mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 (edytowane) Dzisiaj przyszła przejściówka i się jednym słowem w****iłam. Po pierwsze, dłuższe to od playera, ale mogę to przeboleć. Po drugie, wystarczy się trochę poruszać i prawa słuchawka nie gra, muszę docisnąć porządnie jacka słuchawek do przejściówki, żeby grało. No i po trzecie, najgorsze, słyszę każdy ruch kabla w uszach. Także mam doki stacjonarne, do słuchania siedząc, a najlepiej leżąc bez ruchu Cóż, plan był inny, miały być to słuchawki do biegania/rolkowania/chodzenia. Jeśli możecie czemuś zaradzić, byłabym wdzięczna. Aha, dźwięk spoko, chociaż po PX 100-II już nic mnie chyba tak pozytywnie nie zaskoczy . Podoba mi się wokal, aktualnie słucham coś SOADu, jestem w stanie zrozumieć słowa. Spory plus. Izolacja wg mnie bardzo dobra, lepsza od moich poprzednich doków. Wygoda taka sobie, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Nie takiego efektu spodziewałam się po słuchawkach za 180zł -,-. Edytowane 13 Sierpnia 2010 przez mrozek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar0 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Do biegania i w ogóle jakiejkolwiek większej aktywności fizycznej mogłaś wziąć KSC75 . Nie wyobrażam się pocić mają zatkane uszy... Co do efektu mikrofonowego to jedną z opcji jest puszczenie kabla słuchawek za uszami. Bez specjalnych prowadnic (np jak w PL30) nie wiem jak ten kabel ma się za nimi utrzymać ale jakoś to chyba da się zrobić... Kolejną (najlepszą opcją) jest zastosowanie jakiegoś klipsa i przypominanie słuchawek np do kołnierza w bluzce. Wtedy nie słychać już nic... Nie zmienia to faktu że doki do sportu to kiepski pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 ja tam jeżdżę intensywnie na rowerze w dokach i nie czuje dyskomfortu, nawet bardzo sobie je cenie jako słuchawki sportowe. Co do przejściówki to polecam przedłużacz od soundmagiców p20. Może uda ci się jakoś dostać, sprawdzałem kiedyś dawno temu i działała, do tego jest przyzwoitej jakości. Inny pomysł to przedłużka z triple.fi w wersji bodajże vi która ma 3(4?) pinowy wtyk, ta byłaby najlepsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Czy ja wiem czy taki kiepski... Poprzednie się sprawdzały. Dobrze się trzymają, nie spadają, mogę słuchać z jednej słuchawki gdy biegnę z kimś... W sumie się zawiodłam. Poważnie zaczynam się zastanawiać czy ich nie odsprzedać i nie kupić jakichś zwykłych Sennek. Kurop, niewiele zrozumiałam z tego, co napisałeś . Ja kupiłam tę przejściówkę http://allegro.pl/item1154149139_belkin_headphone_adapter_do_iphone_parg_fv.html, za rekomendacją bodajże 4ndr3 (przepraszam, jeśli coś pomyliłam). Zmieniłam teraz z ADDIEMów na PX 100-II i w pewnym sensie poczułam ulgę. Jest wygodniej, nie ma tych irytujących dźwięków kabla. Wydaje mi się tylko, że wokal nie jest już tak wyeksponowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 przejściówka belkina też powinna być dobrej jakości dziwne że nie jest, może spróbuj reklamować a chodziło mi o przedłużki dołączane do innych słuchawek soundmagic p20 oraz ultimate ears triple.fi, może ktoś na forum ma i nie potrzebuje. Takie działają i są dobrej jakości. Załóż sobie temat w dziale kupię może się trafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 kurde, ale co z tym dźwiękiem ruchów kabla? To normalne przy dokach? Czy może źle dopasowałam silikony? Mam śmiesznie małe uszy, wybrałam rozmiar S. Jakby zniwelować problem tych dźwięków, to reszta jest do przebolenia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Addiemy mają taki kabel że słychać szumy (efekt mikrofonowy). Polecam użycie wspomnianego klipsu od innych słuchawek, powinno być dużo lepiej dla jasności chodzi o coś takiego jak na 4 zdjęciu LINK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ichris Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 (edytowane) addiemy są jak dla mnie przereklamowane... Szczególnie pod względem jakości wykonania i komfortu, poczułem niesamowitą ulgę gdy przeszedłem swego czasu na NE-6. /// Ja biegam z Audeo i jest git Edytowane 13 Sierpnia 2010 przez ichris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar0 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 To gratuluję wytrwałości Ja bym się bał jakkolwiek uczestniczyć w ruchu publicznym nie słysząc praktycznie nic Poszukaj na forum może ktoś sprzedaje uwalone SMy albo ktoś użyczy Ci tego klipsu nieodpłatnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Szkoda, że nie wiedziałam tego wszystkiego przed zakupem... Kurde, nie wiem, może faktycznie zamienię je na NE-6 albo któreś SM? Klips to jedno, ale ciągle mnie jeszcze 'cisną' . Myślałam, że to normalne na początku, ale ichris zbił mnie z tropu. Co do biegania/spacerowania/rolkowania z dokami, to mieszkam na wsi, znam drogi z praktycznie zerowym ruchem . A też często w takiej sytuacji słucham tylko z jednej słuchawki, bo drugim uchem słucham co-biegacza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar0 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Nie skreślaj słuchawek od razu Spróbuj jeszcze trochę. Niekiedy do sprzętu trzeba się trochę przyzwyczaić żeby odwdzięczył się sowicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Jar0, w sumie faktycznie, nic mnie to nie kosztuje, a może uda mi się je polubić. Eh, tylko why, pytam, why, za taką kasę... Chociaż te 180zł to i tak pół biedy, jakbym kupiła Audeo za >300zł i musiała się z nimi użerać, tobym była trochę bardziej zirytowana . Spróbuję jeszcze poprowadzić kabel za uszami, może coś pomoże i pójdę szukać klipsa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar0 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Jak po tygodniu faktycznie stwierdzisz że nie są dla Ciebie to sprzedasz je i po problemie Obawiam się że chętnych będzie sporo :] W moich pl30 jest taki klips. Jak chcesz to Ci go odstąpie bo z niego nie korzystam. Mi w zupełności wystarczają prowadnice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Nienawidze sytuacji kiedy kupuje coś co zupełnie mi się nie podoba... Moim zdaniem "używać bo może się da przyzwyczaić" jest bez sensu. Lepiej wyciągnąć wniosek na przyszłość i sprzedać/oddać w diably... A to ze jednym się coś podoba innym nie... To już inna sprawa. Jedna uwaga - efekt mikrofonowy to jest coś do czego da się przyzwyczaić, a wręcz warto to zrobić - chyba ze nie chcesz nigdy używać dokanałówek... Tylko pamiętaj ze ulica to nie pokoik do odsluchu referencyjnego, wiec z góry nastawiaj się na kompromisy tu i tam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar0 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 KHRoN - zależy kto czego oczekuje, ile ma pieniędzy i czy jest zdolny do poświęceń Skoro słuchawki dobrze grają (a pewnie grają bo często się przewijają na forum) to myślę że warto je dłużej pomęczyć a potem podejmować decyzję. Ja miałem podobnie z PL30. Zobacz ile ludzi korzysta ze sprzętu który gdzieś tam ma duże mankamenty ale np gra ładnie. I jakoś da się przyzwyczaić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Jar0, widzę, że mieszkamy w podobnej okolicy. Klips chętnie wypróbuję, nie znalazłam żadnego w domu. Teoretycznie mógłbyś go wysłać listem (wszelkie koszta oczywiście pokryję), ale można by to też załatwić osobiście. KHRoN, dopóki nie wsadziłam ich w uszy, to bardzo mi się podobały . Wręcz wiele się po nich spodziewałam. Przed zakupem radziłam się ludzi, na tym forum zresztą, i wszyscy mówili, że ADDIEMY to będzie najlepszy wybór... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ichris Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 NE-6 są bdb ale do E2 raczej ich nie polecam. Jest zbyt basowo. Może wypróbuj jeszcze te addiemy z piankami Comply..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jar0 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Jak coś to PM żeby tematu nie zaśmiecać. Zawsze możesz zrobić to co KHRoN zasugerował. Nie pasuje - zawsze można sprzedać. Teoretycznie strata materialna niewielka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Puszczenie przewodów za uszami pomaga, dopóki zostają za uszami. Prowadnice by się przydały. Jest też trochę lepiej jak złapię oba przewody taką 'łapaczką' (była dołączona do słuchawek), ale wtedy trochę głupio to wygląda, bo dopiero jak pociągnę ową 'łapaczkę' maksymalnie wysoko, czuć jakąkolwiek różnicę. Mam nadzieję, że ten klips coś pomoże. A comply to kolejne 20zł. Po zakupach (PX 100-II i ADDIEMY + przejściówka) zostało mi 50. Jak zostanę z 30, nie będę się czuła szczególnie komfortowo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zopsesen Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Nie spotkalem jeszcze dokow, w ktorych efekt mikrofobowy bylby tak maly, zeby mozna bylo w nich chociaz chodzic. Co do wygody - nic nie przebije nausznikow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 No właśnie w moich poprzednich soniakach nie było tego efektu (albo go nie słyszałam). Stąd moje zszokowanie, gdy kupuję bardzo zachwalane słuchawki za takie same pieniądze jak soniaki, a coś mi szumi. Irytuje mnie to nieziemsko. Spróbuję je trochę ponosić, może przywyknę. Jak nie, to sprzedam - co za problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Co do efektu mikrofonowego to jedną z opcji jest puszczenie kabla słuchawek za uszami. Bez specjalnych prowadnic (np jak w PL30) nie wiem jak ten kabel ma się za nimi utrzymać ale jakoś to chyba da się zrobić... Kolejną (najlepszą opcją) jest zastosowanie jakiegoś klipsa i przypominanie słuchawek np do kołnierza w bluzce. Wtedy nie słychać już nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 W którymś temacie na forum był link do zauszników do słuchawek Apple. W aukcji było że pasują do iBuds stockowych ale nie wiem jak z ADDIEM. No i... nie mogę ich znaleźć drugi raz. Jeszcze pomysłem jest noszenie kabla pod koszulką. Trochę czasem to wyciąga słuchawki z uszu (jeżeli kołnierzyk jest ciasny) ale kabel się nie obija i raczej nie ma efektu mikrofonowego. Na dłuższą metę da się przyzwyczaić, sam używam czasem PL11 i tam efekt jest spory ale... już nie męczy. Mi na przykład klips przeszkadzał i po jednym dniu wyleciał z kabla... O, a przy okazji KSC75 ktoś kiedyś proponował puszczanie kabla po plecach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozek Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Wypróbuję noszenie kabla pod koszulką, wydaje mi się to dosyć dobrym rozwiązaniem (nie bardzo podoba mi się przypinanie klipsem). Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekiera Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Co do problemów z plikami... pamiętajcie o tagach, bo E2 może nie tolerować wszystkich. Co do E2, słuchawek i zniekształceń... kijowe słuchawki Ktoś ma pytania? Walcie śmiało, wróciłem z wakacji, postaram się pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.