Soundmagic PL13+

[D@rkSid3]

Wstęp, kulturalnie ma być i trochę info.

 

Słuchawki dostałem od Superaty. Leżały w "szarej strefie". Czyli tam gdzie reszta całego sprzętu do testów. Miałem sposobność pogrzebać w pudełkach które tam stoją. Wygrzebałem wszystkim znane PL30, Spinna i PL13+. Dobra, pewnie wszyscy się zastanawiają co to jest za model. Odpowiem wam. Nie do kupienia. Od początku obecności Soundmagiców na rynku polskim nie widziałem ich w ofercie mp3store czy na allegro u dystrybutora.

 

 

1. Sprostowanie: Dopiero od niedawna można je kupić w sklepie.
   

 

Ja to już gdzieś widziałem.

 

W pierwszych sekundach, patrząc na nie, można dojść do wniosku że w pudełku się zagnieździły EPki,CXy czy K324p. PL13+ najbliżej do tych ostatnich ((moja wersja też jest "chromowana"). Reszta w słuchawkach jest taka jak w innych PLkach. Solidny kątowy jack, względnie mało elastyczny kabel, klips i sposób na rozgałęzienie kabla. Nie o czym tu w sumie pisać. W sumie każdy widział te słuchawki. Dzięki tej, już oklepanej obudwie, słuchawki są bardzo wygodne i estetyczne.

 

Panie, a ile to ma kucy?

 

Słuchawki to nie samochód i ich dane techniczne nic nam nie mówią. Ale je napiszę.

 

Typ przetwornika: dynamiczny (9mm magnes neodymowy),

Nominalne pasmo przenoszenia: 20 - 22.000 Hz,

Nominalna impedancja: 12 Ω przy 1 kHz,

Nominalna czułość: 98dB+/-2dB,

Maksymalna moc wejściowa: 15 mW,

Moc znamionowa: 2 mW,

Douszna konstrukcja redukująca dźwięki otoczenia i umożliwiająca słuchanie przy niższym poziomie głośności,

Przewód o długości: 1,2 m,

Typ połączenia: mini jack 3,5 mm

Waga: 11 g.

 

źródło

 

W pudełku podstawowe wyposarzenie, tipsy w rozmiarach S,M i L. Woreczek do przechowywania słuchawek i gwarancja. Goło i wesoło?

 

 

Przestań krzyczeć!

Czyli słuchamy muzyki.

 

Co ja mogę powiedzieć o ich brzmieniu. Szaleństwa nie ma. Ni jak można je porównać do PL30. Nie ta liga proszę państwa. Niczym mnie nie zauroczyły. Grają przeciętnie. Sztucznie. Nie do tego przyzwyczaiły mnie HJE350 czy PL30. Które nie są specjalnie droższe.

Grają ciemno i gęsto. Duża ilością basu do tego nie za dobrego, jest rozlały i gubi formę. Brakuje tego niższego tonu . Dominuje wyższy bas. Czego nie lubię. Jest dużo, płytko i mało sensownie.

Środek i góra pasma jest. Ale na neutralnym Rocoo nie zachwyciła. Więc sobie darówałem podlączenie PL13+ do A826 czy Clipa. Nie ma tej klarowności, nawet w porównaniu do PL12 słuchawki wyraźnie odstają SQ. A pewne osoby mówią że PL12 należą do basowych konstruckji. To by się chłopaki ździwili po wsadzeniu PL13+ do uszu. Mnie też nie zachwyciły.

 

W sumie to lepsze niż nic

 

Dokładnie. Jako tanie doki spełnią swoją rolę lepiej niż EP630, Koss Spark Plug czy podróbki CXów. Izolują lepiej niż EX82 które miałem. Na miasto bym je chętnie brał. Ale do lasu czyw słuchania w domu. Już nie. Słuchawki spodobją się osobom które ciemne i lepkie brzmieni. Myślałem że PL12 ciemno. Serio. Ale PL13+ zmieniły moje zdanie.

[D@rkSid3]

INFO:

 

 

Wraz z nową serią PL10, odświeżono też model PL13+ (aktualnie PL13). Gra lepiej niż testowany egzemplarz. Planowany jest teścik.

Edytowane 23 Lutego 2011 przez D@rkSid3

[KamcolNO]

No, no. Jak Nowa wersja 13'tek będzie tak przemyślana jak 10'tek to będą to kolejne rozchwytywane słuchawki w stawce .