Skocz do zawartości

Sennheiser HD555 vs HD595


piter6576

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie potrafiłem lać wody więc będzie krótko, ale mam nadzieję, że treściwie ;)

 

Ma to być bezpośrednie porównanie dźwięku obu słuchawek, ale też kierowany pewnym postem getz'a postanowiłem sprawdzić czy jest możliwość zmodowania niższego modelu sennheiserów tak, aby dźwiękowo nie różnił się od swojego doskonalszego brata.

 

Swego czasu HD555 można było bez problemu kupić za kwotę niewiele ponad 300zł. Obecna cena kształtuje się w okolicach bliższych 400zł i mimo to ten model dalej cieszy się sporym zainteresowaniem. Model wyżej z serii audiophile sennheisera, czyli HD595 na chwilę obecną można bezproblemowo kupić na allegro za około 550zł. W większości salonów audio przyjdzie nam za nie zapłacić jednak sporo więcej. Czy jest sens dopłacić względem HD555? Najlepiej sprawdzić samemu i wybrać się na odsłuch. Z dostępnością obu modeli nie ma większego problemu, posłuchać ich można w niemal każdym MM. Ja napiszę jak sprawa wygląda w moim mniemaniu :)

 

 

 

Jak wyglądają pudełka nie widzę sensu pisać, bo są niemal identyczne ;)

Za to w środku różnica w otrzymanych akcesoriach jest o drobinkę większa. Do obu modeli otrzymujemy pozłacaną przejściówkę z jack'a 3,5mm na 6,3mm. Do tego w komplecie z modelem HD595 otrzymamy fajny wieszak na słuchawki, który możemy przykręcić np. do blatu biurka.

To tyle o ******łach, pora zająć się czymś bardziej istotnym.

 

 

Budowa i komfort

 

 

Sugerując się zdjęciami wydawać by się mogło, że oba modele słuchawek są niemal identyczne. Różnią się jedynie wykończeniem pałąka i logiem marki na grill'u. Tych różnic jest jednak trochę więcej.

Zaczynając od wspomnianego wcześniej pałąka, pierwszą różnicą jaką zauważymy po wzięciu słuchawki w ręce jest materiał jakim został on wykończony.

W HD555 jest twardy, ale dobrej jakości plastik. Od strony wewnętrznej obity welurową, miękką "poduchą" :) HD595 mogą się pochwalić skóropodobnym wykończeniem pałąka. Materiał jest milszy w dotyku a obicie owej "poduchy", na której opierają się słuchawki siedząc na naszej głowie powoduje, że nie łapie ona drobnych włosów i kurzu jak to ma miejsce w przypadku niższego modelu.

Sama elastyczność pałąka również jest inna. HD595 mają delikatniejszy docisk do głowy, jednak mimo to słuchawki trzymają się na niej pewnie. W obu modelach słuchawek regulacja szerokości pałąka ma identyczny zakres.

Kolejną, dającą się dość łatwo zauważyć różnicą jest wykonanie padów. Zarówno w HD555 jak i HD595 są one welurowe, jednak ich średnica i rodzaj weluru są inne. W 555'tkach pady są większe, mają większą objętość co powoduje, że mamy więcej miejsca na ucho :)

Jak wspomniałem, materiał użyty do wykończenia padów również się różni w obu modelach, i tak w HD555 jest on bardziej mchowaty jeśli można to tak nazwać ;) to znaczy, że włoski weluru są gęstsze i dłuższe. Nie ma to jednak specjalnej różnicy dla komfortu. Oba modele prezentują bardzo dobry poziom komfortu i jakości wykonania, jednak użyte do wykończenia materiały i detale takie jak srebrna obwódka wokół grill’a w 595 powodują, że od razu widać, który model jest plasowany wyżej w ofercie Sennheisera.

 

 

Dźwięk

 

 

W obu słuchawkach są te same przetworniki, na ich tylnych ściankach są nawet te same numery. Jak już pisałem wcześniej, różnicą mogącą mieć wpływ na dźwięk to inne pady. W niższym modelu przez to, że są one większe przetwornik znajduje się dalej ucha. Możliwe, że właśnie przez to mam wrażenie, że scena jest lepiej czytelna w 3 wymiarach i ulokowana trochę dalej od słuchacza. Wokale nie są prezentowane tak bezpośrednio jak w drugim modelu.

Nie znaczy to, że w HD595 scena jest mniejsza, bo nie jest ;) Jest inaczej pozycjonowana.

Kolejne dające się łatwo wychwycić różnice to skraje pasma. HD555 mają wyraźnie uwydatniony wysoki bas, który nadaje ciepłego brzmienia słuchawkom. Niestety jest on dosyć powolny i słabo kontrolowany w porównaniu do tego, który serwują nam 595’tki. Te z kolei przez to, że nie podbijają tak wysokiego basu pozwalają się cieszyć niskimi pomrukami w o wiele większym stopniu. Tu bas ma lepszą kontrolę, ale do tego co słyszałem z Beyerdynamic’ów DT990 pro na pierwszym śląskim meet’cie to im jeszcze brakuje, a tamte były i tak zasilane z biednego źródła. :) Góry za to jest więcej niż w HD555. W obu modelach sięga ona mniej więcej tak samo wysoko, przynajmniej na moich nagraniach jest mi ciężko wyłapać na tym polu różnicę.

Średnica w 595 jest bardziej otwarta, wszystko prezentowane jest bliżej słuchacza i łatwiejsze do wyłapania. Wydaje mi się, że głownie przez nieobecność tego podbitego wysokiego basu z niższego modelu.

 

 

Mod HD555 na HD595

 

 

Pytanie, czy się w ogóle da!? Sprawdzimy ;)

 

 

Pierwszym krokiem w celu zbliżenia dźwięku obu słuchawek jest niewątpliwie rozkręcenie modowanego egzemplarza. Najwięcej problemów prawdopodobnie sprawi zdjęcie padów. Trzeba użyć trochę siły i techniki. Podważamy je lekko tak, żeby puścił choć jeden zatrzask. Potem wkładamy tam palucha i delikatnie odczepiamy inne zatrzaski :) Pierwsza próba będzie zapewne najcięższa, ale potem już będzie z górki. Po zdjęciu padów wyjmujemy czarną siateczkę, która jest pomiędzy przetwornikiem a uchem. Jeden ruch i po sprawie. Dalej pozostaje nam odkręcenie śrubokrętem krzyżakowym trzech śrubek i wyjęcie kosza wraz z przetwornikiem z muszli słuchawek. Naszym oczom ukazuje się czarne prostokątne „coś” :) Ni to gąbka, ni to guma... nieważne. Odklejamy. To cała interwencja jakiej dokonujemy wewnątrz słuchawek. Oglądałem wszystko bardzo dokładnie, ale nie zauważyłem żadnych „dziurek” do zatkania ani dodatkowego wytłumienia jak pisało w przytaczanym przez getz’a parę razy cytacie pewnego „słuchawkowego speca”. Kolejną możliwą zmianą jest wymiana padów, jednak większość chętnych prawdopodobnie nie będzie ich specjalnie kupowała, więc opisze króciutko jak się po tej prostej modyfikacji zmienił dźwięk. Otóż pierwsze co się da usłyszeć to wyraźnie niższy bas. Niestety basu dalej jest więcej niż w HD595, ale to już nie ten sam wysoki i drażniący. Reszta pozostaje bez zmian. Osoby, które wykosztują się na pady od HD595 mogą się spodziewać, że dźwięk całościowo zbliży się do tego z 595’tek w naprawdę dużym stopniu. Nigdy bym nie przypuszczał, że pady mogą tyle namieszać w dźwięku! Różnice są takie, że w ślepym teście prawdopodobnie bym poległ. Niemniej pozostaje jeszcze parę problemów. Otóż chcący doprowadzić moda do końca, najprawdopodobniej natrafią na oferty mówiące o padach HD555/HD595. Wspominałem wcześniej, że owe pady jednak się różnią użytym materiałem i rozmiarami, jak widać na tyle, żeby powodować spore zmiany w dźwięku. Trzeba kupić takie od HD595. Czy się opłaca? W cenniku polskiego dystrybutora słuchawek firmy Sennheiser nie znalazłem niestety informacji ile by to kosztowało. Niemniej znając polskie ceny mam spore wątpliwości. Obecnie różnica w cenie jest stosunkowo niewielka i jeśli ktoś specjalnie chce kupić HD555 aby je upgrade’dować to się zwyczajnie nie opłaca. Co innego obecni użytkownicy tychże słuchawek. Tu już widzę większy sens takiej operacji, więc sami decydujcie co chcecie zrobić:)

 

 

Moim zdaniem niezmodowane 555’tki sennheisera to całkiem ciekawa propozycja dla osób szukających uniwersalności. Nadadzą się do słuchania muzyki, oglądania filmów i grania. Używając tych słuchawek przez ponad 4 miesiące byłem z nich bardzo zadowolony, mimo tego, że mają wyraźne słabe punkty. Model HD595 jest szczególnie wart polecenia, zwłaszcza za obecną cenę jaką trzeba za niego zapłacić. Dostajemy lepszy dźwięk, wykończenie i bajerancki wieszaczek :D

 

Słuchawek używam w domu z kartą dźwiękową SB Audigy LS. Muzyka to... generalnie wszystko, nie mam ograniczeń :) Oczywiście wszystkie wrażenia są subiektywne i mogą się różnić z spostrzeżeniami innych użytkowników.

Fotki biedne bo robiłem je metodą partyzancką u kumpla bo w tej chwili nie miałem aparatu.

Mogły by byś lepsze, no ale cóż... grunt, że są :P

Mam nadzieję, że te moje wypociny do czegoś się przydały.

Obraz_001.jpg

Obraz_002.jpg

Obraz_004.jpg

Obraz_007.jpg

Obraz_008.jpg

Obraz_009.jpg

Obraz_011.jpg

Obraz_012.jpg

Obraz_015.jpg

Obraz_016.jpg

Obraz_017.jpg

Obraz_018.jpg

Obraz_019.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No brawo, jak na unikanie wodolejstwa to całkiem sporo dobrej treści tego wyszło! :) Ja tak właśnie przypuszczałem, że jak się zacznie przerabiać te HD555, to nie dość, że pewnych rzeczy związanych z wykończeniem się nie ruszy, to jeszcze zostanie za mało kasy żeby dokupić wieszaczek. :mellow:

Ja pamiętam, że puszczając muzę typu nu-metal, czyli scratche + ostra gitara + chrypiący wokal + tło elektroniczne, HD555 zaczynały się nieco gubić i zlewać średnicę, zwłaszcza w wyższych partiach. HD595 cały czas ładnie to rozseparowywały, bez zlewania bądź podkolorowywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Gratuluję ciekawej recenzji. Osobiście, jako zwolennik słuchawek firmy Sennheiser miałbym kłopot, które z nich kupić (HD555 czy HD595) - IMO i jedne i drugie są niezłe, a różnice pomiędzy nimi (dzwiękowe) to raczej niuanse, które rzeczywiście dla niektórych jednak mogą być duże (dla mnie nie są). Pozdrawiam, V-t

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem okazje ostatnio sluchac HD555 z Yamamoto HA-02 i iRivera H340. Porownywane byly do Audio-Techniki W5000 na tym samym napedzie.

Audio-Technika technicznie lepsza byla o kilka klas - nie mialem co do tego watpliwosci, to w ogole jedne z najlepszych sluchawek jakie slyszalem.

 

Jednak dla siebie - wybralbym HD555 za sprawa sposobu prezentacji. Po prostu mimo, ze slabiej - bardziej trafia w moje gusta, a co za tym idzie - bardziej mi sie podobalo.

 

Przypuszczam wiec, ze jezeli w HD595 jest wieksza otwartosc - to pewnie jeszcze bardziej by mi sie podobalo, gdyz na HD555 specjalnie dobieralismy tak lampy aby wzmagac przejzystosc.

 

Chcialem przez to powiedziec, jak wazne - a czesto wazniejsze niz klasa sluchawek, jest to aby pokrywaly sie z naszymi preferencjami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialem przez to powiedziec, jak wazne - a czesto wazniejsze niz klasa sluchawek, jest to aby pokrywaly sie z naszymi preferencjami :)

Zgadza się... Niekiedy wyraźnie słyszę, że jedne słuchawki są lepsze technicznie od innych ale mimo to ich dźwięk nie podoba mi się bardziej.

 

Hmmm, muszę powiedzieć, że prezentacja rodem z HD595 czy HD580 odpowiada mi najbardziej ze wszystkich słuchawek jakie słyszałem :)

 

Co do różnic między HD555 i HD595, dla mnie jest ona wyraźna (porównywałem na Karmie) i wolałbym dołożyć trochę zł za wyższy model.

Mimo wszystko HD555 są bardzo dobrymi słuchawkami w swojej cenie, jak na mój gust.

Brakuje im trochę przejrzystości i rozlewają bas ale przyjemnie mi się ich słucha ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo HD595 to dobre uniwersalne słuchawki ;) W sam raz na początek przygody. getz kiedyś mi polecił do nich cd kenwooda, jako że miały mieć dobrą synergię i faktycznie tak jest. Do tego Moonlight i nie czuję potrzeby zmiany. :)

 

 

Parę dni temu chciałem jeszcze coś przy nich zmajstrować i wyjąć materiałową siatkę, która jest za czarną metalową osłoną. Jednak taki mod byłby nieodwracalny bo owa siatka jest solidnie przyklejona do obudowy.

 

Swoją drogą fajnie, że ktoś w końcu coś tu napisał bo tekst wisi na forum już od ponad dziewięciu miesięcy a przecież oba modele sennheisera są bardzo popularne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj w wolnej chwili odważyłem się posłuchać 555 i 595 w Saturnie. Sprzęt ściszyłem do znośnego poziomu 10%, zmiana muzyki w ogóle nie działała, cały czas leciał jazz. Jako długi użytkownik CAL poczułem sporą różnicę, ale nie mam porównania przy tym samym źródle. Na tym w Saturnie były ogromne szumy. Po minucie słuchania nie odróżniłem 555 od 595. Słuchawki opierały się na głowie, a nie ściskały przy skroniach. Przestrzeń: dźwięk zawsze z przodu, instrumenty ustawione w prostej linii. Barwa lekko zubożona z dolnej granicy pasma, rzadko pojawiający się bęben basowy był wyprany z dołu do pewnej częstotliwości. Dynamika niewielka, dźwięk spokojny. Ogólnie słuchawki bardzo przypasowałyby do długiego słuchania muzyki w tle. Pewnie źródło dużo zawiniło, moja nieznajomość muzyki przy porównaniu też. Przy takim odsłuchu nie było słychać różnic miedzy 555 a 595. Szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w wolnej chwili odważyłem się posłuchać 555 i 595 w Saturnie. Sprzęt ściszyłem do znośnego poziomu 10%, zmiana muzyki w ogóle nie działała, cały czas leciał jazz. Jako długi użytkownik CAL poczułem sporą różnicę, ale nie mam porównania przy tym samym źródle. Na tym w Saturnie były ogromne szumy. Po minucie słuchania nie odróżniłem 555 od 595. Słuchawki opierały się na głowie, a nie ściskały przy skroniach. Przestrzeń: dźwięk zawsze z przodu, instrumenty ustawione w prostej linii. Barwa lekko zubożona z dolnej granicy pasma, rzadko pojawiający się bęben basowy był wyprany z dołu do pewnej częstotliwości. Dynamika niewielka, dźwięk spokojny. Ogólnie słuchawki bardzo przypasowałyby do długiego słuchania muzyki w tle. Pewnie źródło dużo zawiniło, moja nieznajomość muzyki przy porównaniu też. Przy takim odsłuchu nie było słychać różnic miedzy 555 a 595. Szkoda.

Następnym razem radzę poprosić obsługę aby podłączyli je do odsłuchu pod coś lepszego... Na "standardowym saturnowym źródle" nie ma co...

Znacznie lepszy dźwięk uzyskałem podłączając HD555 i HD595 w MM do Karmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mógłby mi napisać, jak ma się dźwięk HD555 w stosunku do Koss KSC75?

HD555 bardziej koloryzują, grają cieplej, z większą ilością (bardziej rozlazłego) basu, z niezłą przestrzenią, mniej ostro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
(...) W obu słuchawkach są te same przetworniki, na ich tylnych ściankach są nawet te same numery. (...)

 

Wprawdzie recenzja już niemłoda, ale ten rodzynek trochę zakłuł. Byłbym bardzo ostrożny w formułowaniu takiego wniosku. Nawet jeżeli konstrukcja przetworników byłaby identyczna (w co raczej wątpię), to do HD595 są one na pewno inaczej selekcjonowane i mają zdecydowanie lepsze parametry. Mniejsze THD i mimo wszystko bardziej równomierny przebieg charakterystyki częstotliwościowej -- patrz link w mojej stopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręcałem obie pary słychawek i przetworniki miały dokładnie te same oznaczenia. Tego, że są jakoś specjalnie selekcjonowane stwierdzić inaczej niż za pomocą odsłuchu nie mogę. Dziś specjalnie powtórzyłem test, jednak wnioski są te same. Te słuchawki po zmianie padów grają dla mnie na tyle zbliżonym dźwiękiem, że nie jestem w stanie stwierdzić czy faktycznie są jakieś różnice w brzmieniu czy to siła autosugestii.

Hal_Breg jak klikam w link w Twojej sygnaturze to nic tam nie ma.

 

 

DSC_1846.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hal_Breg jak klikam w link w Twojej sygnaturze to nic tam nie ma.

 

Ja po zalogowaniu widzę swój blog :)

 

HD595 miałem możliwość słuchać przed zakupem HD555. I różnica dla mnie jest bardzo wyraźna in plus dla HD595. Nawet w odsłuchu na sprzęcie w MM, słychać wyraźnie tę różnicę. Bez szczególnego wsłuchiwania się na szybko i niemalże w biegu, to przede wszystkim od razu rzucająca się w uszy większa szczegółowość/wyrazistość w górnych rejestrach HD595. I to subiektywne odczucie potwierdzają też zwykłe, najprostsze pomiary charakterystyk częstotliwościowych. Oczywiście ma na to wpływ również konstrukcja obudów przetworników, ale w zakresie bardzo wysokich częstotliwości jest ona już praktycznie bez znaczenia, a przetworniki HD595 "gwiżdżą" sobie znacznie wyżej niż w przypadku ich tańszego brata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Koszt moda jest na tyle spory, że wolę dołożyć parę groszy i mieć ten odjazdowy wieszak na słuchawki. :)

 

To ciekawe, bo mi też ten wieszak dołożyli :) -- idę sprawdzić, czy czasami te moje słuchawy to nie HD595???

 

Niestety napis na obudowie: HD555 :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ma na to wpływ również konstrukcja obudów przetworników, ale w zakresie bardzo wysokich częstotliwości jest ona już praktycznie bez znaczenia, a przetworniki HD595 "gwiżdżą" sobie znacznie wyżej niż w przypadku ich tańszego brata.
mylisz sie. jak wczesniej pokazal piter - przetworniki sa te same. nawet w cenniku czesci serwisowych przetworniki z hd555/hd595 widnieja jako jedna i ta sama pozycja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mylisz sie. jak wczesniej pokazal piter - przetworniki sa te same. nawet w cenniku czesci serwisowych przetworniki z hd555/hd595 widnieja jako jedna i ta sama pozycja.

 

Hmmm... to jest bardzo mocny argument.

Ale jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że producent podaje dla HD595:

THD, total harmonic distortion < 0,1 %

a dla HD555:

THD, total harmonic distortion < 0,2 % ???

 

Biorąc pod uwagę bardziej wyrównaną (z płytszymi "deepami" powyżej 1kHz) charakterystykę HD595, harmoniczne pomiarowego sinusa 1kHz powinny wyjść znacznie silniej podczas pomiaru. A jest dokładnie odwrotnie. I nie może mieć to związku z konstrukcją obudowy, bo nawet zakładając jej _całkowity_ wpływ na charakterystykę przenoszenia przy identycznych przetwornikach, powinna ona uwypuklić w HD595 te właśnie harmonicze.

Potrafisz to wytłumaczyć?

Przychodzi mi tylko jedno wytłumaczenie, że Sennheiser jako części zamienne dla obu typów słuchawek daje te lepsze/selekcjonowane(?) przetworniki i ma to oczywisty sens. Co z tego jeszcze wynika -- jeżeli komuś padnie jeden przetwornik na gwarancji, to niech się nie martwi, bo po naprawie najprawdopodobniej dostanie w obudowie np. HD555 de facto HD595, z dwoma nowymi przetwornikami.

 

Dawniej wieszaczka w HD555 nie było - dane na jesień 2006.

Ja kupowałem we wrześniu 2006 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... to jest bardzo mocny argument.

Ale jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że producent podaje dla HD595:

THD, total harmonic distortion < 0,1 %

a dla HD555:

THD, total harmonic distortion < 0,2 % ???

Może sennheiser podaje takie dane, żeby zadowolić tych którzy kupując słuchawki patrzą na dane techniczne?

Jakby to wyglądało, gdyby modele różniące się kilkaset złotych ceną miały bardzo podobne parametry ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sennheiser podaje takie dane, żeby zadowolić tych którzy kupując słuchawki patrzą na dane techniczne?
tez mnie sie tak wydaje... ;) przeciez nawet nie ma podanego w jakim zakresie te harmoniczne mierzone, z jaka dostarczana moca, nic. zreszta zeby pokazac harmoniczne przydalby sie chociaz ich jakis najprostszy wykres a nie (jak widac) wyssane z palca wartosci procentowe.
Biorąc pod uwagę bardziej wyrównaną (z płytszymi "deepami" powyżej 1kHz) charakterystykę HD595, harmoniczne pomiarowego sinusa 1kHz powinny wyjść znacznie silniej podczas pomiaru. A jest dokładnie odwrotnie. I nie może mieć to związku z konstrukcją obudowy, bo nawet zakładając jej _całkowity_ wpływ na charakterystykę przenoszenia przy identycznych przetwornikach, powinna ona uwypuklić w HD595 te właśnie harmonicze.

Potrafisz to wytłumaczyć?

gdzie ten pomiar harmonicznych 1khz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności