Jump to content

Recommended Posts

Posted

Kiedyś bardzo lubiłem puszczać w domu w tle radio klasykę w ramach chill-outu.

Obecnie znowu mnie naszło i chciałbym kupić do domu parę fajnych płyt.

 

Prawda jest jednak taka, że o ile chętnie sobie czasem coś tam posłucham.. to samej wiedzy o utworach nie mam żadnej..

 

Może polecicie jakieś kawałki, których sami lubicie słuchać ?

 

EDIT ok sprawa juz w sumie rozwiazana.. poltorej godziny z youtubem zalatwilo sprawe i wiem w co mniej wiecej celowac

 

Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, by jeszcze cos doradzic ;]

Posted
Kiedyś bardzo lubiłem puszczać w domu w tle radio klasykę w ramach chill-outu.

Obecnie znowu mnie naszło i chciałbym kupić do domu parę fajnych płyt.

 

Prawda jest jednak taka, że o ile chętnie sobie czasem coś tam posłucham.. to samej wiedzy o utworach nie mam żadnej..

 

Może polecicie jakieś kawałki, których sami lubicie słuchać ?

 

EDIT ok sprawa juz w sumie rozwiazana.. poltorej godziny z youtubem zalatwilo sprawe i wiem w co mniej wiecej celowac

 

Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, by jeszcze cos doradzic ;]

 

Co tu dużo gadać, zacznij od Beethovena bo to imho najlepsze i najlepiej się słucha na początek.

  • 4 years later...
Posted

Będę górnikiem i odkopię :P Poza Panem B, wymienionym wyżej, co polecacie na początek przygody z klasyką?

Posted (edited)

Aleś odkopał ;)

Muzyka klasyczna to całkiem inny kontynent od muzyki rozrywkowej.

Z mojej strony polecam barok - Bach, Vivaldi etc. Uwielbiam tę ornamentykę i bogactwo kompozycji, wręcz dźwiękowy hedonizm.

Denerwują mnie z kolei banalne melodie i kompozycje.

Tak więc sam musisz znaleźć swoją muzykę.

Edited by lostson
Posted

Ja zaczynałem z grubej rury:

czy dokonaniami Franka Zappy w klasyce :D Ogólnie to do słuchania muzyki klasycznej zainspirował mnie album Rossz Csillag Allat Szuletett Venetian Snares i muzyka ze starych bajek jak np. Strusia Pędziwiatra.

Posted (edited)

Jeśli chodzi o muzykę klasyczną - to stąpam po niepewnym gruncie. Słucham dość rzadko, ale mam kilku faworytów: dwóch klasyków wiedeńskich - Bach (zwłaszcza muzyka organowa - ogólnie lubię organową klasykę) i Mozart, ponadto impresjoniści - Debussy i Ravel. Z polskich kompozytorów przede wszystkim: Szymanowski i Górecki. Lubię też sakralną muzykę średniowieczną, czasem dla odmany też słucham współczesnych kompozytorów - zwłaszcza Estończyka Arvo Parta. Niestety nie jestem zwolennikiem romantyzmu - tak więc nasz sztandarowy Chopin oraz np. Liszt nie trafiają w moje gusta.

Edited by Bednaar
Posted

Klasyki niestety nie trawię - zamiast tego można puścić sobie coś dobrego z elektroniki klasycznej - Vangelis, wczesny Klaus Schulze, Tangerine Dream, Ashra...Nawet coś Jarre'a ("Waiting for Costeau").

Posted

A ja nie zwyklem polecac kompozytorow, bo to wykonanie ma najwieksze z aczenie w klasyce.

Polecam wiec Andre Rieu, Nigela Kennedy, Waldemara Malickiego.

Posted

A MAlicki to ten co ma orkiestrę ładnych lasek ze skrzypkami i jaja sobie robi na antenie TV ?

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 11 months later...
Posted (edited)

Odkop ale co tam...

 

Uwielbiam Cztery Pory Roku - Vivaldiego. I tutaj pytania do siedzących w temacie... jakie wykonania możecie polecić? Narazie nie słuchałem wiele, ale bardzo podoba mi się Discovery Vivaldi od Grammophone pod batutą Trevor'a Pinnock'a.

 

No i wiedząc że preferuję Vivaldiego - co dalej? Czego próbować?

Edited by iMpus
Posted

Ze wszystkich aranżacji "Czterech Pór Roku" jakie słyszałem, największe wrażenie nieodmiennie wywiera na mnie wykonanie Mariko Senju. Nie jest najbardziej rozbudowane czy znane, ale jak nigdzie chodzą po mnie ciary.

Posted

Ze wszystkich aranżacji "Czterech Pór Roku" jakie słyszałem, największe wrażenie nieodmiennie wywiera na mnie wykonanie Mariko Senju. Nie jest najbardziej rozbudowane czy znane, ale jak nigdzie chodzą po mnie ciary.

Tego wykonania nie słuchałem. właśnie słucham wykonania The Salzburg Baroque Chamber Orchestra.

Posted (edited)

Słyszałem The Salzburg Baroque Chamber Orchestra i nie robi na mnie wrażenia - jest średnio. Może być to spowoadne średnią jakością nagrania jaką posiadam. Słuchałem również Silverstein - Ozawa - Boston. To już o wiele lepiej, naprawdę ciekawie... Słuchałem również Alberto Lizziego z wydania DeAgostini i tutaj też jest średnio - chyba najśredniejsze (czyt. najsłabsze) z tego co słyszałem :)

 

Największe wrażenie robi na mnie dzisiejszy zakup czyli już wspomniane wydawnictwo Grammophon Trevor'a Pinnock'a z Simonem Standagem na violonczeli :)

 

Czego jeszcze posłuchać?

 

Postaram się "zdobyć Salzburg" w najbliższym czasie :)

Edited by iMpus
Posted

Odkop ale co tam...

 

Uwielbiam Cztery Pory Roku - Vivaldiego. I tutaj pytania do siedzących w temacie... jakie wykonania możecie polecić? Narazie nie słuchałem wiele, ale bardzo podoba mi się Discovery Vivaldi od Grammophone pod batutą Trevor'a Pinnock'a.

 

No i wiedząc że preferuję Vivaldiego - co dalej? Czego próbować?

Nigel Kennedy, zrobił to naprawdę świetnie. No i Jaques Loussier - tyle, że to jest trio jazzowe, a w ich wykonaniu to trochę inna muzyka wyszła. Niemniej jednak polecam !

Posted

Ohh - podawajcie jak najwięcej wykonań, to jest utwór tak piękny że w każdym rodzaju raduje :) Każde wykonanie wywoła uśmiech na mej mordce - jedynie Trevor Pinnock i Simon Standage robią to tak że raz masakruje to po prostu realizacją, słychać tak wiele... Nie sądziłem że realizacje mogą być aż tak dobre, a tu się okazuje że perełki z mojej rockowo-popowej kolekcji jak Dire Straits, Peter Gabriel czy Toto nie są "the best' - owszem, jak na taką muzykę to jest bdb, ale tutaj mamy po prostu masakrę piłą mechaniczną :P

 

Dwa - to wykonanie jakoś od razu do mnie trafiło, te Cztery Pory Roku to zupełnie inne Pory Roku. Wciągają i wypuścić nie chcą, wczoraj słuchając Silverstein'a - Ozawę miałem ochotę wyłączyć to nagranie i powrócić do Vivaldiego właśnie z serii Discovery.

 

A podane przez kolegów propozycję postaram się jak najszybciej przesłuchać :)

 

Podawać tego więcej!

Posted

Wcześniej padło pytanie co po Vivaldim - właśnie słucham koncertu Czajkowskiego na skrzypce i to może być właściwa droga :)

Posted

Jeśli chcecie jeszcze lepiej zagłębić się w koncerty skrzypcowe polecam koncerty skrzypcowe Mendelssohna i Brahmsa. Ja jestem niezmiennie zakochany w tym pierwszym koncercie, ale Brahms też bardzo dobry. Z wykonań Mendelssohna polecam Hilary Hahn z filharmonikami z Oslo pod batutą Hugh Wolffa (wykonanie szybsze i bardziej żywe), albo dość niedawne Anne-Sophie Mutter ( http://www.deutschegrammophon.com/en/cat/4778575 ) - spokojniejsze.

  • 1 month later...
Posted

Ktoś tu wspomniał o Andre Rieu . Przecież to kicz nad kiczami , nie powinno się tego nazwiska mówić głośno gdziekolwiek ...............

1.Andre Rieu

2.iL Divo

3.Yanni


Pierwsze trzy kicze wszechczasów......coś na modłe Final Countdown zespółu ..tfuu....Europe

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

Register to have access to community resources. Forum rules Terms of Use and privacy anc cookies policy Privacy Policy