madi89 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Nasluchalem sie juz sporo mojego T30 (2 lata) i jego dzwiek znam od podszewki, co prawda sluchalem tylko na Cresyn, EP630, SRS200, AKG k414 oraz chwile na Koss porta pro i jakies audio technici za 600zł ;p Na kazdych gralo inaczej ale dalo sie wyczuc ze to jedno zrodlo, na kazdych sluchawkach brakowalo czystych gitar, dzwiek jakby zamulony. Poszukuję czegos z dzwiekiem czystszym, lepsza separacja dzwiekow oraz wiecej szczegolow Minimum 4gb, cena do 400zł, chyba niekoniecznie nowy.. Tropem forum napalilem sie na iaudio i7 no i drozszego d2. Czy po takiej przesiadce poczuje zauwazalna roznice w dzwieku ? Glownie zalezy mi na jakosci dzwieku, inne bajery schodza na drugi plan - czy d2 gra duzo lepiej od i7 ? Czy sluchanie we FLAC'u jest sporo lepsze od np. ogg Q10 ? Tzn chodzi mi o to czy sugerowac sie obsluga FLAC przy kupnie.. Sluchawki, moze na poczatek SRS'y ktore mam, pozniej cos z izolacja - doki np. JBL 220 lub AKG 324P - co sadzicie o takich zestawieniach? Nie chcę Sony EX85, sa brzydke Ewentualnie jakies nauszne zamkniete portable, przychodza mi na mysl tylko AKG k414, zagraja duzo lepiej niz na T30 ? Troche chaotycznie napisane, ale ja juz mam metlik w glowie i nie wiem co robic, chcialem kupic dobre doki do mojego T30 ale boje sie ze kazde beda szumic na niskim volume. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remnaj Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 A czy D2 w ogóle gra lepiej od I7? sluchalem D2 i moge powiedziec ze to tez bedzie kotara przed dzwiekiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek764 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Q10 jest niemal bezstratne. Wątpie byś słyszał różnicę, szczególnie na źródle przenośnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Czy sluchanie we FLAC'u jest sporo lepsze od np. ogg Q10 ? Tzn chodzi mi o to czy sugerowac sie obsluga FLAC przy kupnie.. nie dość, że nie poczujesz różnicy między tymi formatami, to też nie poczujesz jej między FLAC, a mp3(320) na żadnym z tych iaudio. Jeżeli masz możliwość to po prostu przetestuj i co ważne bezpośrednio porównaj sobie iAudio ze swoim t30. Playery iAudio brzmią dość specyficznie, to zupełnie inna szkoła grania niż iriver, więc najlepiej zdać się na swoje uszy i swoją percepcję, aby nie było rozczarowania. Obiektywnie rzecz biorąc i7 graj zdecydowanie czyściej od iRiverów, ma duże możliwości kreacji brzmienia i ogólnie gra bardzo dobrze... ale subiektywna opinia jest taka, że mi np nie do końca leży to brzmienie i ta charakterystyka ...i tu trzeba zaznaczyć (to obiektywne stwierdzenie), że pomimo włączonych przeróżnych funkcji poprawiających doznania dźwiękowe, ta specyficzna charakterystyka nie znika, cały czas słychać, że to ten sam player. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeycam Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 nie dość, że nie poczujesz różnicy między tymi formatami, to też nie poczujesz jej między FLAC, a mp3(320) na żadnym z tych iaudio. Chyba Ci slon na ucho nadepnal :S A odnosnie tematu, iAudio ida raczej w strone funu, jesli chcesz cos zimnego i analitycznego to moze ktorys iPod (np. 5.5G)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buaszeyos Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 to mi też musiał depnąć, bo nie rozróżniam 320 mp3 od flac ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek764 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 No jasne że się słyszy różnice, szczególnie na grajkach przenośnych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jalzef Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Czystszy? Znaczy neutralniejszy? Używana karma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madi89 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 zapomnialem dodac ze uwielbiam tez dzwiek przestrzenny tyle ze SRS WOW zbyt zniekształca. Iaudio i7/d2 + JBL 220 czy to dobry duet ? JBL'e chwalone sa za przestrzennosc, separacje dzwiekow, ale ponoc kiepsko ze srednica, a zalezy mi bardzo na ladnym wokalu i gitarach. Na jakich dokach mozna osiagnac czysty, przestrzenny dzwiek z ladna srednica (oczywiscie nie moze brakowac basu i góry )? W k324p chyba jest lepsza srednica ale znow scena wezsza. Czy nie wymagam za duzo? na sluchawki nie wydam wiecej niz 200zł btw. czy sa jakies inne lekkie nauszne zamkniete oprocz k414p ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damix Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Madi gdzie wyczytałeś takie bzdury o JBL 220 refernce (mam je ) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 31 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 iAudio nie gra czysto do póki nie zaczniesz włączać tych wszystkich bajerów. Daje to z jednej strony możliwość dopasowania dźwięku do własnych potrzeb z drugiej - strasznie muli na początku. I fakt faktem ma specyficzne brzmienie, bardziej analityczne niż nastawione na "fun" tak jak np. iPody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeycam Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Nie wiem jak inne iAudio, ale ja bym powiedzial, ze to wlasnie iPody sa zimne i analityczne, a X5 jest cieply, "fun"owy. Bez jakichkolwiek wlaczonych "bajerow". Pomimo tego funu, jest dosyc szczegolowy, Fuza pod tym wzgledem zmiazdzyl, od Nano I G tez wypada lepiej. Co do roznicy, ja jednak na X5 i T7 slysze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Chyba Ci slon na ucho nadepnal :S A odnosnie tematu, iAudio ida raczej w strone funu, jesli chcesz cos zimnego i analitycznego to moze ktorys iPod (np. 5.5G)? Zdecydowanie mi nie nadepną, ponieważ nigdy ze słoniem nie miałem styczności... no może raz w cyrku po prostu FLAC w odtwarzacza przenośnych to strata pamięci. Jeżeli słyszysz różnicę to prawdopodobnie masz do czynienia z siłą sugestii. Różnica być może jest zauważalna na profesjonalnych, czułych słuchawkach typu IEM, w warunkach domowych (cisza), ale nie na zwykłych membranówkach. Zrób taki eksperyment: Skonwertuj sobie z tej samej płyty, jeden kawałek na dwa sposoby jeden w mp3(320) drugi we FLACu, wrzuć na playera, wsiądź do autobusu, czy wyjdź na zwykłą ulicę i losowo sobie puszczaj ten kawałek... raz wersję we flacu raz w mp3(320) i spróbuj zgadnąć który to mp3 a który to FLAC (nie patrząc oczywiście na ekran) - zapewniam, że zdziwiłbyś się wynikiem Ten flac w odtwarzaczach mp3 to bardziej iluzoryczny substytut stacjonarnego sprzętu hifi... więc nie ma sensu się tym aż tak sugerować przy zakupie playera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jalzef Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Potrafię wyłapać różnicę pomiędzy mp3 320 kbps, a FLAC, ale pomiędzy ogg q7, a flacem już nie. Sprzęt testowy- t60 i pxy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeycam Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Zrób taki eksperyment:Skonwertuj sobie z tej samej płyty, jeden kawałek na dwa sposoby jeden w mp3(320) drugi we FLACu, wrzuć na playera, wsiądź do autobusu, czy wyjdź na zwykłą ulicę i losowo sobie puszczaj ten kawałek... raz wersję we flacu raz w mp3(320) i spróbuj zgadnąć który to mp3 a który to FLAC (nie patrząc oczywiście na ekran) - zapewniam, że zdziwiłbyś się wynikiem W takich warunkach nikt po prostu nie bedzie sie wsluchiwal w dzwiek, bo bedzie przytloczony innymi sprawami A profesjonalnych IEMow to ja na oczy nie widzialem. Wszystko mowilem w wypadku Fostexow T7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chible Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Ja przesiadłem się z irivera juniorka ( to to samo co t30) na d2 no i poczatkowo nie odpowiadał mi dźwięk, teraz coraz bardziej się przekonuje, ale nie wiem czy nie będę musiał sprzedać ze względu na finanse. Jest to 4gb stan idealny gwarancja półtora roku ponad, jak dla forumowicza 420 z 450zł. Ale zaznaczam, że to dopiero wstępne przypuszczenia sprzedarzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 przed chwilą z ciekawości sobie skonwertowałem ten sam kawałek z tej samej płyty do 4 formatów: mp3(320), FLAC, wma (320) i ogg Q10. Te trzy ostatnie formaty były konwertowane w iriver 3, natomiast mp3 w WMP... po odpaleniu playera zauważyłem, że mp3 zdecydowanie inaczej brzmi (nie znaczy, ze lepiej), natomiast flac, wma i ogg praktycznie identycznie. Prawdopodobnie różnica bierze się tylko i wyłącznie stąd, że mp3 jako jedyne było konwertowane innym programem. No bo jak inaczej to wytłumaczyć skoro stratne wma brzmiało identycznie jak ogg Q10 i praktycznie tak samo jak FLAC? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek764 Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Bo MP3 to najgorszy z tych czterech formatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Bo MP3 to najgorszy z tych czterech formatów. teoretycznie tak, ale wedle mojej najlepszej wiedzy wma jest formatem analogicznym do mp3, a brzmi identycznie jak ogg i flac, które były konwertowane w tym samym programie... wiec zaczynam wierzyć, że każdy program bez względu na format nieco zmienia brzmienie muzyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek764 Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 WMA przy zachowaniu tego samego bitrate oferuje lepszą jakość niż MP3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 WMA przy zachowaniu tego samego bitrate oferuje lepszą jakość niż MP3. Wikipedia tak to opisała: Windows Media Audio (WMA) - format kompresji dźwięku stworzony przez Microsoft Corporation. W zamierzeniach producenta ma konkurować z formatem MP3... ...niezależne testy odsłuchowe pokazały, że choć WMA przy bitrate 96 kb/s i niższym brzmi nieco lepiej niż MP3, to jednak przy wysokim bitrate oferuje zauważalnie gorszą jakość dźwięku. Kodek w żadnym wypadku nie dorównuje jakości płyty CD przy 64 kb/s. aha moje testy nie wykazały, że mp3 gra gorzej... napisałem, że nieco inaczej, jak wszystkie pliki konwertowane w tym samym programie, ale innym niż mp3. Zresztą co tu gdybać... mp3 też skonwertuje w tym samym co reszta i wtedy porównam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek764 Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 A jak myślisz, opieram się na Wikipedii czy na własnym doświadczeniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 A jak myślisz, opieram się na Wikipedii czy na własnym doświadczeniu? uraziłem Cię ta wikipedią? Nie chciałem jak widać na wyżej załączonym obrazku ile doświadczeń tyle opinii... EDIT: no więc skonwertowałem wszystkie 4 formaty w jednym programie, wrzuciłem do playera i stwierdzam, że wszystko brzmi praktycznie identycznie! Dlaczego dodałem "praktycznie"? Bo w praktyce "bezstratnego" formatu nie docenisz w przenośnym odtwarzaczu, którego się używa głownie podczas przemieszczania się po mieście. Odsłuchu dokonywałem na Meizu M6 + CX300. Dla mnie temat jest skończony i potwierdzam, że bez odtwarzania formatu flac obejdziesz się - to do autora tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madi89 Opublikowano 1 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Zostawmy juz te formaty bo sie temat zmienil Co myslicie o kupieniu do mojego T30 sluchawek JBL 220, a za jakis czas zmiana na iaudio ? Troche krucho z kasa i obu rzeczy na raz nie wymienie, a na izolacji mi zalezy. I tak mysle ze po przesiadce z SRS200 na JBL bede zadowolony, gdy zacznie czegos brakowac zmienie player, hm ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jalzef Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 as far as aj noł jble do dobrze tłumiących dokanałówek nie należą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi