Skocz do zawartości

Nationite s:flo2


Siekiera

Rekomendowane odpowiedzi

Nationite s:flo2 (Teclast T51 )

DSC06909.JPG

 

Dzięki życzliwości piotrus-g dostałem na testy ten dosyć tajemniczy i zachwalany odtwarzacz. Sprawdzę, czy warto się naprawdę nim interesować. Swoją uwagę skupię na wykonaniu, obsłudze i oczywiście dźwięku, ponieważ reszta wydaje się nieistotna po przeczytaniu specyfikacji i opinii na jego temat.

 

Wraz z odtwarzaczem dostajemy.

 

Kabel USB z końcówką na miniUSB, jak zgubimy nie ma problemu z nowym. Słuchawki typu pchełki są chyba tylko po to by były. Futerał by MOFI, bardzo fajny i miły w dotyku, świetnie wykonany. Ciut za duży na odtwarzacz, ale można przymknąć oko. Wszystko dostajemy w eleganckim i stosunkowo małym pudełku. Dostajemy również ładowarki: do samochodu i sieciową. Wyposażenie można podsumować na podstawowe+.

 

DSC06940.JPGDSC06937.JPGDSC06933.JPG

 

 

Wygląd i wykonanie.

 

Odtwarzacz przypomina oczywiście iPhone'a (w porównaniu do iPod Touch jest o wiele grubszy), wzór wszędzie rozpoznawany i zazwyczaj przez wszystkich akceptowany, więc czemu nie.

Do dyspozycji mamy jeden przycisk, który znajduje się pod wyświetlaczem, który sygnalizuje, że odtwarzacz jest włączony dzięki czerwonej lampce, która "oddycha". Jest to coś na wzór mrugania w telefonach Nokii. Jest też pokrętło, do regulacji głośności, dzięki czemu nie ma dużych przeskoków podczas zmiany skali. U dołu odtwarzacza są też: wyjście jack, line-out (zielone), przycisk reset i wyjście mini USB. Jest też dziurka na smycz, ale odtwarzacz jednak swoje waży i zakładanie go na szyję jest wyzwaniem. Na lewym boku znajdziemy dziurkę albo resetu, albo upgrade'u fw, ale właściciel pisze mi, że i tak nie działa oraz slot na karty microSDHC z możliwością rozszerzenia pamięci do 32GB.

Odtwarzacz wydaje się być wykonany bardzo solidnie. Nic nie trzeszczy ani się nie rusza. Wykonany jest z trzech części: plastikowych pleców; twardej, plastikowej ramki otaczającą szybkę, która nie powinna się rysować. Karta SDHC wystaje na ok. 1 mm, dzięki czemu nie przeszkadza i się nie zaczepia oraz można ją łatwo wyjąć.

 

DSC06919.JPGDSC06924.JPGDSC06920.JPG

DSC06925.JPGDSC06931.JPG

 

Podłączenie do komputera.

 

Sprzęt jest widoczny jako dysk przenośny, nie ma żadnego problemu z przesyłanie plików z i do pamięci odtwarzacza. Prędkość mogłaby być trochę większa. Prędkość ok. 3mb/s nie jest zbyt powalająca. Jest też niezła zabawa z aktualizacjami, mnie się ta sztuka nie udała.

 

Obsługa.

 

Odtwarzacz włącza się 10 sekund, trochę długo. Nawigowanie jest największą wadą tego urządzenia. Ekran TFT 3.5" reaguje ze sporym opóźnieniem na dotyk i zdarza się, że włączy coś innego niż byśmy chcieli, jest przy tym mało płynne. Po używaniu przez 2,5 roku Cowon'a D2 oraz przez 0,5 roku iPod'a Touch takie zachowanie odtwarzacza może przyprawić o nerwicę. Obsługa nie jest też zbyt intuicyjna, czasem trzeba pogłówkować, by coś znaleźć. Obsługę oceniam bardzo negatywnie.

 

DSC06944.JPG

 

Muzyka.

 

Możemy odtwarzać najbardziej popularne formaty muzyczne: MP3, WMA, OGG, FLAC, AAC, APE. Nawigowanie bo muzyce to istna katorga. Szukając piosenki jest bardzo duża szansa, że podczas przewijania listy włączymy inną i cała zabawa z mozolnym szukaniem zacznie się od nowa, ponieważ odtwarzacz nie zapamiętuje folderu w którym jest i cofa nas do wyboru, czy chcemy szukać po tagach, czy po folderach. Gdy wybieramy po tagach muzyka przestaje grać, w drugim przypadku piosenka gra dalej. Przynajmniej integrowana jest pamięć karty z pamięcią odtwarzacza. Z EQ skorzystałem raz, nie nadaje się do niczego, jest zbyt nachalny i efekty nie są zadowalające i nie wiem, czy mi się zdaje, ale przy ustawieniu EQ innym niż normal odtwarzacz tracił na mocy.

W menu muzyki na wyświetlaczu mamy wyświetlanego wykonawcę, nazwę pliku i nazwę albumu. Po między tymi danymi mamy wirtualne przyciski poprzednia/następna. Pod spodem mamy szybką zmianę EQ, A-B, zapętlanie i odtwarzanie losowe lub po kolei. Poniżej powinna być wyświetlana okładka albumu. Piszę powinna, bo mnie nic nie wyświetla. Możemy wybrać też, by w tym miejscu była wyświetlana wizualizacja lub latające paseczki eq, ale działają fatalnie, zero płynności, nie powinny mieć prawa bytu. Na samym dole mamy dostęp do ustawień muzyki, play/pause i powrót do listy wybierania po tagach lub folderach.

Zdarza się, że muzyka potrafi się przyciąć podczas odtwarzania.

 

DSC06952.JPG

 

Brzmienie.

 

Z mojej winy mam dostęp jedynie do Sennheiser PX100-II oraz Yuin PK2, oraz krótkie notatki, jakie zdążyłem zrobić na Shure SRH240. Opis brzmienia na Yuinach pominę, bo gorszego dźwięku jak z takiego połączenia dawno nie słyszałem. Z tego co pamiętam na SoundMAGIC PH10 także wypadało fatalnie. Odtwarzacz nie lubi pchełek?

 

Zacznę więc od notatek i połączenia S:FLO2 & Shure SRH240.

 

Dźwięk jest czysty i bardzo naturalny naturalny. Scena jest szeroka i zestawienie zadowala głębią dzięki czemu dźwięk jest bardzo analityczny. Dynamika jest naprawdę imponująca i dokładnie taka jaką lubię. Najniższych partii basu praktycznie nie ma, pozostaje się cieszyć middle basem, którego jest spora ilość. Wokal jest lekko wyeksponowany. Ucieszyć może bardzo dźwięczna góra. To zestawienie najlepiej się jednak poczuje w spokojniejszych nutach i dają świetną radość ze słuchania.

 

S:FLO2 & Sennheiser PX100-II.

 

Utwory:

1. One Repiblic - All The Right Moves (mp3 320 kbps) - dynamiczny kawałek.

2. 3 Doors Down - When I'm Gone (mp3 320 kbps) - coś mocniejszego.

3. Paramore - Ignorance (mp3 320 kbps) - coś mocniejszego i dynamiczniejszego.

4. Metalica - Nothing Else Matters (FLAC) - klasyka i spokojniejsza nuta.

5. Evanescence - My Immortal - (mp3 320 kbps) - spokojna muzyka.

 

1. Dźwięk jest ciepły. Scena trochę za wąska, ale głębię można dobrze wyczuć. Zestaw daje sobie radę z dynamicznym kawałkiem i nie ma się do czego przyczepić. Szczegóły są zagłuszane przez głośniejszy środek. Wokal jest trochę bardziej wysunięty przed resztę. Góra miejscami jest zbyt ostra, ale nie męczy ucha. Basu w tej piosence nie ma za wiele, a tam gdzie się pojawia, jest raczej zepchnięty na drugi plan. Środek jest prawie idealny, mógłby być mniej wszędobylski i nachalny.

 

2. Dźwięk mocno ocieplony. Scena jest szersza, niż w poprzednim utworze, głębia zachowana. Szczegóły i tu są zagłuszane przez dominujący środek i mocny bas. Utwór jest wyprany z dynamiki. Niski bas jest wszędzie i schodzi bardzo nisko, dawno nie słyszałem czegoś takiego. W środku brakuje lepszej separacji i przez to czasem słuchawki nie wyrabiają i robi się papka. Góra zepchnięta na drugi plan, można przyczepić się na jej niedobór.

 

3. Scena nie jest ani szeroka ani wąska. Pomimo wielu dźwięków i sporej ilości niskiego basu, dynamika jest na wysokim poziomie. Prócz basu jest też miła dla ucha góra. Czasem brakuje jej wydźwięku, ale to wina słuchawek. Środek tym razem jest jakby zakryty mruczącym dołem, ale dalej przejmuje role dominującą.

 

4. Scena bardzo szeroka, czuć sporą głębię. Świetna separacja, czuć przestrzeń między instrumentami. Dynamika jest trochę za słaba jak na ten utwór. Soczysty i rozlewający się bas. Wszystkie instrumenty grają bardzo naturalnie. Góra jest za mało ostra. Wokal nie jest dominujący, lekko przygaszony.

 

5. Tej piosenki w tym zestawieniu mógłbym słuchać cały czas. Więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Wszystkie szczegóły słychać dzięki szerokiej scenie. Całość jest bardzo czysta i bardzo naturalna. Nie ma się do czego przyczepić.

 

DSC06953.JPG

 

Na zakończenie.

 

Warto, czy nie warto? Jeżeli komuś zależy tylko i wyłącznie na dźwięku to warto. Odtwarzacz gra fantastycznie. Jakbym miał go odnieść do iPoda Touch to na pewno s:flo2 jest ciepłym odtwarzaczem, potrafi się zgrać z różnymi słuchawkami. Podpinałem do niego Beyerdynamic DT880 Pro i także dawał radę. Odtwarzacz nie powinien rozsypać się w rękach, jest dobrze wykonany. Największą wadą jest soft oraz reakcja ekranu na dotyk i dla mnie ten odtwarzacz w tym momencie nie ma prawa bytu.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wOw!

w koncu jest ta recka... Napisana jak najbardziej poprawnie, czytelnie i profesionalnie...

A po co tutaj wejscie na mikro?? Mozna go uzywac jako DAC'a?? Bo w sumie w srodku siedzi nie najgorsza elektronika...

 

Jak się okazało, mikro nie ma, już poprawione. Tak jak pisałem, skupiłem się na brzmieniu, reszta była nieważna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie mikro- to line-out.... (co do daca, chyba nie)

 

Słuchałęm go podczas meetu w Łodzi. Dla mnie jest dla Siekiery jest to naprawdę super sprzęt audio, co do dotyku- nie jest zły, myślę że za bardzo się przyzwyczaiłeś do apple :D Chodzi podobnie jak ten z Sony X.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recenzja bardzo spoko :) Dzięki za wyręczenie mnie. :D

 

Gwoli sprostowania kilku rzeczy: kwestia okładek, płynności wizualizacji i zatrzymywania się muzyki przy wchodzeniu w tagi lub artystę prostuje FW 2.00 którego za nic nie mogę wgrać (Siekiera też) - nie wiem niestety co jest grane.

 

Nie została tu poruszona kwestia video, a szkoda. Odtwarzanie płynne plików w HD jednak jest czymś co niektórych może skusić do zakupu.

 

Jest wiele rzeczy które można by poprawić w tym odtwarzaczu, naprawdę wiele. Ale ja po przesiadce z D2 powiem tak: można się przyzwyczaić do wszystkich niedogodności zarówno fw jak i niedokładności touchscreena :) a jeśli chodzi o dźwięki ... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsługi aż tak drastycznie bym nie ocenił, miałem większe problemy z innymi odtwarzaczami. Tutaj myk, myk i już słuchałem co chciałem. Dźwiękowo nic lepszego raczej się nie dostanie w tych rozmiarach i cenie. Dobrze że recka w końcu się ukazała. Mam nadzieje ze będzie więcej egzotyki na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o sam wyświetlacz to czy po zmianie kąta nachylenia pod którym patrzymy na wyświetlacz zmieniają się kolory? obraz staje się jaśniejszy, ciemniejszy czy jest bez zmian?

Pytam, gdyż wyświetlacz z X-a bardzo mi się podobał i jestem ciekaw czy takiej samej jakości jest w s:flo2 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic takiego nie ma miejsca. Wyświetlacz jeśli chodzi o kolory i kąty patrzenia to słownie obecnie najlepszy wyświetlacz na rynku. Bije S9, oraz toucha - zdjęcia można znaleźć w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic takiego nie ma miejsca. Wyświetlacz jeśli chodzi o kolory i kąty patrzenia to słownie obecnie najlepszy wyświetlacz na rynku. Bije S9, oraz toucha - zdjęcia można znaleźć w necie.
Piotruś trochę pojechałeś ... Ekran jak ekran nic specjalnego. Nie postawiłbym go w jednym rzędzie ani z S9 ani z touchem. Rozmyte menu, słaba ostrość kolory bez tej głębi co w S9. Nie widziałem na meetingu filmów na nim tylko menu i w czasie grania muzyki. Mnie nie zachwycił.  Napewno nie jest zły ale nie jest to jednak poziom wymienionych. Dźwięk za to przebija oba. Jest bardzo analogowy. Bardzo szczegółowy i emocjonalny. Dla mnie w tej chwili obok E2 i S10 obowiązkowy player do odsłuchów. Z zakupem poczekałbym jednak na pare poprawek. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic takiego nie ma miejsca. Wyświetlacz jeśli chodzi o kolory i kąty patrzenia to słownie obecnie najlepszy wyświetlacz na rynku. Bije S9, oraz toucha - zdjęcia można znaleźć w necie.
Piotruś trochę pojechałeś ... Ekran jak ekran nic specjalnego. Nie postawiłbym go w jednym rzędzie ani z S9 ani z touchem. Rozmyte menu, słaba ostrość kolory bez tej głębi co w S9. Nie widziałem na meetingu filmów na nim tylko menu i w czasie grania muzyki. Mnie nie zachwycił.  Napewno nie jest zły ale nie jest to jednak poziom wymienionych. Dźwięk za to przebija oba. Jest bardzo analogowy. Bardzo szczegółowy i emocjonalny. Dla mnie w tej chwili obok E2 i S10 obowiązkowy player do odsłuchów. Z zakupem poczekałbym jednak na pare poprawek. 

Nie mówiłbym gdybym nie widział porównań. :]

To że odtwarzacz miał ustawioną jasność na połowę żeby nie zżerał baterii nie oznacza że ekran jest słaby. ;)

 

Przeszukałem cały temat na head-fi, więc to musiało być gdzieś indziej. Na head-fi było tylko to

t5105.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra i co najważniejsze obiektywna recenzja.

 

Po recenzji wnioskuje że nie chciałbym nigdy takiego "muła" w działaniu. Nie mogę też się zgodzić ze stwierdzeniem że użytkownicy Apple narzekają bo używają Toucha.

W tym przypadku winno to być zaletą że porównuje się ekran dotykowy każego odtwarzacza do wspaniałego multitoucha ponieważ każda firma powinna dążyć pod tym względem do perfekcji a na kim innym miałaby się wzorować.

 

Sam dźwięk może i jest dobry ale zdecydowanie przyjemność ze słuchania psułby zwalony interferejs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra i co najważniejsze obiektywna recenzja.

 

Po recenzji wnioskuje że nie chciałbym nigdy takiego "muła" w działaniu. Nie mogę też się zgodzić ze stwierdzeniem że użytkownicy Apple narzekają bo używają Toucha.

W tym przypadku winno to być zaletą że porównuje się ekran dotykowy każego odtwarzacza do wspaniałego multitoucha ponieważ każda firma powinna dążyć pod tym względem do perfekcji a na kim innym miałaby się wzorować.

 

Sam dźwięk może i jest dobry ale zdecydowanie przyjemność ze słuchania psułby zwalony interferejs

 

myślę że jednak najwięcej na dotyk narzekają jednak Ci co mieli dłużej touch/iphone. Ja nie miałem nigdy na dłużej tak dla siebie by się przyzwyczaić w dotyku i jak dla mnie dotyk jest bardzo podobny do tego z X. W Sumie Kasza też to potwierdzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra i co najważniejsze obiektywna recenzja.

 

Po recenzji wnioskuje że nie chciałbym nigdy takiego "muła" w działaniu. Nie mogę też się zgodzić ze stwierdzeniem że użytkownicy Apple narzekają bo używają Toucha.

W tym przypadku winno to być zaletą że porównuje się ekran dotykowy każego odtwarzacza do wspaniałego multitoucha ponieważ każda firma powinna dążyć pod tym względem do perfekcji a na kim innym miałaby się wzorować.

 

Sam dźwięk może i jest dobry ale zdecydowanie przyjemność ze słuchania psułby zwalony interferejs

 

myślę że jednak najwięcej na dotyk narzekają jednak Ci co mieli dłużej touch/iphone. Ja nie miałem nigdy na dłużej tak dla siebie by się przyzwyczaić w dotyku i jak dla mnie dotyk jest bardzo podobny do tego z X. W Sumie Kasza też to potwierdzi...

 

Ale Panowie zapominacie o tym że sony X ma na górze przyciski next/prev/pause i dla mnie owe przyciski były podstawą przy sterowaniu , a nie grzebanie przy lcdku .

Zwłaszcza kiedy X miałem w kieszeni to sie sprawdzało . A tu , ani sensownego działania LCDka ani przycisków, bieda ?

Jeśli chodzi o next/prev track to bardziej mi sie podobało na samsungu P3 - swipe w lewo albo w prawo , a nie trafianie w małe pole z narysowanym przyciskiem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, chciałbym tylko zaznaczyć że z powodzeniem można zmieniać piosenki przez spodnie w s:flo :D mając s:flo w kieszeni wyświetlaczem na zewnątrz wystarczy nacisnąć przycisk po czym przez spodnie wcelować w strzałkę do przełączania piosenki. A że jest ona duża to problemu nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności