butek Opublikowano 10 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Nie słuchaj go, mi tam się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 10 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 a ja jak chce wuzetke, to kupuje ciasteczka czekoladowe i bitą śmietankę w aerozolu xd a jak zostanie tej bitej śmietany to samą zjadam - mniam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasztaniak Opublikowano 10 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Hm... teraz zastanawiam się z którego perzpisu skorzystać. Daglaza czy mattsa... Daglaza czy mattsa... szybko czy smacznie... xd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matts Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 imho przynajmniej na śmietanie bym nie oszczędzał... nie wiem jak Ty, ale przy takiej ubitej własnoręcznie to sztucznej nie trawię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Pizza po mojemu. Chyba Wam kiedyś obiecałem przepis ;p Ciasto: - Drożdże – 3dag - Sól – 1 płaska łyżeczka - Olej – 1 łyżka - Jajko – 1 sztuka - Mąka – 3 szklanki - Ciepłe mleko – 1 szklanka - Cukier – 1 łyżeczka W misce rozpuścić sól, cukier, drożdże – wymieszać. Dodać jajko, mleko , olej i mąkę. Wymieszać kilkoma okrężnymi ruchami. Odczekać ok. 20 minut jak urośnie. (Ciasto z tego przepisu powinno być wykonywane w misce Tupperware, ale w normalnej też powinno wyjść ) Sos: - Przecier pomidorowy - Bazylia - Papryka w kostce - Tymianek - Odrobinę ziół prowansalskich - Szczypta czosnku wedle uznania Wymieszać wszystko razem, posmarować ciasto rozłożone wcześniej na blasze. Składniki dodawać wedle uznania. Ja zawsze dodaję pieczarki pokrojone w plasterki, paprykę, szynkę, salami, kukurydzę, większe strączki papryczki. Całość posypuję startym serem. Piec ok. 20-25min w piekarniku z termoobiegiem. Zdjęcia poniżej. Smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Pizzom z jajem i olejem zamiast oliwy mówimy stanowcze NIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Po stokroć znam tą regułę ;] Ale ni cholery, nie mogę się zabrać za tą na oliwie (bo a nuż coś nie wyjdzie) i robie sprawdzonym sposobem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Spróbuj. Nie da się spaprać, trzeba tylko bardzo dobrze, długo wyrobić ciasto: koniecznie własnymi łapami, żadnych automatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrecikPL Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Ja mam jeszcze pytanie odnośnie tego cudnego ciastka z mikrofalówki... Robię wszystko według przepisu, ale ciasto rośnie, rośnie(już po 1 minucie zaczyna) by pod sam koniec lekko oklapnąć. Po wyjęciu opada jeszcze bardziej tak by w końcu być niewiele większe od masy, którą wlewałem. Samo ciasto w smaku jest bardzo dobre, tylko lekko gumowe. Wie ktoś czemu tak się dzieje? piekę je na 700W i funkcji micro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capricornus Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Tortilla a'la Capri Placki Potrzebujemy: mąka zwykła, mąka kukurydziana, sól, woda, margaryna Co robić: na dwie szklanki mąki kukurydzianej wsypujemy szklankę mąki zwykłej, do tego czubatą łyżeczkę soli. Z takiej porcji wyjść powinno ok. 5-6 placków, zalezy kto jakie duże zrobi. Wrzucamy to wszystko do miski, wrzucamy trochę (1/4 garści) margaryny i pół szklanki wody. Ugniatamy. Wraz z ugniataniem dolewamy (ostrożnie) wody, tyle ile ciasto "weźmie". Jak nam się ciasto zacznie ostro kleić (trochę się kleić może), to trzeba dosypać mąki zwykłej i kukurydzianej w podanych powyżej proporcjach. Wyrabiamy ciasto na desce, podsypujemy mąką, żeby nie przywarło do deski. Odrywamy kawałki wielkości naszej garści, może nieco większe i rozwałkowujemy je. Cały czas podsypujemy mąką, zeby nie przywarły. Wałkujemy aż uzyskamy okrągłego placka (kwadraty będą Wam na początku wychodzić, jak nie umiecie wałkować), placek ma być bardzo cienki, grubości 1,5 płyty CD Wrzucamy go na suchą patelnię (tak, nie dodajemy żadnego tłuszczu, nic). Pieczemy go ok. 15-20 sekund z kazdej strony (ogień na 2 w skali 1/3). Gotowy placek powinien mieć brązowe punkciki, informujące nas o podpieczeniu. Pod żadnym pozorem nie maja być one czarne ! Po wypieczeniu, kładziemy go na talerz i przykrywamy szczelnie drugim talerzem. Tak robimy z pozostałymi, az skończy nam się ciasto. Farsz Potrzebujemy: cebula, czosnek, jakaś szynka, przecier pomidorowy, margaryna, czerwona fasola, przyprawy (jeżeli chodzi o składniki, to wolna amerykanka ogólnie). Co robić: rozpuszczamy na patelnii margarynę. kroimy w grube paski szynkę, podsmażamy i delikatnie doprawiamy (np. vegetą, ziarenka smaku rox ). Wrzucamy cebulkę (każdy kroi jak lubi), smażymy aż zrobi się miękka. Kroimy czosnek (dowalcie go dużo główka czosnku to nie jest dużo na powiedzmy 20 placków ) i wrzucamy na patelnię. Jeżeli brakuje margaryny, to dorzucamy, żeby nam się to palić nie zaczęło. Jednocześnie wrzucamy przecier pomidorowy i go lekko podsmażamy. Na 20 placków, wykorzystuję ok. pół słoiczka ziołowego przecieru pudliszki. Dolewamy 3/5 szklanki wody i mieszamy. Dodajemy później jeszcze trochę wody, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji farszu (lepiej, jak będzie gęstszy od sosu spaghetti - ale kazdy zrobi, jak woli). Najważniejsze, żeby nie był zbyt płynny, ale tez nie przesadzajmy i nie róbmy kitu. Następnie wrzucamy czerwoną fasolę i doprawiamy. Tak zrobiony farsz wkładamy do placków i je zawijamy, tak jak w mcdonaldzie Smacznego ! W razie pytań, służe pomocą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Też lubię domową Tortillę, a w sumie Kebaba. Z tym, że u mnie prościej - placki i sos kupowane, a za mięso służy kurczak. Jeśli chodzi o warzywka to: pomidor, ogórek, czerwona cebula, czosnek i sałata. Pychota! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capricornus Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 To tortilla, czy kebab, bo to dwa światy w ogóle. Jeżeli piszesz o plackach, to masz na myśli chyba tortillę. No chyba, że mówisz o tych wymysłach jak "kebab rollo" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Kebab też może być w picie/cieście ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capricornus Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 No może, ale oryginalny kebab chyba jest w bułce, a pita to co innego już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 http://pl.wikipedia.org/wiki/Kebab Wierząc Wiki to odmian Kebaba jest sporo W sumie Tortilli również.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilar Ezan Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 >>1/4 garści margaryny Chodzi o kostkę? ;] Rozumiem, że konsystencję toto ma uzyskać +/- ciasta drożdzowego (jak na pizzę)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Dobra, skoro nie chcecie to i ja zamieszczę przepis. Mój tym razem będzie na tiramisu. Tiramisu, wzięło się z włoskiego "tira (imperativo od tirare) mi su" czyli "podnieś mnie w górę" i myślę że ta nazwa dokładnie oddaje cały charakter tego arcydzieła kulinarnego z południa starego kontynentu. A więc zaczynamy, będziemy potrzebowali: - 5 jajek (polecam zainteresować się jajkami o oznaczeniu 1-PL - chów wolno wybiegowy) - jakieś 5-6 łyżek stołowych cukru + ze 2 łyżki cukru do kawy - torebka cukru waniliowego - 500-600g (2 opakowania) serka mascarpone (polecam firme Galbani, nie tam jakieś polskie...) - 3-4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej ew, może być parzona, czy tam z ekspresu. - ok. 500ml wrzątku (do zrobienia kawy) - biszkopty typu "lady fingers" najlepiej jakieś włoskie - 2-3 łyżki amaretto, od biedy spirytus i olejek migdałowy - kakao (naturalne! nie rozpuszczalne) do posypania (nie kawa!) - mikser, 2 miski czy coś do miksowania, sporą miskę z płaskim dnem (na ciacho) Dobra przejdźmy do najważniejszego. Najpierw parzymy kawę - bo ta musi ostygnąć. Gdy już sobie tam zrobiliśmy kawę i posłodziliśmy ją cukrem - ważne żeby było jej dużo i żeby była mocna - bo lepiej jak jest więcej niż mniej. Kawę zostawiamy sobie gdzieś żeby ostygła, musi mieć co najwyżej temp pokojową. W między czasie bierzemy się za to co najpyszniejsze... Do Miski wsypujemy cukier, cukier waniliowy i 5 żółtek uprzednio oddzielonych i miksujemy - miksujemy takimi zwykłymi końcówkami co najmniej 3-4 min - ma być bardzo jasna i pulchna masa. Kiedy już mamy taką masę, wrzucamy powoli, mascarpone jednocześnie miksując. I miksujemy tak ze 3-4 minuty na wolnych obrotach do uzyskania jednolitej masy bez grudek. Z białek ubijamy pianę i dodajemy ją do masy. Należy ją bardzo delikatnie wymieszać łyżką - inaczej nie wyjdzie. Krem ma być puchaty i lekki. Bierzemy biszkopty i układamy je na dnie miski z płaskim dnem. We wszystkie wolne przestrzenie pomiędzy biszkoptami należy wrzucić pokruszone w rękach biszkopty, tak by dno miski było całe pokryte. Teraz bierzemy się za kawę. Do chłodnej już kawy dodajemy alkohol. Bierzemy łyżkę stołową i centymetr po centymetrze wylewamy na biszkopty. Biszkopty mają być mocno nasiąknięte, prawie że pływać w kawie. Potem na biszkopty nakładamy połowę gotowej masy. Delikatnie rozprowadzamy i wygładzamy na górze. Następnie posypujemy dokładnie i obficie kakao (jeżeli tego nie zrobimy wszystko nam się rozpłynie). Kładziemy kolejną warstwę biszkoptów, wypełniamy przestrzenie pomiędzy, nasączamy kawą, kładziemy masę, wygładzamy i posypujemy obficie kakao. Finish. Miskę przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy na 7-8h do lodówki. Dopiero po takim czasie masa zastygnie. Najlepiej smakuje po 12-24h w lodówce. Ważne informacje: Nie ma, powtarzam nie ma! Substytutu dla serka mascarpone. Żadne serki homogenizowane, śmietana z żelatyną nie wchodzą w grę. Generalnie zrobienie takiego tiramisu to jednorazowy wydatek rzędu 40-60zł - bardzo burżujskie ciacho, ale zapewniam że warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BratBot Opublikowano 29 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Gotowy placek powinien mieć brązowe punkciki, informujące nas o podpieczeniu. Pod żadnym pozorem nie maja być one czarne ! Po wypieczeniu, kładziemy go na talerz i przykrywamy szczelnie drugim talerzem. Tak robimy z pozostałymi, az skończy nam się ciasto. W razie pytań, służe pomocą. Tak zapytam, czy to normalne że powstają takie bąble w środku i odkształcają cały placek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Tak zapytam, czy to normalne że powstają takie bąble w środku i odkształcają cały placek? tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 29 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 lol, a do ciasta nie lepsze bedzie masło od margaryny? Wierząc Wiki to odmian Kebaba jest sporo W sumie Tortilli również.. byłem w Turcji w restauracji, to kebab(chyba barani) dali na tależu, pokrojony, obok puree ziemniaczane, i kaszę kus-kus, do tego coś a la tzaziki, pomidory w oliwie, surówkę i taki mały pulpecik na zimno, nie wiem jak sie nazywa, ale chyba z soczewicy był. ogólnie to oni jako kebab rozumieją raczej samo mięsko, przynajmniej takie wrażenie odniosłem ;p EDIT: W razie pytań, służe pomocą. do takiej ilości mąki ile ma być tak w gramach ta 1/4 garści margaryny? może chodziło o 1/4 kostki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 lol, a do ciasta nie lepsze bedzie masło od margaryny? Nie, do ciast tylko margaryna. byłem w Turcji w restauracji, to kebab(chyba barani) dali na tależu, pokrojony, obok puree ziemniaczane, i kaszę kus-kus, do tego coś a la tzaziki, pomidory w oliwie, surówkę i taki mały pulpecik na zimno, nie wiem jak sie nazywa, ale chyba z soczewicy był. ogólnie to oni jako kebab rozumieją raczej samo mięsko, przynajmniej takie wrażenie odniosłem ;p Bo tak jest, kebap to samo smaczne mięsko, dość podobne do gyros. Specyficzna odmiana tegoż to döner, który w serwują w budkach w bułce, lub tortilli (z niewiedomych nikomu powodów we Wrocławiu nazywane knyszą, zamiast kebapem (nie, z pysznymi wschodnimi placuszkami pod nazwą "knysz" nie ma to nic wspólnego)). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buaszeyos Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 to jest różnica między "kebap" a "kebab" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 ...post pod postem, żeby oddzielić nowy temat... Czas na kolejny smakowity obiadek: Witam wszystkich Trafiłem tu szukając przepisu na pizze, a czytając wasze posty postanowiłem podzielić się moim przepisem na sos do spagetti, który jako kucharz amator polecam wszystkim facetom jako danie popisowe i nie tylko... Jak powiedział aktor Małaszyński (albo ten Łysy) w serialu "Oficer" zajadając się spagetti w knajpie u Topora - "macie tu genialną karbonarrę..." podaję co następuje: Składniki - na 2 dorosłe osoby: 1. cebula - 1 średniej wielkości - ok. jak kurze jajko 2. szynka - ok. 20 dag - ja używam szynki a nie boczku jak podają w większości przepisów, szynka musi być dobrej jakości - najlpiej typu wiejska, staropolska, naturalna itp. i musi kosztować ok. 20 zeta wzwyż za kilogram - nie ma co oszczędzać bo to szynka nadaje glówny smak 3. śmietana - najlepiej 30 % w kartoniku - mała 20 ml 4. jajko - 1 duże wiejskie lub 2 małe zwykłe 5. ser żółty - ok. 20 dag - i tu jest problem - dobry ser z którego nie zrobią się grudy i będzie smakował kosztuje ok. 30 zeta za kg wzwyż, ale czasem taniej można kupić w delikatesach w małych opakowaniach oryginalny ser włoski starty w wiórkach - parmezan, a jak ktoś chce poeksperymentować to może spróbować innych serów - roquefort, gorgonzolla a w ostateczności użyć krajowego żółtego sera twardego - typu morski... 6. makaron - spagetti - gotować jak podaje producent na opakowaniu... Przygotowanie: na rozgrzaną patelnię wlać troszkę oleju dobrej jakości, następnie wrzucić drobno posiekaną cebulę, kiedy cebula zacznie się szklić dodać drobno posiekaną szynkę i mieszając podsmażyć od 3 do 5 minut, UWAGA nie dopuścic by cebula i szynka się przypaliły bo to zabije cały smak !!! kiedy szynka i cebula się przegryzą i przysmażą wlać sos w następującym składzie: do miseczki wlać śmietanę, jajko i starty ser, porządnie wymieszać i powoli wlewać na patelnię mieszając, doprowadzić całość do wrzenia i odstawić lub ? - polać makaron od razu sosem po przygotowaniu i zjeść lub zostawić sos do przestygnięcia, potem schować do lodówki i podgrzać go na drugi dzień - składniki się przegryzą i będzie bosko... Albo na włoski sposób wlać sos do odcedzonego makaronu i wymieszac razem i podawać... SMACZNEGO ! Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZELKIE UWAGI OD OSÓB PRZYGOTOWUJĄCYCH Ostrzegam - danie ma zaje... ilość kalorii Generalnie popieram wszelkie uwagi op-a: nie oszczędzać na szynie (ser już mniej wpływa na smak, ale imo parmezan to minimum poniżej którego nie opłaca się robić, tylko kupić fix knorra), jeżeli śmietana 30 okaże się zbyt gęsta, drobnymi dolewkami mleka możemy rozrzedzić sos do odpowiedniej konsystencji i najważniejsze: wiem, że kuszące jest robienie na chwilę przed zjedzeniem, ale zostawienie sossu "na noc" w lodówce żeby wszystko się przegryzło, wyciągnie jeszcze mocniej smak... [OT]Zaczłem oglądać pierwszą serię "Kitchen Nightmares US" - genialne, jako teaser wpiszcie w youtube "gordon ramsey", bądź właśnie "kitchen nightmares"... boskie... [/OT] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvus5 Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Carbonara bez tony pieprzu to nie carbonara. Można wsypać tonę, a i tak nic nie czuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Carbonara bez tony pieprzu to nie carbonara. Można wsypać tonę, a i tak nic nie czuć. Więc po co sypać pieprz? Przyprawy dodajemy w takiej ilości i tak dobrane, aby dodawały potrawie głębi smaku, nie "z przyzwyczajenia, bo i tak nie zepsuje". Imo jeżeli planujemy przenocować sos w lodówce, pieprz, sól, inne przyprawy są zabronione, ew. do dodania bezpośrednio po podgrzaniu dnia następnego stosownie do wyprobowanego wcześniej smaku "po przegryzieniu", bo smak zmienia się dosyć znacznie i przyprawiając sos w stanie "świeżo przygotowany", ilość i dobór przypraw będzie zupełnym kosmosem do smaku sosu wyciągniętego z lodówki. Moim zdaniem pieprz i inne przyprawy do tego przepisu są zbędne, raczej psują smak niż go poprawiają - pamiętajcie, że dobra szyna już jest lekko słona i odpowiednio doprawiona innymi przyprawami, więc to od niej ma iść głębia smaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.