Skocz do zawartości

Anime


pGo

Rekomendowane odpowiedzi

Fajne jest uczucie kiedy czytasz wszystkie te teorie fanów NGE o niesamowicie głębokich i skomplikowanych alegoriach, symbolach i doskonale sobie zdajesz sprawę że te wszystkie chrześcijańskie symbole zostały dodane dla szpanu ;]

 

Najgorsze zakończenie w anime to dla mnie Elfen Lied - niesamowicie krwawa rzeźnia o miłości xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

khem khem :P

Fajnie jest sobie pomarzyć o wypożyczalni, nie? Rzeczywistość brutalnie burzy ten sen niestety, ostatnie legalne anime jakie widziałem, a jedno z niewielu w ogóle będących w sprzedaży, to Totoro. Póki co nieoficjalnie przyjęło się, że to co nie jest oficjalnie dystrybuowane w Polsce zasysamy sobie swobodnie, ale ok: wedle życzenia.

 

Edit: Bez przesady, nikt tutaj fanboystwa NGE nie szerzy. Nie każdemu musi pasować, ale obejrzeć warto żeby się przekonać na własnej skórze. (Powiedział fanboy... Lain :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> te wszystkie chrześcijańskie symbole zostały dodane dla szpanu

 

nie wiedzieliście o tym? praktycznie zawsze krzyż w anime dodany jest "bo dobrze wygląda jako coś-co-dynda-się-na-szyi albo kształt-wybuchu" a nie "bo ma to głębszy sens"... :)

 

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale tysiące fanów NGE nie przyjmuje tego do wiadomości :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te tytuły,które wymieniłem (wczesniej): "Ostatni Straznik Magii", "Metropolis", Ghost in the shell (pelnometrazowy) kupilem w merlin.pl

 

Ponad pół roku temu byla akcja. Mozna bylo kupic sporo anime po 15 PLN za sztukę.

 

KARAS 1 -> z wypozyczalni DVD (u mnie "na wsi" pozyczają po 5 PLN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupilem w merlin.pl

Powoli to się zmienia, ale nadal bieda, dziwactwo (Cowboy Bebop pełnometrażowy przy braku obowiązkowego do obejrzenia przed pełnometrażówką serialu), albo porażki typu Planetes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kumpel próbował wciągnąć w anime, ale jakoś mu się nie udało. Co nie znaczy, że dla mnie każde anime jest "be i fe". Podobały mi sie wspomniane wcześneij GITS, Akira, i ponad to Wind of Amnesia. I jeszcze Porco Rosso - fajny klimacik. :)

 

Pozdr.,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja "zaliczyłem" do tej pory GITS 1&2 +/+, GITS SAC 1%2 +/+(2 nie do końca <_< ), Akira +, Mononoke Hime +, Ninja Scroll + , Ninja Scroll miniserial +, Cowboy Beebop film +, Vampire Hunter D +-, Appleseed 1&2 +-, Vexille +, Hellsing serial +. To chyba wszystko. Aaaa, i jeszcze kiedyś DB i DB:Z (kiedyś mi sie podobało, teraz bym drugi raz tego nie obejrzał, ta akcja zmieniająca się z szybkością akcji mody na sukces :lol: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jw, anime-indoktrynacja nie spowodowała u mnie jakiegoś entuzjastycznego zainteresowania tematem, ale "Latający zamek Hauru" obejrzałam z przyjemnością, a i może nareszcie skończę oglądać "Gankutsuou: The Count of Monte Cristo" ;)

 

Ja nauczylem moje "małe" (9 i 6 lat) dzieci oglądać własnie "Latający zamek Hauru", "Sprited Away", "Narzeczona dla kota" (to chyba wszystko z jednej wytwórni)

 

i "Steamboy" -> jako alternatywa do CartoonNetwork i Disney Chanel ...

 

Starszej podobał się również serial "Erementar Gerard" -> ma troszeczkę z DB (te zyly na skroniach jak się "osobnik" denerwuje i inne "smaczki")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, i jeszcze kiedyś DB i DB:Z (kiedyś mi sie podobało, teraz bym drugi raz tego nie obejrzał, ta akcja zmieniająca się z szybkością akcji mody na sukces :lol: ).

 

phi, w podstawówce jeszcze z bratem chyba całe DB (łącznie z seriami z, gt) obejrzeliśmy;p

 

anime jest rzeczywiście dobrą alternatywą dla cartoon network, też będą je moje dzieci pewnego pięknego dnia oglądać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anime jest rzeczywiście dobrą alternatywą dla cartoon network, też będą je moje dzieci pewnego pięknego dnia oglądać ;)

 

Najpierw Ci sie anime chyba pomyliło z bajkami, bo anime to taki sam rodzaj przekazu jak np. 'zwykły' film i ma tak samo wiele gatunków. Chyba nie pozwoliłbyś swoim małym dzieciom oglądać takie 'Elfen Lied' (18+).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wątpię w to, że anime jak każda dziedzina sztuki ma wiele gatunków, jednak moja wypowiedź jako odpowiedź na post @ogorka z poprzedniej strony nie jest chyba tak obrazoburcza w stosunku do anime i jegolicznych fanów jak ta wyrwana z kontekstu i przerzucona na nową stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynek polskiej mangi stoi dużo lepiej niż rynek polskiego anime ;]

Manga FMA imho bije anime na głowe ;]

 

Kto powiedział, że trzeba oglądać polskie anime? Ja w pokoju słyszę same japońskie głosy, a brat czyta napisy po angielsku i czasami chwyta za słownik. Trzeba naprawdę dobrze znać angielski. W ten sposób wytworzyła się w Polsce grupa ludzi, która jest w stanie dotrzeć do niemal wszystkich, jeżeli nie wszystkich anime i komentować je z pasją. Niestety ja się angla nigdy nie uczyłem, więc jestem ograniczony do anime z polskimi napisami.

 

btw. Brat się nabija z DB i Naruto, tak jak My ze stockowych pchełek. To jest dopiero początek zabawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem teraz w trakcie oglądania Bleach'a. Dawno nie oglądałem jakiegoś shonen'a, chociaż od Naruto można tak powiedzieć jest bardziej dojrzalszy. Z ostatnich anime jakich oglądałem to podobały mi się OAVy Hellsing'a. Jakościowo o wiele lepsze od serii TV, chociaż niezbyt podobają mi się w nim sceny humorystyczne (takie na siłę dodane ;/).

 

A słuchacie muzyki z anime (openingi, endingi) ?? Ja, np. poznaję dzięki temu j-rocka, j-popa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw Ci sie anime chyba pomyliło z bajkami, bo anime to taki sam rodzaj przekazu jak np. 'zwykły' film i ma tak samo wiele gatunków. Chyba nie pozwoliłbyś swoim małym dzieciom oglądać takie 'Elfen Lied' (18+).

 

po pierwsze South Park czy Family Guy czy Włatcy Móch to mniej lub bardziej ale bajki dla dorosłych ;)

 

po drugie Elfen Lied jest zryte... macie coś podobnego do obejżenia? ;d

 

[edit] najlepszym przykładem "bajki dla dorosłych" jest Bartender :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności