Słuchawki uniwersalne

[Jimmi Dragon]

Witam,

Poszukuję słuchawek uniwersalnych, które idealnie sprawdzą się tak w domu, jak i w podróży.

Zwracam przede wszystkim uwagę na:

-jakość dźwięku;

-jakość wykonania (trwałe, możliwe jak najlżejsze);

-wygodę użytkowania (nie grzeją/uciskają, dobrze trzymają się głowy);

 

W tej chwili używam px100, jednak o ile w mieście sprawują się doskonale, o tyle w domowym zaciszu pozostawiają pewien niedosyt.

 

Obecnie mam na oku następujące modele:

-Sennheiser HD 280 Pro;

-audio-technica ATH-ANC7;

-audio-technica ATH-OR7SV;

-denon AH-D1001.

 

Które z powyższych słuchawek oferują najlepszą jakość dźwięku? Jak wypadają w porównaniu do HD 595, sr60?

Jakieś inne propozycje?

 

Pozdrawiam

[getz]

Witam,

Poszukuję słuchawek uniwersalnych, które idealnie sprawdzą się tak w domu, jak i w podróży.

Zwracam przede wszystkim uwagę na:

-jakość dźwięku;

-jakość wykonania (trwałe, możliwe jak najlżejsze);

-wygodę użytkowania (nie grzeją/uciskają, dobrze trzymają się głowy);

 

W tej chwili używam px100, jednak o ile w mieście sprawują się doskonale, o tyle w domowym zaciszu pozostawiają pewien niedosyt.

 

Obecnie mam na oku następujące modele:

-Sennheiser HD 280 Pro;

-audio-technica ATH-ANC7;

-audio-technica ATH-OR7SV;

-denon AH-D1001.

 

Creative Aurvana Live to same słuchawki co Denony AH-D1001 tylko cztery razy tańsze (140 zł )

 

 

Na naszym forum jest spora grupa entuzjastów tego modelu , która zupełnie serio

twierdzi że szczególnie po recablingu Aurvana Live to najlepsze słuchawki świata .

 

Co prawda i one mają swoje wady (nic nie jest doskonałe )

; znacznie lepiej grają na bardzo dobrym sprzęcie stacjonarnym niż

z dziurki portable playera , po drugie jak na słuchawki zamknięte izolują

jednak słabo po trzecie przedłużka ( kabel CAL jest dzielony 1.2m +3m ewidentnie

psuje dzwięk ) - ale za tą cenę ( ani za jej dwu lub trzykrotność ) nie dostaniesz nic

lepszego . Zatem brac , kupować , na Aurvana Live 140 zł nie żałować.

[pGo]

Co prawda i one mają swoje wady (nic nie jest doskonałe )

; znacznie lepiej grają na bardzo dobrym sprzęcie stacjonarnym niż

z dziurki portable playera

I to jest prawda.

 

Niestety wiele osób przesadnie stwierdza, że się w ogóle nie nadają do słuchania na sprzęcie portable...

cóż, w moim przypadku po przesiadce z bardzo dobrych Grado SR60 podłączanych zazwyczaj do zestawu stacjonarnego, na Aurvana Live! podłączonych do telefonu SE D750i wspomaganego(lub nie) wzmacniaczem słuchawkowym, poczułem się jak w niebie - moja mina po przesłuchaniu któreś z płyt Sigur Rós musiała wyglądać naprawdę zabawnie

Fakt - dopiero na dobrym sprzęcie stacjonarnym pokażą pełnię swoich możliwości, ale sprowadzanie ich wyłącznie do stacjonarnej roli byłoby sporą nieścisłością.

[Jimmi Dragon]

hmm... no to jestem w kropce. Oczywiście wiem o istnieniu AL!, jednak niemal natychmiast odrzuciłem je ze względu na niebudzącą zaufania:

a) firmę

jakość wykonania

c) cenę

 

Przed chwilą przeczytałem TEN temat i cóż, zdziwiłem się i to niemało. Wciąż jednak nie do końca jestem przekonany co do słuszności wyboru creativów... ta firma mnie odstrasza...

 

W każdym razie wiem już, że denony AH-D1001 i AL! to to samo, zaś po wymienie kabla to drugie może okazać się nawet lepsze. Sennki HD 280 Pro raczej odpadają (wątpię, czy dźwiękowo dorównują hd600). Pozostają jeszcze dwa modele audio-technica (ATH-ANC7, ATH-OR7SV) oraz ew wasze sugestie.

[microb1987]

CAL! z firmą creative jedyne co mają wspólnego to napis na muszli... sam przetwornik i konstrukcja muszli to robota firmy Foster, w przypadku której nie powinno być już zastrzeżeń .

[pGo]

a) Miałem to samo - po prostu posiadanie słuchawek firmy creative zdecydowanie mnie nie urządza... ale cóż, dźwięk przede wszystkim... pozostaje tłumaczenie że nie jest to creative, tylko Foster ;]

b) Może i nie jest idealna(w sumie niektóre rzeczy nie budzą mojego zaufania), ale zdecydowanie nie jest to tania chińszczyzna. W miarę solidny wyrób, może nawet powyżej średniej jakościowej.

c) No cóż, sam nie wierzyłem, dopóki się nie przekonałem - wyszło na to, że nie dość iż zaoszczędziłem pieniądze przy zmianie z SR60, to jeszcze dostałem lepszy dźwięk.

[getz]

I to jest prawda.

 

Niestety wiele osób przesadnie stwierdza, że się w ogóle nie nadają do słuchania na sprzęcie portable...

cóż, w moim przypadku po przesiadce z bardzo dobrych Grado SR60 podłączanych zazwyczaj do zestawu stacjonarnego, na Aurvana Live! podłączonych do telefonu SE D750i wspomaganego(lub nie) wzmacniaczem słuchawkowym, poczułem się jak w niebie - moja mina po przesłuchaniu któreś z płyt Sigur Rós musiała wyglądać naprawdę zabawnie

Fakt - dopiero na dobrym sprzęcie stacjonarnym pokażą pełnię swoich możliwości, ale sprowadzanie ich wyłącznie do stacjonarnej roli byłoby sporą nieścisłością.

 

Ja już z dwa razy widziałem ludzi z CAL-ami na głowie na warszawskiej ulicy

i powiem że przynajmniej z estetycznej strony zupełnie przyzwoicie to wygląda .

 

Jako przenośny wzmacniacz do Aurvan Live można wybrać Little Dot MK I (> eBay.pl )

 

 

- słuchałem tego połączenia u Ogórka i wiem że z CAL-ami zgrywa się pod względem

własności sonicznych niemal idealnie ( pewnym problemem jest natomiast że na najlepszym

jakościowo stopniu wzmocnienia ... właściwie nie wzmacnia sygnału słuchawek nieskoohmowych

Co prawda zawsze można przestwić gain na wyższy stopień - ale ucierpi na tym jakość sygnału

> mimo tych zastrzeżeń do CAL Little Dot MK jednak polecam - CAL i tak mają dosyć

wysoką skuteczność więc amplifikacja potrzebna jest im raczej o podniesienia jakości

sygnału niż jego literalnego wzmocnienia )

 

A wracając do meritum tego topiku > czyli słuchawek uniwersalnych . Jest rzeczą

oczywistą że tak naprawdę takie nie istnieją . Prosta prawidłowość :

jeżeli chcemy mieć słuchawki izolujące to musimy niestety zapomnieć o komforcie

, i vice versa ; jeżeli chcemy mieć komfort to musimy zapomnieć o dobrej izolacji .

Te pożadane walory w dużym stopniu się po prostu wykluczają > podobnie

jak jak jakość dzwięku z jednej strony , a portabliność / czy poręczność z drugiej .

 

Creative Aurvana Live nie są więc słuchawkami uniwersalnymi - natomiast są (bo muszą być )

jakimś kompromisem wobec tak wygórowanych wymagań . Ale jeżeli nie przeszkadza

nam słaba ( jak na słuchawki zamknięte ) izolacja , oraz to że słuchawki nie daja

się na przykład złożyć i schować do kieszeni ( jak Twoje Sennheisery PX100 )

, to naprawdę warto je sobie sprawić . W tej chwili w kategori stosunku jakości/ do ceny

CAL-e będą na pewno najlepszym wyborem .

[Jimmi Dragon]

Chyba rzeczywiście nie warto dopłacać 200 zł za sam wygląd (denony na ebayu US). Powstał już jakiś temat odnośnie tego kabla do creativów? Niestety forumowa szukajka nie obsługuje zwrotu 'AL!' ;]

 

Edit (do postu wyżej):

 

Myślę, że iAudio 7 powinien sobie poradzić bez wzmacniacza. Jeżeli jestem w błędzie, proszę mnie poprawić :]

Na dobrej izolacji akurat mi nie zależy. W mieście byłoby nieco niebezpiecznym chodzić w czymś co całkowicie odcina twoje uszy od świata zewnętrznego ;]

[warlock]

@Cascriptor użytkownik majkel jest wciąż w, nazwijmy to, fazie testowej, niedługo powinien zdradzić jakiego kabla użył i gdzie ewentualnie można go nabyć.

 

Myślę, że iAudio 7 powinien sobie poradzić bez wzmacniacza. Jeżeli jestem w błędzie, proszę mnie poprawić :]

Jak już wielokrotnie pisano - CAL! zagrają ze wszystkiego, kwestia tylko na ile % swoich możliwości. Natomiast z napędzeniem ich nie ma żadnego problemu, pod tym, względem z T60 grają jak PX100.

[Jimmi Dragon]

Przeczytałem jeszcze kilka recenzji i kupiłem Miejmy nadzieję, że nie pożałuję

 

getz-> ten twój wzmacniacz troszkę drogi jest. 125$ + koszt przesyłki to jakieś 300 zł... w Polsce znalazłem tylko Little Dot MK III za prawie 1k zł (na Allegro). W każdym razie póki co nie widzę sensu w kupowaniu tego typu 'zabawek' ;]

 

Z resztą ew wymiana kabla zapewne również do najtańszych nie będzie należała. Podejrzewam, że coś w granicach 150-200zł...

[maba]

getz-> ten twój wzmacniacz troszkę drogi jest. 125$ + koszt przesyłki to jakieś 300 zł... w Polsce znalazłem tylko Little Dot MK III za prawie 1k zł (na Allegro). W każdym razie póki co nie widzę sensu w kupowaniu tego typu 'zabawek' ;]

Ciekawe jak to cudo ma się do MxM, cmoya od Forzy czy majkela (ale tu będzie jeszcze drożej)..

 

Z resztą ew wymiana kabla zapewne również do najtańszych nie będzie należała. Podejrzewam, że coś w granicach 150-200zł...

http://forum.mp3store.pl/index.php?s=&...st&p=374992

[majkel]

Niedawno testowałem CAL w pociągu i tam one się IMHO nie nadają. Radzę nabyć Sennheisery HD25-1, bo z nimi można i w samolocie wysiedzieć, i dokanałówek nie potrzeba, poza tym one są pierońsko skuteczne i nie potrzebują dodatkowego wzmacniacza, no może z wyjątkiem playerów z europejską blokadą mocy wyjściowej, ale wszelkie iRivery, iAudio, Vedia, dadzą im radę tak samo jak PX100 lub Koss Porta Pro. W komisie pojawiają się czasem HD25-1, i raczej długo tam nie leżą. CAL to świetne słuchawki, ale nie do siedzenia w hałasie, izolacja w nich jest prawie żadna.

[djtomas]

ja jako takie uniwersalne słuchawki kupiłem AKG DJ

polecam można się do nich przyzwyczaić (albo one do nas;D)

 

POzdr.

[getz]

Ciekawe jak to cudo ma się do MxM, cmoya od Forzy czy majkela (ale tu będzie jeszcze drożej)..

 

http://forum.mp3store.pl/index.php?s=&...st&p=374992

 

Ja go dłuższą chwilę testowałem u Ogórka z CAL-ami i pięcioma

różnymi ampami słuchawkowymi : począwszy od Forzy Cmoya

, przez kandadyjski PA2V , Majkelowego Moonlighta ( ale stara wersja V2 )

autorskiego MxM który przyniósł Modrzew ( ale tu nie pamiętam czy nie dokonał

on modyfikacji swojego projektu pod kątem wysterowania jasno grających Grado SR-60 )

, no i koniec końców sprowadzonego ostatnio przez Ogórka prosto z Chin Little Dot MK I.

 

Moim zdaniem na najniższym gain I ( Little Dot MK I ma regulowne poziomy wzmocnienia )

z Aurvanami Live właśnie dzwięk tego ostatniego wzmacniacza był zdecydowanie najlepszy

( zarówno wtedy kiedy ciągnąłem sygnał z Karmy , jak i z Irivera T20 )

 

Problemem może być natomiast to , że z 32 ohmowymi CAL-ami na tym stopniu

wzmocnienia amplifikacja Little Dot MK I była nawet ujemna ( czyli wzmacniacz

odkręcony do oporu dawał słabszy sygnał niż ten który otrzymywał ze zródła )

, natomiast na wyższych stopniach wzmocnienia ( gain II i gain III ) nie grał już tak dobrze .

 

Mimo wszystko jest to na pewno ciekawy , dobrze grający i profesjonalnie wykonanany amp.

Ogórek trochę się zdziwił kiedy ze wzmacniaczem dostał jako bonus etui oraz krótki , ale

wykonany z bardzo dobrych elementów interkonet (solidne "neutrikowe" wtyki , przewód

wykonany z miedzi o o czystości 4N) . Naprawdę sympatyczny gest z strony chińskiej

manufaktury produkującej te ampy . Widać że zależy im na pozyskaniu klientów

na dłużej i przestaję się dzwieć że na Head-fi jest już spora grupa zwoleników tej

marki która "rozwija się " razem z firmą stopniowo konfekcjonując coraz to nowsze

generacje Little Dot`ów . I to zarówno tych najtańszych przenośnych konstrukcji

tranzystorowych , jak tych droższych stacjonarnych : hybrydowych czy lampowych

[Jimmi Dragon]

Niedawno testowałem CAL w pociągu i tam one się IMHO nie nadają. Radzę nabyć Sennheisery HD25-1, bo z nimi można i w samolocie wysiedzieć, i dokanałówek nie potrzeba, poza tym one są pierońsko skuteczne i nie potrzebują dodatkowego wzmacniacza, no może z wyjątkiem playerów z europejską blokadą mocy wyjściowej, ale wszelkie iRivery, iAudio, Vedia, dadzą im radę tak samo jak PX100 lub Koss Porta Pro. W komisie pojawiają się czasem HD25-1, i raczej długo tam nie leżą. CAL to świetne słuchawki, ale nie do siedzenia w hałasie, izolacja w nich jest prawie żadna.

 

Może małe porównanie?

px100 vs AL! w pociągu

 

Jeżeli senki tłumią gorzej niż AL! to nie ma problemu. W pociągu wystarczy nieco podgłośnić, zaś w mieście moim zdaniem wysokie tłumienie jest jak najbardziej niewskazane.

 

HD25-1 -> troszkę drogie, poza tym te poduchy... latem z czymś takim na uszach mogłoby być niezbyt komfortowo. Skóropodobne materiały AL! powinny sprawować się nieco lepiej w pełnym słońcu... mam przynajmniej taka nadzieję ;]

[maba]

Może małe porównanie?

px100 vs AL! w pociągu

A co tu porównywać? Obydwie pary nie tłumią dźwięków z otoczenia, z tą różnicą że CAL! dźwiękowo są kilka razy lepsze

[getz]

Może małe porównanie?

px100 vs AL! w pociągu

 

Jeżeli senki tłumią gorzej niż AL! to nie ma problemu. .

 

.... No bez przesady

PX100 to słuchawki całkowicie otwarte , które z definicji prawie wcale nie tłumią .

 

Natomiast CAL-e to jednak słuchawki zamknięte - ale jak na taką konstrukcję

tłumią rzeczywiscie słabo ( za to są - przynajmniej moim zdanie -rzeczywiscie bardzo wygodne )

[Jimmi Dragon]

(...)CAL to świetne słuchawki, ale nie do siedzenia w hałasie, izolacja w nich jest prawie żadna.

.... No bez przesady

PX100 to słuchawki całkowicie otwarte , które z definicji prawie wcale nie tłumią .(...)

Stąd też moje pytanie ;] Wiedziałem, że prawie robi wielką różnicę. Nie wiedziałem tylko jak wielką

[getz]

Stąd też moje pytanie ;] Widziałem, że PRAWIE robi WIELKĄ różnicę.

Nie wiedziałem tylko JAK wielką

 

To bardzo trudno określić - szczególnie w liczbach

 

Jest taka amerykańska witryna handlująca słuchawkami różnych firm > Headroom

, która usiłuje mierzyć na przykład rzeczywistą izolację poszczególnych modeli

słuchawk , ale szczerze mówiąc grafy które wklejam poniżej należałoby

traktować z lekkim przymróżeniem oka.

 

( 1) Denony AH-D1001K = Creative Aurvana Live

( 2) im więcej dB spada linia poniżej poziomu 0dB - tym większe tłumienie

> jak widać z wykresów poziom izolacji w słuchawkach dla różnych częstotliwości

akustycznych , nigdy nie jest wielkością stałą i zmienia się w zależności od wysokości dzwięku .