Skocz do zawartości

myPhone czyli polski producent


.ksy

Rekomendowane odpowiedzi

W ostatni czasie coraz głośniej jest o nas w mediach. Jednak w gąszczu komentarzy czy prasowych newsów jedno dość mocno mnie boli - porównywanie VEDII do myPhone.

 

MyPhone przedstawiany jest jako polski producent telefonów komórkowych o mniej lub bardziej zaawansowanych funkcjach, które zostały stworzone przez pracowników myPhone. I o ten ostatni fragment chodzi dokładnie - bo telefony niestety niewiele mają wspólnego z wymyślaniem przez Polaków czy Czechów - są to produkty OEM z Chin.

 

Więcej o myPhone. W istocie rzeczy na stronie myPhone czytamy, że to jest polska marka i że "myPhone to efekt ponad rocznej pracy najlepszych specjalistów z Polski i Czech, którzy projektowali wyposażenie naszych telefonów". Wyposażenie (nie wiem, może kabel USB zaprojektowali) to nie telefon. A żeby nieco bardziej udokumentować przykłady produktów w fabrykach model : 8810TV lub 8830TV.

 

Dlatego zróbcie mi tą przyjemność ( :) )i nie porównujcie projektowania modeli A10, B6 czy X11 od zera do zakupu produktów OEM. Nie mówię, że to drugie jest złe (bo nie jest, dzięki OEMom można wprowadzić naprawdę ciekawe produkty) ale to nie to samo... A może się czepiam? Może słowo producent można stosować także do produktów typu OEM?

 

 

 

EDIT: ps. podesłane przez jednego forumowicza - klik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ksy nie badz hipokryta jakos OEM chinski Vedia C6 nazywałeś dziełem inżynierów Vedii i nawet chyba oskarżyłes jakas firme o kopie wiec co ?

Jak Kali ... itd. Podczas gdy wszyscy wiedzą iz C6 i Eon Cineo to sa te same chinskie odtwarzacze i jedyny wasz wkład to tapety na pulpicie i rysunek pudełka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nawet nie patrzę na Vedię czy myPhone. Jeden czy dwa player'y Vedii się udały, a i tak nie są doskonałe - potem zaczyna się szpan, że jesteśmy dobrą marką na rynku i nawet umiemy stworzyć MP3'kę jako 100% polski produkt ( my przecież nie tylko brandujemy )! Obcowałem z paroma modelami i będę uogólniać Vedię jako następny Pentagram czy Mpower. Zaprojektowaliście jakiś tam odtwarzacz i co z tego skoro oprogramowanie jest pełne po same brzegi mniejszymi czy większymi błędami. Oczywiście nie ma co liczyć na aktualizacje. Tak było z A7 - przypadł mi do gustu, ale co z tego jak zamiast z niego korzystać po ludzku to muszę się nakombinować i reanimować firmware co 2 tygodnie? Wykonanie jest w mojej ocenie znośne i to ledwo.

 

Dla mnie to jest dziwne, że Pan .ksy bulwersuje się porównywaniem produktów firmy Vedia do myPhone, skoro sami sobie na to "zapracowali". Nie liczy się kto co zrobił, a jak to wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pentragam wydał soft do Cineo i suportuje D2D a Vedia coż sprzedaliśmy to sie teraz bujajta. Więc wybacz ale Vedia jest jeszcze niżej niz Pentagram który i tak jest nisko. A własne odtwarzacze to co najwyżej udział Vedii to jedno przetłoczenie w plastiku i naklejka na ładowarce wiec żartowanie z myPhona w wykonaniu tego wiejskiego PRowca Vedii jest żenujące bo sami jada na tym wózku a ich wkład we własne odtwarzacze zamyka się na projekcie kartonowego opakowania

 

Reszta to marketing czyli kit w wykonaniu Ksy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności