micbud Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Bracia i siostry, aktualnie mam w rowerze takie stockowe siodło: ...co skutkuje tym, że po 10km d..pa pęka mi na pół, ale jeszcze bardziej niż jest aktualnie. Ma ktoś doświadczenia z siodełkami i potrafi polecić takie, na którym przynajmniej te 30km będzie przyjemnością dla okolic wiadomych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spark13 Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Godzinę temu, micbud napisał: Bracia i siostry, aktualnie mam w rowerze takie stockowe siodło: ...co skutkuje tym, że po 10km d..pa pęka mi na pół, ale jeszcze bardziej niż jest aktualnie. Ma ktoś doświadczenia z siodełkami i potrafi polecić takie, na którym przynajmniej te 30km będzie przyjemnością dla okolic wiadomych? Poszukaj czegoś od wittkop bodajże Medicus czy coś. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Kupić portki z wkładką i szelkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2022 (edytowane) 3 godziny temu, micbud napisał: Bracia i siostry, aktualnie mam w rowerze takie stockowe siodło: ...co skutkuje tym, że po 10km d..pa pęka mi na pół, ale jeszcze bardziej niż jest aktualnie. Ma ktoś doświadczenia z siodełkami i potrafi polecić takie, na którym przynajmniej te 30km będzie przyjemnością dla okolic wiadomych? Selle Royal Respiro Athletic soft. Edytowane 15 Sierpnia 2022 przez Spawn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2022 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2022 Proszę nie bądźcie takimi dzbanami i nie używajcie mrugającej lampki rowerowej z przodu po zachodzie słońca. Chyba nie wymaga wyjaśnienia 🤦♂️ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 22 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2022 A dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vulthoom Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 W dniu 15.08.2022 o 13:51, micbud napisał(a): Bracia i siostry, aktualnie mam w rowerze takie stockowe siodło: ...co skutkuje tym, że po 10km d..pa pęka mi na pół, ale jeszcze bardziej niż jest aktualnie. Ma ktoś doświadczenia z siodełkami i potrafi polecić takie, na którym przynajmniej te 30km będzie przyjemnością dla okolic wiadomych? Wszystko zależy od tego jaki to rower, mtb , szosa, miejski? Też kiedyś się męczyłem z siodełkiem, co d..a to inne rozmiary potrzeba. Ja dopiero znalazłem u fizik siodełko które mi pasowało. https://bikeboard.pl/artykul/okiem-bikefitterki-siodla-rowerowe-przewodnik-dla-poczatkujacych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 4 godziny temu, bakus1233 napisał(a): A dlaczego? Jak już będzie ciemno to ustaw sobie takie mrugające białe światełko 100m przed tobą i spróbuj je minąć idąc na piechotę lub na rowerze 🤦♂️ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saiya-jin Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 13 godzin temu, Vulthoom napisał(a): Wszystko zależy od tego jaki to rower, mtb , szosa, miejski? Też kiedyś się męczyłem z siodełkiem, co d..a to inne rozmiary potrzeba. Ja dopiero znalazłem u fizik siodełko które mi pasowało. https://bikeboard.pl/artykul/okiem-bikefitterki-siodla-rowerowe-przewodnik-dla-poczatkujacych Byłem u fittera, **** dalej boli, kolana trochę mniej. Dla mnie strata kasy. Siodełek przetestowałem kilka różnych i też nie znalazłem idealnego (Brooks Flyer, Selle Italia z otworem, teraz Spec Power Arc bodajże). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubercik12311 Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 2 godziny temu, Saiya-jin napisał(a): Byłem u fittera, **** dalej boli, kolana trochę mniej. Dla mnie strata kasy. Siodełek przetestowałem kilka różnych i też nie znalazłem idealnego (Brooks Flyer, Selle Italia z otworem, teraz Spec Power Arc bodajże). A to był tylko fitter od siodełek czy od całości roweru? Bo ja miałem problem z bólami kolan przez za długie korby i to powodowało mega zmęczenie i ból kolan. Sprowadziłem sobie krótsze i problem zniknął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dirian Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 (edytowane) Na siodełko to najlepszym rozwiązaniem jest po prostu jeździć regularnie. Jak po 10 km boli ****, to znaczy, że pewnie mało jeździsz i 4 litery są niedostosowane do siodła. U siebie jak wracam z kontraktu po 6-7 tyg, to pierwsze 2-3 krótsze jazdy to też boli dupsko (na drugi dzień), ale już po kolejnych robię 70-80 km i jest ok. No chyba że faktycznie siodło jest niewygodne jak cholera, albo gdzieś uwiera (np. w prostate). Osobiście też trochę siodełek testowałem, polecam raczej te z dziurą i które nie są super sztywne jak deska, tzn. mają jakieś delikatne ugięcie. Mi na takich się lepiej jeździ, no ale to kwestia indywidualna. Edytowane 23 Października 2022 przez Dirian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubercik12311 Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 47 minut temu, Dirian napisał(a): Na siodełko to najlepszym rozwiązaniem jest po prostu jeździć regularnie. Jak po 10 km boli ****, to znaczy, że pewnie mało jeździsz i 4 litery są niedostosowane do siodła. U siebie jak wracam z kontraktu po 6-7 tyg, to pierwsze 2-3 krótsze jazdy to też boli dupsko (na drugi dzień), ale już po kolejnych robię 70-80 km i jest ok. No chyba że faktycznie siodło jest niewygodne jak cholera, albo gdzieś uwiera (np. w prostate). Osobiście też trochę siodełek testowałem, polecam raczej te z dziurą i które nie są super sztywne jak deska, tzn. mają jakieś delikatne ugięcie. Mi na takich się lepiej jeździ, no ale to kwestia indywidualna. Dużo w tym prawdy że to kwestia przyzwyczajenia do siodła. W zeszłym roku kupiłem selle Italia z dziurką na środku. Dodatkowo pod spodem jest taki plastikowy "tunel" który kieruje powietrze przez rzeczoną dziurkę na jajka i fajnie wentyluje okolice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dirian Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 14 minut temu, hubercik12311 napisał(a): Dodatkowo pod spodem jest taki plastikowy "tunel" który kieruje powietrze przez rzeczoną dziurkę na jajka i fajnie wentyluje okolice. Zimą nie pi*ga po jajkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubercik12311 Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 1 minutę temu, Dirian napisał(a): Zimą nie pi*ga po jajkach? Zimą raczej nie jeżdżę. Małe miasto i wszędzie ciemno wkoło. Strach gdziekolwiek się ruszyć. A kręcenie milionów kółek jedną trasą jest bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saiya-jin Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 4 godziny temu, hubercik12311 napisał(a): A to był tylko fitter od siodełek czy od całości roweru? Bo ja miałem problem z bólami kolan przez za długie korby i to powodowało mega zmęczenie i ból kolan. Sprowadziłem sobie krótsze i problem zniknął Od całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubercik12311 Opublikowano 23 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 48 minut temu, Saiya-jin napisał(a): Od całości. To albo słaby fitter albo problem leży gdzieś zakopany w twoim organizmie. Polecam wyrwać się do dobrego fizjoterapeuty. Często unieruchamiają nas niuanse - u mnie napięcie mięśni karku uniemożliwiło jazde samochodem przez koszmarny ból i niemożność skrętu głowy bardziej niż 30 stopni. Dwie wizyty, wycie z bólu w trakcie i jestem jak nówka (no prawie 😁) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saiya-jin Opublikowano 24 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2022 (edytowane) Do fizjo chodziłem, bo mam przepuklinę kręgosłupa. Jak dla mnie oszuści. Pierwsza babka mocno mi zaszkodziła, drugi typ to jakiś szaman z doktoratem. Fitter może być cienki. Ktoś mi go polecił, jest jakimś tam niezłym zawodnikiem, ale to nie konotuje bycia dobrym fitterem. Naklejał mi odblaski, patrzył jak chodzą kolana etc., skrócił mostek, jest nieco wygodniej, ale nie powiedziałbym, że wygodnie. Dalej problemy z kolanami i tyłkiem. Edytowane 24 Października 2022 przez Saiya-jin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubercik12311 Opublikowano 24 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2022 1 godzinę temu, Saiya-jin napisał(a): Do fizjo chodziłem, bo mam przepuklinę kręgosłupa. Jak dla mnie oszuści. Pierwsza babka mocno mi zaszkodziła, drugi typ to jakiś szaman z doktoratem. Fitter może być cienki. Ktoś mi go polecił, jest jakimś tam niezłym zawodnikiem, ale to nie konotuje bycia dobrym fitterem. Naklejał mi odblaski, patrzył jak chodzą kolana etc., skrócił mostek, jest nieco wygodniej, ale nie powiedziałbym, że wygodnie. Dalej problemy z kolanami i tyłkiem. No ja właśnie do takiego dyplomowanego szamana chodziłem. Ale gość non stop się doszkala, jeździ po Polsce i tylko poszerza wiedzę w temacie. Problem większości fizjo to fakt że uważają że skończone studia dają im wszechmoc i nic dalej nie trzeba robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saiya-jin Opublikowano 24 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2022 Ja uważam, że oni ogólnie są oszustami. Jeżeli na studiach nie uczą się pomagać ludziom, to czym oni się różnią od szamanów? Tu też gościu mówi, że mu fizjo poświecili laserem na kolano i jakimiś magnesami i nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dirian Opublikowano 24 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2022 (edytowane) Z fizjo jak z każdym zawodem - są fachowcy i są partacze. Ja swego czasu dość wyraźnie się garbiłem (za dużo kompa za dzieciaka ), z 3-4 lata temu chodziłem po kilku fizjoterapeutach i dopiero ostatni z nich zajął sie mną jak należy, pokazał kilka fajnych ćwiczeń i po kilku miesiącach ćwiczeń z garba prawie nic nie zostało. Ci poprzedni praktycznie w ogóle nie pokazali sensownych rozwiązań / ćwiczeń, wzięli tylko hajs za konsultację z której niewiele wyniknęło. Od tej pory jak tylko idę do jakiegoś lekarza (choć na szczęście zdarza mi się to póki co bardzo rzadko), to najpierw wertuję pol internetu w poszukiwaniu opinii na jego temat. W samych googlach czasem trudno znaleźć, ale często na Fejsie ludzie komentują / polecają. Na bikefitting to warto podpytać na jakiejś lokalnej grupie rowerowej na właśnie Fejsie - u mnie w Trójmieście często widze na właśnie takiej grupie, że ludzie polecają mocno 2-3 firmy z okolicy. Edytowane 24 Października 2022 przez Dirian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Najner Opublikowano 24 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2022 (edytowane) 43 minuty temu, Saiya-jin napisał(a): Jeżeli na studiach nie uczą się pomagać ludziom, to czym oni się różnią od szamanów? Tu też gościu mówi, że mu fizjo poświecili laserem na kolano i jakimiś magnesami i nic. Nie wrzucajmy ani lekarzy ani fizjo do jednego worka. Ja mialem duże problemy z kolanem, byłem u dwóch lekarzy (jeden z pakietu Luxmed w pracy, drugi prywatnie z dobrymi opiniami na ZnanyLekarz). Jeden wysłał mnie na prześwietlenie, które nic nie wykazało i powiedział, żebym się oszczędzał. Drugi leśny dziadek (wyglądał jak święty mikołaj, był strasznie niemiły i zarozumiały) pomachał mi kolanem kilka sekund, sprawdził prześwietlenie, które miałem też od poprzedniego i powiedział, że po tylu latach sportu to normalne i że mam się przyzwyczaić, że po wysiłku będzie bolało. Dopiero fizjoterapeuta (oczywiście również prywatnie...) spędził ze mną godzinę czasu, pooglądał mnie z każdej strony jak wchodzę na stopień, jak stoję, jak układam nogę, gdzie mnie boli i powiedział mi, że problem wcale nie leży w kolanie, tylko w biodrze i napinaczu powięzi szerokiej. Dał mi zestaw ćwiczeń, powiedział co mam robić i od tamtej pory nie mam problemów. Czasami się zastanawiam który lekarz by do tego doszedł (o ile w ogóle). Edytowane 24 Października 2022 przez Najner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saiya-jin Opublikowano 24 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2022 W opinie w internecie tak średnio wierzę. Byłem u ortopedy, który ma z 1000 pozytywów na znanylekarz... Wziął kasę za nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafacio Opublikowano 27 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2022 Lekarze przeważnie biorą kasę za nic. Może inaczej by było, gdyby się im płaciło po wykonaniu usługi - czyli po wyleczeniu pacjenta. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
espe0 Opublikowano 27 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2022 1 godzinę temu, Rafacio napisał(a): Lekarze przeważnie biorą kasę za nic. Może inaczej by było, gdyby się im płaciło po wykonaniu usługi - czyli po wyleczeniu pacjenta. Lecznica dla zwierząt nazywa się lecznicą, bo tam się leczy zwierzęta. Przychodnia nazywa się przychodnią, bo tam się przychodzi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.