ból ucha

 

qJays:

Nie mam pojęcia czemu q-JAYSy nie mają u nas takiego uznania – to naprawdę przyjemne słuchawki. Basu całkiem sporo, mniej więcej jak w EXach. Nie ma on może super PRATu, ale jest przyjemny i “daje radę”, jednocześnie nie nachodząc na średnicę. Sama średnica jest z przodu, przejrzysta i lekko ocieplona. Góra wyraźna, jest jej sporo, została jednak złagodzona, dlatego jest przyjemniejsza niż w Audeo. Szczegółowość niezła, scena średnich rozmiarów – pomiędzy ADDIEMami i Triple.fi, jest jednak tak samo jak w tych dwóch – “prostokątna” i niezbyt głęboka.

 

IE8:

Bas jest genialny – jest wszystko czego trzeba, PRAT, dynamika, moc, różnorodność – brakuje tylko podmuchu powietrza na małżowinie. icon_wink.gif Średnica jest znacznie wycofana, radzi sobie natomiast świetnie z odwzorowaniem barw i brzmi bardzo naturalnie. Góra pasma to pięta achillesowa topowego modelu Sennheisera, jest trochę zmulona, a momentami jest jej po prostu za mało. Szczegółowość jest w porządku, jednak z powyższego powodu czasami brakuje sopranów. Scena to olbrzymia zaleta IE8, jak na IEMy jest olbrzymia, a holografia stoi na najwyższym poziomie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalność sprawdził Fakcior (gorące podziękowania). Sam około wtorku/środy będę miał możliwość porównania oryginałów z podróbkami, a bardzo jestem ciekaw oryginałów, skoro różnica pomiędzy nimi, a podróbkami jest bardzo duża, bo podróbki tak tragicznie to znowu nie grają, a w międzyczasie coraz bardziej podobają mi się Q-jays`y ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to, że masz podróbki świetnej jakości, bardzo dobrze :)

robisz coś z tym faktem, że to fejki, czy je sobie zostawiasz?

a samo porównanie, bardzo fajne i konkretne, ale mimo wszystko bardzo mi brakuję zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy świetnej jakości, to można by dywagować, jednak jak na podróbki grają całkiem znośnie, no może poza brakami w wysokich tonach. Na pewno nie są warte 350zł, które za nie zapłaciłem, a już na pewno nie ponad 800zł jak za oryginały. Pisałem w porównaniu, że Q-jays`y od razu bardziej mi przypasowały, ich dźwięk na pierwszy rzut "ucha" jest pełniejszy.

Co do fake`ów to z "kolegą", który również dał się naciąć, naciskamy na sprzedawcę i z tego co pisze kolega to sprzedawca zwróci pieniądze, jednak mi jak na razie nie odpisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zasadniczo miałem zamiar olać sprawę i nie kontynuować wątku, choćby z racji rzeczy jakie dzieją się na forum, jednak jestem winien kilku, o ilu nie kilkunastu osobom to porównanie, gdyż przez moje niechybne porównanie (zakupione przeze mnie IE8 okazały się podróbkami) mogły się te osoby zniechęcić do zakupu oryginalnych IE8, co było by błędem.

 

"Dzisiaj jest dzień... dzisiaj jest, który dał nam "... Fakcior :P bo to dzięki jego uprzejmości wiem, że zakupione przeze mnie słuchawki Sennheiser IE8 są podróbkami, co więcej właśnie osłu****ę się z oryginałami IE8, które to udostępnił mi Fakcior.

 

Postaram się odnieść oryginalne IE8 do wymienianych w temacie mdr-nx3, q-jays`ów oraz podróbek IE8.

 

MDR-NX3 vs IE8

IE8 grają znacznie przestrzenniej, ze znacząco większą ilością basu (wiem już o czym pisał Jeycam), mocniejszym punch`em (uderzeniem), większym wypełnieniem, jednak w moim odczuciu obie pary słuchawek charakteryzuje bas o całkiem podobnej fakturze. NX3 w odniesieniu do IE8 zdają się mieć lekko zapiaszczoną górę, grają ciaśniej/bliżej, jaśniej.

Obie pary słuchawek są świetne, jednak jak dla mnie przesiadka z IE8 na MDR-NX3 sprawia lepsze wrażenie, dźwięk jest niesamowicie muzykalny, bo takie właśnie są w moim odczuciu MDR-NX3. Być może spowodowane jest to jazz`em, który po prostu na NX3 brzmi lepiej. Oczywiście słuchałem także innych gatunków muzycznych na porównywanych słuchawkach. Lubię bliskie wokale, dobrze zaakcentowany bas, jego sporą, aczkolwiek nieprzesadzoną ilość, wybrzmiewające po bokach talerze perkusji.

IE8 są to zacne słuchawki, jednak NX3 dają mi olbrzymią radość ze słuchania muzyki za nieproporcjonalnie niższą kwotę, gdyby tylko tłumiły odgłosy otoczenia tak jak IE8. Tak więc IE8, które zasadniczo są lepsze, nie zagoszczą w moich progach na stałe.

 

IE8 oryginalne:

O ile lubię basowe granie, jednak nie może być zbyt ciemno (shh9700) to basu w IE8 przy ustawieniu minimalnym jest w zasadzie aż nadto. W zasadzie nie wiem dla kogo jest owe pokrętło? MEGA HIPER BASS HEAD LISTENER? :P Ogólny odbiór słuchawek jak najbardziej pozytywny. Bas nie zachodzi na inne pasma, pomimo swojej olbrzymiej ilości, średnica lekko wycofana, czego w sumie nie mogę powiedzieć odnośnie wysokich tonów, te są jak najbardziej OK, no dobra, może delikatnie są z tyłu, ale to pikuś. IE8 to raczej ciemne/ciemnawe słuchawki. Czy 800zł to odpowiednia cena za te słuchawki? Jak dla mnie niestety nie, gdyż nie czarują mnie tak jak NX3.

IE8 to bardzo głośne słuchawki np. na iaudio i7 porównywalna głośność to 17 dla IE8 i 23 dla NX3.

 

IE8 podróbki:

Całkowicie różnią się od oryginałów. Poza wyglądem zewnętrznym nic ich nie łączy z oryginałami. W odniesieniu do oryginałów można by powiedzieć, bez basie. Są znacznie jaśniejsze niż oryginały, grają bliżej, bardziej płasko, z mocno wycofaną górą. Mimo wszystko słuchawki te nie grają tragicznie, nie grają nawet źle, grają jak najbardziej zadowalająco, rzekłbym nawet, że są to słuchawki neutralne. Słuchawki są dosyć jasne, z mocno wycofanymi wysokimi tonami, a także wycofaną aczkolwiek dosyć bliską/wąską średnicą i towarzyszącym muzyce basem z całkiem miłym pomrukiem, jednak dużego zejścia to on nie ma. Grają swoim sposobem grania, który zapewne znalazł by swoich amatorów. W żadnym jednak przypadku nie umywają się do oryginałów, powiedzmy to sobie szczerze. W cenie do 100-150zł nie byłoby źle, ale to tylko moje zdanie.

 

Q-jays`y vs IE8:

O ile Q-jays`s dają dużo lepsze wrażenia z odsłuchu w odniesieniu do podróbek IE8, to przy oryginałach już nie jest tak różowo. Basu mało, pomrukuje sobie w tle, aczkolwiek ma całkiem dobre zejście. Q-jays`y to takie jakby Audeo z większą ilością basu (porównanie do Audeo z pamięci). Są to bardzo wygodne, malutkie, bardzo przyjemnie grające słuchaweczki, które stawiają na średnicę oraz wysokie tony (w tej kwestii miód i orzeszki, aczkolwiek pojawią się sporadycznie sybilacje) z towarzyszącym całkiem dobrze zaakcentowanym basem. IE8 przy nich zdają się być zamulone, gdyż "8" są znacznie ciemniejsze, brak im "czystości" Q-jays`ów. Q-jays`y moim zdaniem mogą jak najbardziej stanowić konkurencję dla IE8. Osoby, dla których "czystość", bezpośredniość, ilość wysokich tonów jest cechą ważniejszą niż bardzo dynamiczny, mocarny bas znajdą w Q-jays`ach przyjaciela ;)

 

Z wymienionych w porównaniu par słuchawek, poza podróbkami IE8 oczywiście, wszystkie słuchawki dają bardzo dobre wrażenia odsłuchowe. IE8 dla basshead`ów z ambicjami wychodzącymi poza sam bas, NX3 dla fanów jazz`u oraz rock`u z tzw. mięsem oraz Q-jays`y grające jasno, czysto, aczkolwiek nie! sterylnie, jakby można było przypuszczać.

 

P.S. porównanie trochę chaotyczne, gdyż sklejałem je w całość z krótkich notatek.

 

Przy okazji serdecznie dziękuję za wypożyczenie oraz niesamowitą wyrozumiałość odnośnie czasu użytkowania Q-jaysów Panu Maciejowi Kotańskiemu Sonus Mobile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dzisiaj je wysyłam do zwrotu. Mam tylko nadzieję, że Glacunio (niech ludzie wiedzą co sprzedaje) nie będzie się czepiał o długi czas wysyłki.

Btw na moje oko/ucho Tobie Hasos IE8 nie podejdą ;) tzn. śmiem tak twierdzić na podstawie tego jak lubisz hd380.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a już myślałem, że kupiłeś gdzieś w sklepie, w oficjalnej dystrybucji :) . co do ich brzmienia, to właśnie chętnie bym ich posłuchał, ale póki co cieszę się Eternami. grają bardzo przyjemnie, nie za dużo góry, średnie troszkę cofnięte, ale jest bardziej szczegółowo niż na hd (napędzanych z playera). Przestrzeń oczywiście mniejsza, ale jak na iemy wydaje mi się dość spora. Bas - to midbas, choć czasem, zależy od utworu, schodzi nisko, ale nie tak jak w hd. nie ma go też jakoś dużo, ale lekkie podbicie na eq załatwia sprawę. może nimi się zainteresuj? jak za tę cenę jest bardzo fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności