Rowery

[above4ll]

Czy w przedziale cenowym do ~1200zł można kupić porządny rower górski? W temacie rowerowym jestem kompletnie zielony, ostatni rower jaki miałem to ten z komunii.

[maciej76]

1. czy na pewno potrzebujesz górala? Określ do czego będzie używany. 

2. Prawowitego górala się nie da. 

[Gość]

Teraz są przeceny w Go Sport na rowery Kross.

Warto tego Esprita R1? Szukam też do ok. 1200 zł, góral/cross, głównie asfalt i chodnik, domieszka jakichś szutrów, może leśnych dróżek.

http://www.go-sport.pl/gazetki/2017/op4/index.html#p=1

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[zibra]

Majne raketen powoli przygotowuje sie do wozenia Pana. Ostatnim razem zlamala Panu obojczyk - mam nadzieje, ze bedzie teraz grzeczniejsza.

[above4ll]

47 minut temu, maciej76 napisał:

1. czy na pewno potrzebujesz górala? Określ do czego będzie używany. 

2. Prawowitego górala się nie da. 

Do jazdy po lesie, drogach nie asfaltowych. Nie będzie to jakaś ekstremalna jazda MTB

[necrosinner]

1 godzinę temu, bachankas napisał:

Teraz są przeceny w Go Sport na rowery Kross.

Warto tego Esprita R1? Szukam też do ok. 1200 zł, góral/cross, głównie asfalt i chodnik, domieszka jakichś szutrów, może leśnych dróżek.

http://www.go-sport.pl/gazetki/2017/op4/index.html#p=1

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka
 

za taką cenę może być, choć:

z przodu pewnie jakiś uginacz

napęd słaby - wręcz nie pasujący do pedałów (chodzi o siłę)

raczej w szutry i lasy i piaski i ogólnie mało w asfalt

nawet fajnie wygląda: jak cross a nie góral

do wolniejszej spokojnej jazdy po dziurawych chodnikach jak znalazł

okazjonalnie w dłuższą wycieczkę też może być:)

.

ale rozglądnął bym się po sklepach stacjonarnych po starszych modelach, aby rama "wyglądała" i pasowała w nasz rozmiar, napęd Alivio 3x8 (nie wiecej), z przodu ubijak (taki by miał możliwość regulacji). ja tak wyrwałem u siebie na mieście kiedyś UNIBIKEa

 

[Gość]

4 minuty temu, necrosinner napisał:

za taką cenę może być, choć:

z przodu pewnie jakiś uginacz

napęd słaby - wręcz nie pasujący do pedałów (chodzi o siłę)

raczej w szutry i lasy i piaski i ogólnie mało w asfalt

nawet fajnie wygląda: jak cross a nie góral

do wolniejszej spokojnej jazdy po dziurawych chodnikach jak znalazł

okazjonalnie w dłuższą wycieczkę też może być:)

.

ale rozglądnął bym się po sklepach stacjonarnych po starszych modelach, aby rama "wyglądała" i pasowała w nasz rozmiar, napęd Alivio 3x8 (nie wiecej), z przodu ubijak (taki by miał możliwość regulacji). ja tak wyrwałem u siebie na mieście kiedyś UNIBIKEa

 

A R2 dużo lepszy? Teraz kosztuje tyle, co R1 przed obniżkami.

Najchętniej bym Lazaro Integral V3 kupił, ale nie znajdę w Warszawie to przymiarki...

[necrosinner]

z R2 tylko hamulcami się różni

natomiast R1 brać tylko w kołach 27,5"  (należ też pamiętać o pełnej specyfikacji tego Krossa bo tu spory budżet widzę)

[Gość]

Muszę się zebrać na wycieczkę po sklepach w końcu.

Poza tymi Krossa mi na przecenie co byś polecał jeszcze? Jakieś crossowe chyba pod moje zastosowanie, opisane wcześniej, pasują, ale zielony w temacie jestem trochę.

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[krz]

Panowie, w okolicy 1k zł ten rower jest coś warty? Wiem, że lepiej V3, ale wolałbym kilka stów zaoszczędzić i ewentualnie zejść do 1k zł.

[Gość]

15 godzin temu, krz napisał:

Panowie, w okolicy 1k zł ten rower jest coś warty? Wiem, że lepiej V3, ale wolałbym kilka stów zaoszczędzić i ewentualnie zejść do 1k zł.

Z tego co czytam, to V2 to najtańszy sensowny cross. Sam się na V3 przymierzam, mój kolega trochę jeździ i patrząc na osprzęt twierdzi, że nic lepszego do 1.5k nie kupię.

[krz]

No właśnie ja mam dylemat, bo rower kupuję dla samego "mienia". Pewnie dużo nie najeżdżę. 

To i różnicy nie odczuję między osprzętem V2 i V3, ale wszędzie piszą, że jednak warto dołożyć do Alivio.

Chyba jednak zostanę przy V2, ale będę jeszcze długo myślał

[krz]

Wziąłem V2. Szkoda mi było dopłacać, a może do złapania bakcyla wystarczy.

Teraz tylko zebrać chęci i czas do jazdy.

 

Pochwalę się jak przyjdzie.

[adikadik]

7 godzin temu, krz napisał:

Wziąłem V2. Szkoda mi było dopłacać, a może do złapania bakcyla wystarczy.

Teraz tylko zebrać chęci i czas do jazdy.

 

Pochwalę się jak przyjdzie.

Zasiałeś bakcyla - może i ja łyknę po Twoich wypocinach

[krz]

Godzinę temu, adikadik napisał:

Zasiałeś bakcyla - może i ja łyknę po Twoich wypocinach

Pewnie. Kupimy sobie obcisłe spodenki i będziemy razem pedałować.

[Spawn]

Apropo obcislych spodenek dla golinogów... Cale zycie jezdzilem w zwyklych szerokich ale jak zaczalem w zeszlym roku jezdzic do pracy to jak sie zrobilo ponizej 10 stopni to zimno w krotkich. Kupilem sobie obcisle rajtuzki rowerowe na szelkach i powiem szczerze ze teraz zle mi sie w szerokich jezdzi  W zeszlym roku zrobilem ponad 1000km ale jezdzilem tylko od sierpnia do polowy listopada. W tym roku mam plan na 2000-2500 bo zaczalem jezdzic w zeszlym tygodniu

Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez Spawn

[Gość]

2 godziny temu, Spawn napisał:

Apropo obcislych spodenek dla golinogów... Cale zycie jezdzilem w zwyklych szerokich ale jak zaczalem w zeszlym roku jezdzic do pracy to jak sie zrobilo ponizej 10 stopni to zimno w krotkich. Kupilem sobie obcisle rajtuzki rowerowe na szelkach i powiem szczerze ze teraz zle mi sie w szerokich jezdzi  W zeszlym roku zrobilem ponad 1000km ale jezdzilem tylko od sierpnia do polowy listopada. W tym roku mam plan na 2000-2500 bo zaczalem jezdzic w zeszlym tygodniu

Ja niedawno pierwszy raz w życiu w leginsach biegałem - już nie umiem biegać w dresie, widzę analogię xD

[kony74]

Dnia 4.04.2017 o 19:51, Spawn napisał:

Apropo obcislych spodenek dla golinogów... Cale zycie jezdzilem w zwyklych szerokich ale jak zaczalem w zeszlym roku jezdzic do pracy to jak sie zrobilo ponizej 10 stopni to zimno w krotkich. Kupilem sobie obcisle rajtuzki rowerowe na szelkach i powiem szczerze ze teraz zle mi sie w szerokich jezdzi  W zeszlym roku zrobilem ponad 1000km ale jezdzilem tylko od sierpnia do polowy listopada. W tym roku mam plan na 2000-2500 bo zaczalem jezdzic w zeszlym tygodniu

A jak mniej więcej wyglądają te rajtuzki, bo ja też mam zamiar w końcu przerzucić się na coś bardziej rowerowego niż krótkie spodenki?

[Spawn]

Ja mam dokładnie te https://www.cyklotur.com/odziez-rowerowa/spodnie-obcisle/dlugie/p,spodenki-dlugie-fabro-czarne-r-xl-rogelli,393006.html?utm_source=email_transakcyjny&utm_medium=email&utm_campaign=zamowienie_zrealizowane tyle że one są ocieplane i ja je kupiłem na jesień/zime. Jeźdże w nich jak jest poniżej +10 i jeździłem do lekkich mrozów powiedzmy do -3 i dawały rade.

[Nemrod]

Ze spodenek mogę polecić marki Altura (szczególnie wersja żelowa) i Sugoi.

[czernomorec]

Spodenki? De gustibus. Dla mnie facet w takim czymś wygląda jak... to, na co stawia się nogę w rowerze

[necrosinner]

ja tylko luźne i właściwie to tylko singletracki parę prakycznych obrazków od Endura i to już od ładnych paru lat i jak jest skwar to nie ma ciekawszych niż takie 3/4, mają ciekawy system chłodzenia, który sprawdza się idealnie. Problem za to mam z majtkami, zwykłe (bawełniane) po godzinie jazdy są mokre. Tak mam do roboty. Natomiast w trasę staram się zakładać z wkładką (accent, mimo). Majtki od Endura zakładam bardzo sporadycznie - cisną mnie na udach, tam gdzie się kończą na opasce silikonowej.

Do obcisłych nie mam przekonania, bo albo się podwijały albo przeszkadzały w ruchach.

.

.

Mam inne pytanie, czy używacie kasku? Ja nie używam, z premedytacją, wy****łem się nie raz, nie raz szorowałem po piachu, asfalcie, żużlu (najgorsze doświadczenie). Ale na łep coś muszę mieć i tak od paru lat przyzwyczaiłem się do buffa - bez tej szmaty ani rusz.

[kony74]

Wygląd wyglądem, też się nigdy nie mogłem przełamać, ale w zwykłych krótkich spodenkach d...a boli, a te żelowe to musi być rozkosz dla prostaty

[Spawn]

2 godziny temu, czernomorec napisał:

Spodenki? De gustibus. Dla mnie facet w takim czymś wygląda jak... to, na co stawia się nogę w rowerze

 

A nadmierne przejmowanie się swoim wyglądem jak dla Ciebie wygląda? Rozumiem że Ty wsiadasz na rower przy zerowej temperaturze w modnych jeansach a na basenie koszulki nie zdejmiesz bo goły tors jest gejowy?  To jest odzież użytkowa, nie chodzi się w niej na proszoną kolacje do restauracji. Nie wkręca Ci się luźna nogawka w korbe, nie przewiewają, nie przemekają i oddychają więc nie dojeżdżasz do celu jak z pod prysznica.

Edytowane 6 Kwietnia 2017 przez Spawn

[Chcheckitout]

Kurczę ja się zastanawiam. Mam fajnego crossa, który ma już napęd do wymiany. Dodatkowo bym wymienił przerzutki, klamki, i jakieś tam bzdety żeby go odświeżyć. Oryginalnie to był deore mieszaniec z SLX. Teraz nie wiem czy kupić pełną grupę SLX czy XT. Rower do zajechania czyli całoroczny. Jeżdżę w śniegi deszcze itp. Dodatkowo teraz testuje MTB carbony 29 obręcz na pełnym XT który będzie oczkiem w głowie. Tylko ciepły sezon.

 

Cross to wół roboczy.