Jump to content
Sivga & Sendy Audio - reaktywacja - specjalna oferta ×

Metal


Goku

Recommended Posts

oś dziwnie nie odpowiada mi estetyka takich for. Poza tym nikt nie twierdzi, że trzeba się kłócić. Wracając do BS jeszcze to nawet na Forbidden jestem znaleźć utwory dobre, do których czasem chce mi się wrócić.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy AC DC to metal ale większość płyt słucha mi się z przyjemnością i są nawet dobrze zrealizowane . Taki np Back in Black. Tu zawsze perkusja i bas jest Ok. Przynajmniej u mnie. 

A taki Queen wiem wiem to nie metal 

 Sporo fajnych kawałków a słabo to brzmi. Taki kawałek np Mustapha. U mnie do niczego

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
25 minut temu, vonBaron napisał(a):

Nowa Meta naprawdę dobra, riffy bardzo soczyste.

Zgadza się, mam podobne odczucia. A po wcześniejszych recenzjach spodziewałem się porażki... 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, vonBaron napisał(a):

Recenzje bardzo słabe bo każdy "tró" fan Mety oczekuję drugiego Kill'em All.

Spośród pierwszych 3, gdzie jeszcze jest bas  (Cliffa) to ta środkowa jest najspójniejsza. Na 1 za bardzo zamierzyli ściganie z Ajronami (wg mnie), a na krześle elektrycznym sięgnęli najwyżej. 3 dołowała i OK.

'For whom the bell tolls' z basowym chromatycznym intro oczywiście najbardziej przytłacza, ale co pokolenie jest zmiana definicji: prawdziwego fana.

Oni grają w lidze ogólnorockowej (na tyle nonszalancko bezczelnie tworzą), tak że Twoje przypuszczenie jest nieco anachroniczne.

Gratuluję młodzieży ich młodzieżowości, bo nie da się wejść do tej samej rzeki i debiut jest niepowtarzalny. 

PS.

Wygranie z napsterem i piraceniem to historyczny przejaw ich skuteczności.

PPS.

Dla przywołania tego, czemu skład przeniósł się z LA do SF, gdzie żył i był basista. Nie ma takiego drugiego.

Dodatek z czasów wyczynów scenicznych sprzed 40 lat.

"The album version is about 164 bpm. They play it 178 bpm in this live version. This is fucking mad! Lars is a machine!"

Wtedy grali go na koncercie zaledwie po raz drugi.

 

(Jakość ekstremalnie słaba - listopad 1984)

 

'Trapped Under Ice' oraz 'Fight Fire With Fire' to podpalacze i dopalacze energetyczne. (Czadersko było za młodu)

 

 

Edited by xetras
Poprawka, dopisek
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Mnie ten album trochę wymęczył. Niby solidne granie, ale jakieś takie bez polotu, na jedno kopyto. Po przesłuchaniu mam wrażenie, że przez 1h17min słuchałem tego samego (całkiem niezłego) tracka w delikatnie zmienionych wersjach z małymi przerywnikami na krótkie riffy i delikatne zmiany tempa. No ale może dojrzeje we mnie po kilku odsłuchach, zobaczymy ;)

Link to comment
Share on other sites

 

Super oddane brzmienie oryginału.

Uroku dodają polskie wokale.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Klasyczny grindcore. tylko dwóch kolesi, a miazga konkretna...

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

Register to have access to community resources. Forum rules Terms of Use and privacy anc cookies policy Privacy Policy