fuks Opublikowano 21 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2010 (edytowane) Basu praktycznie nie ma, jego poziom jest porównywalny z Aurvana In-Ear (ta sama zresztą technologia - jeden przetwornik armaturowy, więc nie ma się co dziwić), słuchanie jakichkolwiek nagrań rockowych nie wchodzi w grę - brzmią bowiem apokryficznie jak nieznośny jazgot. Ja bym z kolei mógł je polecić bassheadom (w konfiguracji z cowonem i7), choć - droższe - super.fi 5 pro mają większy wykop. Edytowane 21 Września 2010 przez fuks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zopsesen Opublikowano 22 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Wszystko zalezy od doboru filtrow i zrodla. Te sluchawki moga prezentowac calkiem rozne brzmienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuks Opublikowano 22 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 No i o to mi własnie chodziło, kwestia źródła dźwięku, wzmacniacza, filtrów oraz ustawień źródła dźwięku (tj. najczęściej odtwarzacza mp3). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Zaremba Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Stałem się kolejnym szczęśliwym posiadaczem Phonaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radical Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 A jest jeszcze ktoś kto ich nie ma lub nie miał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zopsesen Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Od czasu gdy zaopatrzylem sie w Aurvany, doszedlem do wniosku ze lubie armaturke. W takim przypadku "ewolucja" do poziomu Audeo okazala sie dla mnie czyms swietnym. Jednak boom jaki panuje na ich punkcie moze okazac sie niestety zgubny dla kogos, kto oczekuje brzmienia zupelnie odmiennego. Do audeo chetnie bym customowe koncowki sobie sprawil. ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ichris Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 (edytowane) Pianki sprawdzają się rewelacyjnie. O ile przy addiem jakoś nie do końca byłem zadowolony z ich użytkowania tak z audeo przyzwyczaiłem się i jest to dla mnie świetne rozwiązanie: pozytywny wpływ na dźwięk a także świetny komfort i więcej niż przyzwoita izolacja. Edytowane 1 Października 2010 przez ichris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshipl Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Mam takie pytanie w kwestii formalnej czy Phonaki pasują do Clipa/Fuze i muzki rock/metal? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viridis Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 A jest jeszcze ktoś kto ich nie ma lub nie miał? ja ale przymierzam się do nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 Mam takie pytanie w kwestii formalnej czy Phonaki pasują do Clipa/Fuze i muzki rock/metal? Do Fuze pasują bardzo ładnie. O ile The Cardigans można zaliczyć do rocka to także się spisują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sendilkelm Opublikowano 6 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 (edytowane) Aby nie zakładać nowego wątku, zadam pytanie tutaj. Mam iPhone'a 3gsa no i całkiem niedawno bo dzisiaj w południe trafiły do mnie phonaki. Są dość niewygodne, ale to dlatego, że nie jestem w ogóle przyzwyczajony do wsadzania sobie czegokolwiek w uszy (oprócz patyczków przy czyszczeniu wink). Pewnie minie. Drażni mnie jednak bardziej to, że strasznie szumią. Nie mówię tu o szumie bez muzyki, bo go nie ma. Ale jak rozkręcę głośność tak do 6/10 "kresek" to zaczyna potwornie szumieć. O ile w takiej, na przykład "paraboli" Toola, to za bardzo nie przeszkadza, o tyle w "cold water" Damien Rice'a już strasznie irytuje. Podgłaśniając do 8/10 już nie da się słuchać bo jest muzyka+szum na takim samym poziomie. Możecie poradzić co może być nie tak? Źle założone filtry (nic nie ruszalem w fabrycznie zalozonych szarych), jakaś wada w słuchawkach, czy może one tak mają. Słuchawki są nowe, sam rozpieczętowałem pudełko. Z "trochę" gorszej jakości słuchawkami Sennheiser HD228 nic nie słychać. I to raczej na pewno nie wina jakości pliku. Oryginalna płyta John Butler Trio "April Uprising" zgrane do Apple loseless, szumi niemiłosiernie, podobnie Lao Che. A teraz coś o moich wrażeniach Same w sobie słuchawki są baardzo dobre. I o dziwo te szumienie nie występuje w kazdym kawałku, tylko w co którymś. Nie rozumiem. Zgrywane przecież przez iTunes w formacie loseless. Na jednym krążku jeden kawałek szumi, inny już nie. Czyżby aż tak był słyszalny skopany mastering? Impossible. O ile na starych, jednak średnich hd228 jakość kawałka na odtwarzaczu nie zmieniała znacząco brzmienia, o tyle na audeo nie idzie słuchać mp3 niżej niż 320. Głuchy usłyszałby rożnice. One wyciągają z utworu wszystkie skopane momenty. Może być to plusem, może być i minusem. The Wall- też zgrane z oryginalnej płyty, brzmi NIESAMOWICIE!! wszystkie szmery- nie szumy, uderzenia pałeczką o talerz. Wszystko brzmi. Jendak nie wszędzie jest różowo. U Red Hotów dość często sybilazuje. Przeszkadza to, oj przeszkadza. Nie chcę innych niż szare filtry, więc mam nadzieję, że z czasem albo to minie, albo się przyzwyczaję. bądź co bądź, już wiem w jakim kierunku będę szedł w budowaniu zestawu stacjonarnego. Kolejnym minusem IEMów od Phonaka, to to że są IEMami. Jednak to jest wg mnie ich największy minus. Może to okazać się dziwne, ale osobiście dużo bardziej przeżywam muzykę całym ciałem niż tylko kanałami słuchowymi. Wolę czuć to coś w wątrobie, płucach i żołądku niż tylko w uszach. Ale cóż. W drodze na uczelnie nie znikał mi dzisiaj uśmiech z twarzy cały czas. Na nowo można przesłuchać swoją dyskografię. To są moje przeżycia z dzisiaj- świeżo upieczonego posiadacza Audeo. Zobaczymy co z czasem wyjdzie. Oby było tylko lepiej. Edytowane 6 Października 2010 przez sendilkelm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radical Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie szumów. Phonaki są dość analitycznymi słuchawkami i ukazują niedoskonałości nagrań jak mało które. Taka to już dola użytkowników porządnych słuchawek, im lepsze się posiada tym bardziej się okazuje ze znaczna ilość płyt jest skopana już przy nagrywaniu. Mnie bardziej od kompresji irytuje właśnie słaba realizacja nagrań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Poza tym Audeo są dosyć czułe i słychać na nich szum wzmacniacza grajka. Niska impedancja + wysoka skuteczność z reguły = szum. Na Taczce 2G nie jest tak źle, hiss jest ledwo słyszalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sendilkelm Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 (edytowane) Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie szumów. Phonaki są dość analitycznymi słuchawkami i ukazują niedoskonałości nagrań jak mało które. Taka to już dola użytkowników porządnych słuchawek, im lepsze się posiada tym bardziej się okazuje ze znaczna ilość płyt jest skopana już przy nagrywaniu. Mnie bardziej od kompresji irytuje właśnie słaba realizacja nagrań. Ale zeby ten szum wynikal z jakosci mp3 to ok, na to bym zwalil. Napisałem przeciez ze temat odnosi sie do zgranej muzyki z oryginalnych plyt do apple loseless. Muszę dorwać innego iphone'a. Boję się że może być skopane wejście na jacka. Edytowane 7 Października 2010 przez sendilkelm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Nie chodzi tu o konwersję, lecz o sam utwór który jest źle zrealizowany. Nic z tym nie zrobisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sendilkelm Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 No i na szczescie, albo nieszczescie okazało się że to wina zgrania utworu. Zgrałem płyty na innym komputerze- inny odtwarzacz dvd i tam szumów nie ma. Więc to ani wina odtwarzacza mp3 ani słuchawek. uff. Muszę zmienic nagrywarkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logrodow Opublikowano 8 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Na dniach będę kupował galaxy s. Czy ktoś korzystał z połączenia phonaków z tym telefonem? Muzyki słucham przeróżnej; od rocka, ( klasycznego, przez indie, do np. mansona) przez trip hop, electro/electronice (np bloody betroots) do jazu, soulu, alt country. Słyszałem, że te słuchawki można dostosowywać do potrzeb (w granicach rozsądku) przez dobór odpowiednich pianek. Zależy mi, żeby muzyka była szczegółowa, przestrzenna z szeroką sceną. Bas też ma być, ale bez przesady. Co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 18 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2010 myślę nad zmianą odtwarzacza i w sumie byłem już przekonany kupić clixa, ale teraz zastanawiam się nad meizu.. miałem kiedyś i podobało mi się słuchał ktoś audeo+meizu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haesor Opublikowano 18 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2010 Jak dla mnie to telefon nie jest do słuchania muzyki.. chyba, że iPhone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 18 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2010 A bzdety piszesz. Trzeba zrobić testy odsłuchowe. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że co jest telefonem nie może dobrze grać. Jeżeli ktoś osłuchany stwierdzi, że dane słuchawki na konkretnej muzie słuchane z tego i tego telefonu mu pasują to o co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haesor Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 okej, okej może i tak jest, ale nie wmówisz mi, że z telefonu uzyskasz taką jakość dzwięku jak z dobrego grajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 okej, okej może i tak jest, ale nie wmówisz mi, że z telefonu uzyskasz taką jakość dzwięku jak z dobrego grajka. to co z iphonem? wave? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haesor Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 mhm.. pomiędzy iPodem a iPhonem jest różnica w jakości przecież? może się mylę.. Mi osobiście Phonaki nie podpasowały na S:Flo2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasos Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 pomiędzy iphonem i ipodem touch nie ma różnicy w jakości dźwięku. touch/iphone to grajki bardzo dobre, zwłaszcza jak im się zaaplikuje flac/apple lossless. Ciężko jest znaleźć coś lepszego. Konkurencją dla niego (jeśli chodzi dźwięk) są wg mnie: sony X (tylko ma on mniejszą moc), Sflo, Rocco A lub hifiman (choć to już cena skreśla go zupełnie). Biorąc pod uwagę to, że chcemy kupić coś z polskiej dystrybucji zostaje tylko touch/iphone i sony X. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mx19 Opublikowano 23 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 mial ktos juz polaczenie phonakow z clixem2? bo myslalem nad takim polaczeniem, ale nie wiem po pierwsze czy sie zgraja, a dwa to czy clix2 napedzi bezproblemowo bez ampa phonaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.