Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Microlab Solo7C


baols

Rekomendowane odpowiedzi

Prawdę mówiąc, to kabel nie ogranicza, bo akurat takie mam możliwości przy obecnym ustawieniu biurka. Mógłbym ew. pomyśleć o przemeblowaniu, ale nie wiem, czy byłoby lepiej. Co do tego "zniżania się" to właśnie większą satysfakcję odnoszę przy głośnikach na poziomie głowy, myślę, że jakieś 50-60 cm statywy by wystarczyły, muszę się tylko za nimi rozejrzeć i sprawdzić ceny. Bo niestety materiałów w domu nie mam, żeby zrobić je samemu, nie mam też niczego, co można byłoby podstawić. A winę za słabą separację zrzucałbym jednak na słabą kartę dźwiękową - stąd pomysł o zakupie zewnętrznego DAC-a.

A jak grają z E10?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak grają z E10?

Słuchałem tak bardzo mało, ale grały lepiej, niż w połączeniu z Audigy. Przede wszystkim separacja wydawała się lepsza. Musiałbym jeszcze posłuchać, żeby móc porównywać, bo więcej jednak korzystam z głośników korzystając z kompa.

 

Jednak muszę coś dodać, a chciałem już zakończyć pisanie postu. Przesłuchałem parę kawałków, ale jeden ewidentnie brzmiał znacznie lepiej z odtwarzacza. Choć muszę przyznać, że Microlaby do metalu najlepszymi głośnikami nie są (takie przynajmniej odniosłem jak na razie wrażenie), to jak wyłączyłem EQ i porównałem kawałek Meshuggah - Bleed odtwarzanego z E10 i z Audigy to poczułem ogromną różnicę. Przede wszystkim, E10 stworzyło scenę - dźwięk z Audigy był tak jakby płaski, jakby z głośników "wychodziła" jedna wiązka fal dźwiękowych, z E10 był on bardziej przestrzenny, muzyka się po prostu działa. Poza tym separację było czuć, instrumenty brzmiały z różnych miejsc i te miejsca były bardziej od siebie oddalone, o tym że były bardziej szczegółowe chyba nie muszę mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
Słyszał ktoś zarówno 6C jak i 7C? Jaka jest różnica dźwięku między nimi? Które głośniki nadają się bardziej do rozstawienia obok biurka w odległości jakieś 1-1,5 m ode mnie? I jaką kartę dźwiękową polecacie do zestawu?

Podczepiam sie do pytania. :P

 

Ktore będą lepsze do pokoju ~16^2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Podczepiam sie do pytania. :P

 

Ktore będą lepsze do pokoju ~16^2?

Teoretycznie 6 powinny być lepsze, ale jeśli lubisz większą ilość basu i masz gdzie rozstawić 7 (na pewno nie na biurku, obok monitora bezpośrednio przy ścianie) to mógłbyś się zastanowić. Na pewno nie są "rażąco" za duże do 16m2.

Witam. Powiedzcie mi, czy warto zakupić Solo7c do pokoju, podłączyć je do DVD i używać jako audio?

Domyślam się, że w tej cenie nie znajdę żadnej wieży o podobnym brzmieniu.

Warto, ale ich potencjał na pewno nie będzie wykorzystany. No chyba, że to jakieś highendowe DVD za kilka kzł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto, ale ich potencjał na pewno nie będzie wykorzystany. No chyba, że to jakieś highendowe DVD za kilka kzł.
nie przesadzaj. nie robmy z microlabow niewiaodmo czego... to sa glosniki komputerowe przeznaczone do kart dzwiekowych, ktore z zadnym hi-endem nie maja wiele wspolnego...
Teoretycznie 6 powinny być lepsze
a to niby czemu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przesadzaj. nie robmy z microlabow niewiaodmo czego... to sa glosniki komputerowe przeznaczone do kart dzwiekowych, ktore z zadnym hi-endem nie maja wiele wspolnego... a to niby czemu?

Nie próbuje robić z nich żadnego highendu. Po prostu DVD mają to do siebie, że nie grają dobrze. Dopiero te drogie modele zaczynają prezentować jakiś tam poziom, ale i tak są daleko za CD.

Kiedyś natknąłem się na porównania 7c do najmocniejszego pianocrafta. Źródła 7c nie pamiętam, ale wynik jednego testu był korzystny właśnie dla microlabów, w drugim był remis. Jeśli głośniki za co by tu nie mówić grosze w porównaniu do pianocrafta (który był moim największym rozczarowaniem w audio, Bogu dzięki, że go nie kupiłem) wychodzą z twarzą, to nie może to być zwykły komputerowy syf.

 

Co do rozmiaru pokoju to doświadczenie mówi mi, że 4 szesnastki (cm) na basie mimo, że to podstawkowce (?) w 16m2 to trochę za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie robie z microlabow komputerowego syfu typu creative'y - biore do wiadomosci ze moga jakis przyzwoity poziom prezentowac - jednak ich przeznaczenie to jednak karty dzwiekowe, bynajmniej nie te z wyzszej polki. Porownanie do stacjonarnych CD jest nie na miejscu - nawet te z niskiej polki prezentuja znacznie wyzszy poziom niz byle SB Live!, czy jakies Realteki, do ktorych Microlaby sa podlaczane. Poza tym z tego powodu, ze zrodlo nie jest najlepsze to mamy kupowac jakies beznadziejne glosniki? Bez sensu... Lepiej dac juz te Microlaby nawet jesli DVD nie prezentuje nic specjalnego. Kto wie - moze w przyszlosci Z4PSu kupi jakiegos DACa, etc. Mozliwosci jest multum... 16m^2 to wcale nie tak malo, a w istocie wazniejsza jest sama akustyka pomieszczenia niz tylko jego metraz. W uproszczeniu oczywiscie wiekszy pokoj jest lepszy akustycznie, ale nie mozna tak kategorycznie sprawy stawiac. Nie widze przeszkod w stosowaniu 7c w malych pomieszczeniach poza tym, ze beda ciezsze w odpowiednim rozstawieniu. Sam mam u siebie w 12m^2 dwie 16cm i narzekac nie moge - ale istotnie skrzydla rozwijaja jak je przenosze na dol do salonu, gdzie kubatura jest sporo wieksza.

 

BTW 6c moga miec balans tonalny przesuniety wyzej, 7c moga miec nizej i wcale nie jest powiedziane ze te ostatnie zagraja gorzej w malym pomieszczeniu - moze byc wrecz odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Microlay Solo7C z moich obserwacji nie są zbyt wybredne co do źródła. Według mnie lepiej dobrać do nich troszkę słabszy ale lepiej zgrywający się CD, DVD czy kartę dźwiękową.

 

Solo7C w moim małym pokoju trochę się dusiły, brakowało przestrzeni i dźwięk byłby jakby zbyt gęsty, stłoczony. Uświadomiłem sobie to kiedy usłyszałem je w pokoju o powierzchni ok. 16m^2, którego wielkość wydaje mi się dla nich optymalna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie robie z microlabow komputerowego syfu typu creative'y - biore do wiadomosci ze moga jakis przyzwoity poziom prezentowac - jednak ich przeznaczenie to jednak karty dzwiekowe, bynajmniej nie te z wyzszej polki. Porownanie do stacjonarnych CD jest nie na miejscu - nawet te z niskiej polki prezentuja znacznie wyzszy poziom niz byle SB Live!, czy jakies Realteki, do ktorych Microlaby sa podlaczane.

Oczywiście CD prezentują wyższy poziom. Ale czy DVD też? Chyba niekoniecznie. Karty z niskiej półki ograniczają nawet moją 10 letnią plastikową 20W mini wieże Philipsa, którą mam podpiętą pod komputer, więc microlaby na pewno.

Poza tym z tego powodu, ze zrodlo nie jest najlepsze to mamy kupowac jakies beznadziejne glosniki? Bez sensu... Lepiej dac juz te Microlaby nawet jesli DVD nie prezentuje nic specjalnego. Kto wie - moze w przyszlosci Z4PSu kupi jakiegos DACa, etc.

Od razu beznadziejne, bez przesady. To już sam kupujący musi się zdecydować, a najlepiej przesłuchać microlaby i jakąś tańszą alternatywę np jakieś drewniane geniusy na swoim sprzęcie, i samemu stwierdzić, czy różnica jest warta dopłaty. Jeśli planuje zakup czegoś lepszego to oczywiście nie ma dyskusji.

16m^2 to wcale nie tak malo, a w istocie wazniejsza jest sama akustyka pomieszczenia niz tylko jego metraz. W uproszczeniu oczywiscie wiekszy pokoj jest lepszy akustycznie, ale nie mozna tak kategorycznie sprawy stawiac. Nie widze przeszkod w stosowaniu 7c w malych pomieszczeniach poza tym, ze beda ciezsze w odpowiednim rozstawieniu. Sam mam u siebie w 12m^2 dwie 16cm i narzekac nie moge - ale istotnie skrzydla rozwijaja jak je przenosze na dol do salonu, gdzie kubatura jest sporo wieksza.

 

BTW 6c moga miec balans tonalny przesuniety wyzej, 7c moga miec nizej i wcale nie jest powiedziane ze te ostatnie zagraja gorzej w malym pomieszczeniu - moze byc wrecz odwrotnie.

To również trzeba by samemu sprawdzić. Sam mam 4 16 w 15m2 i czuć, że to trochę za dużo. Dodam, że mój pokój jest całkiem nieźle pod nie przygotowany.

Myślisz, że osoba, która ma zamiar kupić microlaby i słuchać ich z DVD ma akustycznie przygotowany pokój? Same kwiatki, książki, i inne domowe przedmioty raczej nie wystarczą.

No chyba, że mają taką konstrukcję, charakter, brzmienie, że sprawdzają się w małych metrażach. Tutaj zaczynają się już liczyć preferencje, czy osoba lubi przewagę niskich, środka, czy jako taką równowagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieram pieniądze na wyjazd za granice, musze posprzedawać kilka rzeczy...

 

A skoro już wyjeżdżam to i tak nie będe używał swoich Microlabów więc pomyślałem, że moge je sprzedać ;-)

 

Chciałem spytać się za ile warto je wystawić? Mają ok. pół roku, są w dobrym stanie (lekkie ryski na przedniej części których nie widać po założeniu osłonek i małe ryski na obudowie), moge dołączyć niedługo fotki. Mają wymienione kable na:

 

http://sklep.rms.pl/index.php?p159,kabel-j...03-profigold-3m

 

http://sklep.rms.pl/index.php?p1565,przewo...r-2-c2sc-12-500

 

Oczywiście oryginalne kable też dołącze. Używałem ich sporadycznie, brzmią perfekcyjnie, są już nieźle wygrzane ;-)

 

Dla chętnych moge zaproponować też sprzedaż karty Sound Blaster Audigy ZS 2 (z wejściamii i innymi elementami z 24 karatowego złota, ale obeznanym i tak nie musze o niej mówić ;-) Też chciałbym prosić o wycene.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej licytacje na allegro.

 

Porównywał ktoś wspomniane microlaby i Genius SP-HF1250X ? Ewentualnie widział ktoś gdzieś porównanie i może podać link?

Bardziej chodzi mi o to jak różnią się brzmieniowo, bo jakkolwiek potrafię sobie wyobrazić, że muzyka może być bardziej szczegółowa, lepiej oddawać brzmienia instrumentów, to podoba mi się brzmienie moich Geniusów i nie chciałbym wymienić ich na coś co będzie dużo bardziej basowe lub w inny sposób mniej ciekawe...

 

Poza tym w Geniusach nie słychać różnicy pomiędzy podłączeniem do integry Realtek czy dedykowanej SoundBlaster 24-bit ( na CAL! różnica jest bardzo duża), a jedynie jest lekko więcej basu na Realteku.

Czy na Microlabach ta różnica jest bardziej zauważalna?

 

I jeszcze Geniusom nie przeszkadza gdy stoją ledwo kilka centymetrów od ściany, czy microlabom sprawi to większy problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko zastanawiam się czy takie głośniki zagrają lepiej niż jakaś mikrowieża w granicach 600zł (u mnie konkretnie Samsung MM-C8)? Problem w tym, że w pokoju, w którym słucham muzyki nie mam PC. Mógłbym podpiąc te głośniki do:

1. Xbox 360

2. Play Station 1 - czytałem, że ma niezły odtwarzacz CD

3. Wywalić te kolumienki ze swojej wieży i podpiąć Microlaby. Tylko czy 2 wzmacniacze nie przeszkadzałyby sobie?

4. Ewentualnie laptop, ale bez żadnej dobrej zewnętrznej karty dźwiękowej.

 

Czy na którymś z tych źródeł usłysze lepszą jakość dźwięku niż na mojej wieży? Domyślam się, że nie słuchaliście akurat mojego modelu, ale jak to wygląda w porównaniu do waszych sprzętów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, panowie, jako że doszły do mnie Solo6c, to co nieco tutaj o nich napiszę. Są to pierwsze spostrzeżenia typowego słuchawkowca, Microlaby to moje pierwsze (nie licząc komputerowych pierdziawek) głośniki. Podłączone są pod Audigy 2 ZS Gold i pozostawione wszystko na 0... Nie skomentuję niestety sceny - głośniki są ustawione na biurku, także odsłuch wykonywany jest z dosyć bliska. Tak więc... sam bas... po prostu jest. Dla bassheadów może zdecydowanie być go za mało, ja do takiej ilości jestem przyzwyczajony (podobnie jest w T-7). Schodzi on dosyć nisko, nie gubiąc się po drodze. Brakuje mu jednak nieco dynamiki, w 7c z racji dwóch średniotonowców powinno pod tym względem być lepiej. Nie przypomina on nawet tego w słuchawkach, sam sposób postrzegania basu różni się diametralnie. Średnica jest zdecydowanie najlepszą cechą Solo. Wokale są ładne i trójwymiarowe, jest szczegółowa bardziej niż w jakichkolwiek słuchawkach, które miałem okazje słuchać. Nic na nic nie nachodzi, wszystko jest odpowiednio zlokalizowane, czuć wręcz powietrze między instrumentami - bomba. Problem natomiast zaczyna się jeśli chodzi o wyższą średnicę/górę (ten element, który najbardziej eksponowany był w niższych Grado). Tu niestety jest ich pięta achillesowa, wydaje się wręcz, że w tym paśmie tkwi czarna dziura. Chodzi o dźwięki pokroju najwyższych klawiszy keyboarda (szczególnie widoczne w openingu i endingu K-ONa :)). Sama już najwyższa góra jest w porządku, trochę zasłonięta dźwiękami wydobywanymi z olbrzymiego głośnika średniotonowego, ale jednak słychać. Jest strasznie przyjemna w odbiorze, miękka, nie kłuje w uszy. Sam głośnik wysokotonowy jest świetny. Podsumowując - Microlaby spełniają moje oczekiwania. Średnica jest cudowna, tony wysokie ok, a bas poprawny. Irytuje trochę dziura na wysokiej średnicy (a może to przyzwyczajenie z Grado?), ale tragicznie nie jest. Jak za głośniki za 300zł (bo za tyle je kupiłem) jest jak najbardziej ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Jestem szczęśliwym właścicielem tych głośników od tygodnia. Grały u mnie spokojnie przez ten czas żeby się trochę wygrzały a dzisiaj zamierzałem sprawdzić czy dadzą z siebie więcej... i tu moje zaskoczenie... Końcówka mocy w nich okazała się za słaba, lewy kanał spalony:( Membrany nie wychodziły poza zakres drgań bo żadnych zniekształceń nie udało mi się usłyszeć. Nie przeczę, było głośno co mnie ucieszyło. Niestety sprzęt pograł około minutę... Spalił się jeden tranzystor z lewego kanały aż prawie lewą kolumnę wypluło... Po odkręceniu wzmacniacza pomimo BR w obudowie było w środku bardzo ciepło a dlatego, że o trafo można było się oparzyć. Tak więc nie radzę ich forsować bo wzmacniacz jest o wiele za słaby do tych głośników. Chyba, że mój model był jakiś wadliwy. Znalazłem model tego tranzystora "GT1081" niestety nie znalazłem żadnego opisu od niego. Czy spotkał się ktoś z nim? Lub może z jakimś zamiennikiem. Szukałem jakiś schematów serwisowych od tych głośników ale też mi się nie udało. Jeżeli ktoś takie posiada to uprzejmie proszę o maila albo linka bo rozważam wymianę całej końcówki mocy na mocniejsza. A jeżeli powtarzam posta to przepraszam:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak widać nikt w tej sprawie nic nie wie i się temu nie dziwie. Tranzystory dostałem prosto od producenta z Chin. Kolumny już naprawiłem i działają nadal. Rozbierając cały układ zauważyłem poważna wadę. Brak pasty przewodzącej ciepło pomiędzy główną płytą a radiatorem. Bynajmniej w moim modelu. Jeżeli w innych też tak jest zalecam zastosowanie tej pasty chyba, że chcecie go spalić przy głośnym odsłuchu. Dałem nową pastę pod tranzystory i w miejsce przymocowania radiatora do głównej płyty. Po porannych testach mogę powiedzieć, że lepiej odprowadza ciepło.

Pozdrawiam i życzę radości z użytkowania tych kolumn:) ja znów ją mam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności