Jimmi Dragon Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 A we mnie zachwyt wzbudza jakość wykonania tych wszystkich mega drogich klepsyder I jak widać, że coś zostało w całości ręcznie wykonane, to jest dusza w tym sprzęcie. A jak tylko pół-na pół, albo w ogóle to ja to za przeroszeniem pier***ę i wolę kupić coś tańszego i bardziej praktycznego Wiadomo, że zegarki za -naście/-dziesiąt/-set tysi to przede wszystkim biżuteria i inwestycja, która po latach może się nawet zwrócić z nawiązką. Ale jest to biżuteria z tykającym mechanizmem, mechanicznym serduchem, można by rzec, a nie pusty klejnot bez życia. Ma to swoją historię, ktoś nad tym przesiedział kilkaset godzin, poświęcił istotną część swojego życia, żeby to stworzyć. I dzięki temu masz do tego przedmiotu jakiś szacunek. A jak coś było tylko ręcznie złożone przez kilka osób, na szybko, niemal taśmowo, to już nie to samo. Równie dobrze mogłoby wyjść z maszyny. Nawet by było lepiej, bo dokładniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 A we mnie zachwyt wzbudza jakość wykonania tych wszystkich mega drogich klepsyder I jak widać, że coś zostało w całości ręcznie wykonane, to jest dusza w tym sprzęcie. A jak tylko pół-na pół, albo w ogóle to ja to za przeroszeniem pier***ę i wolę kupić coś tańszego i bardziej praktycznego Wiadomo, że zegarki za -naście/-dziesiąt/-set tysi to przede wszystkim biżuteria i inwestycja, która po latach może się nawet zwrócić z nawiązką. Ale jest to biżuteria z tykającym mechanizmem, mechanicznym serduchem, można by rzec, a nie pusty klejnot bez życia. Ma to swoją historię, ktoś nad tym przesiedział kilkaset godzin, poświęcił istotną część swojego życia, żeby to stworzyć. I dzięki temu masz do tego przedmiotu jakiś szacunek. A jak coś było tylko ręcznie złożone przez kilka osób, na szybko, niemal taśmowo, to już nie to samo. Równie dobrze mogłoby wyjść z maszyny. Nawet by było lepiej, bo dokładniej. szacunek do pracy (rzemiosła) czyjejś można mieć ale nie do przedmiotu! tanie rzeczy też składają ludzie za przysłowiową "miskę ryżu" w Azji (Polska trochę droższą montownią ale i tak Ukraincy nawet nie chcą tu pracować) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdehe Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) Trafiles w sedno. W zegarkach roznicy nie widza ale w sluchawkach tak to nie do końca jest tak, słuchawki są do słuchania, to jak grają jest podstawowym kryterium przy wyborze, nikt nie jara się tym jak długo jakie łapki składały słuchawki, tylko jak wypadną w słuchanym repertuarze i czy zgrają się z posiadanymi zabawkami. Wygląd słuchawek, jakość wykonania poszczególnych elementów też jest IMO tylko dodatkiem do dźwięku, nikt tu nie wyda dużo na słuchawki wyglądające super ale kiepsko grające. np. Staxy (nie bijcie) IMO są brzydkie a wielu chce je mieć bo GRAJĄ! IMO dla zegarka funkcją podstawową jest dokładność odmierzania czasu, lans to wartość dodana, która akurat mnie nie pociąga. Lokata kapitału? zahaczamy tutaj o sztukę (mocno użytkową), niby lokować można w obrazach, rzeźbach, biżuterii to można też w zegarkach (niby też biżuteria), tylko jakoś mocno to naciągane dla mnie. Edytowane 30 Października 2016 przez wdehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar2905 Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Nie ma w tym naciągania. Jak dobrze pomyślisz to na zegarkach dało/jeszcze da się zarobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Trafiles w sedno. W zegarkach roznicy nie widza ale w sluchawkach tak to nie do końca jest tak, słuchawki są do słuchania, to jak grają jest podstawowym kryterium przy wyborze, nikt nie jara się tym jak długo jakie łapki składały słuchawki, tylko jak wypadną w słuchanym repertuarze i czy zgrają się z posiadanymi zabawkami. Wygląd słuchawek, jakość wykonania poszczególnych elementów też jest IMO tylko dodatkiem do dźwięku, nikt tu nie wyda dużo na słuchawki wyglądające super ale kiepsko grające. np. Staxy (nie bijcie) IMO są brzydkie a wielu chce je mieć bo GRAJĄ! IMO dla zegarka funkcją podstawową jest dokładność odmierzania czasu, lans to wartość dodana, która akurat mnie nie pociąga. Lokata kapitału? zahaczamy tutaj o sztukę (mocno użytkową), niby lokować można w obrazach, rzeźbach, biżuterii to można też w zegarkach (niby też biżuteria), tylko jakoś mocno to naciągane dla mnie. są licytowane na aukcjach i to za grubą kasę, wzrosty 50% jest też w tej branży Polak ale dokładnie nie kojarzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sound John Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Nie ma w tym naciągania. Jak dobrze pomyślisz to na zegarkach dało/jeszcze da się zarobić. Jak na każdej gałęzi handlu na której ktoś się zna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARoiv Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 GST-S100D-1A2 (model na Azję) Podoba mi się oj tak. Tylko ta cena 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Trafiles w sedno. W zegarkach roznicy nie widza ale w sluchawkach tak to nie do końca jest tak,słuchawki są do słuchania, to jak grają jest podstawowym kryterium przy wyborze, nikt nie jara się tym jak długo jakie łapki składały słuchawki, tylko jak wypadną w słuchanym repertuarze i czy zgrają się z posiadanymi zabawkami. Wygląd słuchawek, jakość wykonania poszczególnych elementów też jest IMO tylko dodatkiem do dźwięku, nikt tu nie wyda dużo na słuchawki wyglądające super ale kiepsko grające. np. Staxy (nie bijcie) IMO są brzydkie a wielu chce je mieć bo GRAJĄ! IMO dla zegarka funkcją podstawową jest dokładność odmierzania czasu, lans to wartość dodana, która akurat mnie nie pociąga. Lokata kapitału? zahaczamy tutaj o sztukę (mocno użytkową), niby lokować można w obrazach, rzeźbach, biżuterii to można też w zegarkach (niby też biżuteria), tylko jakoś mocno to naciągane dla mnie. Ale zdajesz sobie sprawe ze dla kogos kto nie czuje sluchawek wszystkie graja tak samo i to co mowisz to tylko dorabianie ideologii? Jak nie jaraja Cie zegarki to spoko ale nie badz hejterem bo to ze Ty czegos nie czujesz to nie znaczy ze nikogo nie jara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) Trafiles w sedno. W zegarkach roznicy nie widza ale w sluchawkach tak to nie do końca jest tak,słuchawki są do słuchania, to jak grają jest podstawowym kryterium przy wyborze, nikt nie jara się tym jak długo jakie łapki składały słuchawki, tylko jak wypadną w słuchanym repertuarze i czy zgrają się z posiadanymi zabawkami. Wygląd słuchawek, jakość wykonania poszczególnych elementów też jest IMO tylko dodatkiem do dźwięku, nikt tu nie wyda dużo na słuchawki wyglądające super ale kiepsko grające. np. Staxy (nie bijcie) IMO są brzydkie a wielu chce je mieć bo GRAJĄ! IMO dla zegarka funkcją podstawową jest dokładność odmierzania czasu, lans to wartość dodana, która akurat mnie nie pociąga. Lokata kapitału? zahaczamy tutaj o sztukę (mocno użytkową), niby lokować można w obrazach, rzeźbach, biżuterii to można też w zegarkach (niby też biżuteria), tylko jakoś mocno to naciągane dla mnie. Ale zdajesz sobie sprawe ze dla kogos kto nie czuje sluchawek wszystkie graja tak samo i to co mowisz to tylko dorabianie ideologii? Jak nie jaraja Cie zegarki to spoko ale nie badz hejterem bo to ze Ty czegos nie czujesz to nie znaczy ze nikogo nie jara.To też nie do końca tak. Przy odrobinie czasu, kasy i pomocy forum, jesteś w stanie zacząć wyłapywać różnice w brzmieniu słuchawek, a potem znajdujesz swoje brzmienie i preferencje. Minuta za to, zawsze będzie trwała 60 sekund. I żeby nie było, nie mam nic przeciwko hobby zegarkowemu i wydawaniu 200k na sikora. Poważnie, to jest tak samo popaprane jak słuchawki za 250k, których będziecie słuchać za tydzień w Wawie. Edytowane 30 Października 2016 przez all999 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murderotic Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 (edytowane) @Spawn - otóż to Edytowane 30 Października 2016 przez murderotic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ichris Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Jakbym miał kasę to kupiłbym i nosiłbym... IWC Portugieser Tourbillon Mystère Rétrograde. Sześciocyfrowa kwota zabija. Właścicielem tego cacka jest np. Bogusław Leśnodorski. Ale i tak jestem szczęściarzem tzn. szczęśliwym posiadaczem ślicznego "Japończyka": Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARoiv Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Orient ładniejszy. A ja bym chciał taki (jedyne 390 funciaków uhhh) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmi Dragon Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 A we mnie zachwyt wzbudza jakość wykonania tych wszystkich mega drogich klepsyder I jak widać, że coś zostało w całości ręcznie wykonane, to jest dusza w tym sprzęcie. A jak tylko pół-na pół, albo w ogóle to ja to za przeroszeniem pier***ę i wolę kupić coś tańszego i bardziej praktycznego Wiadomo, że zegarki za -naście/-dziesiąt/-set tysi to przede wszystkim biżuteria i inwestycja, która po latach może się nawet zwrócić z nawiązką. Ale jest to biżuteria z tykającym mechanizmem, mechanicznym serduchem, można by rzec, a nie pusty klejnot bez życia. Ma to swoją historię, ktoś nad tym przesiedział kilkaset godzin, poświęcił istotną część swojego życia, żeby to stworzyć. I dzięki temu masz do tego przedmiotu jakiś szacunek. A jak coś było tylko ręcznie złożone przez kilka osób, na szybko, niemal taśmowo, to już nie to samo. Równie dobrze mogłoby wyjść z maszyny. Nawet by było lepiej, bo dokładniej. szacunek do pracy (rzemiosła) czyjejś można mieć ale nie do przedmiotu!tanie rzeczy też składają ludzie za przysłowiową "miskę ryżu" w Azji (Polska trochę droższą montownią ale i tak Ukraincy nawet nie chcą tu pracować) O tanich rzeczach składanych przez chińczyków już napisałem. Masowa produkcja przy użyciu rąk ludzkich zamiast maszyn to nie to samo, co tworzenie jednostkowych produktów dopieszczonych pod każdym możliwym względem. To tak jak z butami klejonymi przez azjatyckie dzieci i robionymi na miarę przez jednego szewca z najlepszych włoskich skór. W pierwszym przypadku wszystko idzie po taśmie, na szybko, po wzorach. Materiały są dobierane tak, żeby były najtańsze. W drugim przypadku masz żmudną dłubaninę, dobieranie najlepszych materiałów, wybieranie kawałków skóry pozbawionych skaz, szycie wyuczonymi przez lata technikami, itp... Co do szacunku do przedmiotu, miałem na myśli to, że będziesz go szanował, mając na uwadze ilość energii, jaką ktoś włożył, żeby go wykonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Masowa produkcja przy użyciu rąk ludzkich zamiast maszyn to nie to samo, co tworzenie jednostkowych produktów dopieszczonych pod każdym możliwym względem Czasem można jednak odnieść wrażenie przerostu formy nad treścią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmi Dragon Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Cóż, rzecz gustu. Czasem artystę poniesie fantazja. No chyba, że masz na myśli te najdroższe, nafaszerowane diamentami błyskotki sprzedawane za astronomiczne kwoty... tyle, że są to produkty adresowane do rzygających pieniędzmi miłośników przepychu i żaden pasjonat nie spojrzy na nie łaskawym okiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chcheckitout Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Jakbym miał kasę to kupiłbym i nosiłbym... IWC Portugieser Tourbillon Mystère Rétrograde. Sześciocyfrowa kwota zabija. Właścicielem tego cacka jest np. Bogusław Leśnodorski. Ale i tak jestem szczęściarzem tzn. szczęśliwym posiadaczem ślicznego "Japończyka": Portugalczyk na żywo jeszcze lepszy niż na obrazku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Wracajac do tematu wypasionych zegarkow. Tutaj moj najnowszy nabytek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jouhou Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Też miałem go brać, ale zdecydowałem się na A168: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerebron Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 @jouhou: Myślałem, w pierwszej chwili, że to zdjęcie zrobione pod wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arturos1967 Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 A we mnie zachwyt wzbudza jakość wykonania tych wszystkich mega drogich klepsyder I jak widać, że coś zostało w całości ręcznie wykonane, to jest dusza w tym sprzęcie. A jak tylko pół-na pół, albo w ogóle to ja to za przeroszeniem pier***ę i wolę kupić coś tańszego i bardziej praktycznego :)Wiadomo, że zegarki za -naście/-dziesiąt/-set tysi to przede wszystkim biżuteria i inwestycja, która po latach może się nawet zwrócić z nawiązką. Ale jest to biżuteria z tykającym mechanizmem, mechanicznym serduchem, można by rzec, a nie pusty klejnot bez życia. Ma to swoją historię, ktoś nad tym przesiedział kilkaset godzin, poświęcił istotną część swojego życia, żeby to stworzyć. I dzięki temu masz do tego przedmiotu jakiś szacunek. A jak coś było tylko ręcznie złożone przez kilka osób, na szybko, niemal taśmowo, to już nie to samo. Równie dobrze mogłoby wyjść z maszyny. Nawet by było lepiej, bo dokładniej.szacunek do pracy (rzemiosła) czyjejś można mieć ale nie do przedmiotu!tanie rzeczy też składają ludzie za przysłowiową "miskę ryżu" w Azji(Polska trochę droższą montownią ale i tak Ukraincy nawet nie chcą tu pracować) Miska ryżu jest już tylko mitem. Przynajmniej w Chinach. Pracowałem w chińskiej firmie i często musiałem tam jeździć a miałem też chińskich podwładnych (nie polecam;)) Ta miska była często znacznie większa niż ta w Polsce... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teti Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 (edytowane) Wracajac do tematu wypasionych zegarkow. Tutaj moj najnowszy nabytek IMAG0820~01.jpg Też miałem go brać, ale zdecydowałem się na A168: IMG_20161031_194345.jpg ale włochate te zegarki Ja też byłem w Chinach służbowo i nie potwierdzam miski ryżu, to jakiś smieszny mit który się utrzymuje od jakiegoś czasu przez ludzi co świata nie widzieli. Edytowane 31 Października 2016 przez Teti 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp5it Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 (edytowane) Byłem w Chinach kilka razy, mam tam trochę znajomych autochtonów i żeby nie bariera językowa to bym tam i popracował bo warunki lepsze niż w pislandzie a koszty życia niższe. Czy możesz proszę wrzucić fotkę A160 z załączonym podświetleniem? Dzięki, Michał Edytowane 31 Października 2016 przez sp5it Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 GST-S100D-1A2 (model na Azję) Podoba mi się oj tak. Tylko ta cena Sorry, ale to jest ugly madafaka dla mnie @jouhou: Myślałem, w pierwszej chwili, że to zdjęcie zrobione pod wodą. za pomocą maszynki do mjensa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arturos1967 Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Byłem w Chinach kilka razy, mam tam trochę znajomych autochtonów i żeby nie bariera językowa to bym tam i popracował bo warunki lepsze niż w pislandzie a koszty życia niższe. Czy możesz proszę wrzucić fotkę A160 z załączonym podświetleniem? Dzięki, Michał Jeśli się ktoś odnajduje w systemie feudalnym to faktycznie raj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar2905 Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 GST-S100D-1A2 super zegarek tylko inna wersja kolorystyczna była by IMO lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.