Skocz do zawartości

Metal


Goku

Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd znam Animals As Leaders zawsze szukałem czegoś podobnego i jak do tej pory bez skutku. W końcu jednak mi się udało znaleźć bardzo podobnie grającą kapele - co ciekawe jeden z ich albumów już miałem dodany do ulubionych w Tidalu, ale jakoś wypadło z głowy :D

 

Scale The Summit - polecam serdecznie dla fanów Animalsów!

 

 

Levitated to akurat dość delikatny kawałek, mają mocniejsze ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymi dwoma Ameryki nie odkryłem...

 

 

 

 

Chyba żeby:

 

i taki bestialski atak z Marburga, a w G_ov_W wydany.

https://godzovwarproductions.bandcamp.com/album/desecrating-goat-assault

Edytowane przez PeepingTom
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że to zupełnie inny gatunek, heavy metal, albo wręcz power. To tak jakby oczekując gry na skrzypcach być załamanym melodią na kontrabasie myśląc, że to były skrzypce xD

 

Po nowości z heavy metalu już nie sięgam, uważam, że nie ma absolutnie szans na powtórzeń jego największych dokonań, zadowalają mnie Black Sabbath, Dio, Mercyful Fate, King Diamond, Iron Maiden, Manilla Road i kilka pojedynczych albumów innych zespołów. 

Edytowane przez PeepingTom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.01.2021 o 22:03, vonBaron napisał:

Możecie polecić jakieś zespoły w stylu Amorphis, Borknagar czy Eluveitie? Musi być w nich sporo czystych wokali.

zatrzymałem się u nich na tym :)

dalej już nie moje rejony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kojarzycie jakieś polskojęzyczne zespoły w stylu Grai czy Arkony?

Dokładnie chodzi mi o taki klimat (czym mniej growlu, tym lepiej, taki Merkfolk odpada, śpiew w stronę folkowego😞

 

Percival Schuttenbach odpada, bo jednak dominuje wokal męski, Runika jest dość blisko, ale ma jedną płytę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przeglądam wątek, przeglądam - i im bardziej to robię, tym bardziej nie widzę, żeby ktoś wspominał o zeszło-/tegorocznym (premiera na winylu w grudniu wersja CD pojawiła się w styczniu) metalowym AotY (bez podziału na kategorie wagowe) ;). Australijski Stargazer powrócił po latach w swoim (wielkim) stylu z albumem "Psychic Secretions". Nie będę wrzucał całości, bo też każdy może sobie znaleźć (o ile jeszcze nie poznał), ale zostawię taką oto "wizytówkę:

 

https://nuclearwarnowproductions.bandcamp.com/track/hooves

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 23:04, PeepingTom napisał:

ylko, że to zupełnie inny gatunek, heavy metal, albo wręcz power. To tak jakby oczekując gry na skrzypcach być załamanym melodią na kontrabasie myśląc, że to były skrzypce xD

Metal to metal. A czy death, black trash itd.? Ma być dobry, a te nowe zajawki to wtórne ****o. Co jest super w taki mbaest? To już lepiej Suffocation sprzed prawie trzydziestu lat posłuchac.

Edytowane przez Rafacio
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności