Gość Opublikowano 17 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 z STRAPPING YOUNG LAD to mnie udupiłeś przy wcześniejszych wpisach, wsiąkłem, bo jak się okazuje słabo ich znam, dzięki Panie, ja jak w twórczość Devina wsiąkłem, to 3.5 roku już nie odpuszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert73 Opublikowano 17 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 W 2005 roku nagrali jeden z najlepszych albumów w historii prog-death , wersja live jednego z kawałków powala mnie osobiście , ilość riffów na tym albumie jest masakryczna mało czegoś takiego słyszałem . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
necrosinner Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 już jest, Surgikill "Sanguinary Revelations" - taki DEATH METAL lubię całość do posłuchania: https://fda-rekotz.bandcamp.com/album/sanguinary-revelations 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ditko Opublikowano 20 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Ktoś zna zespoły grające muzykę podobną do vikingowej twórczości Bathory? Ja stawiam Bathory dosyć blisko Moonsorrow. Myślę, że warto spróbować szczęścia. Dzięki, przy większej ilości wolnego czasu na pewno sprawdzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nemrod Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Ostatnio na coś takiego trafiłem...oriental metal ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Ktoś zna zespoły grające muzykę podobną do vikingowej twórczości Bathory?Możesz spokojnie sprawdzić grecki Macabre Omen - w zeszłym roku wydali co najmniej dobry album ("Gods of War - At War"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ditko Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Ktoś zna zespoły grające muzykę podobną do vikingowej twórczości Bathory?Możesz spokojnie sprawdzić grecki Macabre Omen - w zeszłym roku wydali co najmniej dobry album ("Gods of War - At War").O proszę, widzę, że sporo tu miłośników twórczości Bathory, mam dużo do przesłuchania, dzięki! Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Zawsze możesz jeszcze sprawdzić brytyjski Scythian, choć to nieco inne granie. Zeszłoroczna "dwójka" niedawno była jeszcze w Arachnophobii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Ktoś tu zapowiada pozamiatanie na rynku metalowym w 2016, kapitalnie to brzmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 21 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Ktoś tu zapowiada pozamiatanie na rynku metalowym w 2016, kapitalnie to brzmi I tym kawałkiem zostałem przekonany, żeby spróbować Ihsahn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Do usług Tymczasem w kategoriach "Najbardziej poryty utwór roku" i "Najbardziej poryty klip roku" na prowadzenie wysuwa się Rob Zombie z utworem "Well, Everybody's Fucking In A U.F.O." zapowiadającym nowy album o wdzięcznej nazwie "The Electric Warlock Acid Witch Satanic Orgy Celebration Dispenser": Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Powiem tyle, że kiedyś muzyka RZ bardziej do mnie przemawiała. Teraz to jest chyba przykład tego, że narkopstryki nie każdemu twórcy służą Ihsahn - cóż, oddaję głos Emmie Stone: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Robek daje radę, co prawda Sinister Urge ciężko mu będzie pobić, ale lubię te jego nieco schizowe zabawy z muzyką A Ihsahna to Ty szanuj czo Wysłane z mojego XT1032 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Ihsahna szanuję - za Emperor Z jego solowych albumów nie posiadam natomiast ani jednego, nie przekonują mnie takie - powiedzmy - "wariacje okołometalowe" Vegarda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 (edytowane) O to dobre pytanie mam. Jak się lubi Ihsahna tego bardziej właśnie progresywnego, nieco awangardowego, to jakich płyt Emperora szukać? Przesłuchałem In the Nightside Eclipse - nie dla mnie takie mocno blackowe klimaty. Wysłane z mojego XT1032 Edytowane 22 Marca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Mam wrażenie, że Ihsahn solowo rozwija patenty rozpoczęte na Prometheus: The Discipline of Fire & Demise, czwartego studyjnego albumu Emperor, więc jest szansa, że ten akurat przypadnie Ci do gustu. Jedynka jest surowa, za to dwójka wchodzi gładko (choć to nadal black metal - symfoniczny bo symfoniczny, ale jednak). Co do trójki (IX Equilibrium), to musiałbyś sam posłuchać - opinie na jej temat są różne, w każdym razie - moim zdaniem - nie jest podobna ani do dwóch pierwszych, ani do Prometheus. Z progresywnego grania z Norwegii, to Kolega zna Ved Buens Ende? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 (edytowane) Z norweskiego grania to Ihsahn i Shining na wyłączność póki co. Nie ma czasu na więcej poszukiwań Dzięki za sugestie w wolnym czasie nie omieszkam sprawdzić Edytowane 22 Marca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Panie kochany, to niech Pan nadrabia! Ihsahn i Shining to powierzchnia. Wspomnę tylko na słowa wiesza - by zstąpić do głębi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Shining uwielbiam za miks groove'u, industrialu, szaleństwa i nutki jazzu, a Ihsahn jest bardziej drobną odskocznią od tego, czego ostatnio głównie słucham - Machine Head, Lamb of God, Trivium DevilDriver i takie klimaty bardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 22 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Czyli zespoły, których z kolei ja nie słucham w ogóle Gdybyś jednak znalazł czas i miał chęć na norweską black metalową awangardę, to z "czystym" sumieniem mogę polecić właśnie Ved Buens Ende, Virus, późniejsze Dodheimsgard i Fleurety oraz Manes (wcześniej to "surowizna", która pewnie by się u Ciebie nie przyjęła). Z trochę innej beczki - warto wziąć na warsztat fińską rewelację ostatnich lat, Oranssi Pazuzu. Na razie tyle 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Wow, Prometheus świetna płyta, dzięki hex! Wysłane z mojego XT1032 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertos Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Nowy Devildriver z mocno zmienionym składzie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Pierwszy kwartał w zasadzie już za nami, można więc się pokusić o jakąś polecankę co ciekawszych płyt wydanych w tym okresie. Rozrzut stylistyczny jest dość duży - od amorficznej młócki po kosmiczne odjazdy z użyciem substancji psychoaktywnych Zaznaczam, że to tylko co bardziej reprezentatywne przykłady tego, co się obecnie dzieje na scenie metalowej - nie będę wrzucał jakiejś totalnej "surówki" Lecimy alfabetycznie. Altarage Nihl Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji. Podobnie ma się sprawa z debiutem Altarage. Duży ładunek gruzu, co przekłada się na pozorną amorficzność - ale niech Was to nie zwiedzie! Struktury utworów są tutaj, mimo wszystko, wyraźnie zarysowane, podkreślone ponadto solidną dawką dziczy. Pretendent do podium w kategorii gruz death metalu Jestem kupiony (CD, oczywiście, również). Brutality Sea of Ignorance Czy trzeba przedstawiać ten zespół? Twórcy genialnej Screams of Anguish powracają po kilkuletniej przerwie i wielu perturbacjach z albumem, który nie przynosi w zasadzie żadnych zmian stylistycznych w ich muzyce (może poza coverem Bathory ). Osoby, które znają poprzednie płyty, nie zawiodą się (choć wspomniany cover może nieco uwierać). Ci, którzy nie znają, nie powinni zostać odrzuceni - death metal serwowany przez Brutality wchodzi gładko jak Żołądkowa Miętowa Poniżej tytułowy wałek. Chthe'ilist Le dernier crépuscule Kanada metalem stoi. W zasadzie nie ma roku, w którym nie wyszłaby z tego kraju płyta, która nie narobiłaby dużego szumu. Tak jak w 2015r. mieliśmy do czynienia z potężnym ciosem wyprowadzonym przed Adversarial, tak w tym mamy zmianę strategii. Chthe'ilist proponuje inne podejście do death metalu, bardziej progresywne i "udziwnione". Jeżeli ktoś poszukuje następców fińskiego Demilich, to pretendentami są podobno właśnie ci Kanadyjczycy Osobiście, nie do końca przekonuje mnie ten materiał, jednak nie mogę mu odmówić wysokiego poziomu kompozycyjnego zakręcenia i klimatu. Oranssi Pazuzu Värähtelijä Finowie wyskoczyli z czwartą płytą, i jeśli zna się poprzednie, to tę trzeba sprawdzić koniecznie - bezapelacyjnie i do samego końca Wprawdzie tytuł płyty może budzić pewne obawy ( ), ale spokojnie - cytując klasyka: TECHNICIÄNS ÖF SPÅCE SHIP EÅRTH THIS IS YÖÜR CÄPTÅIN SPEÄKING YÖÜR ØÅPTÅIN IS DEA̋D. Załoga OP, być może wspomagając się pewną "przyprawą" , nawiguje dalej w odmęty Kosmosu - choć tej eksploracji bliżej do klasycznego "bad trip". Protector Cursed and Coronated Rzecz dla fanów teutońskiego thrashu. Bez ceregieli i gry wstępnej, Protector uderza z siłą większą, niż na Reanimated Homunculus. Więcej pary, więcej hitów, więcej zabawy. Ostatnie płyty Wielkiej Czwórki? Nie słyszałem żadnego (w całości - w planach mam sprawdzenie Slayer i Anthrax, Megadeth nie dla mnie ), za to ten krążek - jak najbardziej, kilkukrotnie, i za każdym razem miałem frajdę. Dla niedowiarków - wetknijcie palec w tę oto ranę https://www.youtube.com/watch?v=_FRsSy6Z7rw 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Nowy Devildriver z mocno zmienionym składzie: Trochę pomiędzy pierwszym a ostatnim albumem. Mam nadzieję, że teraz się nie wkopią i nie zrobią wszystkich utworów na jedno kopyto Wysłane z mojego XT1032 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Kolejny utwór od Ihsahna, rewelacja, jezeli reszta płyty utrzyma poziom trzech udostępnionych utworów, mamy numer jeden tego roku bezapelacyjnie:http://www.npr.org/sections/allsongs/2016/03/24/471657832/vikings-choice-ihsahn-crooked-red-line Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.