JBL vs. EX85LP do Touch'a

[Nagasuka]

JBL 220 Reference czy SONY MDR EX85LP do iPod Touch - czy jest ktoś w stanie udzielić mi takiej porady co by lepiej zagrało? Czy warto zapłacić ok. 30 zł więcej za Sony?

 

http://www.ilounge.com/index.php/reviews/e...reo-headphones/

[ulit]

iPody z reguły grają dosyć zimno, więc i Touch też powinien. Obie wymienone pary słuchawek są ciepłe, więc obie powinny jako tak ze sobą współgrać. Jednak podobno Sony są conajmniej o klasę lepsze.

[Nagasuka]

To jednym słowem warto dorzucić te parę groszy i kupić EX85LP? Oglądałem JBL i bardzo mi podpasowały. Jednak z tego wszystkiego co wyczytałem to ten Sony wypadają lepiej. Przemyślę sprawę może jak mi się uda wymierzę nawet i wtedy podejmę decyzję. Prosiłbym o wszelkie rady czy opinie. Pozdrawiam

[kopaczmopa]

JBL troche lepiej izoluja, graja gorzej.

[Nagasuka]

Dziękuję za wszelką pomoc. Zakupiłem JBL - w tym tygodniu już będą .Trafiła mi się okazja w bardzo dobrej cenie. Nowy komplet porsto ze Stanów. Napiszę jak grają.

[Echelon]

Bardzo podoba mi się ogólne stwierdzenie na forum "Sony PODOBNO lepiej grają". PODOBNO, bo generalnie stwierdziła tak jedna czy dwie osoby.

[Paszczak]

i teraz bedzie polecanie przez wszystkich a potem wielkie rozczarowanie... jak zawsze

[Echelon]

Nie twierdzę, że Sony nie zagrają lepiej od JBL. Sam chętnie bym ich spróbował, ale to taka kolejna moda bez żadnego większego uzasadnienia. Ja też nie wszystkiego muszę słuchać i mogę czasami polecić coś nie znając samemu, ale zwykle robię to dopiero wtedy, kiedy uznaję, że dany model faktycznie został dość sensownie sprawdzony, najlepiej przez 2-3 osoby, na różnych playerach, porównany do paru innych modeli i wszystko w rozsądnym czasie. A z tymi Sonymi jest tak, że ktoś posłuchał 2 dni, napisał opinię i wszyscy powtarzają jak mantrę. Dlatego uważam, że mogą okazać się dobre, ale wcale nie muszą i pozostanę sceptykiem do czasu jakichś konkretnych ustaleń, bo to już nie pierwszy raz, kiedy jakieś nowe dokanałówki robią za miniaturową wersję px100 lub w tym przypadku CAL!.

[Caleb]

ale przeciez te sony ma naprawde sporo osob, wiec ciezko je nazywac "nowymi"... chociaz okreslenie ze sa "miniaturowa wersja" cal to faktycznie spore przegiecie

[Nagasuka]

Ja mogę tylko spojrzeć na to z mojej perspektywy. Czytałem testy JBL i wszelkie dotyczące Sony 85 i 90. Może faktycznie nie ma tylu właścicieli MDR EX85LP czy 90 co JBL 220, jednak większość opinii jakie są to takie, że słuchawki Sony grają lepiej. Ja osobiście stwierdziłem, że nie warto dopłacać 60 zł więcej w moim wypadku do Sony MDR EX85LP i zdecydowałem się na JBL. Obym tego nie pożałował

[douglaz]

Nie twierdzę, że Sony nie zagrają lepiej od JBL. Sam chętnie bym ich spróbował, ale to taka kolejna moda bez żadnego większego uzasadnienia. Ja też nie wszystkiego muszę słuchać i mogę czasami polecić coś nie znając samemu, ale zwykle robię to dopiero wtedy, kiedy uznaję, że dany model faktycznie został dość sensownie sprawdzony, najlepiej przez 2-3 osoby, na różnych playerach, porównany do paru innych modeli i wszystko w rozsądnym czasie. A z tymi Sonymi jest tak, że ktoś posłuchał 2 dni, napisał opinię i wszyscy powtarzają jak mantrę. Dlatego uważam, że mogą okazać się dobre, ale wcale nie muszą i pozostanę sceptykiem do czasu jakichś konkretnych ustaleń, bo to już nie pierwszy raz, kiedy jakieś nowe dokanałówki robią za miniaturową wersję px100 lub w tym przypadku CAL!.

 

tak się składa, że chyba wszyscy wypowiadający się w tym temacie ich słuchali, także proszę przestań się i innych denerwować, bo już nie moge patrzeć na twoje posty "o tym jak to był boom słabe słuchawki", tymbardziej kiedy to w ogóle nie jest uzasadnione. ciesze się, że Tobie się podobają JBLe, ale dla mnie są bardzo nie udanymi słuchawkami.

 

myślę, że chyba wszystko co chciałem napisać już napisałem.

 

PEACE

[pavlitto]

De Gustibus... Jeden woli blondynki a drugi rude.

[Echelon]

Ja sie absolutnie nie spieram o to, które słuchawki są lepsze. Sam zaznaczyłem, że nie miałem w uszach ex85 i chętnie bym ich spróbował. Ale jeżeli prześledzisz Douglaz losy EX85 na tym forum, to kolejność jest mniej więcej taka:

1. Brestinder piszę zaskakująco pozytywną opinię o CAL!, które szybko stają się hitem na forum. Duzo ludzi je kupuje i bardzo chwali. CAL! za 150 zł według uszu wielu ludzi grają porównywalnie lub nawet lepiej w stosunku do modeli 2-3 razy droższych.

2. Brestinder pisze reckę doków ex85 i gdzieś tam pada określenie "czyżby dokanałowa wersja CAL!?"

3. Wszyscy zaczynają polecać ex85 na ślepo pisząc zwykle "PODOBNO grają bardzo dobrze".

 

Generalnie nie zamierzam się kłócić z tą opinią, bo może i grają. Ale nie pisz proszę, że WSZYSCY w tym temacie słuchali ex85, ponieważ ani ulit, ani kopaczkompa ich nie mają i nie ma ich też autor tematu. Taki więc żadna z osób, kóre wypowiadały się przede mną nie posiada ex85. A nie chciałbym, żeby ktoś mi mówił, że ich "słuchał", ponieważ uważam, że odsłuch w knajpie w ciągu 1-3 minut podczas spotkania w centrum miasta to nie jest sensowny odsłuch. W takich warunkach można stwierdzić, że jedne słuchawki grają jaśniej, drugie ciemniej albo pogadać o głośności i myślę, że to by było na tyle, bo do sensownego odsłuchu trzeba, po pierwsze spokoju, a po drugie czasu. Nikt mnie nie przekona, że można sensownie i rzetelnie ocenić słuchawki na podstawie odsłuchu w warunkach spotkania, na pojedynczym playerze, w głośnym otoczeniu, bez możliwości skupienia, w ciągu paru minut itp., bo wtedy zwykle najbardziej podobają się słuchawki albo najgłośniejsze albo o charakterystyce najbardziej zbliżonej do charakterystyki słuchawek osoby odsłu****ącej, do której dana osoba jest przyzwyczajona.

 

Tak więc nie kłócę się z opinią, że ex85 grają dobrze, ale z opinią, że PODOBNO grają lepiej. A kłócę się dlatego, że to w zasadzie żadna opinia, tylko taka ślepo powtarzana mantra.

 

Nagasuka: Spodobają Ci się albo i nie. Jak napisał Pavlitto - De gustibus...

[Caleb]

to raczej Rolandsinger byl recenzentem... ale w tym co piszesz jest zdzblo prawdy. jakkolwiek posiadaczy ich jest co najmniej troche - i na pewno nie sa to pojedyncze osoby

[douglaz]

Generalnie nie zamierzam się kłócić z tą opinią, bo może i grają. Ale nie pisz proszę, że WSZYSCY w tym temacie słuchali ex85, ponieważ ani ulit, ani kopaczkompa ich nie mają i nie ma ich też autor tematu.

 

i tu się mylisz przyjacielu. widzisz, znów twoje argumentu są nie uzasadnione. pamiętam, że kopaczmopa nie raz pisał, że ich słuchał a mawet je z czasem kupił. jestem niemal pewien, że widziałem też gdzieś, że ulit pisał że ich słuchał (czy nawet miał je) ale niech on się wypowie lepiej.

 

Taki więc żadna z osób, kóre wypowiadały się przede mną nie posiada ex85. A nie chciałbym, żeby ktoś mi mówił, że ich "słuchał", ponieważ uważam, że odsłuch w knajpie w ciągu 1-3 minut podczas spotkania w centrum miasta to nie jest sensowny odsłuch.

 

mam na ten temat znów zgoła inny pogląd. mi na meetach doskonale się testuje wszelkie słuchawki. pozatym o to też chodzi, prawie nigdy nie użwamy słuchawek w idealnych warunkach. na meecie też przesłuchałem wielu słuchawek i odtwarzaczy, dzięki czamu dokonałem sporo wyborów, które były trafne.

[Adrian4]

Jestem posiadaczem iToucha i JBLi. Zwięźle i krótko - te słuchawki są jak wąskie gardło. Nie potrafią nawet w połowie wykorzystać potencjału odtwarzacza.

Myślę, że jeżeli ktoś kupuje odtwarzacz za ~1000zł, powinien takżę ubezpieczyć się w odpowiednie słuchawki.

 

Dźwięk jest podobny do tego, który wydobywa się z wbudowanej karty dźwiękowej w moim laptopie. Trochę więcej bassu uświadczymy na Touchu.

Nie mogę powiedzieć, że się nie zgrywa i gra jak darty papier, ale bardzo się zawiodłem na tych słuchawkach, tym bardziej, że na moim Cliksie grały bosko.

 

Piszę w tym dziale piewszy raz, więc jeżeli ktoś kwestionuje moje wypowiedzi, to po powrocie do domu zrobię fotografie.

Teraz siedzę w McDonald's i testuję WiFi Toucha.

[kopaczmopa]

Echelon mam EX82 ( ponoc OEMowa wersja 85tek) - nie mam ich w sygnaturce bo dawno tam nic nie zmienialem

sa dobre, a przeciez nie sa lepsze od 85tek jesli juz to raczej gorsze.

Nigdy nie wtorowalem glosom ze CAL! sa tak doskonale, dla mnie maja sporo wad ale za przyjemnosc sluchania daje im maksymalna ocene, maja jednak wiele wad i czasem czuje ze 990Pro czy HD580 sa po prostu lepsze.

EXy wg mnie sa bardzo pozytywne, graja a'la sluchawki nauszne, sa dosc wyrownane tonalnie, bas jest duzy ale nie przytlaczajacy jak EP-630 i podobnych, ani tez nie taki niepelny jak w Qjays, troche mi nie do konca podobaja sie wybrzmienia perkusji ale to sa naprawde szcegoly. Charakter maja troche podobny do CAL!. To nie sa genialne sluchawki ale z dousznych lepsze sa chyba tylko Shure E530 , zaryzykuje nawet teze ze Super Fi 5 , Qjays czy Altec Lansing 716 nie sa brzmieniowo koniecznie lepsze (a niech sie sypia gromy), no ale izolacje to wg mnie maja slabiuchna.

[baols]

Jestem posiadaczem iToucha i JBLi. Zwięźle i krótko - te słuchawki są jak wąskie gardło. Nie potrafią nawet w połowie wykorzystać potencjału odtwarzacza.

Myślę, że jeżeli ktoś kupuje odtwarzacz za ~1000zł, powinien takżę ubezpieczyć się w odpowiednie słuchawki.

 

Dźwięk jest podobny do tego, który wydobywa się z wbudowanej karty dźwiękowej w moim laptopie. Trochę więcej bassu uświadczymy na Touchu.

Nie mogę powiedzieć, że się nie zgrywa i gra jak darty papier, ale bardzo się zawiodłem na tych słuchawkach, tym bardziej, że na moim Cliksie grały bosko.

Nie bardzo zrozumiałem. Twierdzisz, że Touch jest na tyle dobry, że JBL są wąskim gardłem...a przy Clixie nie były?

To by oznaczało, że Touch gra lepiej od Clixa...

 

Może jednak chodzi o to, że JBL lepiej pasują do Clixa? Trochę chaosu się wdarło do wypowiedzi... Pewnie przez McDonalda

[Nagasuka]

Jestem załamany! Słuchawki męczę jakieś 6 godzin łacznie. Różnica do tych z zestawu jest znikoma. Ciut wyraźniejsze ciut lepszy basik. Na ustawieniu hip-hop czy wiecej basów przy mocnych kawałkach w dobrej jakości 320 słychać jak już nie mogą i trzeszczą jak standardowe. Znikło "charczenie" przy maks głośności i tyle. Słuchałem na nich od Abby po Slipknot. Jestem zawiedziony poważnie. Jakbym wiedział, że tak zagrają nigdy bym ich nie kupił do Touch'a. Nie wiem jak z innymi playerami ale z iPod Touch różnica jest minimalna w stosunku do standardowych słuchawek. Oryginalne są w 100%, pokrowiec wykonanie faktycznie I klasa, jednak wątpię iż po wygrzaniu coś się zmieni. Osobiście nikomu nie polecam takiego kompletu. Jestem zawiedziony ich współpracą z iPod Touch.

 

P.S. Jutro słuchawki wracają do sprzedającego i zwrot Prawie całej sumy

[Capricornus]

Czemu Touch miałby nie być lepszy od Clixa2? :> Bo to Apple?

 

Touch ma dość szeroką scenę, na pewno szerszą niż 5,5gen, oraz Clip. Dodatkowo powiedziałbym, że jest raczej neutralny, żeby poczuć w nim naprawdę mocny bas, trzeba podpiąć odpowiednie słuchawki. I o ile 518 nie zalewają nas chaotycznym i męczącym basem po połączeniu z Touchem, o tyle np. z 5,5gen brzmią fatalnie. Na Clipie nie ma rewelacji, brakuje mi sceny.

 

Mądrze ktoś napisał, że kupując drogi odtwarzacz (dobry odtwarzacz), należy wyposażyć się w odpowiednio klasowe słuchawki.

[baols]

Czemu Touch miałby nie być lepszy od Clixa2? :> Bo to Apple?

Nie o to mi chodzi

 

Po prostu uważam, że JBL również nie wyciągają wszystkich możliwości Clixa (przynajmniej 2 bo takiego słuchałem).

Uważam je raczej za słabe słuchawki. Z resztą żadnych doków/IEMów nie uważam za bardzo dobre

 

Do Toucha drogie słuchawki a do Clixa tanie? Chyba nie bardzo...

Nie wydaje mi się, żeby Touch był o tyle lepszy (jeśli w ogóle), żeby tak stawiać sprawę.

 

Toucha słuchałem tylko w Saturnie na wgranych przez kogoś utworach (kilka dobrze mi znanych), nie powalił mnie na ziemię ale to nie były odpowiednie warunki do odsłuchu

[Adrian4]

Twierdzisz, że Touch jest na tyle dobry, że JBL są wąskim gardłem...a przy Clixie nie były?

To by oznaczało, że Touch gra lepiej od Clixa...

Twierdzę, że Touch gra o wiele naturalniej i zimniej niżeli Clix 1 generacji - ogólnie lepiej.

A skoro uważam, że 1 generacja Cliksa była bardziej udana niż druga, więc od drugiej jest takżę lepszy.

 

Może jednak chodzi o to, że JBL lepiej pasują do Clixa?

I chodzi mi także o to, że JBL zgrywają się lepiej z Cliksem niż Touchem.

 

Trochę chaosu się wdarło do wypowiedzi... Pewnie przez McDonalda

Myślę, że wystarczy przeczytać uważnie wypowiedź. Całkiem szybki mają tam Internet, przyznać muszę.

 

Nie wiem jak z innymi playerami ale z iPod Touch różnica jest minimalna w stosunku do standardowych słuchawek. (...) Osobiście nikomu nie polecam takiego kompletu. (...) Jestem zawiedziony ich współpracą z iPod Touch.

Dlatego zamiast odrazu kupować rzecz, która polecą dwie osoby - na dodatek takie, które tylko zakładają, że coś może być "takie, a nie takie" - warto poczekać, aż wypowie się większa część userów na tym forum.

 

Bo to Apple?

Mam nadzieję, że każdy szanujący się człowiek odpuścił już sobie taki tok rozumowania. Niektórzy chyba zatrzymali się na wersji Mini, która była niewątpliwie największą porażką tej firmy. Sam miałem ten odtwarzacz i zraził mnie maksymalnie do iPodów i do całego Apple, ale postanowiłem się przełamać i posłuchać wszyskich produktów Apple iPod. Odpowiedź jest jasna.

 

Mądrze ktoś napisał, że kupując drogi odtwarzacz (dobry odtwarzacz), należy wyposażyć się w odpowiednio klasowe słuchawki.

Bo taka jest prawda. Co mi z Karmy, jak będę słuchał muzyki na pchełkach z kiosku. Kuriozalny przykład, ale najlepiej oddaje przesłanie.

 

Po prostu uważam, że JBL również nie wyciągają wszystkich możliwości Clixa (przynajmniej 2 bo takiego słuchałem).

Ja cały czas mówiłem o swoim Cliksie. O ile JBL znakomicie zgrywają się z 1 generacją, tworząc naprawdę porządny zestaw średniej klasy, to Clix2 i w.w. słuchawki nie lubią się zbytnio.

O wiele trudniej jest dobrać słuchaki do 2 generacji niżeli do 1 Clix.

 

Toucha słuchałem tylko w Saturnie na wgranych przez kogoś utworach (kilka dobrze mi znanych), nie powalił mnie na ziemię ale to nie były odpowiednie warunki do odsłuchu

Bez obrazy, ale to trochę za mało, aby porównywać go do innych odtwarzaczy. Można określić jego parametry brzminiowe, ale...

[baols]

Bez obrazy, ale to trochę za mało, aby porównywać go do innych odtwarzaczy. Można określić jego parametry brzminiowe, ale...

Zgadzam się, tak tylko o tym wspomniałem, żeby przedstawić mój, jakże mały stopień kontaktu z Touchem

 

 

Korzystając z okazji, że miałeś okazję słuchać wszystkich grajków Appla mam wielką prośbę o niedługi opis brzmienia poszczególnych iPodów.

Chciałbym chociaż dowiedzieć się, które z nich uważasz za udane dźwiękowo, a które nie. Chętnie z odniesieniem do Nano 1g

[Adrian4]

Domyślasz się pewnie, że nie słuchałem wszystkich iPodów tego samego wieczoru. Napiszę to, co zapamiętałem.

Więc ostatnio miałem w rękach Classic 160GB. Nie wiem co można na jego temat powiedzieć.

 

Może inaczej: Gdybym miał wybierać pomiędzy iPodami lub ustawić je w rankingu, wyglądałoby to następująco:

 

iTouch/iPhone (nie pamiętam różnic w dźwięku),

Classic (słuchałem tylko 5,5 oraz 6),

Nano (1 lub 2 generacja była dla mnie lepsza od 3),

Shuffle 2gen (pierwszej nie słuchałem lub nie przypominam sobie tego)

Mini (sam nie wiem jaką miałem wersję, w jednym programie pokazywało mi, że mam 1gen, a w rockboksie - drugą)