Sennheiser HD 380 Pro

[007andrew]

Ciekaw jestem jak te HD-eki sprawują się w codziennych dojazdach do pracy, w porównaniu do takich np. Phonak Audeo...

[hasos]

Wczesniej przerabialismy Shury [240 i 440]

 

bo to również bardzo dobre słuchawki w swoim przedziale cenowym i typie grania. srh440 - nigdy nie napisałem, że są gorsze od hd380, tylko że ich dźwięk nie pasował mi tak, jak hd380.

 

Twoj gust jest jedynym slucznym i prawdziwym

 

przytocz choć jedną moją wypowiedź, w której coś takiego stwierdziłem

 

Twoje 380ki to najlepsze mobilne/domowe sluchawki do 1400 zlociszy

 

oczywiście - pokaż coś lepszego w tej kategorii a kupię od ręki.

 

reszta twych wynurzeń.... nie będę się odnosił. i w ogóle nie rozumiem skąd ten atak. są to dobre słuchawki, więc polecam. pokaż lepsze, będę polecał tamte. poza tym zawsze jak je polecam, to zaznaczam ich charakterystykę lub podaję link do recki. pokaż mi jedną osobę, która je kupiła po rekomendacji i by tego żałowała.

[GigereE]

Prosze Cie nie mow mi ze Ty kompletnie nic nie zrozumiales z tego co napisalem... - bo wychodzi na to, ze to polemizowanie to najzwyklejsza strata naszego czasu. Dodam tylko, ze problemem nie sa tu bogu winne senki czy shury a raczej to co sie miedzy nimi „miesci“ tudziez miescic powinno. Peace

[Siekiera]

Łączył ktoś tu zestaw P3+HD380?

[Pasiasty]

Ciekaw jestem jak te HD-eki sprawują się w codziennych dojazdach do pracy, w porównaniu do takich np. Phonak Audeo...

To zależy czego oczekujesz. Po opisach wnioskuję, że to zupełnie inna szkoła grania. Niedługo być może będę mógł porównać Phonaki i HD 380 Pro, oczywiście w granicach możliwości porównywania pojedynczych armatur do dynamików z 'rewolucyjnym' zawieszeniem.

[fallow]

No to mysle, ze bedzie to kompletnie cos z zupelnie innej beczki (Phonaki vs HD 380 Pro). Phonaki mnie przypominaja bardziej K701 a miejscami Grado. (przy ktoryms filtrze np. podbita podbnie gorna srednica).

 

 

Moim zdaniem to oczywiscie, ze jest tak - ze wiele osob moze uwazac iz gory w HD 380 Pro jest za malo. Staralem sie to opisac zeby byla janosc w pierwszym poscie. Ponadto osoby przyzwyczajone do ujecia gory a'la Grado (czyli srednio +8 dB) moga uznac, ze tu w ogole gory nie ma. Podobnie posiadacze sluchawek ligi tysiacdolarowej gdzie modele z "normalna" gora mozna policzyc na polowie palcow lewej reki (np. Denon D7000), albo sluchawek przeznaczonych do "analizy".

 

Osobiscie lekko equalizuje gore HD 380 Pro o jakies 3dB na moim playerze - iRiver H340, natomiast na Motu UltraLite jest w porzadku "as is".

 

Nie mam tez kompletnie zadnych awersji do equalizerow czy innych pomocnikow ani do sluchania w formatach stratnych itp.

[Lazzy]

fallow, a miałbyś możliwość porównania HD380 do SRH750DJ/SRH840 ? Miałbym wtedy wyobrażenie jak te słuchawki grają. Byłbym wdzięczny.

[ManBeta]

Wczesniej w tym temacie juz byly opisywane porownania HD380 vs SRH840.

[fallow]

fallow, a miałbyś możliwość porównania HD380 do SRH750DJ/SRH840 ? Miałbym wtedy wyobrażenie jak te słuchawki grają. Byłbym wdzięczny.

750DJ nie sluchalem.

 

Balans tonalny SRH 840 i HD 380 Pro a przede wszystkim sposob grania jest podobny. Zasadnicza roznica jest sposob podawania basu - Shure akcentuja gorny bas, Senki wieksza energie lokuja w dolnym, gorny jest wrecz lekko przyciety. Druga zasadnicza roznica to ilosc gory - Shurki maja jej ilosciowo wiecej. Senki maja srednice bogatsza (dopalona) w barwe i graja gladziej/aksamitniej. Odnioslem tez wrazenie, ze granie Senkow jest bardziej przestrzenne (mniej do glowy) niz Shurow. Szybkosciowo poziom jest podobny, jednak bas w Senkach jest w moim odczuciu twardszy i szybszy. Mysle, ze w muzyce z duza iloscia zywych intrumentow to Shure beda blizsze "prawdy" odnosnie basu stosunku ilosci dolnego do wyzszego basu, jednak ja wole sposob podawania tej ilosci przez Senki. Lubie kiedy energie jest lokowana na dole i bas jest twardszy. Kwestia gustu. W muzyce elektronicznej lub hybrydach elektroniki z zywa muzyka mam wtedy z tego niezly fun Bogatsza w barwe srednica Senkow, grajaca bardzo wyraznie ze spora iloscia szczegolow ale i aksamitnie bedzie bardziej poblazliwa na stratne formaty nagran niz srednica Shurow. Ja od dawna szukalem wlasnie takiej srednicy, ktorej protoplasta dla mnie sa Shure SE530 a znalazlem ja w HD 380 Pro. (Chociaz akurat to zjawisko wystepuje takze np. w Denonach D5000, mnie to b.pasuje). Gdybym mial wybierac miedzy gora jednych i drugich wybralbym ta z SRH840. Aha, no i przez akcent na dolny bas i troche przyciety gorny bas, mamy "gwarancje" ze nigdy ten bas nie bedzie mulil.

 

Slowem - w moim odczuciu - sposob grania jednych i drugich sluchawek jest zblizony, roznia sie oczywiscie szczegolami.

 

Shure SRH840 sa wiec w moim odczuciu troche bardziej "monitorowymi" sluchawkami niz HD 380 Pro, co wcale nie znaczy ze twierdze iz sa lepsze lub gorsze. Sa troche inne. W sluchawkach Sennheisera zawsze jest nacisk na nie detalicznosc i analize lecz odwzorowanie brzmienia w odpowiednich proporcjach (zblizonych do tego jak odbiera dzwiek "normalny" czlowiek, nie audiofil), barwy etc. W sluchawkach monitorowych AKG np. podejscie jest juz zgola inne - przede wsyzstkim rozdzielczosc, barwy raczej mniej niz wiecej, chudziej i "przezroczysciej". Natomiast podobna filozofie do grania HD 380 Pro - prezentuja w zasadzie wszystkie profesjonalne modele Sony.

[flash608]

Stało się, zachęciliście mnie, jednak co by po raz kolejny "nie wtopić" chciałbym zapytać, czy byłby ktoś gotów mi ich na jakieś 2 dni wypożyczyć (pokrywam koszty w obie strony) + jakaś opłata manipulacyjna. Zanim je kupie chciałbym ich po prostu posłuchać.

[fallow]

Stało się, zachęciliście mnie, jednak co by po raz kolejny "nie wtopić" chciałbym zapytać, czy byłby ktoś gotów mi ich na jakieś 2 dni wypożyczyć (pokrywam koszty w obie strony) + jakaś opłata manipulacyjna. Zanim je kupie chciałbym ich po prostu posłuchać.

Najlepsza opcja to umowic sie ze sprzedawca na zwrot/okres testowy na okreslona liczbe dni. Ja robilem tak juz kilka razy i nie bylo problemow w sklepach muzycznych/ze sprzetem audio. W marketach nie probowalem.

[flash608]

Niestety w marketach ich raczej nie uświadczę (wątpię by były w MM, aczkolwiek sprawdzę), a nie ma w Toruniu sklepu w którym w ogóle mógłbym wyrwać jakieś lepsze słuchawki, więc pozostaje mi jedynie zakup poprzez internet, ale jak już pisałem, wolałbym nie kupować kota w worku, gdyż pare ostatnich zakupów okazało się niezbyt udanymi.

[fanboi]

Polecam sklep RMS (http://sklep.rms.pl), tam istnieje możliwość zwrotu pełnowartościowego sprzętu do 10 dni - stracisz tylko pieniądze za przesyłkę, sam z tego przywileju korzystałem i polecam.

Tu link do regulaminu: http://sklep.rms.pl/index.php?d=informacje&id=1#zwrot10d.

Nie wiem jak się ma ich cena do ofert innych sklepów.

[Luk@s]

Niestety w marketach ich raczej nie uświadczę (wątpię by były w MM, aczkolwiek sprawdzę), a nie ma w Toruniu sklepu w którym w ogóle mógłbym wyrwać jakieś lepsze słuchawki, więc pozostaje mi jedynie zakup poprzez internet, ale jak już pisałem, wolałbym nie kupować kota w worku, gdyż pare ostatnich zakupów okazało się niezbyt udanymi.

W Euro poszukaj. Ja kupowałem w Euro i dogadałem się ze sprzedawcą, że jak mi się nie spodobają, to w ciągu dwóch dni mi wymieni na HD555 bez problemów, oczywiście nie skorzystałem z tego, bo HD555 jakoś nigdy mi do gustu nie przypadły (bezbasowie, przynajmniej na tańszych źródłach).

[flash608]

Polecam sklep RMS (http://sklep.rms.pl), tam istnieje możliwość zwrotu pełnowartościowego sprzętu do 10 dni - stracisz tylko pieniądze za przesyłkę, sam z tego przywileju korzystałem i polecam.

Tu link do regulaminu: http://sklep.rms.pl/index.php?d=informacje&id=1#zwrot10d.

Nie wiem jak się ma ich cena do ofert innych sklepów.

 

"Towar zwracany musi znajdować się w stanie kompletnym i niezmienionym w oryginalnym opakowaniu (w tym w szczególności nie może nosić jakichkolwiek śladów użytkowania, pudełko nie może by zniszczone itp.)" O ile opakowanie nie jest zaklejane sticker`ami, bądź nie jest zgrzewane. Teoretycznie można by posłuchać ich out of the box, potem wsadzić do szafy z grajkiem co by się wygrzewały ze dwa dni i jak nie podejdą, zwrócić, aczkolwiek słabo mi się widzi takie rozwiązanie.

 

@Lukas - tyle tylko, że odsłuch w sklepie niewygrzanych słuchawek może raczej do nich zniechęcić.

[flash608]

A więc wybrałem się do rtv euro agd, gdzie odziwo nie robiono problemów z odsłuchem, aczkolwiek pan z obsługi widać był już nieco znużony staniem koło mnie, podczas gdy ja sobie spokojnie słuchałem 380pr0 na i7 oraz iP 3g. Być może zawaliłem sprawę, bo w drodze do euro słuchałem mdr-nx3 i w odniesieniu do nich w 380 spodobała mi się ogromna przestrzeń, bas też był niczego sobie. Aktualnie przesłu****ę ich sobie na spokojnie w domu porównując z Cal! i na chwile obecną Cal`e bardziej mi odpowiadają. Szeroka przestrzeń może i jest ciekawa, ale bezpośrednie (do głowy) cal`e chyba jednak bardziej trafiają w mój gust. Co do wysokich to wyraźniejsze są w 380, pomimo lekkiego wycofania, natomiast bas niby jest niski, ale jest go bardzo mało, więc ogólnie basu w odniesieniu do cal jest jak na lekarstwo, a to średnio mi odpowiada. Pozostaje mi zostawić je co by się wygrzewały, a jak wiele się nie zmieni, to pójdą na sprzedaż, bądź wymianę na coś innego w komisie.

 

no i rzecz najważniejsza - nie ma produktów dobrych dla wszystkich, hd380 kierowane są do osób lubiących bas i ciepłe granie i w tym przedziale są bardzo dobre. co więcej, są na tyle dobre, że są wstanie zadowolić również tych, którzy określają się jako lubiący granie neutralne, wysokie, a to z tego względu, że ta góra w rzeczywistości nie jest taka znowu obcięta. powiedziałbym, że jest naturalna. dlatego trzeba brać poprawkę na to, co mówi Bednaar, gdyż jest on fanem grania wysokiego.

Wątpię by się to zmieniło po iluś tam godzinach wygrzewania, ale tego basu nie jest na tyle, by jak to nazwałeś osoby lubiące basowe i ciepłe granie je lubiły, bo o ile lubię takie granie (ciepłe, basowe), to 380 nie nazwałbym ani basowymi, ani nawet ciepłymi, co do góry, to moim zdaniem nie jest znowu taka obcięta.

[microb1987]

Porównując u siebie hd380 z d1001 stwierdziłem, że bas z obu słuchawek to inna bajka. W hd380 schodzi nieporównywalnie niżej od tego z denonów, do tego jest dużo szybszy i potężniejszy, natomiast ten z CAL!/d1001 gra po prostu wyżej i w tym zakresie jest go więcej... dźwięk CAL!/d1001 sprawia na pierwszy rzut oka/ucha więcej frajdy, ale po paru dniach porównywania hd380 z denonami które posiadałem ponad rok, a wcześniej CAL! stwierdziłem jednoznacznie że CAL!/d1001 to fajne słuchawki (co wiedziałem wczesniej ), ale jednak hd380 są całościowo poprawniejsze i lepsze.

[hasos]

flash608 - powiem tak, one mają dużo basu potencjalnie. trzeba źródła, który z nich go wydobędzie. iaudio i iphon nie są takimi źródłami. podejdź do jakiegoś MM i podepnij do sony nwz e443, daj w eq bas na max i dopiero zobaczysz jak ten bas brzmi. mam iphona, ipoda i tego sony więc mam porównanie. rzeczywiście na ip basu jest bardzo mało, bo ip nie wyciąga tak niskich częstotliwości jak sony.

 

poza tym właśnie, w Cal jest dużo średniego i wysokiego basu, który daje złudzenie ilości. w hd380 go nie ma (może to być zaleta i wada), ale jest ten głęboki, idący z dołu.

[kopaczmopa]

ja bym powiedzial ze CAL! sa bardziej zamulone i mimo ze wysoich maja wiecej ( w HD380 sa cofniete) to nie sa bardziej detaliczne.

Co do basu nie powiem ze HDki nie maja sredniego i wysokiego, bo maja tylko malo, nie nachodzi na srednice jak w CAL!

No ale na pewno CAL! graja blizej, cieplej. Co kto woli.

 

Ach i basu wg mnie nawet z iPoda HD380 maja mnostwo, jesli komus brak znaczy musi byc bassheadem.

[microb1987]

Np dzisiaj mój znajomy pierwszy raz słuchał hd380 i stwierdził, że denony były dużo lepsze ... więc dla każdego coś innego.

[flash608]

flash608 - powiem tak, one mają dużo basu potencjalnie. trzeba źródła, który z nich go wydobędzie. iaudio i iphon nie są takimi źródłami. podejdź do jakiegoś MM i podepnij do sony nwz e443, daj w eq bas na max i dopiero zobaczysz jak ten bas brzmi. mam iphona, ipoda i tego sony więc mam porównanie. rzeczywiście na ip basu jest bardzo mało, bo ip nie wyciąga tak niskich częstotliwości jak sony.

 

poza tym właśnie, w Cal jest dużo średniego i wysokiego basu, który daje złudzenie ilości. w hd380 go nie ma (może to być zaleta i wada), ale jest ten głęboki, idący z dołu.

Mnie też trochę już zaczyna razić Twoja ciągła obrona tych słuchawek, gdyż nie bardzo widzę jaki jest sens w polecaniu przez Ciebie konkretnego grajka (jak mniemam masz takowego) i ustawianie w EQ basu na max. To chyba oczywiste, że wówczas basu będzie dużo, ale nie tak to widzę. W iaudio i7 ustawiłem BBE na 2, Mach3Bass na 4, no i na słupkach 3,2,1,0,1 i jest już dużo lepiej, aczkolwiek wypowiem się ostatecznie po kilkunastu/kilkudziesięciu godzinach wygrzewania.

Nie mam zamiaru latać w tych słuchawkach jako portable, a w lapku niestety możliwości EQ praktycznie nie mam (tej z winampa nie uznaje), tak więc odczuwam pewien niedosyt (mam trochę inne preferencje). Swoją drogą z iP słuchawki zgrywają się bardzo dobrze, a basu odziwo jest więcej niż na i7 eq flat. No i nie dziwne, że iP nie wyciąga jak piszesz takich niskich częstotliwości, skoro w Soniaku podbijasz je na max`a.

 

Obiektywnie na słuchawki patrząc (na chwilę obecną) zgadzam się z większością opisów charakterystyki dźwięku tych słuchawek:

- szeroka scena jak na konstrukcje zamkniętą (osobiście nie słyszałem większej w tego typu słuchawkach)

- nisko schodzący, lecz delikatny, szybki bas (bez podbicia w EQ jest on tylko drobnym dodatkiem w "normalnych"/nie basowych utworach)

- nie znam Sennheiser`owej góry, aczkolwiek po przesiadce z Cal ta w 380 mi jak najbardziej odpowiada

- wokale potrafią momentami być zbyt ostre (po wygrzaniu pewnie to ustąpi)

 

Natomiast w kwestii wygody:

- nie cisną góry głowy (ciemiączko) tak jak cal`e, w których co pewien czas musiałem powiększać rozstaw

- są duże - w porównaniu do cal - dużo większe

- bardziej grzeją uszy niż cal`e

 

Takie są moje osobiste odczucia, które w kwestii dźwięku jak już pisałem, pokrywają się z opiniami w wątku. Na podstawie tych opinii na pierwszy rzut oka stwierdziłem, że są to słuchawki dla mnie, jednak nie do końca wyobrażałem sobie ten opis, gdyż słuchawki nie trafiają idealnie w mój gust, co nie znaczy, że są złe.

 

@kopaczompa - wydaje mi się, że 380 są bardziej detaliczne jeżeli chodzi o wysokie tony

[Luk@s]

Mam wrażenie, że nigdy nie słuchałeś audiofilskiej serii Sennheisera, choćby HD555, ludzie nazywają je basowymi, ja tam nie słyszę basu w ogóle.

Ale mało basu w HD380 Pro, tym razem też będę ich bronił, a co Nie mogę aż w to uwierzyć, ja sam byłem w szoku ilością basu, słuchały oprócz mnie dwie osoby i poza ogólną jakością dźwięku również były zszokowane basem.

Możecie pisać, że Wam się nie podobają, nie trafiają w gust, że źle grają, ale jeśli one mają mało basu, to nie wiem co ma dużo :|

edit: a może brakuje Ci wyższego basu? Ja osobiście uwielbiam bardzo nisko schodzący bas, jest znacznie bardziej efektowny i w tych słuchawkach jest niesamowity wręcz chwilami, wyższego basu nie mają aż tak dużo, ale kojarzy mi się on z zamuleniem dźwięku, zresztą nie jest też źle.

[Siekiera]

Używacie tych słuchawek jako portable? Jak z izolacją ruchu miejskiego?

 

Jak będzie się zgrywać to z Touchem i Samsungiem P3 (bardziej zależy mi na tym drugim obecnie)?

[kopaczmopa]

 

Obiektywnie na słuchawki patrząc (na chwilę obecną) zgadzam się z większością opisów charakterystyki dźwięku tych słuchawek:

- szeroka scena jak na konstrukcje zamkniętą (osobiście nie słyszałem większej w tego typu słuchawkach)

- nisko schodzący, lecz delikatny, szybki bas (bez podbicia w EQ jest on tylko drobnym dodatkiem w "normalnych"/nie basowych utworach)

- nie znam Sennheiser`owej góry, aczkolwiek po przesiadce z Cal ta w 380 mi jak najbardziej odpowiada

- wokale potrafią momentami być zbyt ostre (po wygrzaniu pewnie to ustąpi)

 

Natomiast w kwestii wygody:

- nie cisną góry głowy (ciemiączko) tak jak cal`e, w których co pewien czas musiałem powiększać rozstaw

- są duże - w porównaniu do cal - dużo większe

- bardziej grzeją uszy niż cal`e

 

Takie są moje osobiste odczucia, które w kwestii dźwięku jak już pisałem, pokrywają się z opiniami w wątku. Na podstawie tych opinii na pierwszy rzut oka stwierdziłem, że są to słuchawki dla mnie, jednak nie do końca wyobrażałem sobie ten opis, gdyż słuchawki nie trafiają idealnie w mój gust, co nie znaczy, że są złe.

 

@kopaczompa - wydaje mi się, że 380 są bardziej detaliczne jeżeli chodzi o wysokie tony

 

no i wlasnie to napisalem ze 380 nie sa mniej detaliczne w wysokich mimo ich wycofania.

 

u mnie CAL! grzeja bardziej, ale mniej cisną.

co do basu 380 wg mnie maja go cale mnostwo, nie mozna mowic o tym ze jest delikatny bo takie HD650 uchodza za sluchawi ktore maja go duzo a 380 maja go na pewno wiecej.

[flash608]

Mam wrażenie, że nigdy nie słuchałeś audiofilskiej serii Sennheisera, choćby HD555, ludzie nazywają je basowymi, ja tam nie słyszę basu w ogóle.

Ale mało basu w HD380 Pro, tym razem też będę ich bronił, a co Nie mogę aż w to uwierzyć, ja sam byłem w szoku ilością basu, słuchały oprócz mnie dwie osoby i poza ogólną jakością dźwięku również były zszokowane basem.

Możecie pisać, że Wam się nie podobają, nie trafiają w gust, że źle grają, ale jeśli one mają mało basu, to nie wiem co ma dużo :|

edit: a może brakuje Ci wyższego basu? Ja osobiście uwielbiam bardzo nisko schodzący bas, jest znacznie bardziej efektowny i w tych słuchawkach jest niesamowity wręcz chwilami, wyższego basu nie mają aż tak dużo, ale kojarzy mi się on z zamuleniem dźwięku, zresztą nie jest też źle.

Nie wiem czy 555 można nazwać audiofilskimi (to że producent je tak nazywa imo nic nie znaczy), a słuchałem ich ale dawno temu i faktycznie nie pamiętam już jak to gra (jak będę jeszcze raz w Euro to nie omieszkam ich posłuchać). Zależy kto na czym się wychował, czego słuchał wcześniej. Zaznaczałem, widać to z resztą po sygnaturce, że przesiadłem się z cal`i, które jakby nie było, mają b. dużo basu średniego i wysokiego, a z racji, że ten niższy bas jest ogólnie słabiej wyczuwalny (kończy się zakres percepcji słuchu) toteż 380 wydają mi się pod tym względem troszkę "ubogie". Ale jak piszę, to ich pierwszy dzień, pierwsze spostrzeżenia. Przez najbliższe dni odstawie cal`e, będę katował 380 i założę się, że po ponownym odsłuchu cal`i wydzadzą mi się one strasznie nienaturalne i cholernie przebasowione.

I jeszcze raz zaznaczam, 380 na pewno nie są złe, gdyż nie mają jakichś znaczących wad, nie odbiegają od szeroko przyjętych norm "jakości" dźwięku, które by je dyskwalifikowały. Jak do wszystkiego nowego, tak i do nich trzeba się przyzwyczaić, co nie znaczy, że każdemu nawet po dłuższym czasie będą odpowiadały.

 

Po mieście pomykam w ex`ach (a w zasadzie to mdr-nx3) raz, że nie lubię się specjalnie rzucać w oczy, toteż w hełmofonach słucham w domu, a po drugie wygoda tzn. player zaczepiony na nx3, brak plątaniny kabli, nie ciążą itd. Swego czasu próbowałem pomykać w cal`ach, lecz izolacja nie była zbyt dobra jak na hałas w autobusie, więc skoro nie słychać wszystkich smaczków muzyki, to po co się "męczyć" w takich dużych słuchawkach. Poza domem priorytetem jest dla mnie wygoda, a dopiero potem wrażenia z odsłuchu. Muzyka ma mi towarzyszyć, a nie izolować mnie od świata... bo już raz bym tak zginął (ep`ki świetnie izolują)