Skocz do zawartości

Beresford TC-7510


Rekomendowane odpowiedzi

Ja do dziś nie jestem pewny, czy te nicki z head-fi to Stanley, czy jakiś kretyn będący jego fanem, kolegą, czymkolwiek. Stanley na żywo to podobno bardzo miły człowiek, a w kontaktach przez maila pomocny i uczynny. Jak podajemy opinie, to piszmy wszystkie, a nie tylko te złe. Produkt broni się sam, a jak widać - się broni.

 

Co do USB - najlepsze są na FPGA, jeśli jakiś mądry elektronik-programista to implementował. Takie są te nowe PCLinki, tzn. na FPGA. Nie wiem jak wygląda kod i czy jest optymalny, ale nad resztą pracuje Bartek i wyniki ponoć są obiecujące, bo konkurują ze stacjonarnymi napędami średniej klasy. Nie słyszałem jeszcze, ale mam nadzieję posłuchać.

 

Najlepsze USB będzie miał przetwornik, który ja zrobię z kumplem. :P Facet się zna na FPGA jak mało kto, programował dekodery sprzętowe mp3, firmware do sterowników przemysłowych i logikę do analizatorów sieci (widmo zniekształceń, faza, cosinus fi, itp.). Moja skromna osoba rozgryza temat pod kątem audio-voodoo. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do dziś nie jestem pewny, czy te nicki z head-fi to Stanley, czy jakiś kretyn będący jego fanem, kolegą, czymkolwiek.

 

Ze zacytuje:

 

Herandu

Banned

Shares IP addresses with

■ DC Lee

■ StanleyB1

 

 

Stanley na żywo to podobno bardzo miły człowiek, a w kontaktach przez maila pomocny i uczynny. Jak podajemy opinie, to piszmy wszystkie, a nie tylko te złe. Produkt broni się sam, a jak widać - się broni.

 

Pytanie tylko czyj to produkt ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zacytuje:

 

Herandu

Banned

Shares IP addresses with

■ DC Lee

■ StanleyB1

Czego to dowodzi oprócz tego, że to ta sama osoba? Ja tu dowodów na bycie Stanleyem Beresfordem nie widzę. Niech się GRADO__Fan wypowie na temat poziomu merytorycznego Stanleya, ja nigdy ze Stanleyem nie korespondowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wracam już powoli :)

Wszyscy w korespondencji chwalą Stanley'a że jest bardzo pomocny. Ja też się mogę pod tym podpisać. Na tematy techniczne rozmawiałem z nim raptem parę razy. O szczegółach konstrukcji DACa jest powściągliwy, ale ja to rozumiem bo to jego praca w końcu. Schematu nie udostępnia nikomu.

 

Wielu producentow na swoich stronach zamieszcza "rozbierane zdjecia" Np. RudiStor, Woo Audio lub bardziej z DACow - Metronome Technologie albo Audio Note aby wlasnie pochwalic sie produktem od srodka.

Owszem choć wielu jak Metronome ukrywa co ważniejsze za obudowami ;) Wydaje mi się, że to już powinna być dowolność producenta. Należy się też zastanowić co jest dla kogo ważniejsze, ładna konstrukcja czy ładny dźwięk? Często nie idzie to w parze.

Zapytam Stanley'a i jeśli mu się nie spodoba zamieszczanie zdjęć wnętrza w tak dużej rozdzielczości (bo to też ważne, a takich żaden producent nie udostępnia raczej) to poproszę o usunięcie.

 

Każdy ma prawo w promocji stawiać na to co sam uważa za atuty. Od zawsze daje możliwość wypożyczenia DACów.

 

 

Założe się że ten chiński DAC był pierwszy a Stanley skopiował od niego pomysł.

Ralf znany jesteś z upodobania do tropienia teorii spiskowych, ale to raczej Chińczyki mają manierę kopiowania cudzej pracy, prawda?

Stanley Beresford pracuje nad TC-7520 (wcześniej miał się nazywać 7510+) od wielu miesięcy. Sam dostałem zdjęcia wnętrza prototypu z "drapaną" PCB już w sierpniu :huh: Ogólny zamysł konstrukcji się wiele nie zmienił, więc feruj wyroków jeśli nie masz żadnych dowodów prócz własnych przypuszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem choć wielu jak Metronome ukrywa co ważniejsze za obudowami ;) Wydaje mi się, że to już powinna być dowolność producenta. Należy się też zastanowić co jest dla kogo ważniejsze, ładna konstrukcja czy ładny dźwięk? Często nie idzie to w parze.

Zapytam Stanley'a i jeśli mu się nie spodoba zamieszczanie zdjęć wnętrza w tak dużej rozdzielczości (bo to też ważne, a takich żaden producent nie udostępnia raczej) to poproszę o usunięcie.

Rudi Stor i Woo Audio pozwala na umieszczenie na forum zdjec uzytkownikow w duzej rozdielczosci. Ja sam pytalem o to via mail np. Rudiego Stora wlasnie, nie mial zadnych przeciwskazan. Ale Woo Audio czy Rudi Stor to male firemki, ciekawe czy Audio Note pozwoliloby publikowac takie zdjecia.

 

Jak Woo tez czesto czytuje headfi i do umieszczenia zdjec w watkach o jego wzmakach czy publikowaniu upgrejdow nic nie ma, nawet daje do nich linki :)

 

Prawda jest tez to co pisze GradoFAN, ze z kopiowania to w pierwszej kolejnosci znani sa Azjaci :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest tez to co pisze GradoFAN, ze z kopiowania to w pierwszej kolejnosci znani sa Azjaci :)

 

Obawiam się , że akurat w przypadku TC-7520 , to gdyby był to projekt w pełni oryginalny to Chińczycy z Tajwanu mogliby pewnie oskarżyć Stanley'a o kopiowanie ich produktu . :D Na ich stronie firmowej od wielu miesięcy DAC oznaczony jako TCC-7510 w sekcji wzmacniacza słuchawkowego wykorzystuje lepsze , choć odrobinę trudniejsze w aplikacji 2 x NE 5532 > www.technolink.com.tw >Converters , natomiast w DAC-u Beresforda zamiast nich montowane były 2 x LM 386 , które co tu kryć , dość mocno szumią . Jak widzę ze zdjęć TCC 7520 ( czy TCC 7510+ ) które wkleiliście , dopiero ta nowa odmiana DAC-a doczeka się sekcji słuchawkowej opartej o wariant tajwański , czyli o 2 x NE5532 . Wbudowany interface USB to na pewno także wielka zaleta tej wersji , fajnie że ktoś w ogóle o tym pomylał . :) Może trochę szkoda , że Beresford nie poszedł za ciosem i nie zamówił u Chińczyków produkcji wersji z trzecim NE5532 "na pokładzie" , wsadzonym zamiast NJM4558 na wyjciu liniowym . W przeciwieństwie do Majkela i Grado Fana nie znam się na charakterystyce op-amów , ale kto wie , czy dzięki temu ten DAC by brzmieniowo jeszcze nie zyskał. :rolleyes: . Ale w sumie i tak uważam , że nawet w wersji pierwotnej było to całkiem niezłe urządzenie , które jako użytkownik ( Beresforda TCC 7510 ) od pół roku bardzo sobie chwalę . Co prawda w ostatnim czasie słuchawek muszę używać bardzo ostrożnie ( latem , w okresie wakcji chyba trochę przesadziłem z nadużywaniem IEM-ów , w sierpniu miałem już poważe kłopoty ze słyszeniem na lewe ucho i zmuszony byłem zwrócić się do specjalisty ; po konsulatacji laryngolog zaordynował mi kilkumiesięczny całkowity szlaban nie tylko na słuchafony , ale także w ogóle na słuchanie muzyki - był to główny powód dla którego wycofałem się z aktywności na forum , bo co ślepiec ma gadać po próżnicy o kolorach - prawda ? :( ) , ale przez większość tego czasu ( trudno jednak było utrzymać całkowitą kwarantanne i w ogóle żyć bez muzyki :D ) Beresforda używałem w torze mojego skromnego zestawu stacjonarnego . Nie da się ukryć , że ten DAC brzmi jednak znacznie lepiej niż moje budżetowe stare CD-eki (Denon i Sony ) , nie mówiąc już o Mini Disc`u . Mogę nawet powiedzieć , że jak na moje ( było , nie było ozdrowieńca :D ) potrzeby gra wystarczająco dobrze ; jestem zadowolony że kiedyś go kupiłem i myślę , że ten sprzęt zostanie ze mną , dopóki mi nie padnie .

 

PS Korzystając z okazji , pozdrawiam wszystkich starych znajomych z forum aktywnych w tym wątku ( przyznam się że zajrzałem tu już wczoraj wieczorem i przeczytałem przez ponad dwie godziny prawie 100 stron - to chyba jednak prawda , że ciągoty - nazwijmy je na wyrost -"audiofilskie ", jak każdy nałóg , można na jakiś czas "uśpić ", ale nie da się z niego całkowicie wyleczyć :D ) : Fallowa , Dawidnyka , Majkela i no i oczywiście - last but not least - Ogórka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, witamy po przerwie, cieszymy się że powód absencji okazał się uleczalny. :) Co do gadania ślepego o kolorach - to żadna bariera dla wielu ludzi (patrz audiostereo), a nawet osób publicznych (patrz telewizja). :D Poza tym mamy jeszcze HydePark, dobry także na otarcie smutków i frustracji audiofilskich. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Korzystając z okazji , pozdrawiam wszystkich starych znajomych z forum aktywnych w tym wątku ( przyznam się że zajrzałem tu już wczoraj wieczorem i przeczytałem przez ponad dwie godziny prawie 100 stron - to chyba jednak prawda , że ciągoty - nazwijmy je na wyrost -"audiofilskie ", jak każdy nałóg , można na jakiś czas "uśpić ", ale nie da się z niego całkowicie wyleczyć :D ) : Fallowa , Dawidnyka , Majkela i no i oczywiście - last but not least - Ogórka. :)

 

Wow ! Już mi się skrzynka zapchała od pytań "gdzie jest @getz", "czy masz kontakt do @getz-a"

 

Wellcome back. Wreszcie na odsłuchach nie będziesz słuchał głośno :D (a propo tego z czego się leczyłeś)

 

Jak tylko dotrze do mnie Beres Stage3 zapraszam na "odsłuch" (co prawda powoli tracę nadzieję :P -> ze kiedyś dotrze :D )

 

A w każdej chwili (tzn pon. lub śr) na posłuchania DAC-a Audionemesisa (elektronika bez zmian, doszła elektrownia ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha!

 

W koncu Getz! i to w dobrym getzowym stylu (post po przerwie) :)

Powiem wprost - forum juz nie bylo bez Getza takie samo.

 

Mam tez nadzieje, ze wykurujesz sie lub moze juz wykurowales sie na tyle aby sluchanie dawalo znow wielka przyjemnosc bez obawy nadszarpniecia zdrowia.

Ogorek pisal, ze jestes (byles?) z tych ktorzy sluchaja bardzo glosno (jak np. Rolandsigner).

Chociaz, pewnie po takim doswiadczeniu glonosc bedzie dozowana znacznie ostrozniej.

 

Tak troche pobocznie:

Moze wiec przydalyby sie jakies drewniaki co to na nich mozna sluchac cicho a i tak slychac wszystko ? (Jakies GS1000 np.) :evil:

Na Senkach HD600 trzeba przygrzac w kociol i puscic pare zeby bylo ladnie i wciagajaco z tego co pamietam z ich odsluchow.

 

Tak czy siak - raz jeszcze - swietnie ze wrociles!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grado_fan

 

Czy Stanley nie ma w planach "wykastrowanej" wersji swojego DACa tj. bez wzmaka, variable out i usb?

Jak tylko będzie możliwość to biorę 7520 do odsłuchu i jeśli będzie fajnie (a tak coś czuję, że będzie :-) ) to potrzebowałbym drugi egzemplarz do napędzania mojego 2 zestawu stereo przez kolumny i tutaj amp słuchawkowy, usb, variable output do niczego mi nie będzie potrzebne - fajnie byłoby gdyby Stanley miał czystego DACa w ofercie tylko z wejściem coax/optyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego to dowodzi oprócz tego, że to ta sama osoba? Ja tu dowodów na bycie Stanleyem Beresfordem nie widzę.

 

StanleyB1 to jest nick Stanleya Beresforda na headfi (a raczej byl bo aktualnie razem z innymi "jazniami" zostal zbanowany) - a przynajmniej osoba z tego nick'a tak sie przedstawiala. Pozostale nicki byly wykorzystywane do nachalnej reklamy produktu

 

Niech się GRADO__Fan wypowie na temat poziomu merytorycznego Stanleya, ja nigdy ze Stanleyem nie korespondowałem.

 

Na temat poziomu merytorycznego w mailach nie bede sie wypowiadal bo go nie znam- to co reprezentowal na headfi nie swiadczy niestety o nim najlepiej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się , że akurat w przypadku TC-7520 , to gdyby był to projekt w pełni oryginalny to Chińczycy z Tajwanu mogliby pewnie oskarżyć Stanley'a o kopiowanie ich produktu

 

Witaj Getz - milo Cie znowu widziec :)

 

Co do produktu - maly cytat:

 

"My e-mail to a US Dealer of some of TEC's products

Quote:

Hi ********,

 

I was wondering if there was any way for you guys to source a TEC tc7510 DAC for US residents. It's not really convenient for me to buy it from Taiwan with the tacked on shipping cost, if you regularly get shipments from them and can probably have the shipping done much cheaper than them shipping 1 unit only to me

 

thanks for your time,

Their reply

Quote:

Hi, ********

 

We do not sell this product. You can purchase it (house-labeled Beresford) from a UK dealer; his eBay listing link is below. He's the reason we no longer carry this model; his continual tinkering with the product design (currently up to "Version 6, MOD21"), pumping of his "improvements" on audio forums, and insistence on a higher price (we sold this for $129; he complained loudly to TEC) led to us discontinuing it almost two years ago. The manufacturer has recently told us that this may soon no longer be available labeled TEC, because they receive almost no orders from their other distributors (I imagine they found it just as annoying to deal with Beresford undermining the product's stability as we did).

 

Regards,

**

 

Beresford TC-7510 MK6/4 DAC - eBay (item 320332227201 end time Jan-16-09 15:19:48 PST)"

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

getz, ale karę dostałeś.... współczuję. Na szczęście lubię słuchać dość cicho. Właśnie Grado mnie do tego przekonały ;) No to wracaj do zdrowia

 

Akurat Technolink jest podwykonawcą dla Beresforda. Ich TEC TC-7510 był pierwowzorem Beresforda MK I. Konstrukcja do dziś wyewoluowała znacznie.

NE5532 w TC7520 jest i na wyjściu analogowym i na wzmacniaczu słuchawkowym.

 

Mirhon już odpisałem.

dostępne TC-7520

 

Co do wersji z "gołym" DACiem, to raczej tak też planuję uplasować TC7510 z najwyższymi stopniami upgrade'u. Jak ktoś sobie życzy można odciąć wzmacniacz i wyjście regulowane i postawić tylko na jakość dźwięku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Technolink jest podwykonawcą dla Beresforda. Ich TEC TC-7510 był pierwowzorem Beresforda MK I. Konstrukcja do dziś wyewoluowała znacznie.

 

Jest podwykonawca w takim samym sensie w jakim Denon jest podwykonawca dla tych ktorzy go tuning'uja. W ten sposob Ty moglbys nazwac Stage III swoim produktem a Stanleya podwykonawca

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca to samo bo oni już swoich produktów nie robią. Jeśli już szukać podobieństw to można porównać do firm tunningujących konkretne marki samochodów seryjnych jak Brabus i Mercedes (to jakby moja sytuacja).

http://www.roadlook.pl/tuning/brabus-rocke...-limuzynie.html

 

Tu jest jeszcze inaczej bo Mercedes nie produkuje nowych modeli wg. wytycznych Brabusa jak to wygląda w przypadku Beresforda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca to samo bo oni już swoich produktów nie robią. Jeśli już szukać podobieństw to można porównać do firm tunningujących konkretne marki samochodów seryjnych jak Brabus i Mercedes (to jakby moja sytuacja).

http://www.roadlook.pl/tuning/brabus-rocke...-limuzynie.html

 

Tu jest jeszcze inaczej bo Mercedes nie produkuje nowych modeli wg. wytycznych Brabusa jak to wygląda w przypadku Beresforda

 

A ktos poza beresfordem twierdzi ze tak sie dzieje? Bo dla mnie to brzmi jak z A10. Na headfi widzialem produkt praktycznie identyczny z 7510 sprzedawany pod inna nazwa wiec moze jednak sprzedaja komus innemu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest podwykonawca w takim samym sensie w jakim Denon jest podwykonawca dla tych ktorzy go tuning'uja. W ten sposob Ty moglbys nazwac Stage III swoim produktem a Stanleya podwykonawca

 

OK. Do czego zmierzasz ? Ze ktos inny wymyslił a Stanley "ukradł". I komu takie dywagacje są potrzebne ...

 

Jest produkt, naprawdę w niezłej relacji cena/jakość.

 

Uważasz ze gdzies indziej kupisz to samo za mniejsze pieniądze -> przecież możesz próbować.

 

Może załóż wątek "czy Beresford to plagiat" i tam kontynuj swoje dywagacje ...

 

Nikt nie robi tajemnicy z tego, ze Beresford jest wykonywany na Tajwanie.

 

Wiem jednak ze Stanley nad 7520 pracował całkiem długo. Mialem propozycję pod koniec lata otrzymania jednego egemplarza testowego (ale nie było wolnych).

 

Na moje pytanie czy będzie USB Stanley odparł, że nie znalazł do tej pory dobrego modułu (zapewne w miarę dobry a tani).

Namawiałem go gorąco, gdyż inaczej trzeba się "bawić" w PCLink i coaxial.

 

Jak widać został dorobiony. Czy Stanleya relacja z tą firmą są jak IBM-a i Lenovo czy inne -> kogo to obchodzi ...

My Polacy chyba mamy kilka problemów: bezinteresowana zawiść i nawet jak produkt spełnia nasze oczekiwania to żal, że ktoś na tym zarobił ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Do czego zmierzasz ? Ze ktos inny wymyslił a Stanley "ukradł". I komu takie dywagacje są potrzebne ...

 

Ukradl? Przeciez wyraznie pisze ze jest dystrybutorem wiec jedyne co jest watpliwe to czy faktycznie robia to pod niego czy tylko sam to tweakuje i sprzedaje

 

Jest produkt, naprawdę w niezłej relacji cena/jakość.

 

Uważasz ze gdzies indziej kupisz to samo za mniejsze pieniądze -> przecież możesz próbować.

 

A gdzies to zasugerowalem czy moze nadinterpretujesz? Rozwiazan w tej klasie cenowej jest mnostwo wiec jest z czego wybierac

 

 

Może załóż wątek "czy Beresford to plagiat" i tam kontynuj swoje dywagacje ...

 

A cos Ci w nich przeszkadza? Czy tez moze nie doczytales o czym sie pisze?

 

 

Nikt nie robi tajemnicy z tego, ze Beresford jest wykonywany na Tajwanie.

 

To nie ulega watpliwosci

 

 

Wiem jednak ze Stanley nad 7520 pracował całkiem długo. Mialem propozycję pod koniec lata otrzymania jednego egemplarza testowego (ale nie było wolnych).

 

Na moje pytanie czy będzie USB Stanley odparł, że nie znalazł do tej pory dobrego modułu (zapewne w miarę dobry a tani).

Namawiałem go gorąco, gdyż inaczej trzeba się "bawić" w PCLink i coaxial.

 

Jak widać został dorobiony. Czy Stanleya relacja z tą firmą są jak IBM-a i Lenovo czy inne -> kogo to obchodzi ...

My Polacy chyba mamy kilka problemów: bezinteresowana zawiść i nawet jak produkt spełnia nasze oczekiwania to żal, że ktoś na tym zarobił ...

 

Mam dziwne wrazenie ze to Ty szukasz drugiego dna. Jaka zawisc? O czym Ty piszesz? Czy jak napisze ze Neel nie robi wlasnych CD to oznacza zawisc czy moze chec dotarcia do sedna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dziwne wrazenie ze to Ty szukasz drugiego dna. Jaka zawisc? O czym Ty piszesz? Czy jak napisze ze Neel nie robi wlasnych CD to oznacza zawisc czy moze chec dotarcia do sedna?

 

Ja się podaję, jak szukasz sedna to napisz pytanie do Beresforda lub do Tajwanu ...

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi (a tak zapomnialem -> ma poprowadzic do sedna)

 

EDIT >>

 

Zeby być konstruktywnym to naprawdę proponuję, zebyś założył wątek.

Nie chcę podawać tytułu bo znowu powiesz ze nadinterpretuję ...

Moze być np. "Beresford -> docieranie do sedna ..."

 

Miło by było jakbyśmy tu pisali z czym się dobrze zgrywa, z czym nie.

Czy MOD21 + PCLink jest w czyms lepszy od 7520, czy jednak 7520 jest bardziej uniwersalny i lepiej gra

 

Oczywiscie mile widziana krytyka "co się nie podoba w dzwieku", "z czym się fatalnie zgrywa"

 

Krisio zamiescił ciekawą reckę GRADO RS1 (jako źródło jest Beresford 6/4).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallow , Majkelu , Ogórku , Grado Fanie , Dawindyk , Kreciku - serdeczne dzięki za ciepłe słowa. :rolleyes: Muszę się przyznać , że czuję się trochę jak Marsjanin który wylądował na nowej planecie - najbardziej zdziwiło mnie teraz to co napisaliście o podwyżce cen CAL , a zdaje się , że miało w to miejsce z pół roku temu :D ( wątek o Beresfordzie pełen jest jednak najprzeróżniejszych dygresji - kwestia które słuchawki prezentują w tej chwili najlepszy stosunek cena/jakość też był w nim ostatnio wałkowany)

 

Konstrukcja do dziś wyewoluowała znacznie.

NE5532 w TC7520 jest i na wyjściu analogowym i na wzmacniaczu słuchawkowym.

 

I dla mnie jest to Grado Fanie świetna wiadomość . :rolleyes: Faktycznie dzwięk TCC7510 , choć bardzo spójny , klarowny i nie podkreślajacy ( ani nie wyostrzający ) żadnej części pasma , dla niektórych mógł wydawać się może trochę za bardzo wycofany , lub pozbawiony dynamiki . W przypadku kiedy podpinamy DAC do zestawu stacjonarnego , nie to pewnie aż tak wielkiego znaczenia , bo wtedy i tak "gra" głównie charakterystyka wzmacniacza , lub kolumn . ( zwłaszcza jeżeli jest to sprzęt klasy budżetowej , lub niższej-średniej ) Natomiast mam wrażenie , że może być to bardzo niekorzystna sytuacja , kiedy chcemy podpiąć do Beresforda , via wyjście liniowe - dodatkowy wzmacniacz słuchawkowy . Nie mogę się co prawda pochwalić żadnym Moonlight`em VIII generacji ( :D ) , a tylko bardzo skromnym Holdegronem , o który - jak Grado Fan słusznie zauważył w tym wątku niestety wyraźnie odbarwia dzwięk - ale obawiam się że większość nie-lampowych wzmacniaczy słuchawkowych może robić z dżwiękiem Beresforda (oczywiście w mniejszym lub większym stopniu) dokładnie to samo co mój amp., czyli wycofywać dodatkowo to co jest i tak już wycofane . Lub jak kto woli , posługując się metaforami którymi często krytykuje się charakterystykę słuchawek Sennheisera , przykrywać go jeszcze jednym , dodatkowym woalem. Nie ma dynamiki , więc także brakuje barwy ( bo kolor dzwięku , to w dużej części właśnie dynamika ) Co prawda było to dawno , ale ktoś się pytał w tym wątku o takie połączenie - osobiście go nie polecam i uważam że "dziurka" TCC-7510 , choć szumiała ( mi to jednak specjalnie nie przeszkadza ) grała zdecydowanie lepiej , niż combo TCC-7510 + Holdegron na wszytskich bez wyjątku słuchawkach na których testowałem to połączenie ( HD-600, HD595, AKG501 , ATH-AD2000 i DT-880) Przeważnie było trochę więcej szczególików i więcej powietrza , ale co z tego skoro ze słuchawek wiało nudą . :( Dlatego bardzo się cieszę , że jak pisze Grado Fan NE5532 znalazły się w TC7520 nie tylko w sekcji wzmacniacza słuchawkowego , ale także na wyjściu liniowym . Mam nadzieję , że dzięki temu dzwięk Beresforda zyska dodatkowy wigor ( z drugiej strony miłośnikom "lampowego brzmienia" może się to nie spodobać , ale cóż , jak mówi mądre przysłowie " jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził " :D )

 

 

"Tak troche pobocznie:

Moze wiec przydalyby sie jakies drewniaki co to na nich mozna sluchac cicho a i tak slychac wszystko ? (Jakies GS1000 np.) :evil:

Na Senkach HD600 trzeba przygrzac w kociol i puscic pare zeby bylo ladnie i wciagajaco z tego co pamietam z ich odsluchow."

 

Wiesz , że coś w tym naprawdę jest ? :D Po słuchawki- po przerwie mogłem sięgnąć mniej więcej pod koniec stycznia i muszę się przyznać , że choć pierwsze kroki były bardzo ostrożne , to w HD600 już po kilku minutach moje lewe ucho-rekonwalescent zaczynało czuć się nieswojo . :( Dlatego zarzuciłem te słuchawki , widzę , że przynajmniej na razie , nie są jednak one na moje zdrowie . :( Ciekawe , że podobnych sensacji nie mam w przypadku IEM-ów , choć tu też wchodzę w świat dzięków bardzo ostrożnie i na razie - podróżując - częściej staram się słuchać radia informacyjnego niż muzyki. A w domu wykorzystuję bardzo bezpośrednie słuchawki , czyli moją samoróbkę ( bo trudno to nazwać modem :D ) Audio-Technic ATH-AD2000 . "Chwaliłem" się już kiedyś na forum że pękł mi aluminiowe pręty , które oryginalnie stanowią pałąk tych słuchawek . Prawdę mówiąc nie wiem co było tego przyczyną ; czy dlatego pękły , że były przenoszone w trochę za małym futerale Beyerdynamiców , czy dlatego że za mocno je odginałem ( niestety oryginalny pałąk Audio-Technic nie ma regulacji i ściska głowę jak imadło , zwłaszcza wtedy kiedy dodatkowo zmodujemy pady , a ja tak właśnie zrobiłem ) W każdym razie , zmuszony potrzebą wykombinowałem sobie własny pałąk , zrobiony z przeźroczystego węża ogrodowego :lol: I muszę się pochwalić , że na razie taka improwizowana konstrukcja służy mi bardzo dobrze . :rolleyes: Mam komfort i swobodę ( porównywalną z nieprofesjonalną wersją DT-880 , które jak wiadomo przy gwałtowny ruchu szyją potrafią nawet spaść z głowy ) , a że AD-2K są faktycznie bardzo bezpośrednie , mogę cieszyć się muzyką nie podkręcając specjalnie pokrętła potencjometru. Możecie traktować mnie jak buca , ale jako człowiek pozbawiony większych zdolności manualnych muszę przyznać , że jako mimowolny "twórca " :D nowego modelu słuchawek jestem z siebie bardzo dumny . Nie od dziś wiemy , że Polak potrafi ;) Fakt , że są tacy którzy na pewno robią to i lepiej i zdecydowanie bardziej profesjonalnie . :( Podobno za 400$ można mieć takiego wilka w owczej skórze , czyli brzmienie Grado ubrane w komfort Beyerdynamiców . Moim zdaniem piękna rzecz. :rolleyes: Człowiek mógłby mieć jedne takie słuchawki i tylko dokupywać przetworniki : od Grado , Sennheiserów , Denonów , Audio-Technic , o referencyjnych Creativach już nawet nie wspominam . ;)

grado.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie traktować mnie jak buca , ale jako człowiek pozbawiony większych zdolności manualnych muszę przyznać , że jako mimowolny "twórca " ( :nowego modelu słuchawek jestem z siebie dumny . Nie od dziś wiemy , że Polak potrafi ;)

 

No, no -> okaze sie ze ten "wąż" eliminuje drgania które "szły" po alu :D i AT kupi ten patent :) (czego życzę)

 

Nie do końca jestem pewien czy OP-amp dołożony na wysciu "dołoży" dynamiki ...

 

Jak wreszcie dojdzie Stage 3 (a w nim nie ma dokładanych op-ów) to zapraszam na sprawdzenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności